hmm..taa...no, dowcipne, nie ma co. rozumiem ze autor ma ciezkie zycie i musi jakos odreagowac. no ewentualnie ma specyficzne poczucie humoru. w kazdym razie mam nadzieje ze nie zawarl w tej historyjce zadnych swoich pogladow, a nawet jak zawarl, to ma ona sluzyc jedynie prezentacji tychze. no bo chyba nie sa to jego przemyslenia...to by bylo takie..przykre..smutne wrecz.
P.S. zawsze wiedzialem ze jestescie w gruncie rzeczy portalem zabawnym i zamieszczacie smieszne artykuliki :-)

zabawnie jest widzieć że śmieszności chrześcijanskich sprzeczności są poza zasięgiem chrześcijańskiego poczucia humoru:)))

hehehe zarbisty tekst :] ciekawe czy moi koledzy katolicy potrafia sie smiac z samych siebie... wysle im to :D

Ciekwe czy ten kto to napiosał umie się śmiać sam z siebie...."Dowcipy" sa tylko natemat katolików, nie wioedzę szyderst na temat innnych. Racjonalisci nie umieją się śmiać smai z siebie? no tak, żałośni ejsteście....

Gdyby logika i glupota racjonalistow byla uwazana za madrosc i cnote to juz dawno oni wszyscy mieli by honorowe doktoraty, kontrole nad calym swiatem i byliby bozkami spoleczenstwa. Drogi Racjonalisto - Logicznie mowjac "jesli nie wierzysz w Trojjedynego Boga to nie ma sensu nad marnotrawstwem czasu - swego zycia ktore szybko ucieka "przeminelo z wiatrem". Racjonalisto radze ci, zamiast dyskutowac o Bogu wez swego psa na przechadzke ktory bedzie ci za to wdzieczny oraz spacer (sport)przedluzy ci zycie, bo nie mozesz liczyc na wiecznosc. Zastanow sie; jesli piszesz to chyba twoje sumienie dreczy cie: Tak? czy Nie? Czyli masz tylko jedno wyjscie. MODLITWA i prawdziwa znajomosc Biblii.
Z Bogiem

Jeśli tekst został napisany rzeczywiście przez Roberta Antona Wilsona to wierzę, że potrafi się śmiać z siebie! Przeczytajcie choćby jego książkę "Kosmiczny Spust", nie wspominając o świetnym "Iluminatusie"...Polecam;)
Poczucie humoru to prawie najważniejsza rzecz w naszym życiu. Pomyślcie sobie tylko jakimi sztywniakmi bylibyśmy, gdybyśmy nie potrafili śmiać się ze swojej głupoty...:)
Pozdrawiam wszystkich lubiących się śmiać
Paweł

Hmm... nie rozumiem, czemu wy ludzie juz sie zaczynacie klucic. :D Przeciez kazdy ma swoje poglady i ma prawo je wyglaszac. Nie chodzi o to, by obrazic czyjakolwiek religie. Z reszta Chrzescijanie popatrzcie na twierdzenia wlasnej religi, ktora przeciez przez wieki zwalczala inne wyznania (pamietacie, czym byly krucjaty? :]). Z tym, ze krucjaty byly krwawe, ten tekst nikogo fizycznie nie krzywdzi, coniektorzy moga czuc sie urazeni, jednak jesli ktos jest naprawde gleboko wierzacy to nie zwroci uwagi na to, co jest w nim zawarte. Po prostu sie tym nie przejmie... Po tym mozna poznac osobe wierzaca, nie Krzyzowca gotowego z opaska na oczach brnac w tlum ludzi, gotowego by walczyc o swe idealy... Nie zapominajcie o tym, czego was Bog nauczal, ze macie milowac blizniego jak siebie samego. Ja taka zasade wyznaje, mimo, ze wierzacy nie jestem...Ale na wszystko trzeba patrzec niejako z dystansem i trzeba czasem rozwazyc to, co chcielibysmy powiedziec / napisac...

