Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.046.712 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 29 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
(..) wiara w Boga jest jednym ze sposobów wyrażenia "woli" wiary w cokolwiek. Natomiast odrzucenie wiary w żaden sposób nie stanowi wyznania, że nie wierzy się w nic.

Dodaj swój komentarz…
Wojak - Prawda Celesusa
Celsus był prawdziwie swiatłym człowiekiem. Juz u zarania tej religii człowiek ten wyłuszczył wszystkie jej najwieksze "skarby" i w piekny sposob dał odpór przemądrzałemu magikowi z Nazaretu.
Autor: Wojak Dodano: 01-04-2006
Reklama
gość z Polibudy - pod rozwagę
Oj... biedni... Co za bzdury pisał ten Celsus... I to mają być rzeczowe "zarzuty"... Przecież ten człowiek... a zresztą nieważne...

Odniosę się tylko do jednego cytatu: "Autor tekstu: Celsus; Oryginał: www.racjonalista.pl/kk.php/s,1067
Jezus dopóki żył, nie przekonał nikogo, nawet własnych uczniów, a potem został ukarany i poniósł straszną mękę? [2,39] "

To najlepszy pośredni dowód na zmartwychwstanie Chrystusa i prawdziwość Jego nauki - bowiem pomimo niezrozumienia i odrzucenia, haniebnej śmierci na krzyżu, jednak po Jego śmierci zdarzyło się coś (zmartwychwstał, a na Apostołów zstąpił Duch Święty), co spowodowało, że tylu ludzi oddało za Niego zycie i tylu ludzi w niego uwierzyło i wierzy nadal...
Autor: gość z Polibudy Dodano: 11-04-2006
Jar20 - prowadzi ślepy ślepego...  -1 na 1
Od tekstu Celsusa wionie niezrozumienie przesłania nauki Kościoła - owszem, zapewne przeczytał Biblię, tylko że jej nie zrozumiał (dlatego mi.in. tak ważne jest to, co w KK nazywa się Tradycją) - pisze np. że co to za Bóg, skoro poddał się niesprawiedliwej i strasznej karze, wiedząc, co Go czeka (a poprostu Jego wolą było podporządkowanie się woli Ojca - choć ciężar grzechów ludzi był dlań większy, niż ciężar męki fizycznej); Celsus tak, jak Żydzi nie mógł pojąć, że zapowiadany Mesjasz nie będzie sięgał po władzę ziemską, nie wybije w pień wszystkich Rzymian, tymczasem, jak powiedział Jezus "królestwo Moje nie jest z tego swiata". Ale być może wynikało to to takze - w wypadku Rzymian - z przyjęcia "dogmatu" o istnieniu tylko świata materialnego, stwierdzalnego empirycznie i zamknięcia sie na wszystko to co składa się na rzeczywistość, a co jest niewytłumaczalne i niepojete dla naszego poznania. Z kolei, jesli chodzi o porównanie cudów materialnych dokonanych przez Jezusa do "sztuczek kapłanów egipskich", to dlaczego, waszym zdaniem, faraon wypuścił żydowskich niewolników z Egiptu? Nauka bowiem szuka odpowiedzi na pytania "jak?", ale już nie "dlaczego?" Dlatego nie dziwię się, ze chrześcijańskiemu krytykowi Celsusa po prostu opadły ręce, gdy czytał takie bzdury. W tym kontekscie przypominają mi się słowa Pana Jezusa: "Każda roślina, której nie sadził mój Ojciec niebieski, będzie wyrwana. Zostawcie ich! To są ślepi przewodnicy ślepych. Lecz jeśli ślepy ślepego prowadzi, obaj w dół wpadną" (Mt 15,13-14). Piszecie tu "Prawdziwe Słowo - o religii chrześcijańskiej" - a jednocześnie artykuły tu publikowane są nasycone próbami podważenia tego, co jest prawdą w sposób niezwykle sztuczny, a niejednkrotnie wręcz powołujecie się na zwykłe kłamstwa, które ktoś kiedyś napisał, by zaatakować Kościół (np to, co jest opisane w Kodzie D. Browna - nie ma gorszego kłamstwa, niż nawet nieznacznie przekształcona prawda - poczytajcie sobie o tym chociażby na stronie Opus Dei). Wreszcie kwestia całokształtu waszej postawy. Otóż ja ze swej strony już w liceum miałem dosyć bombardowania mnie ideologią "liberalizmu oświeceniowego", więc wybrałem studia ścisłe- gdzie nie ma tych ideologii. Pan Agnosiewicz np, jak sądzę (moze się mylę) kształcił się na gruncie ideologii "Oświecnia" i ta ideologia nim "zawładnęła" - tj. bronicie tego i marnujecie czas swojego życia i swoje siły na przekonywanie samych siebie i innych, że Boga nie ma, wiara, chrześcijaństwo to lipa, etc - a w rzeczywistości szkodzicie samym sobie i swojemu zbawieniu (Bóg nadal was kocha i będzie dla was miłosierny, jeśli za swojego zycia do Niego wrócicie). Nie warto bronić ideologii Oświecenia, która jest całkowicie oderwana od rzeczywistości, która odrzuca bez dowodu niematerialną rzeczywistość, jednocześnie skłaniając się ku neopogaństwu, okultyzmowi, magii, kabale [które uznajecie za niegroźne - bo przecież w swietle waszej ideologii "nieprawdziwe" -tymczasem odwołują się one do bałwochwalstwa i mocy szatana] - i zagłębiacie się w tym bagnie. Będę się za was modlił.
Autor: Jar20 Dodano: 11-04-2006
cicero - bravo Celsus
Celsus był bardzo mądrym człowiekiem i patrzył na chrześcijan i Żydów i na ich argumentację (szczególnie tych pierwszych) z pozycji człowieka świadłego, znającego starożytną filozofię... Poza tym uważam, że pozostawione zapiski Celsusa pozwalają nam wyrobić sobie zdanie na temat pierwszych wieków chrześcijaństwa i dodają dużo do zrozumienia istoty działania i nauczania sekciarzy od Jezusa. (w razie jakichś obiekcji co do tego sformułowania proszę się zapoznać z definicją sekty) Pzdr :)
Autor: cicero Dodano: 14-07-2006
qwerty - hm   1 na 1
już nawet nie chce mi się komentować, ale spróbujmy

