|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Nauka » Nauki o Ziemi
Naturalny skarbiec Polski [2] Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
W latach 60. odkryto ropę we wsi Rybaki, w konsekwencji w 1968 powstało tam
Przedsiębiorstwo Poszukiwań Naftowych w Zielonej Górze. Dziś jest to oddział
PGNiG, który do 2012 wydobywał 500 tys. ton ropy naftowej rocznie. W 2013
otwarto tam Kopalnię
Ropy Naftowej i Gazu Ziemnego Lubiatów — obecnie największą w Polsce, która
łącznie z norweskim złożem Skarv pozwoli PGNiG zwiększyć wydobycie ropy do 1,1
mln ton rocznie, wreszcie wybijając się ponad PRL, kiedy projekty zwiększania
krajowego wydobycia gazu i ropy były bardzo niepolityczne: nie po to ZSRR
otwarło w 1964 rurociąg „Przyjaźń", byśmy się od węglowodorowej przyjaźni
odwracali.
Dziś Żarnowiec kojarzy się z największym niewypałem PRLu; elektrownią jądrową -
tym kołem zamachowym bankructwa PRL. Kiedy powinien się kojarzyć z bodaj
najbardziej intrygującą dziurą w ziemi końca lat 60.: IG-1, o której nie tylko
pisano artykuły naukowe [ 2 ],
ale i powstała książka: Andrzej Witkowski (red.),
Żarnowiec IG 1, Wydawnictwa Geologiczne, 1976 (192 strony). Od dziury tej w geologii wyróżnia się formację żarnowiecką.
[ 3 ] Z dziury tej, jak podają dziś badacze AGH,
"po odwierceniu uzyskano przypływ ropy, w ustnych przekazach określany jako <erupcja>„.
Badacze dodają: "Odwiert ten jednakże nie był nigdy włączony do eksploatacji".
Dlaczego? Być może przez „Przyjaźń"? W każdym razie dziś
Wydział Wiertnictwa, Nafty i Gazu AGH
nieśmiało stara się powrócić do owej dziury...
Kiedy w 1980 w pomorskim Karlinie wytrysnęła ropa, cały świat się o tym dowiedział, gdyż była to ropa, która się paliła a
słup ognia sięgnął 130 m wysokości i widać go była w promieniu wielu kilometrów. Paląca się ropa tryskała pod ciśnieniem 560 atmosfer i była to największa
dotychczasowa erupcja ropy w Europie. W naszym Karlinie. Paliła się przez ponad miesiąc. Tym niemniej sprawa szybko została wyciszona. Nie było wówczas klimatu politycznego do budowy niezależności energetycznej. Obecnie wiele się w tej materii nie zmieniło.
Ten sam absurd dotyczy i zasobów gazu: mamy rozpoznany własny gaz, ale nie wydobywamy, bo importujemy… "Wiadomo za to, że mamy rozpoznane spore zasoby gazu konwencjonalnego, który dotychczas był wydobywany w niewielkiej skali, choć mógł w znacznie większej. PGNiG nie miał do tego dopingu ze względu na kontrakt jamalski, który zmusza spółkę do kupowania drogiego rosyjskiego gazu. Dla krajowego gazu nie było miejsca na rynku", wskazuje Piotr Woźniak.
Poza klasycznymi surowcami energetycznymi, mamy świetne warunki do rozwoju energetyki odnawialnej, ale nie tej, którą się u nas promuje. Chodzi o geotermę. Profesor Bohdan Żakiewicz: "Paradoksem, przykrością jest to, że mamy pod
sobą, pod naszymi nogami takie ilości energii, że możemy zaopatrywać
całą Europę i całą Rosję z tej energii, którą możemy wyciągnąć z ziemi".
Zamiast tego importujemy. „Polska nie musi być energetycznym
autsajderem, ale powinniśmy postawić na to, czym dysponujemy: węgiel i geotermię. Mamy rozwiązania, które dadzą nam tanią energię oraz
bezpieczeństwo" — mówi Bohdan Żakiewicz, ekspert energetyki. „Profesor Bohdan Żakiewicz uruchomił na całym świecie ponad 60
unikalnych technologicznie projektów związanych z górnictwem i energią.
Jest właścicielem aż 348 patentów i know-how! Umożliwiły one znaczne
obniżenie kosztów przedsięwzięć i radykalnie zwiększyły wykorzystanie
zasobów. Za najważniejsze dla ludzkości można uznać jego opracowania
pozwalające na sięgnięcie do taniej, w pełni odnawialnej i absolutnie
czystej energii w ilościach o parę rzędów przekraczających potrzeby." -
czytamy na stronie eurogospodarka.eu. Gdyby od wielu lat stosować
technologie i myśl techniczną profesora Bohdana Żakiewicza, cena energii
elektrycznej wynosiłaby najprawdopodobniej kilka groszy za
kilowatogodzinę! Niestety lobby energetyczne mające bezpośredni
wpływ na polską politykę nie może do tego dopuścić. Tak więc
jakiekolwiek działania profesora w Polsce były i są dotychczas
torpedowane. Zobacz więcej: Leżymy na bombie geotermalnej.