Autor powyszego art, jest comajmniej tępym bydlakiem, a to z przyczyny: jego przyrodzonego pospolitego chamstwa, czyli braku kultury, taktu i wszystkiego co sklada sie na człowieczość. Jest wielu ateistów inteligentnych w każdym calu, pomimo że niekontrolowanie podzielaja Kartezjańska wizję świata mechanicznego, bez pierwiastka duchowego. Nie jest homofobią stwierdzenie,że pewne regiony w różnych krajach mają duże grupy społeczne " neandertalczyków" zwanych gminem / na zasadzie uogólnienia, naczym cierpią inni od nich współplemieńcy, bo nie każdy polak pijakiem i nie kazdy wieśniak chamem / Tyle o autorze kretynie. Teraz dedykuje tym, którzy pragną poznać wiecej i zrozumieć czym naprawdę jest Biblia i jej przesłanie, do którego Bóg nie załączył suplementu ani eraty.Jest wielu którzy plują na Biblię i stawiają nieustannie Boga w stan oskarżenia....i nie wiedzą,że zostali oszukani, bo Bóg Biblii Jahwe został zastapiony wszystkim tym co napisano w Greckich Pismach zwanych Nowym Test. który stał sie "implantem" do pism hebrajskich, a Izrael jest adresatem....zrozumiesz, jeżeli uczciwie przeczytasz zapodane poniżej wersety Biblijne, więc choć raz w życiu sprawdż co naprawdę jest Bożym Słowem, a odktyjesz, że Bóg nie jest autorem Pism tzw, NT. Bóg nie jest Bogiem kapłanów " błaznów" róznej maści wyznań chrześcijańskich , mieszanki judaizmu z Mitraizmem / kapłani nawet na głowach nosza nakrycie od nazwy pogańskiego boga Mitry, sprawdż co od biskupa wzwyż, nosza na głowach. / No to przeczytaj - przemyśl..jezeli masz pytania lub uwagi, napisz do mnie tam jest adres.



Kto z was odważy się wykontestować, sprawdzić uczciwie, że Mesjasz Izraela jest przeciwieństwem do Mesjasza przedstawionego nam w tzw. Nowym Test. Wszystkie odnośniki NT do ST. są wyrwane z kontekstu i przeciwstawne Bogu Jahwe, którego powstałe Chrześcijaństwo " odesłało na emeryturę" bądź utożsamia z Bogiem Ojcem. Idea grzechu Adamowego, jest koncepcją Pawłową / grzech pierworodny / Imię Boga Jahwe ani razu nie wystepuje w Now. Test.Chwała Ojca wynika " pośrednio " z Chwały Syna który "odkupił" od gniewnego Ojca i załozył....sprawdżcie wszystko sami! Katolicyzm skompilowali z pogaństwa liturgie i dogmaty. Chrześcijaństwo Ewangeliczne różnej maści trzyma Dogmat Trójcy / formuła nie jest nadprzyrodzona - nie dana Mojżeszowi na Synaju - ale pogański cesarz Konstantym kazał ustanowić w 325. r. na Soborze w Nicei / Zobacz Mat. 3: 2 - 11. Jan był esseńczykiem / sekta przedchrześcijanska/ To On woła:wers.2 Upamietajcie sie- przybliżyło sie krolestwo - patrz - Jezus powtarza po Janie to samo /porównaj: Mat 3: 2 i Mat 4:17. Jan beszta tych co przysli do chrztu faryzeuszów. porównaj Mat.3:7 i Mat.12: 34 i rozdz. 23:33.. Potem diabeł porywa Jezusa na 40- dni / z przyzwolenia Ojca i samego Jezusa? / Dalej sprawdź. Jan Chrzciciel / ponoć inkarnacja Eliasza Malach. 3: 32./ Jan jako Eliasz zadania nie spelnia i dostaje sie do więzienia za krytykę cudzołóstwa Heroda. Z więzienia wysyła uczniów, by pytali Jezusa, "kim on jest" Nie pamięta spektakularnego objawienia gołębicy, głosu z nieba i nie wie że jest ciotecznym bratem Jezusa. Jan zapytany, czy jest Eliaszem - przeczy... To zaledwie kropla z zamętu.... Bóg Jahwe nie jest autorem Greckich Pism zwanych NT. Nowe przymierze Bóg zawrze - patrz kiedy i z kim. Jeremiasza 31: 31. chcesz więcej? napisz oremet@wp.pl Jeremiasz.P.
nie niegodnym uwagi ale z racji na czytelników , ktorzy są uczciwie refleksyjni i poszukują prawdy wraz z "pierwiastkiem duchowym" proponuje kilka mysli do wykontestowania.

