Od lat istnieje uciążliwy dla nas stereotyp Polaka-złodzieja samochodów. W 1996 New York Times opublikował tekst "Polska, raj złodziejów samochodów". "Jestem Polakiem, nie kradnę samochodów" - śpiewa Happysad. Ów stereotyp nigdy jednak nie miał wiele wspólnego z prawdą. Wśród dziesięciu krajów Europy z najwyższym wskaźnikiem kradzieży samochodów nie ma nie tylko Polski, ale i Niemiec, ale są takie kraje, jak Szwecja, Francja czy Czechy. Po wejściu Polski do UE i napływie setek tysięcy imigrantów polskich do Niemiec, nie odnotowano istotnego wzrostu kradzieży samochodów. Wbrew stereotypowi, jeśli idzie o 'konkurencję' kradzieży samochodów, to Polacy są w ogonie Europy. To samo dotyczy całokształtu przestępczości. Polskie ulice są jednymi z najbezpieczniejszych w Unii Europejskiej. Weźmy europejski ranking rabunków, czyli kradzieży z użyciem przemocy. Gdzież nam do Belgii, Francji czy Szwecji! Polska ma dokładnie taki sam wskaźnik tych przestępstw, jak Szwajcaria. Mamy oczywiście wiele powodów do narzekania, bo narzekanie to nasz sport narodowy, lecz powinniśmy doceniać fakt, że żyjemy w jednym z bezpieczniejszych krajów Unii, jak i świata. Nie jesteśmy zbyt ufni wobec innych, zwłaszcza naszych rodaków, lecz mamy całkiem dobre powody, by owo zaufanie podwyższyć. Oto dlaczego:
Do tekstu.. |