Masz rację, że są większe problemy wynikające z nieprzestregania prawa, ale ten fakt nie eliminuje promlemów mniejszej wagi. Wręcz przeciwnie - należy reagować na wszystkie tego typu problemy i wytykać je publicznie oraz mówić o nich przy każdej stosownej okoliczności, bo tylko wtedy nie damy się obezwładnić powszechnością przejmowania kontroli nad państwem przez krk. Gdybyś przejrzał dokładniej zasoby Racjonalisty, znalazłbyś wystarczająco dużo przykładów takich reakcji.
 Nadużycia kuratora są ewidentne i nie należy ich bagatelizować!

Wierzę w bozię katolików coś tak samo jak i w Harrego P., nie mówiąc już "o tym, którego imienia nie wolno wymawiać"... ;> Ale jeśli ten miś w to wierzy, to co mi to szkodzi... Jego problem... Zresztą wcale niekoniecznie wierzy, po prostu takie życzenia pasują do Wielkanocy. A u nas, wiecie, 90 procent społeczeństwa to przecież "obrońcy krzyża", eh... ;> 

Niezależnie jak oceniasz konstytucję i jej stosunek do niej ogółu Polaków, faktem jest, iż popełniono przestępstwo. Praworządny obywatel powinien zwracać uwagę na takie rzeczy i tak się też tutaj dzieje. Nie widzę, gdzie tu znalazłeś problem, albo błachą sprawę? Laickość państwa jest we współczesnym świecie jedną z ważniejszych rzeczy w ustroju politycznym. Gdy laickości nie ma, kraj zaczyna schodzić na psy. Pojawiają się chore dogmaty przeszkadzające funkcjonować części obywateli i to częstokroć tej odpowiedzialnej za innowacyjność, źródło największych zysków.

To jest już tak powszechne, że nawet nie wzburza zbytnio. Jaki garnitur ludzi jest we władzach, taki i na ulicy. To tacy sami. Ze wszystkimi najgorszymi przywarami kato-polaka. Bo Polska jest Watykanem. To tak żałosne, ale nie łudźmy się nie psuje nastroju ani Wojewody, bo sam taki, ani kuratora.

Adresat listu Pana Mariusza . przysłał nam przed ostatnimi wyborami na prezydenta miasta Krakowa ulotkę , gdzie szczycił się posiadaniem brata-księdza oraz czynieniem kościołowi jak najlepiej . Przegrał wprawdzie z Majchrowskim , ale wojewodą pozostał .
W Krakowie normą jest przymuszanie wszystkich dzieci szkolnych do uczestnictwa w rekolekcjach ( nawet tych niewierzących ) , początek i koniec roku szkolnego w formie mszy świętej , a nawet zbiorowe spędy przedszkolaków pod oknem papieskim , które są wprawdzie dobrowolne , ale zachętą są prezenty rozdawane przez Dziwisza i posła PO Ireneusza Rasia  ( też mającego w rodzinie prominentnych księży ). Biorąc to wszystko pod uwagę , śmiem przypuszczać , że list , który wysłał Pan Mariusz wyląduje w "okrągłym segregatorze" , a nadawca nie doczeka się żadnej odpowiedzi.

Interwencja była bez wątpienia przydatna i uzasadniona

Popieram postawę autora .W jego działaniu nigdzie nie dopatrzyłem się jakiejkolwiek arogancji w stosunku do wiary katolickiej lub owego przedstawiciela organów państwowych .Natomiast Kurator nadużył swojego stanowiska do wyrażenia katolickiego zachwytu świętami wielkanosnymi .Dzięki takim ludzią jak "Szanowny Autor" wierzę w praworządność ,gdyby wszyscy mieli tyle osobistej odwagi i rozumieli by zapis w Konstytucji nie byłoby tego tematu .A Pan Kurator to słowem się nie zająkną ,że połowa obrzędów związana z Świętami Wielkiej Nocy (jak np.pisanki) jest pochodzenia pogańskiego .Pozdrawiam .