Kazdy człowiek ma prawo grać,śpiewać, malować pisać wiersze - nawet gdy nie
wie co to znaczy grać śpiewać albo pisać - ale gdy wie, o, to już całkiem
inna sprawa! Podobnie jest z " kaznodziejstwem politycznym " Całe masy
mędrców, których wiedza jest "popularno-naukowa" cząstkowa,spłycona i
obiegowa dla tłumów, które przy swojej ograniczonej orientacji, wcale sie
nie przejmują jakością informacji, a sprawy kluczowe polityki. gospodarki,
kultury czy religii,w swym rzeczywistym wymiarze problemów, nawet nie
dotykają powierzchni ich umusłów. Już w starożytnym Rzymie, słynne
zawołanie: "Vox populi wox Dei" / głos ludu- głos Boga / było zawsze chwytem
populistycznym dlatłumów otumanionych, byle by nie widzieli, czuli i myśleli
" niepraworządnie" czegoś co by zagrazalo panujacej władzy. A więc - "
Mędrcy wszystkich krajów - łączcie się!" Mamy demo-krację czyli ludo-rządy i
jakże nam fajnie - no nie? Kto z medrców tutaj buszujących zna Biblie? Kto
wie, że nie istnieje cos takiego jak: "Stary Testament" że to nazwa
nieprawomocna , podobnie jak nazwa Nowy Testament. Kto sprawdził /
niezaleznie czy wierzy czy nie / że to dwie różne przeciwbierzne religie, bo
tzw Nowy Test. to "implant" do Tory i reszty Pism Hebr. zwanych " Tanach" .
Jest takie nieladne powiedzenie, że pies zawsze szczeka na nieznane" Kto sie
pokwapil by ustalić, nawet jako / mitologiczne księgi dla niewierzacego /
jakie jest Przeslanie albo jak kto woli- Oredzie Zbawcze Boga Jahwe a jakie
serwują Greckie Pisma zwane Nowym Test. Komu przychodzi do głowy ostalić
tożsamość Mesjasza Izraela z Jezusem z Nazaretu i stwierdzić czy to jest
możliwe?! Boji sie wyniku
, że polecą mu niesprawdzone wierzenia jak klocki domina i wyda mu się, że
wpada wprost w kosmiczną " czarna dziure" - że niema Boga i niema nawet jego
samego, bo istnieje tylko ułuda, a racjonaliści i sceptycy doradza mu
zwatpić we wszystko / nawet w zwątpienie / Zło świata to żydzi! Tak
twierdzi świat nieżydowski od prapoczatków, bo Biblijny Bóg obrał go za swoj
naród kapłański, przewodnik dla ludzkości, którego rola przewodnia objawi
sie dopiero w akcie III-cim po nadejściu obiecanego Mesjasza Izraela / jak
Malachiasza roddz 3-ci / Theatrum Bożego planu zbawczego polecam streszczone
w wersetach, uczciwie przeanalizować i oddzielić od pism greckich, co
nakazuje sumienność i prawda. Zobacz skrót streszczonego oredzia w ktore
wierzyl i wierzy do dzis Izrael: 5. Mojzesza 10:12 - 21 Izajasza56: 2 - 8
Micheasza 6:8 Micheasza 7:7 - 13 i wers 15 - 20 oraz Ksiege Tobiasza
13:1 - 6 i wers 14 - 18 oraz rozdź 14: 4 - 8. Dla racjonalistów
przypominam, że " zapomnieli zaprzeczyć i wyjaśnić" wszelkie zjawiska
niewytłumaczalne, parapsychiczne, bilokacje, spirytyzm, demonologię i cała
resztę arsenału pozafizycznych zjawisk, pozostając, przy twierdzeniu, że
czlowiek jest jedynym fenomenem we wszachswiecie inteligencji osobowej a
reszta twierdzeń to " ciemne brednie" Chcesz porozmawiac to napisz
oremet@wp.pl Jeremiasz. P.

Nie daje rady :PP ale jednoczesnie mysle, ze to niezle jest ;) a bynajmniej bałdzo pomysławe :d;d
W kazdym razei gratuluje pomysłu ;D
nio i oczywiscie pozdrawiam ;))

R.A Willson :D Jest Znakomitym Wielkim Humorysta

"W krainie umysłu to, co uważa się za prawdę, jest nią lub staje sięprawdą wgranicach wyznaczonych przez doświadczenie. Granice te są z kolei następnymi przekonaniami, które należy przekroczyć.W krainie umysłu niema granic."
Dr. John C. Lilly M.D.

