Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.485.272 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało
dla nas 7364 tekstów.
Zajęłyby one 29017 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
Psychologia wskazuje wzór człowie..
Akt patriotyzmu w obliczu wojny
problem ocieplania klimatu
dziwne
Podręcznik do filozofii współczes..
Czy człowiek może posiadać osobli..
Dlaczego woda i powietrze są wspó..
Wielkie twierdzenie Fermata? ŻAL
Katastroficzny dramat...
Ogłoszenia
:
the topic of customer communications manage..
Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony edyt..
casino
Szukam rekomendacji na temat blogów poświęc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 705 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Prowadzę się rozumnie (dla kierowców)
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
Hasło "Jan Paweł II" jest w Polsce tym, czym hasło "przecena" w marketach. Jedno i drugie zapewnia frekwencję.
Dariusz Kaliszuk
Komentarze do strony
Religia a filozofia
Dodaj swój komentarz…
Grimar
Wszystko spoko, z tym, że sam termin "obiektywna weryfikacja" - stanowiący tu niejako kryterium odróżniające doxe od episteme - sam jest problematyczny (o czym autor, wspominając o zajmowaniem się przez filozofie językiem nauki, zapewne wie).
Autor:
Grimar
Dodano:
02-01-2013
Reklama
paula17 - na forum nowy waŧek
na forum założyłam wątek odnośnie tematu:
www.racjonalista.pl/forum.php/s,539927
Autor:
paula17
Dodano:
02-01-2013
Jacek Tabisz - @autor
2 na 2
W moim artykule pdt. "Religia zabójczynią filozofii" nie chodziło mi tylko o religię chrześcijańską, co wyraźnie zaznaczyłem. Religią nazwałem wszelkie konserwatywne systemy filozoficzne traktujące człowieka w oderwaniu od tego, co odkryła już nauka, w tym psychologia ewolucyjna i kognitywna, oraz neurobiologia. Na przykład warto wiedzieć, jak ewoluował nasz behawior relacji stadnych, aby klasyfikować prawdy i rozważać zagadnienia językoznawcze z pogranicza filozofii. Ludzkie relacje grupowe wypływają nie tylko z kultury, ale są też rozwinięciem instynktów. Podobnie język - jego podstawy są dla nas dziedziczne. To że możemy się go automatycznie uczyć, jest dziedziczne. Język jest świetnym przykładem cechy behawioralnej, która zawiera w sobie chłonięcie bodźców zewnętrznych (język rodziców i otoczenia) i ich porządkowanie.
Autor:
Jacek Tabisz
Dodano:
02-01-2013
ratus - przymiarka
9 na 9
Rzeczą nagminną jest przymierzanie religii do filozofii, czasem nawet stawianie znaku równości między nimi. Jest to rodzaj wzajemnej adoracji, jedno nadaje drugiemu odpowiednio wysoką rangę, filozofia bada religię, religia usiłuje być filozofią. A może by tak zrzucić religię z piedestału, pokazać jej zwykłe, nie okadzone filozofią oblicze?
Wielokrotnie na tym portalu, użyłem określenia religii jako
narzędzia do psychomanipulacji społecznych
, narzędzia przez wieki przetestowanego jako najskuteczniejsze, rozwinietego od pojedynczego szamana z jego lokalnym idolem, aż do ponadnarodowych konsorcjów z logistyką, ekonomią i siłami zbrojnymi. Jak dotąd, nikt tej definicji zdecydowanie nie poparł, ale też nikt jej nie zanegował.
Wskazano na istnienie ~5000 religii. Ale czy istnieje choć jedna religia bez kapłanów, mieniących się pośrednikami między Bogiem a Wiernymi, a tworzącymi w istocie
beneficjum
tego układu?
A punkty wspólne między filozofią a religią widzę na terenie, który kiedyś Lem określił jako obszar, na którym królestwo psychologii niepostrzeżenie przechodzi w księstwo psychiatrii...
Autor:
ratus
Dodano:
02-01-2013
Żmudzki - od autora do Ratusa
Ja jak najbardziej oceniam religię jako narzędzie do psychomanipulacji, więc popieram tych, którzy tak twierdzą. Odsyłam do swojego eseju o Trzech filozofiach XXI wieku, gdzie prawda subiektywna nr 4 powstająca jako czyjeś widzimisię ( kapłana, czarownika itp.) jest wzmacniana przy pomocy manipulacji emocjami wiernych ( prawdami nr 3) W XIX wieku niektórzy krytycy religii twierdzili wręcz, że w znacznie większym stopniu religia na czele z chrześcijaństwem opiera się na emocjach, niż racjach intelektu.
W pewnym sensie wyznawcy religii opartej na Biblii muszą umiejętnie ukrywać istniejące w niej merytoryczne sprzeczności tuszując ich istnienie spektaklami, śpiewami, muzyką i kadzidłami.
Autor:
Żmudzki
Dodano:
10-01-2013
Pokazuj komentarze
od najnowszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365