Coraz więcej mówi się dziś o kryzysie demokracji w zachodnim świecie, jego przyczyny szuka się w spadku zaufania do elit władzy i rosnącej polaryzacji społecznej, o wywołanie tego stanu oskarża się serwisy społecznościowe, algorytmy Facebooka, fake newsy, płatne trolle putina, chińskich hakerów, chciwych bogaczy, białych suprematystów czy lewicowych ekstremistów. Każda strona szuka winnego gdzie indziej, najczęściej po "tej drugiej" stronie, jednak nie zmienia to faktu że ludzie podskórnie czują że tracą kontrolę nad własnym państwem, jednocześnie nie wiedząc kto za to odpowiada. W całym natłoku spekulacji, gdzie trudno odróżnić przyczynę od skutku, aby zrozumieć co się dzieje, trzeba spojrzeć szerzej, prześledzić historię tego kiedy demokracja się pojawiała i w jaki sposób zanikała, a następnie odnieść to do naszych czasów.
Do tekstu.. |