Najnowsza
rewolucja w Egipcie, druga w ciągu ostatnich dwóch lat, jest symptomem problemu
zakorzenionego głęboko w samym sercu islamu: Egipt jest na skraju wojny
domowej, by dostarczyć rozwiązania nigdy nie kończącego się napięcia między
tym, czego wymaga islam, a tym, czego ludzie naprawdę chcą. Problem komplikuje
się, kiedy większość Egipcjan uważa siebie zarówno za muzułmanów, jak i
zwolenników demokracji, ale odmawia zrozumienia, że islam i wolność nie mogą
współistnieć.
Do tekstu.. |