"Są dwie łatwe drogi życia - wierzyć we wszystko lub wątpić we wszystko. Obie zwalniają od myślenia."
Alfred Habdank Skarbek Korzybski

"Dający jest dla nich albo głupcem, albo kimś. kogo należy wyssać do ostatniej kropli, wykorzystać"
Wilhelm Reich

Tekst trafia w "dziesiątkę". Całe to chrześcijaństwo i katolicyzm to wytwór chorej wyobraźni nawiedzonych bigotów, którzy nigdy nie zajrzeli do biblii i usiłują ludziom wmówić, że dzieci biorą si,ę od siusiania kodiety pod wiatr. To kakofonia wewnętrznych sprzeczności i niespójności. Dlaczego pomazańcy boga na ziemi mienią się być wyższymi od niego samego i poprawiają jego rzekomą naukę, poprawiają przykazania by im akurat służyły do biznesowych i klerowych celów. To filozofia Kalego o dobrym i złym uczynku. To zakłamanie i ciemnogród (im jesteś głupszy tym lepiej dla n ich). Ciemną masą łatwiej się rządzi i maniluluje. Tekst oddsaje istotę katolicyzmu. Jeżeli pon bucek jest taki miłosierny, nakazujący nadstawić lewą część pyska jak cię walną w prawą, i jezcze przeprosić, prosząc o wybaczenie, to skąd do diabła straszenie piekłem i męczarniami z nim się wiążącymi? To katolickie, że matka z mieba patrzy na męki syna w piekle za to że zdarzyła mu się chwila słabości w życiu doczesnym? Przykazanie starego trestamentu mówiło: nie będziesz sporządzał wizerunków Boga i nie będziesz oddawał im czci (oddaję sens, nie przytaczam, bo zdążyłem zapomnieć dosłowny zapis. To wreszcie instytucja zakłamana i chora choćby z tego względu, że toleruje i chroni zapiekle pospolite szumowiny w swoim gronie (pedałów, pedofili i innych wyrzutków społecznych w habitach). I ktoś normalny miałby takiemu capowi paplać swoje grzechy? O ironio!. Dlatego piszę: im wcześniej moherowe betrety i cała ta czarna świta przejdzie w niebyt, tym lepiej dla społeczeństwa.

jestescie pojebani????????dlaczego obrazacie wiare nie robcie se jajjj bo to jest swinstwo!!!!!!!!!!nara

Czasem dobrze przeczytać całkiem niezwykłą treść...A opowiadanie z pewnością jest dobre:)

Koles chyba byl molestowany w dziecinstwie, parodia wielka.

autor moze sobie myslec co chce ale ten tekst obraza moja religie i nie zgadzam sie ani troche z tym ze jest on smieszny lub w jakis sposob zabawny. gdyby takie cos zostalo napisane o religii jaką jest Islam i wydostaloby sie do prasy z pewnosci mielibysmy powtorke z niedawnych zamieszek na Bliskim Wschodzie wywlwnych karykatura Mahometa. trafilam na ta strone przypadkiem a ten tekst mnie oburza. . dno. jezeli juz to mozna to bylo napisac w normalny sposob.

jestem chrześcijanką i nie przeszkadza mi to doceniac dobrej satyry. ten tekst...po prostu arcydzieło:), uśmiałam sie do łez, naprawdę świetny:)

Sadząc po reakcjach "ateistów inaczej" dał tu niektórym sporo do myślenia. Warto tu jeszcze dopowiedzieć że sporo z waszych Karolów jest ateistami - tak to nie pomyłka ani moja złośliwość - nawet nie wiecie jak wielu