I wy tracicie sily na bicie piany i walke ze skutkami. Pomine przez litosc jak nazywam taka postawe, ale jest ona zla, w swej bezmyslnosci i angazowaniu sil i srodkow , ktore moga byc wykorzystane na sensowne cele. Konstytucja w swej obecnej wersji jest zlepkiem zyczeniowo-choatyczno-absurdalno-utopijnych mysli (chyba jeszcze o alkoholu zapomnialem probujac przedstawic geneze jej powstania) wczesniej wymienionych. Niestety tym sie ludzie w Polsce zajmuja: albo zaloba albo jakimkolwiek tematem zastepczym nie dopuszczajac do siebie mysli, ze dengrendolana cywilizacji ma zwiazek z poslusznym chodzeniu w kagancu i obrozy. I wylozenie obrozy atlasem i dodanie zdobien do kaganca niczego nie zmienia! Mnie zalezy na wolnosci. Niestety nie mam tego zagwarantowanego, nawet w tej niewaznej Konstytucji. BTW.Jak wnioskuje z idei i intencji skladania sobie zyczen swiatecznych to trzeba miec niezle zamieszane "w racjonalnym rozumowaniu" zeby tutaj widziec problem.Pozdrawiam

Ale ja jestem za zupelna wolnoscia w panstwie. I nie uwazam tego (incydentu) za problem. Jezeli, gosc jest wyznania rzymsko-katolickiego ( jego wybor, moge mu wspolczuc ) to naturalnym odruchem jest przeslanie zyczen , tak sie akurat sklada wiekszosci spoleczenstwa ( jestescie w koncu demokratami czy nie?? ja przeciwnik demokracji mam bronic demokracji?? wolne zarty! :) ). Jak macie z tym problem to wprowadzcie ustawe, ze ministrem moze byc tylko ktos  bezwyznaniowy. Ty pokazujesz druga strone modelu, uwazam gorsza, bo szyderstwo ( "biblijny zombii") probujesz przemycic jako info, ze nie jest dobrze wierzyc. Otoz nie jestem rzymskim katolikiem i brzydze sie tym, co wyrabiaja ale nie moja to broszka (volenti non fit iniura, nawet jak ich ksieza puszcza w skarpetkach) ale nie jest to dla mnie powod, zeby szydzic. Panstwo ma dzialac obok wyznania. I powolywanie sie tutaj na Konstytucje, ze niby jest zlamane prawo to jest kpina Szanowni Panstwo! Konstytucja jest gledzeniem Tadka M. i spolki, bez zadnego znaczenia ( patrzcie na jej zgodnosc a raczej tejze brak z ustawami!- czy ktos sie przejmuje z rzadzacych i ustawodawcow Konstytucja?? wolne zarty!).

Szanowny/a "Kali" .To nie jest problem świąteczny  .Tu chodzi o łamanie prawa i jego egzekwowanie .Jakoś inni potrafią to prawo przestrzegać ,jest to nie pierwszy raz stawianie się ponad prawem przez orendowników wyznania katolickiego .Kurator jest urzędnikiem państwowym i powinien stać na straży Konstytucj , a nie własnych przekonań religijnych .Pozdrawiam .

Laickość państwa to bardzo poważny problem. Dziwi mnie twoja postawa, widać nie wyobrażasz sobie świeckości państwa. Życzenia kuratora są składane młodym ludziom, przeważnie nieletnim. Nie wiem, co ma wspólnego z oświatą koleś, który rzekomo zmartwychwstał i z uwagi na to uważa się jedyne prawdziwe życie za ledwie przedpokój pałaców biblijnego zombi. A czy wcześniej kurator troszczył się o życzenia na Ramadan, na święta żydowskie, hinduistyczne, scientystyczne i vodou? A czy bycie kuratorem nie oznacza "dbałości o zdrowie edukacji"? Czy tego typu kurator nie jest jak policjant - złodziej? 

