Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.855.432 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 390 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Korporacje religijne przedstawiają swe teksty jako jedyne źródła gwarantowanej prawdy. Dążą do minimalizacji znaczenia intuicji, wróżb, tradycji ustnego przekazu oraz jednostek obdarzonych niezwykłymi właściwościami, bo wszystko to wymyka się spod kontroli.
 Kultura » Archeologia

Archetyp Atlantydy [3]
Autor tekstu:

Wreszcie — problem obrazu świata, imago mundii… To jest dopiero niezwykła sprawa. Przecież konstrukcje megalityczne to nic innego jak właśnie urzeczywistniony w budowli model świata (i już nie będziemy dociekać czy wyłania się on z podświadomości jak zapewne chcieliby jungiści, czy jest kwestią tradycji). Z wielce istotnym elementem — centrum, wokół którego wznoszą się kręgi, centrum, z którego rodzi się Życie, emanuje świat, odradza się zmarły (por. grobowce megalityczne).

Ten model przetrwał wieki. Na przykład w formie mandali. Albo urbanistycznych kompleksów. Jak w przypadku pewnego miasta nie tak dawno odkrytego w dżunglach Kampuczy Anghor — jest ono zbudowane na planie układu „mandalicznego", tak jakby odzwierciedlało jakiś „model idealny". Także buddyjska świątynia z Indonezji w Borobudur na Jawie niewątpliwie reprezentuje model mandaliczny. Jak i każda buddyjska stupa. I nie ma tu nic do rzeczy argument oponentów, nie godzących się na dostrzeganie takich szerokich związków, że np. Anghor zbudowano dopiero w okresie średniowiecza. Cóż z tego, ważne, że zachowano niezwykle archaiczny model. Budowle megalityczne w Malezji także są stosunkowo młodej daty — ale są kontynuacją modelu świata wypracowanego przed tysiącami lat. I co do tego nawet poważni naukowcy nie mają wątpliwości. I to jest może najbardziej fascynujące. To „długie trwanie" modeli, wzorców, matryc...

Zikkurat w Ur (Irak)Ale przecież miasta starożytnego Wschodu, o tysiąclecia wcześniejsze niż Anghor, także są „wpisane" w tę symbolikę. Trzeba pamiętać, iż niemal każdy kompleks architektoniczny to model odzwierciedlający mit kosmogoniczny. Czyż prastare miasto Sumerów Ur nie jest idealnym odbiciem mitu kosmogonicznego i modelu świata jednocześnie? Ur dookoła opasywała woda, odnogi Eufratu, zaś mniej więcej pośrodku wznosiła się główna świątynia — zikkurat. To absolutnie model kosmologiczny — wielka rzeka wokół (nieraz personifikowana jako wąż opasujący uniwersum) i axis mundi czyli góra świata pośrodku...

W Egipcie zachowała się opowieść o pewnym faraonie z I dynastii, który wzniósł miasto Memfis po zjednoczeniu kraju i nakazał kopać kanały wokół, tak by oblewała je woda (samo miasto nie zachowało się). Czyż to nie przywołuje myśli, iż także tu mamy do czynienia z realizacją modelu — imago mundi? Otaczanie Miejsca do Życia Wodami pozostaje w zgodzie w kosmogonicznymi mitami o wyłanianiu się świata w centrum z Chaosu; zaś zikkurat, piramida, inna budowla sakralna to nic innego jak realizacja Pierwszej Góry Świata, owej mitycznej wyłonionej z Wód Pierwszej Ziemi.

MandalaWszyscy znamy indyjskie mandale. A są one właśnie plastycznym przedstawieniem idei identycznej z tą, każącą wznosić megalityczne struktury i starożytne budowle. Istotne znaczenie miały tu również kształty — na przykład w mandali indyjskiej kwadrat symbolizuje ziemię, a okrąg dookoła Niebo, rzeczywistość wyższą. Można by tu przywołać kwadrat podstawy zikkuratu i okręg rzeki wokół...

Jeszcze tylko wspomnimy o słynnym Tartessos. Istnieje teoria, że początki tej kultury mogą pozostawać w związku z kulturą Krety, zauważono wszak dawno wpływy minojskie widoczne w wyrobach i budowlach z Tartessos, porównywano też groby tolosowe na Krecie z megalitycznymi grobowcami z Tartessos czy szerzej z półwyspu Iberyjskiego. Co ciekawe, ludzie z Tartessos twierdzili, jak to nam przekazali greccy historycy, że ich miasto liczy sobie 6 tys. lat. Pochodziłoby zatem z drugiej połowy IV tys. p.n.e. Już stawiano tezę, że może jest to miasto potomków ocalonych z kataklizmu, który miał dotknąć Atlantydę… Do stolicy wpływało się odnogą rzeki, tak więc rzeka opływała miasto, jak w wielu innych modelowych miastach [ 9 ]

A ten model, z miastem otoczonym przez kilka kolistych kanałów znany nam jest skądinąd — na przykład z platońskiej opowieści o Atlantydzie...

Skąd ten model się wywodzi… Ano coraz wyraźniej zdaje się wyłaniać przed naszymi oczami stare dziedzictwo — nazwaliśmy je kulturą megalitycznych żeglarzy.

To chyba tej właśnie kulturze lub raczej temu, co z niej zostało w sferze idei, zawdzięcza Platon strukturę stolicy Atlantydy — składającą się z koncentrycznych pasów ziemi i wody. Ten model koncentrycznych kręgów wszedł na stałe do naszego dziedzictwa — na przykład jako jeden z pramodeli labiryntu, mandali, planu miast z wyraźnym centrum...

Druga warstwa platońskiej opowieści najpewniej odnosi się, sądząc po opisach zwyczajów i kultów, do Minojczyków. Może pradawna tradycja „nałożyła" się na narracje dotyczące wybuchu na minojskiej Therze? Tak to jest — opowieść Platona nie jest jednorodna, to zlepek wielu informacji i motywów. Poszukiwanie jednej Atlantydy (konkretnego kraju, wyspy, zwartego państwa) nie może skończyć się powodzeniem… Atlantyda to tylko nazwa-klucz, nazwa-symbol, a na jej desygnat składa się wiele, a nie jedna „rzeczywistość". Między innymi składa się nań pamięć o kulturze ludów megalitycznych, ale też o minojskiej Krecie, o wielkiej katastrofie na Therze, o prastarych związkach Egiptu i wybrzeży Palestyny z lądem greckim. Ale najistotniejszy wydaje się imago mundi...


1 2 3 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Prehistoryczny Wielki Potop
Starożytne wyprawy dalekomorskie

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (6)..   


 Przypisy:
[ 9 ] T. Łoposzko, Tajemnice starożytnej żeglugi, s. 15.

« Archeologia   (Publikacja: 04-03-2003 Ostatnia zmiana: 06-09-2003)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Joanna Żak-Bucholc
Zajmuje się etnologią i religioznawstem. Publikowała m.in. w: 'ALBO albo Inspiracje Jungowskie'; 'Nie z tej ziemi'; 'Czwarty Wymiar'; 'Tytuł'.

 Liczba tekstów na portalu: 90  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Kilka uwag na marginesie poprawności politycznej oraz innych wkurzających rzeczy
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 2312 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365