panie z polibudy, naukowe podejście pyta zawsze: od czego to zależy? lub chociaż gromadzi jakiekolwiek statystyczne informacje. Więc zapytajmy: z czego to wynikło, że uwierzono chrześcijanom (podobnie jak wcześniej i w różnych miejscach innym sektom)? Jakie są warunki konieczne (bez czego nigdy by to nie zaszło)? Ja rozumiem, że bardzo chcecie bronić fałszu, bo bardzo w niego wierzycie, ale błagam - krytykujcie choć z minimalnym sensem... "Cud" i wszystkie mistyczne "wyjaśnienia" ("nie dociekaj!") uchodzą za głębokie, ale w gruncie rzeczy nie są nawet płytkie.

kolejny kolega: oczywiście, że każdy rozsądny człowiek będzie miał na myśli *ten* świat, ponieważ w nim żyje - co to w ogóle znaczy *inny* świat? To nadal ten sam świat raz jeszcze, tyle że pwene rzeczy dookoła pozmieniane. Ale one nie są przecież pozmieniane: żyjemy tu, gdzie żyjemy, w świecie stworzonym przez Boga. Że inny świat "przyjdzie" jest to bezsensem, gdyby miał przyjść, to by po prostu przyszedł.

Zresztą na takim serwisie by się chyba przydała jakaś cenzura, za dużo wykształconego motłochu wypisuje tutaj swoje bezmyślne idiotyzmy, bo im mama tak powiedziała, bo niejaki Mieszko tak kiedyś nakazał (odzyskał wzrok). proponuję zajrzeć na www.nietzsche.pl/WW/ tam jest to dobitniej skomentowane
Autor: qwerty Dodano: 17-05-2007
qwerty - hm2   1 na 1
jeszcze co do idiotycznych sloganów, od których już robi mi się niedobrze, że "nauka wyjaśnia jak, ale nie dlaczego": do cholery wykształcony człowieku może zastanów się najpierw, co to znaczy "jak"? Co to znaczy "dlaczego"? Oba sprowadzają się do wyjaśnienia zależności, wyjaśnienia przyczyn. Wynika to z zasady ex nihilo nihil (www.nietzsche.pl/WW/nihilo). I ona też ma swoje granice: mianowicie pytanie "dlaczego" tudzież "jak" względem całości, całokształtu wszelkich praw, jest bezsensowne: choćby dlatego, że _nie_ma _nic_poza_całością_...
Autor: qwerty Dodano: 17-05-2007
bloch paweł - Więc Jezus istniał.
Skoro Celsus uważa Jezusa za postać historyczną a wywody Celsusa są niepodważalne i niezwykle mądre, więc Chrystus istniał. Niech zatem Ci którzy powołują się na naukowość Celsusa nie twierdzą inaczej.
Autor: bloch paweł Dodano: 07-11-2007
Minstrel - czytanie ze zrozumieniem   3 na 3
"Skoro Celsus uważa Jezusa za postać historyczną a wywody Celsusa są niepodważalne i niezwykle mądre, więc Chrystus istniał. Niech zatem Ci którzy powołują się na naukowość Celsusa nie twierdzą inaczej."

Panie Pawle! Celsus o historyczności Jezusa pisze jedynie tyle: "On przed kilku laty zaczął głosić tę naukę, a chrześcijanie uznali go za syna Bożego" co nieco kłóci się z naszymi informacjami o Nim. Ponadto autor czerpie wszystkie informacje od samych chrześcijan. Więc to ich nauki (głupców i prostaków wg Celsusa) miałyby być dowodem na istnienie Jezusa z Nazaretu. Takim samym dowodem Jego istnienia jest wiara Pana lub kogokolwiek innego.
Nikt natomiast nie stwierdził ze "wywody Celsusa są niepodważalne", a kazdy wywód poparty LOGICZNYMI argumentami i szeroko zakrojoną wiedzą ogólną jest mądry, choćbyśmy się z nim nie zgadzali.
Autor: Minstrel Dodano: 12-05-2008
PWKL - "prawdziwa cnota krytyki się nie boi
Celsus nazwał rzeczy po imieniu, bo jak nie nazwać hołotą ludzi, którzy nazywają cudem, zesłaniem ducha świętego itp. "sukces" religii chrześcijańskiej wynikający z przemocy, niszczenia odmiennych kultur itd. Dlaczego zostały zniszczone dzieła Celsusa, ponoć "prawdziwa cnota krytyki się nie boi".
Autor: PWKL Dodano: 16-07-2009
filozof - kiedy kontynuacja?
Tak... ten tekst wiele wyjaśnia i jeszcze więcej pytań stawia wierzącemu. Mam nadzieję że autor nie będzie długo kazał nam czekać na drugą część.
Autor: filozof Dodano: 06-09-2009
asphodelus0 - Odpowiedź dla filozofa   1 na 1
Drogi filozofie całośc tekstu Celsusa znajdziesz klikając na poniższy link:
kritikos.pl/?art=080422_Celsus1
Autor: asphodelus0  Dodano: 21-03-2012
polok
portal racjonalista.pl jest powiązany z masonerią!!!!!
Autor: polok  Dodano: 05-05-2014

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365