Wy to macie nadmiar wolnego czasu? Jak czytam to pieprzenie o lamaniu prawa, przez niezgodnosc z Konstytucja... czy wy wyiecie co wy piszecie ??? w panstwie, w ktorym 2/3 ustaw jest sprzecznych z Konstytucja wy sie czepiacie takiej rzeczy?? Ale piekny popis :). I jeszcze szczycicie sie tym, ze uzywacie rozumu? :) Dobre!!  Nie cierpie czarnej mafii, zreszta, nie znam wiekszej w historii swiata, ale wy widzicie problem tam gdzie go nie ma. Odwroce wasz problem: zaskarżcie do sadu obchodznie swiat wielkiej nocy i bozego narodzenia. Oczywiscie do wiezien wsadzac wszystkich mikolajow ( renifery tez , a co! )... Bo niezgodne z Konstytucja... no po prostu przepiekne :) Ale inne przejawy niezgodnosci z Konstytucja mamcie juz gdzies... :D Specjalnie po to sie zarejestrowalem, zeby spytac was czy wy macie swiadomosc jakim jajem ( moze nie wielkanocnym ale jajem ) jest wasz "problem"?

Nie jestem katolikiem, ale ten tekst mnie nie obraza. To jednak nie ma znaczenie, tak jak juz tutaj kilka osob napisalo chodzi o zlamanie prawa oraz o mieszanie prywatnych przekonan z wykonywaniem funkcji publicznej.
Jesli idzie o skladanie komukolwiek zyczen z okazji dnia Darwina, to uwazam ze tego tez w formie publicznej nie nalezy robic, tym bardziej jezeli sprawuje sie takaz funkcje. Wynika to z tego, ze jest to rowniez forma wyrazania prywatnych przekonan. Jednakze zupelnie inaczej ma sie sprawa z obchodami dnia Darwina w szkolach, poniewaz jego teoria (podobnie jak odkrycia innych wymienionych przez Pana Koraszewskiego) jest czescia nauki. Religja nauka nie jest, a teologia jest nauka o czyms co na 99,99% nie istnieje. Dlatego : DD w szkolach TAK, Boze Narodzenie i Wielkanoc NIE. Od obchodzenia tych dwoch ostatnich sa kosciol i rodzina, i jest to juz sprawa tych dwoch instytucji w jaki sposob chca pogodzic boga z ewolucja, i wielkim wybuchem.

W naszym kraju najważniejszym przepisem prawa jest konstytucja i niema co polemizować.Złamane prawo to należy łamiącego ukarać. Odwołać z urzędu obligatoryjnie.Jest urzędnikiem państwowym i daje zły przykład. sabunkj

@kali
Może sobie nawiązywać nawet do bóstwa Bunga Bunga, ale TYLKO JAKO ALEKSANDER PALCZEWSKI.

A pan John Ghotti znowu zrównuje ateizm z religią a ewolucję z wyznaniem wiary. Właśnie tutaj jest problem panie Ghotti - chodzi o to by polska szkoła nie wyprodukowała więcej takich ignorantów jak pańska skromna intelektualnie osoba.

Zastanawiał się Pan może nad pytaniem jaka jest różnica powinna być dla kuratora OŚWIATY między Kopernikiem, Newtonem, Darwinem, Einsteinem, a facetem który chodził po wodzie, zmieniał wodę w wino i zmartwychwstał  sobie? Podpowiem - szkoła ma nauczyć o tych pierwszych i nie wspominać o cudakach, o których (zgodnie z konstytucją) rodzice i księża mogą nauczać w miejscach oddalonych od placówek oświatowych. Jeśli tak nie jest, to bardzo źle, bo to fatalnie wpływa na szanse naszego narodu w konkurencji z innymi, ale przynajmniej mamy obowiązek domagać się, aby szkoła nie była całkowicie zamieniana w instytucję kościelną.    