Powiem szczerze, że hmm z czwarty raz czytam "Dupa Henryka i chrześcijaństwo" no i nadal mi wesoło hehe :D Zaiste, jest to nie tyle co opowiadanie a prawdziwa przypowieść, którą powinno się wygłosić w Kościele.
Nie pasuje mi tylko pare rzeczy, zacznijmy m.in. od tytułu. Moim jakże skromnym zdaniem... powinien brzmieć inaczej, np: "Dupa Henryka i `religie`". Stawiam "" przy religie... bo jak dla mnie każda jest swego cudownego rodzaju sektą a jej wyznawcy podobnie się zachowują.
Kolejna sprawa... uraził mnie ten Karol, bo z początku wzięłam to za atak na "naszego" zmarłego Papieża... no, ale potem zrozumiałam, że nie do końca o to chodzi. Imiona tych postaci są tak na prawdę nie ważne, liczą się ukryte myśli i porównania. Bo wkońcu przyznajcie, nie ma nic gorszego, jak ludzie, którzy chcą Cię przekonać do swojej "wiary" - wiedząc przy okazji o niej tyle samo co Ty sam... jak dla mnie to może wyprowadzić z równowagi.
Każdy z nas (uwaga zaczynam filozofować hehe... uciekajciee!!) ma prawo (teoretycznie ;) o ile nie chce "grzeszyć hehe) do "własnych" poglądów i myśli... tu przykład takich sobie paróweczek :D - Nie każdy musi je kochać, można przejść przykładowo na wegetarianizm hehe, albo no cóż jak już jadać to nie koniecznie samą... a może z jakimiś dodatkami... Tak... Z życia wzięte...
Kiedyś byłam chrześcijanką, niestety jestem wychowana w tej religii... niestety powiadam, no bo cóż... jakby to ładnie powiedzieć: Klapki na oczy. Gdy urodzisz się w klanie, który ma korzenie jakiejś tam wiary... nie możesz od tak sobie zrezygnować z "tradycji". W pewien sposób jestem "wolna", ale nie do końca hehe. A powinno być inaczej, przynajmniej ja tak czuje. W to co dla nas wydaje się "dobre" powinno jedynie nas interesować, a opinia ludziów mogłaby nie mieć żadnego wpływu.
Ale czego ja chce hehe :D przecież ŻYCIE JEST PIĘKNE! Każdego dnia... moge je jeszcze piękniej upiększać (celowe masło maślane ;))całowaniem Heńka w dupe... mmm... co za przyjemność.
- nie ma chamstwa wśród uduchowionych ludzi,
- żyje w kraju który nie traci swych zwyczajów or obyczajów, nie daje sobą manipulować nikomu... w tym media... jakże one pomagają! Takie mtv... co za kultura... Albo nie przepraszam, Radio Maryja nie ma sobie równych!
- apropo manipulacji, posiadam na własność samych inteligentnych, wysokich ilorazem inteligencji szaraczków w rządzie... którzy z takim zamiłowaniem godnym naśladowania dbają o swoich obywateli...
- w szkołach uczę się samych najpotrzebniejszych rzeczy! Z pewnością
przyda mi się wszystko w przyszłości... a poza tym moi rówieśnicy! O Matko... gostkowie jak z marzeń... same wartościowe postacie!!... I ta tolerancja pierwsza klasa :]
- w Kościele uzyskuje odpowiedzi na dręczące mnie pytania, które uspokają moją pełną miłości i pozytywnych uczuć duszę
- I co najważniejsze (bo przecież tych powodów ~za które mogę dziękować Henrykowi codziennie~, który jak widać utwierdza mnie głębiej w przekonaniu iż muszę go całować jeszcze częściej) czeka mnie zaiste świetlana przyszłość! Bo wszystko jest dla mnie takie proste i zrozumiałe, przepełnia mnie chęć do życia... Każdy nowy dzień rodzi nowe... nadzieje.
Nie rozumiem niektórych głupców twierdzących "Piekło jest na Ziemi... a Nieba nie ma"... przecież życie dane mi od Najwyższego pokazuje zupełnie co innego! W tym sam Kościół daje mi takie wsparcie...
Jestem wdzięczna za wszystko!
Tak...
Nawet teraz nie żałuję że poświęcam czas na pisanie tego komenta... Lalka sama sie przeczyta, pokój sam się posprząta, kot sam się nakarmi... itd. :P
Heh... wiecie co jest najgorsze? (przyszedł czas na powagę hehe)
Że autor wszystko dobrze opisał... i tylko ślepy (bez urazy haha) może sprzeczać się, że jest zupełnie inaczej... ale niech mi w takim razie powie przy okazji co ja mam w takim razie robić? Skoro niemal wszystko to kłamstwo... to czy ja mam wogóle w coś wierzyć? Wiecie, każdy z nas może sobie po czymś "pojechać", wypisać same negatywy... i zostawić to tak bez wyjaśnień. Ale by tak pomóc rzeczywiście to już chętnych zbyt wielu nie ma. Powiadam, to dopiero jest sztuka!
Ech, może dlatego, ze to za duża odpowiedzialność? Może i jesteśmy istotami które stać na wiele... ale swoją drogą czy na tak dużo by odpowiedzieć sobie i innym na pytania typu: Co jest po śmierci? :D Oj, chyba trzeba trzymać się opcji karpiem w dzień. Żyć i robić to na co mamy ochotę... patrzeć na życie swoimi oczami, odczuwać emocje swoim mózgiem... wniskować to co nas spotyka i dochodzić do jakichś sensownych przemyśleń. A jeśli chodzi o śmierć... po co o niej wiedzieć? Żyjemy... więc nie ma co uganiać się za "tamtym światem" i tak... zmarli mogą nas czasem odwiedzić w takich przypadkach spytajmy ich... co tam słychać u nich ciekawego słychać. A tak poza tym to nie ma co się zadręczać, pozwalać na pomiatanie sobą i zamykanie oczu.

