Az dziwne, ze jeszcze nikt tego nie skomentowal. Rozumiem szarych obywateli. oni zagonieni za mamona, ta gorsza, bo ta lepsza przychodzi bez trudu, szczegolnie jak sie wyznaje pewne wartosci, o ktore tak zaciecie walczy black power. Ale gdzie adepci sztuki medycznej (tych od psyche i jej roznych odmian) ? Toz to pole do popisu i plodnej (tfu!!!) tworczosci. A tak juz calkiem powaznie: co to jest ten grzech? Czy wyznawanie innych pogladow niz jedynie sluszne ma znamiona grzechu? Moje szczere gratulacje za postawe homo negans, wciaz zbyt rzadko spotykana, i pasje (nie mylic z Gibsonem) w obnazaniu falszu i hipokryzji.

Ej nie żartujcie Biblia była na indeksie ksiąg zakazanych paranoja no co wy? wiele faktów jest ciekawych i to bardzo. Cóz po bliższym przyjrzeniu się widać że każą nam wierzyć w nieźle prosperującą firmę a nie w prawdziwe bustwo dające się zaakceptować przez myślącego człowieka. Jeśłi Bóg istnieje to naprawde musi być nieźle załamany co wyrabiają z ludźmi ci jego słudzy.

to prawda ze Kosciol wiele razy bladzil i ja sie z tym zgadzam..Kosciol to takze ( a w Polsce ostatnimi czasy) instytucja, wiec rzeczywistosc jest jaka jest. Jednak nie rozumiem "100 kroków, które oddaliły katolicyzm od Biblii"...
gdzie tam jest jakis fragment sprzeczny z Biblia??
I dlaczego"Niechrześcijańska Historia Katolickich Zasad Wiary"?? Tego tez nie rozumiem...
widac ze autor jest odwazny-to bardzo dobrze, cenie ludzi odwaznych, ale po co, no po co te prowokacyjne tytuly??
moze autor napisze mi jak wobec tego powinien wygladac Kosciol wobec niego??
ja kiedys nad tym sie zastanwialem i faktycznie dzisiejszy Kosciol nie za bardzo mi odpowiada( trudno mi wierzyc w Boga, ale w Kosciol to juz niemal niemozliwe), ale to ze Kosciol jest jaki jest jest zwiazane z trzema absurdami wiary chcrzescijanskiej:
1. bog stal sie czlowiekiem-bzdura i wydaje sie niemozliwe..
2. Bog zsotal zabity-jak Bog mogl umrzec??!!!
3. Bog pozostaiwl swoja boska misje czlowiekowi,nonsens, sam nawet nie wiem co o tym myslec...

wszystko ma swoj cel i swoja przyczyne...
zanjdz przyczyne, a latwiej Ci bedzie znalesc cel;))

Kostek człowiek to nie tylko rozum. Ograniczanie ludzkiego poznania do rozumu jest ograniczaniem prawdy o człowieku. Czyż możesz przy pomocy tylko rozumu pokochać kogoś? Czy możesz odkryć tajemnice wszechświata, której nie zgłębili do końca przez tyle wieków ludzie "trochę" mądrzejsi od nas? Czy prawdziwe jest tylko to czego można dotknąć, zobaczyć i co można zrozumieć. Ile jest spraw i rzeczy w tym świecie, których nie rozumiemy do końca, albo wydają nam się nielogiczne, a jednak są naprawdę. Ile jeszcze tajemnic kryje w sobie wszechswiat, których nie odkryły największe umysły ludzkie? Oczywiście nie neguję umysłu i rozsądku, jako drogi do odkrywania prawdy, rozum jest niewątpliwie jedną z najważnniejszych dróg do poznania, ale nie jedyną. Boga nie można poznać w pełni tylko rozumem, On przewyższ nasz rozum i nasz sposób rozumowania, On u i nie jest tylko człowiekiem, abyśmy Go mogli poznać tak jak człowieka. Są jeszcze inne wymiary naszej osobowości, naszego człowieczenstwa. Najpewniejszą drogą jest całkowite zaangażowanie w poszukiwanie prawdy i mądrości. Ograniczanie naszego poznania do rozumu jest ogromnym zubożeniem człowieczeństwa. Jeśli daltonista nie widzi kolorów, to nie swiadczy jeszcze o tym, ze ich nie ma.

Do autora artykułu: Aby pisać o grzechu na podstawie Biblii trzeba ją najpierw dobrze poznać. Taka jest przynajmniej zasada analizy zagadnienia i pisania o nim.

W 1229 roku jeszcze nie było Indeksu Ksiąg Zakazanych. Został ustanowiony dopiero w 1559 przez papieża Pawła IV. A papież Grzegorz IX zakazywał czytania Talmudu, który nie jest tożsamy z Pismem Świętym.

Co do niektórych treści podanych na początku listy powinno się zastanowić, czy aby ktoś wprowadzał je od siebie, czy może raczej opisywał kościół, który zastał. Wiele faktów później oczywistym jest nietrzymają się dobrej nowiny, którą głosił Jezus i Apostołowie-wysłannicy. Polecam przekład interlinearny Polsko-Grecki z kodami gramatycznymi. Zdaniem filologów klasycznych najdokładniejsze tłumaczenie słowo w słowo Bibli. U Ojców Kościoła Jezus Miał ciało i duszę człowieka ale to Bóg jako Słowo był istotowo Nim w Nim zjednoczony. A Słowo to jest Bogiem Ojcem stwórcą nieba i ziemi, nie takim słowem jak nasze poruszającym cząsteczki dzięki czemu je słyszymy ale Duchem Boga, który stwarza.