Koriusie, nie można interpretować prawa w sposób, który prowadzi do sprzeczności, dlatego Twoja interpretacja art. 25 konstytucji jest błędna. On znaczy jedynie, że urzędnik nie może arbitralnie dławić swobody ekspresji światopoglądowej a nie że może sam stronniczo się angażować religijnie, gdyż wówczas narusza zasadę bezstronności. Art. 25 konstytucji nie potrzebuje zmiany, lecz stosowania.

Odebrało mi głos po przeczytaniu wspaniałego tekstu pana kuratora. Biedna nasza młodzież, jeśli takie osoby są odpowiedzialne za jej wychowanie. Cofamy się w rozwoju z prędkością światła.

Zaraz, moment ! Dalsza część Art. 25. ut.2, poprzecinku brzmi: "...zapewniając swobodę ich wyrażania i głoszenia w życiu publicznym. Czyli kurator skorzystał z tej swobody niestety.
- A moim zdanie tej swobody akurat być nie powinno, nie powinno być prawa do głoszenia publicznie szkodliwej głupoty i kłamstw (bo religia to wymyślona, nieprawdziwa historia).   Szczególnie gdy dotyczy to edukacji i dzieci. To powinna być wyłącznie sfera prywatna. Czyli Art. 25, ust. 2 do zmiany i kurator także !

Po ponad dwudziestu latach od obalenia sowiecko-polskiej komuny z centralą w Moskwie, Polska została zawłaszczona przez rzymsko-katolicki reżim z centralą w Watykanie! A stało się to z radosnym przyzwoleniem otumanionego religijnie narodu. Bo dla  polskiego katola na pierwszym miejscu jest lojalność wobec rzymsko-katolickiego kleru. Polska, jako wolny od watykańskich wpływów kraj, dopiero na dalszym planie. Podobnie jak muzułmanin. Ten także, przede wszystkim jest muzułmaninem. Wiernym, zaślepionym sługą muzułmańskiego kleru, a dopiero potem obywatelem jakiegoś kraju. Tak ogłupia i zaślepia religia! I nie ma znaczenia czy to zwykły obywatel, czy mniej lub bardziej wysoki urzędnik państwowy.

Takie życzenia przesłał Kurator Małopolskiej Oświaty ? A ja myślałam, że to są życzenia jakiegoś biskupa ! To jest żenujące, za pensję z budżetu wypisywać takie bzdury!

Poopieram panie Mariuszu, rzeczywiście miejsce tego urzędasa powinno być w kurii nie w kuratorium. Kuratorium nie ma wpływu na ocenę " pracy" katechetów tak więc trzeba w kuratorium umieścić świętoszka aby kontrolował bezbożną oświatę. Mieszkałem spory kawałek życia w Małopolsce i wiem że klimat dla takich oszołomów jest tam wspaniały.   

Podobne życzenia  znalazłam także na stronie Kuratorium Oświaty w Gdańsku:
www.kuratorium.gda.pl/

Słuszna reakcja na złamanie prawa do laickiej oświaty w naszym kraju. NOMA jest tak silna, iż niektórym niewierzącym w chrześcijaństwo taki list wydaje się w granicach normy. Ale nie mieści się w nich. Kurator może sobie takie życzenia składać prywatnie do swoich znajomych, ale nie oficjalnie i w majestacie prawa. Zwracam uwagę, iż jak zwykle w chrześcijaństwie nie chodzi tu o miłość do bozi, lecz o zmartwychwstanie, biznes naćpanej chuci wiecznego istnienia.

to obowiązek patrzenia politykom na ręce!
samo się nie zrobi
dziękuję Panie Mariuszu...

