Państwo Koraszewscy - wracajcie, bez Was nie ma co czytać.

Marto - Boga niema, jest tylko wiedza która czyni oświecenie, przykład: cały mądry Watykan
był nasączony teorią płaskiej Ziemi, palono ludzi na stosach jeśli ktoś miał inną teorię, ale Kopernikowi się udało, jeden przeciwko wszystkim, czy był dogmatem czy racjonalistą?
Temat boskości chciałbym częściowo wytłumaczyć. Skoro w biblii pisze wyraźnie, "Syn Boży - Duch Święty - Bóg Ojciec" jest jednością w nas, tak jak "ucho - nos - oko" jest w nas, jest to typowy przykład spojrzenia trzeźwym materialnym umysłem a jeszcze do tego dodajmy werset "Bóg stworzył człowieka na podobieństwo swoje - ale nie był człowiekiem" Teraz zastanówmy się, o co tu właściwie chodzi, a to jest takie banalnie proste. Zadam pytanie . Czy "świadomość - podświadomość i nadświadomość" jest jednością w nas. i czy jest człowiekiem, jest to trójca, w każdym człowieku, Chyba nikt tego nie zaprzeczy: biblia cały czas o tych trzech stanach zmysłowych trąbi. I to jest cała filozofia wprowadzania ludzi w błąd a cel tego oszustwa jest banalnie prosty "KASA" Jeśli masz ochotę poszerzyć własne horyzonty tej wiedzy, przeczytaj moją książkę "ZA KULISAMI U BOGA" lub str. www.zaswiatyuboga.pl
Pozdrawiam wszystkich sympatyków Parapsychologii Piotr

http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,334362

Prawdziwy racjonalista jest wolny od jakiegokolwiek "uwierania" przez "istnienie" Boga, bo nie wierzy w jego istnienie. Nie można więc udowadniać istnienie czegoś, co NIE ISTNIEJE. Powołam się tu na zmarłego w ub. roku, największego-współczesnego, polskiego filozofa, prof. Leszka Kołakowskiego, który w wykładzie (wygłoszonym w progr. II TVP, dn. 06.03.2006r, godz.19,52), powiedział:"Nie można udowodnić istnienia pana Boga, taki dowód nie istnieje." Tak naprawdę, ateista, nie walczy w ogóle z Bogiem. Nie walczy z 2-ch powodów: 1) NIE MA LOGICZNEJ POTRZEBY WALCZYĆ Z CZYMŚ CO NIE ISTNIEJE; 2) NIE JEST DLA MNIE PRZESZKODĄ, ŻE KTOŚ WIERZY W BOGA, SKORO JEST MU TO POTRZEBNE W ŻYCIU. Przeszkadza mi natomiast to, że Kościół korzysta "wielkimi garściami" z publicznych pieniędzy (w tym, z moich podatków - bez mojej zgody), w sytuacji, gdy brak pieniędzy, np, na SŁUŻBĘ ZDROWIA, że księża nie płacą podatków od swoich przychodów, że darowizny na Kosciół są uprzywilejowane w stosunku do innych darowizn, że za największe  przestępstwa, jakim jest wykorzystywanie seksualne dzieci, księża i biskupi nie byli dotychczas karani (tak jak"cywilni" obywatele); księży przenoszono do innych parafii, biskupów pod "skrzydła" papieża. Postaram się dokończyć - "co przeszkadza".

Witam:)
Zastanawiam się dlaczego większość waszych  tematów poświęcacie religiom, ich założeniom i bogom? Przecież jesteście zdeklarowanymi ateistami bądź agnostykami?
Wykluczyliście Boga ze swojego życia, na jego miejsce intronizując człowieka i jego rozum, a mimo to odnoszę wrażenie, że fakt istnienia Boga podskórnie was uwiera, że możliwość Jego obecności obala wasze założenia. Dlaczego więc się tak zbroicie? Tworzycie Stowarzyszenia Krytyków Biblii, posiadacie Radę Naukową jakoby miała wam zapewnić skuteczną merytoryczną obronę.
Próbujecie naukowo udowodnić, że Boga nie ma, Kościół nie ma wam tego za złe i nawet nie próbuje udowadniać wam, że Bóg istnieje, bo nie potrzebuje na to dowodów.

tu jest byc moze i wiele INTRYGUJACYCH tresci..ale panujacy tu chaos jest STRASZNY....gdzie jest tu cos co mozna nazwac HIERARCHIA WARTOSCI RACJONALISTY..tu jak na rynku..jajek..czyli CI TAK NAPRAWDE CHCECIE POKAZAC..BO WYGLADA MI TYLKO..takie gadanie..CO TU JEST WZNE..A CO SMIETNIK INFORAMCJI..