Do osoby, która rozpisała ów listę, gdyby była taka możliwość aby gdzieś podać źrudła z których były czerpane te informacje do momentu ogłoszenia w Mediolanie Chrześcijaństwa religią Rzymu. Potem już wiele spraw zaczęło się pod publiczkę kierować dla tego średnio mnie to dalej interesuje. Był bym bardzo wdzięczny!!!

Mam kilka pytań:
120 - kto i gdzie wprowadził wodę święconą? I czy są jakieś źródła?
157 - kto i jak (czy jakimś dokumentem, czy może jakoś inaczej) wprowadził te pokuty?
553 to de facto to samo, co 593. Poza tym - dogmat o czyśćcu opiera się na drugiej księdze machabejskiej (12, 44-45) i pierwszym liście Pawła do Koryntian (3, 15). Notabene, na tym samym fragmencie księgi machabejskiej opiera się modlitwa za zmarłych - więc jest także biblijna.
Na Biblii równiez opiera się zwyczaj świecenia niedzieli zamiast soboty - por. Dzieje Apostolskie 20, 7.
Trójca Świeta też została tu wymieniona dwa razy - powinno to więc też zostać potraktowane jako "jeden krok". Inkwizycja też została powtórzona dwa razy - w 1184 i 1204. Dlaczego ma być to traktowane jako dwa osobne "kroki odchodzenia od Biblii"?
Czczenie obrazów, zwyczaj całowania nóg papieża - jakieś miejsca, osoby, dokumenty?
998 - kto, gdzie i jak ustanowił post w piątki? I czy są jakieś źródła?
Święto Wniebowzięcia N.M.P. - kto, gdzie i jak?
1080 - czy można zacytować "zakaz czytania Biblii" i podać jakiś dokument?
1229 - jak wiadomo, wtedy jeszcze nie było Indeksu Ksiąg Zakazanych.
I tak dalej.

np. tu jest obszerna replika:
zapytaj.wiara.p(*)148737527&dzi=1123365535&katg=
skrócony link:
tinyurl.com/2qc9bm

swoją drogą zawsze można się upierać, że to są kolejne przybliżenia prawdy uzyskane dzięki natchnionym interpretacjom, ale może też przypominać doskonalenie jadłospisu albo biznesplanu

Coś tu jest nie tak, bo albo w 1140 roku "ułożono i przyjęto 7 Sakramentów Świętych", albo dopiero w 1563 dodano sakramenty bierzmowania, kapłaństwa i ostatniego namaszczenia. Jedno wyklucza drugie.

Jeśliby ta druga data była prawdziwa, oznaczałoby to, że w 1140 roku przyjęto tylko chrzest, komunię, spowiedź i małżeństwo, a nie całą siódemkę.

Sprawę dodatkowo komplikuje to, że w średniowieczu KK nie rozróżniał precyzyjnie sakramentów od sakramentaliów, nie wiadomo też było do końca, czy za sakrament można uznać np. koronację królewską.

Wydawało mi się że zasadą jest, przy tego typu opracowaniach, podawanie źródeł no ale mogę się mylić. Autor powinien to pamietać ze szkoły.

Lepiej żeby się nie ukazała ponieważ jest,delikatnie mówiąc,niedokładna.
Ponieważ jest późna pora odniosę się tylko do punktów które mam w głowie,bez zaglądania do książek.
321 - Cesarz Konstantyn nakazuje święcić niedzielę zamiast soboty (dawne prawo Zakonu).
Faktycznie Konstantyn wprowadził niedzielę jako dzień świąteczny,ale nie "zamiast". Niedziela była dniem świętym w kulcie Mitry. W cesarstwie żaden dzień tygodnia nie był dniem wolnym. Niezbędna regeneracja sił była osiągana wieloma świętami trwającymi parę dni, np: Saturnalia. Wprowadzenie niedzieli jako dnia wolnego nie zabraniało żydom świętowania soboty.Tolerancja religijna wtedy jeszcze obowiązywała.
325
Sobór nicejski —  Ustalono kanon pisma „świętego"
Na to brak jakichkolwiek dowodów.Ten temat nie był omawiany.Kanon został po raz pierwszy zaproponowany przez Atanazego Wielkiego w jego 39 liście wielkanocnym (367).W tej postaci został zatwierdzony na trzecim soborze w Kartagino (397)

 709 - Całowanie nóg papieżowi.
Nie wiem czy chodzi o całowanie
słynnego pantofelka papieża czy o inny obyczaj.Żądanie całowania
pantofelka papieża przez książąt, domagał się już Grzegorz Wielki.Ale
list w którym jest to zawarte jest niepewny.Parę lat później cesarz Otto nie miał skrupułów zwalić z tronu Jana XII. Więc z tą datą coś
się nie zgadza.Potwierdzone jest że pierwszym cesarzem który całował
pantofel papieża był Fryderyk I - Aleksandrowi III, w 1177 w Wenecji. "Nie
dla ciebie to robię, tylko dla Piotra" - miał powiedzieć cesarz. "Dla
mnie i dla Piotra" - miał odpowiedzieć papież.