Nie chodzi o bezstronność, a jedynie o to, aby dzieci uczono skąd bierze się Twój deszcz , jak robi się i po co rynnę, a nie że gdy pada, to bozia płacze, gdy jest burza, to się gniewa, a zamiast produkować rynny - trzeba się modlić o pogodę - jak w polskim sejmie. List tego kuratora jest pierwszym krokiem do przekształcenia cywilizowanego społeczeństwa w prymitywne plemię z Amazonii, celowo upośledzone umysłowo dla korzyści i celów.  watykańskich szamanów. Pozdrawiam

Zaiste, Konstytucję RP czytałem, w zasadzie, trudno się czepiać postulatów neo kidów powyżej, ale mam rozumieć, że jeżeli takowy kurator zacząłby obnosić się ze swoim ateizmem czy składać publiczne życzenia z okazji, jak to Pan Gawlik zanotował: "Dnia Darwina" to wtedy też pismo zostałoby wystosowane? Przeto chodzi o: bezstronność w sprawach religijnych, światopoglądowych i filozoficznych. Rozumiem, że chcecie zlecieć z deszczu pod rynnę? 

Przepiękny przykład na to ,kto jest wybierany na kuratora oświaty przez episkopat i jego współpracowników "świeckich" (Komisja Wspólna)  oraz jaki wpływ na polityków i urzędników ma watykański kościół w Polsce. Albo gość wykonał tylko polecenie, albo jest na tyle  otumianiony przez RELIGIJNE DOGMATY, że nie jest w stanie uszanować niereligijnych ludzi. A może po prostu nie ma świadomości istnienia w Polsce tak niekatolickiego światopoglądu jak i Konstytucji RP. Na takie skandale trzeba reagować - bravo dla Mariusza. Oświata i nauka ma równać się piekło, niebo + uhisteryzowany politycznie żydowski zbawca świata z niewidzialnym tatusiem? DO CZEGO TO DOPROWADZI ?

Popieram reakcję Mariusza Agnosiewicza na tego rodzaju skandaliczne zachowanie przedstawiciela administracji państwowej, jakim jest Kurator Oświaty. Uważam jednak, że takie pismo powinno być skierowane także do Premiera RP, Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz rzecznika Praw Obywatelskich i zawierać żądanie dymisji małopolskiego Kuratora. W cywilizowanym kraju Premier, Minister lub Wojewoda natychmiast zdymisjonował by urzędnika państwowego, który posługuje się w swojej pracy regułami religijnej indoktrynacji zamiast ogólnie przyjętymi zasadami sprawowania państwowej funkcji w panstwowym urzedzie, a rzecznik praw obywatelskich powinien domagac sie stosownych konsekwencji i dopilnowac ich realizacji. Ciekawy jestem takze czy i jak zareaguja na postawe Kuratora Oswiaty polskie media, ktore mam nadzieje takze juz o tym wiedza .

A może traktować wystąpienia katourzędników jako zachętę do łamania prawa? Ach zapomniałbym, zakaz obrażania uczuć katoreligijnych to prawo najwyższe, którego żaden Polski sąd łamać nie pozwoli. 

dla Pana, Panie Mariuszu i przerażenia  taką pseudopoetycką religijną "twórczością" kuratora skierowaną do podwładnych. Mieszkałam kiedyś w Małopolsce obejmującej wówczas również Podkarpacie, znam mieszkańców i ich mentalność, stąd obawiam się, że wojewoda jest takich samych poglądów, jak ów kurator, zapewne dumny ze swojego "talentu" i przekonań. W pełni popieram Pana list i życzę, aby przyniósł pożądany skutek.

popieram Panską interwencję z zaznaczeniem, ze nie poważam ani nie mam szacunku dla szmat świadomie łamiących naszą Konstytucję. Obecny prezydent wykazal, że treści ustawy zasadniczej dobrze nie zna( sprawa OFE); poprzedni prezydent uosabial partię swojego brata; brat brata wielokrotnie złamał prawo karne swoimi wypowiedziami i zachowaniem na Krakowskim Przedmieściu. Milczenie w powyższej sprawie oznaczałoby zgodę na permanentne lamanie prawa we wszystkich przestrzeniach publicznych. W sumie to katolicki kościół zwycięża swoimi janczarami.

Nie popadamy w fanatyzm? Wielkanoc jest świętem katolickim, więc kurator do tego nawiązuje. Tak strasznie to obraża uczniów niekatolickich?