Kiedyś naprawdę przyjemnie się czytało tu artykuły, teraz coraz więcej chorej antyklerykalnej postawy, to nie jest racjonalizm, to nie jest agnostycyzm, to nie jest ateizm. Antyklerykalizm nie jest neutralny światopoglądowo, pewnie nieliczni mnie zrozumieją (staram się edukować kiedy mogę, w różnych miejscach w internecie i w prasie). Antylkerykalizm nie jest poglądem,  to jest postawa wobec innej grupy ludzi, nacechowana negatywnie, wręcz można okreslić to jako fobię, a takie przypadłości się leczy. A jak jeszcze dojdzie do tego dział pt. "Internetowe Centrum Krytycznej Biblistyki" i sonda pt. "Kto bardziej jest stworzony na obraz i podobieństwo Pana Boga?" to już nawet znam odpowiedź jeżeli chodzi - to jest paranoja.
To tak na temat kościoła bo jestem na bieżąco, jest jeszcze trochę do przejrzenia, ale przypomina mi się skecz, o różowej dupie, która siedzi na drzewie i twierdzi że jest słowikiem. I tak również zaczyna wyglądać wasz racjonalizm. Coraz bardziej widać, że portal jest robiony dla rzesz, a nie dla kogoś, kto lubi myśleć.  Informacje są podane, zapaczkowane, tak aby ludzie, z wyższym wykształceniem na chwilę poczuli się jak racjonaliści. I w kontekście ilościowym pewnie osiągnęliście sukces. W każdym razie za dużo w myśleniem racjonalnym

Co Ty się tak stresujesz? Każdy jest dziełem swoich czasów. Racjonalista.pl również. Dystansu trochę ;-)
Co zrobi wiatr historii z tutejszymi ideami, to się zobaczy dopiero.

To co Pan propaguje jest tak samo podłe jak religie... Wierzyć w teorie wysnuwane w środowisku daleko bardziej zamordystycznym jak kościelne (vide stosunki akademickie) A potem "przepraszamy"... Noooooooom owszem, przepraszamy, żeśmy się pomylili? To jakaś nowa JAKOŚĆ? Tu nie chodzi chodzi o prawdę.... Co PAN IM DA W ZAMIAN? Tym prymitywom, którzy wierzą i chcą wierzyć?
Z dnia na dzień wyjdzie papa i powie: My chotieli choroszo, poluczilos kak wsiegda" ? Toż go ukamienują...
Najpierw skończcie z zamordyzmem w środowisku, a potem naprawiajcie...

I Pan proponuje weryfikację na podstawie wątpliwych teorii? Zgoda, teorie naukowe można zweryfikować, pośmierci guru, czy też wymarciu opcji guru... To jest jakiś plus w stosunku do wiary religijnej...

Kiedy mój przyyaciel mówił mi, że aby napisać pracę doktorską musi się nauczyć języka programowania, którego nikt poza promotorem nikt rozsądny nie używa , bo jest prymitywny... Śmiałęm się ale.... Co ma na myśli? Postęp!? Byłem na tzw. studiach informatycznych w mieścieon stołecznym na uczelni pod auspicjami... i jeszcze zapłaciłem za to...g..no. A na labolatoriach dowiedziałem się od pani DOKTOR, że Office to SYSTEM OPERACYJNY!!! SIC!!! Tak sięs kłada, że byłem MCSE, ale pomimo tego zostałem wyrzucony z zajęć! I ja mam za to płacić, bo mi dadzą papier magistra idioty!? IDIOCI? Głąby, które w systemie feudalnym dostali swoje papierki?

Niestety ilość informacji spadających we współczesnym świecie na jednego śmiertelnika wyklucza możliwość ich weryfikacji.. Siłą rzeczy musimy opierać się na wierze... A w kontekście do feudalnych stosunków panujących w świecie akademickim, wiara ta jest nieracjonalna... Autorytety nie raz się ośmieszyły i nie raz opóźniły rzetelne badania.. Vide Majowie i błędna teoria NAUKOWEGIO GURU (jak może mylić sie człowiek, który tyle lat poświęcił i tyle opublikował?), że to był miłuący pokój ludek... Guru umarł, błędna teoria do piachu... 50 lat w plecy... Jak się zwał, tak się zwał iaległupoty kóre były za życia GURU NAUKOWEGO NIEPODWAŻALNYMI AKSJOMATAMI odeszły do grobu... Żarówka to gadżet i nigdy się przy jej pomocy miasta nie oświetli... Obiekt cięższy od powietrza latał nigdy nie będzie... NAUKOWCY ZBUDOWALI PIERWSZY SAMOLOT? CZY ENTUZJAŚCI?