Najlepszą rzeczą z Simonem jest to, że mówi nam, iż jesteśmy najlepsi.
Kraj, w którym żyjemy, jest najlepszy i ideologia, jaką wyznajemy, jest
najlepsza. Tylko wyobraźcie sobie całą pracę, jaką niewierni wkładają
w próby bycia lepszymi: dokonują odkryć naukowych, przedstawiają nowe
teorie. uaktualniają swoją literaturę, rozwijają świat, badają wszechświat,
docierają na Marsa i co tam jeszcze robią; podczas gdy my siedzimy sobie, robiąc
całymi dniami nada, i wciąż jesteśmy
najlepsi. Lubię wersję "najlepszych" Simona. To ułatwia bycie najlepszym.
Do tekstu.. |