Dlaczego Polska jest wyjątkowa geologicznie
Swoistą paramapą geologiczną są także nazwy wielu klubów sportowych, i tak 8
września 2013 zmierzą się ze sobą KS
Nafta Rybaki oraz KS Kruszywo Raduszec Stary. Zwłaszcza dawniej przemysł
wydobywczy finansował sport. Miedź Legnica, Górnik Złotoryja, Kwarcyt Jegłowa -
to tylko niektóre nazwy istniejących do dziś klubów. W tym kontekście
intrygująco brzmi Górniczy Klub Sportowy Urania Ruda Śląska (dawniej: Urania
Kochłowice, gksurania.pl),
który swoje lata świetności miał w latach 70.
Wtedy wydobywano uran w Polsce. Choć polskim uranem można by potencjalnie
zasilać niejedną elektrownię jądrową, państwo wycofało się z programu uranowego
na początku lat 90. [ 4 ]
Był niepoprawny politycznie. Obecnie program wraca tyle że w dziwacznej postaci:
za polski uran biorą się ...australijscy
bankierzy (poprzez spółkę
European Resources Polska). Próbuje się temu przeciwstawić Społeczny komitet
„Nie dla Kopalni Uranu w Sudetach" (uranstop.pl).
Wsparcia udziela mu Moskwa (organizacja
punkrocka, nie nasz wielki sąsiad).
| 1. Kula z krzemienia pasiastego o średnicy 90mm, Góry Świętokrzyskie. Fot. Adam Ognisty, Wikimedia |
Dla niektórych może być zaskakujący potencjał uranowy Polski. Być może ze
względów politycznych, niewielka jest generalnie świadomość tego, że Polska jest
niezwykłością geologiczną, co jest dziedzictwem tego, że była miejscem zderzenia
paleokontynentów: Awalonii i Bałtyki, a następnie Sarmacji. Dlatego mamy w Polsce skamieliny i skały, których nie ma w żadnym innym miejscu na ziemi (z tego co nam
przynajmniej wiadomo), np. piękny krzemień pasiasty, zwany polskim
diamentem spod Sandomierza (Krzemionki opatowskie). Przez lata utwardzano nim
drogi, od 1972 traktowany jest jako cenny materiał jubilerski (kolczyki od
kilkuset złotych), w ofercie m.in. firmy W. Kruk, noszony jest przez zachodnich celebrytów.
Innym przykładem są łupki kwarcytowe z Jegłowej: złoże wyjątkowe w skali
światowej, zawierające wysokiej klasy materiał ogniotrwały stosowany w przemyśle w stanie surowym. Eksploatowane od lat 50., zaopatrujące nawet w PRL m.in.
Włochy. Obecnie kopalnią zawiaduje firma
Quartz System, która od 2012 jest
w stanie plajty.
Kolejnym unikatem są marmury sławnowickie, czyli złoża pięknych prekambryjskich
wapieni krystalicznych (Góry Opawskie), zaliczane do najcenniejszych w Europie,
zdobią m.in. polski Sejm, Urząd Rady Ministrów, Rotundę z Panoramą Racławicką,
Zamek Królewski w Kopenhadze czy Teatr Wielki w Warszawie. W 2010 Minister
Skarbu sprzedał przedsiębiorstwo
Marmur Sławniowice Piotrowi Kurczewskiemu za 2,2 mln zł.
Polski agat, szerszy przegląd tych niezwykłości zob. tutaj
Polska jest jedynym europejskim krajem i jednym z sześciu krajów świata w których wydobywa się hel, gaz szlachetny, również z monokliny przedsudeckiej. Hel
rozpala wyobraźnię — poza szeregiem ważnych zastosowań gospodarczych i naukowych, związane są z nim nadzieje na
czystą energię jądrową. Niemcy chcą go sprowadzać, bagatela,
z Księżyca, gdzie ma powstać
górnictwo przyszłości. Póki co są głównym odbiorcą polskiego helu. Na Ziemi
hel zasadniczo występuje jedynie śladowo. Jedynym opłacalnym ekonomicznie
źródłem helu na ziemi są złoża gazu ziemnego. Polski gaz ziemny z monokliny
zawiera go w wyjątkowych ilościach. Jedyna w Unii Europejskiej przemysłowa
instalacja odzysku, oczyszczania i skraplania helu znajduje się w Odolanowie.
Została
zbudowana w 1977 roku i jest dziś zawiadywana przez PGNiG. Hel odzyskiwany
jest w procesie skraplania niskotemperaturowego, po czym jest oczyszczany w instalacjach kriogenicznych, gdzie jest sprężany, schładzany i przepuszczany
przez złoża węgla aktywowanego. Sztandarowe produkty
odolanowskiego oddziału PGNiG to
skroplony gaz ziemny (LNG) oraz „odpadki": hel ciekły, hel gazowy, ciekły azot.
1 2 3 Dalej..
Przypisy: [ 2 ] M. Juskowiakowa, Seria
żarnowiecka — najstarsze skały pokrywy osadowej w zachodniej części
syneklizy perybałtyckiej. Kwart. Geol., 1976, 20, s. 683-700, nr 4.
K. Lendzion, Eokambr i kambr w
otworze Żarnowiec IG-1, Przegląd Geologiczny, 18, 1970, nr 7,
303-344. [ 4 ] Marek Nieć, Występowanie rud uranu i perspektywy ich poszukiwań w
Polsce, Polityka Energetyczna, Tom 12, Zeszyt 2/2, 2009. « Nauki o Ziemi (Publikacja: 10-08-2013 Ostatnia zmiana: 11-08-2014)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 9180 |
|