Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.490.513 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 705 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Zakaz to najlepsza propaganda

Dodaj swój komentarz…
Czesław Szymoniak  -1 na 1
Raczej należałoby odwrocić to pytanie i zapytać (wierzących):
Dlaczego rozum nie wzbrania się przed wiarą w boga, którego mogą pożreć myszy?
Autor: Czesław Szymoniak  Dodano: 24-04-2011
Reklama
CHOLEWA - Wychowanie i edukacja   3 na 3
nie powinna zajmować się bogami i Koszałkami- Opałkami i innymi dubami smalonymi jak np. dzisiejsza wypowiedź Dziwisza: Jan Paweł II byłwybitnym świadkiem Jezusa. Ludzie! Prosimy o nową definicję swiadka!
Autor: CHOLEWA  Dodano: 24-04-2011
Jacek Tabisz - impresje z Indii   2 na 2
Wokół mnie biegają myszy gotowe pożreć każdego boga. A jeden z nich właśnie umarł. Nazywał się Bhagawan (bóg) Sathya Sai Baba. Jak wielu hinduskich bogoczłowieków, uważał się międzyinnymi za Jezusa. Co jednak dziwne, w swoich ostatnich dniach przebywał w szpitalu. Sai Baba uważał się za wszechmocnego boga monoteistycznego, zatem wielu dziennikarzy indyjskich odkryło pewien paradoks w sytuacji, kiedy bóg ląduje w szpitalu. Czyżby śmierć go zaskoczyła? Albo też nie mógł się sam uzdrowić? 60 mln wyznawców niedawno zmarłego boga zastanawia się teraz, co z tym zrobić. WYnik jest do przewidzenia - będzie - "przed śmiercią Sathya odwiedził szpital, aby objawić się chorym i lekarzom...". W wolnej chwili przejrzę sieć w poszukiwaniu obecnie żyjących w Indiach bogów. Sai Baba radził sobie nieźle z konkurencją, ciekaw jestem zatem, który z monoteistycznych bogoludzi zajmie jego miejsce. Czy ogłosi się też jego awatarem?
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 24-04-2011
mieczysławski - mechanizm in printing   1 na 1
Badania zachowania zwierząt po urodzeniu, wykazały że w młodości jest zdolność do nauki, w późniejszym wieku nie podlegają znaczącym zmianom (konserwatyzm). Podobnie dzieje się z człowiekiem. Zasady moralne, dogmaty, wiara itd kształuje się głównie w dzieciństwie, od najmłodzych lat poddaje się indoktrynacji religijno-politycznej, myślenie racjonalne jest karane.
Zaobserwowany mechamizm jest przez zoologów nazywany "in printing".
Kościół twierdzi, że wiara jest zjawikiem naturalnym i powszechnym (prawo naturalne).
Jeżeli tak, to dlaczego praktyki religijne są przymusowe?
Autor: mieczysławski  Dodano: 25-04-2011
taurus - @Jacek Tabisz   2 na 2
60 mln, powiadasz ?
No to mamy niezłe szanse, że za 2 tys. lat nasze pra-pra-wnuki będą się w szkołach, na religii, uczyły o bogu/człowieku Ali Babie, który zmarł po wizycie w szpitalu, dając tym wyraz swego współczucia dla wszystkich chorych tego świata. Teraz zaś sprawuje z nieba opiekę nad wszystkimi chorymi, biednymi i cierpiącymi.
Na lekcjach historii będą się zaś uczyły o mitologiach - egipskiej, greckiej, rzymskiej i europejskiej, o różnych Ozyrysach, Zeusach, Jowiszach i Jezusach, o wiarach opartych na zabobonach, że żona może złożyć z powrotem odnalezione kawałki ciała męża, że córka może wyskoczyć z głowy ojca, że syn może się być owocem dzieworództwa, a najwyższy kapłan może być nieomylny.
Tak toczy się historia.
Autor: taurus  Dodano: 25-04-2011
Łukasz Sobala - @mieczysławski
pewnie Ci chodzi o "imprinting"
A zdolność do nauki jest w ludziach zachowana - jest taki fajny termin na cechę, która normalnie zanika w dorosłości, ale w niektórych organizmach się utrzymuje... Związana z długim okresem przygotowania do dorosłości, jak np. z ludźmi. Jednak zgodzę się, to, czego się nauczyłem jako dziecko nie potrzebuje być związane z niczym = może być wartością samą w sobie. Jeśli jest błędne, ciężko to potem wytropić i skorygować.
Autor: Łukasz Sobala  Dodano: 26-04-2011
darzec - Wszystkie twierdzenia religijne..
<font="3">

<font="3">"Wszystkie
twierdzenia religijne są jedynie wytworem ludzkiej wyobraźni." <font="3">Słowo „wszystkie”
jest tutaj pewnym nadużyciem . Nie wszystkie twierdzenia religijne są jedynie
wytworem ludzkiej wyobraźni, bo niektóre   wynikają z braku wiedzy.   Dla prymitywnych plemion coś co przerkraczało
ich wyobrażenia i wiedzę stawało się bogiem. To coś co zwali bogiem nie było
wytworem wyobraźni, oni to widzieli. Weźmy pierwsze z brzegu i najpopularniejsze.
Słońce.   Wzięto je za boga. Nie jest to
jedynie wytwór wyobraźni. Słońce jest. Wyobraźnia podpowiada, że jest bogiem,
bo nie miano wtedy wiedzy czym ono jest. Piorun. Sytuacja   analogiczna. W ogóle to bóg jest wytworem
ludzkiej wyobraźni, od tego trzeba by zacząć. Wtedy można stwierdzić, z
całkowitą pewnością, że wszystkie twierdzenia
religijne są jedynie wytworem ludzkiej wyobraźni. <font="3">

<font="3">
<font="3">Czytam dalej i
rozważam <font="3">


</span></span></span>
Autor: darzec  Dodano: 28-07-2016

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365