A hehe... no i jeszcze coś tak na do widzenia... przeczytam to opowiadanko na lekcji religii :D hehe (na którą z resztą nie chodze... ale zrobie małą niespodzianke mojej katechetce). Domyślam się negatywnej reakcji i niezrozumienia... Pewanie połowa istot z mej szacownej klasy nie dojdzie do tego o co w tym chodzi... ale mniejsza o nią (przecież nie mogę być aż tak wymagająca) liczy się katechetka :D to mój cel hehe

Wesoło mi na samą myśl...
Ave ludziska... niech moc będzie z Wami! Poczucie humoru rządzi...!

Pozdrawia Krucek.
PS: Sory za tak "długi" koment :D hehe co ja mówie... Dobrze Wam tak! :P

hmmm no no ktoś kto to wymyslił zasługuje na oskara :P bez kitu gratulacje. Mieliście rację pisząc to opowiadanie. I własnie za to nie lubie tej religii >:-] Pozdrawiam twórców tej strony i wszystkich Ateistów !!!!!!

Nie rozumiecie chyba Boga.
Mało o nim wiecie a próbujecie wcisnać nam ciemnotę.
Piekło wg. chrześcijaństwa nie jest karą za grzechy, lecz świadomym wyborem odrzucenia miłości Boga.
Mogę podać conajmniej 5 RACJONALNYCH dowodów na istnienie BOGA.
Człowiek PRAWDZIWIE mądry wie, że jego rozum jest ograniczony i nie obejmie tajemnicy BOGA, który tworząc świat nie podlega jego prawom.

Wzystko niby się zgadza z jednym wyjątkiem. Cały tekst odnosi się do katolików nie chrześcijan,a wbrew temu co katolicy o sobie mówią, to z chrześcijaństwem mają bardzo niewiele wspólnego. Tyle samo co człowiek z szympansem, wspólny początek , ale dalej to juz zupełnie inna historia.

Słabiutka i cieniutka. Poziom żartu jak dowcipie "Czy jest klej? - Jest, ale nie mogę go oderwać od półki". Słowniczek na dole wskazuje na zakładany żałosny poziom czytelników. Zabawniej byłoby poczytać książeczki Świadków Jehowy, najlepiej z lat 50-tych (XX w. oczywiście). Całowanie w dupę za milion ni jak mnie nie bawi, a cała reszta nie ma sensu. Dla racjonalisty problem jest tylko jeden: czy Bóg to dupa. Bo wygląda to na śmieszny akt wiary: wierzę, że Bóg to dupa. Albo lepiej: Bóg istnieje, ale to dupa. A może Bóg wprawdzie nie istnieje, ale mimo to, to dupa? Za ten tekst pała. Żałośnie wisząca.

Ja po prostu lubię ...lubię tego Heńka.

Gratulujemy, zgodnie z dyrektywą UE zamieszczacie Pańtwo twórczość upośledzonych umysłowo i pensjonariuszy szpitali psychiatryczntch. Tak trzymac !!!

Po pierwsze to dowody na istnienie Boga są tak samo wiarygodne jak na istnienie Heńka, a po drugie jak sie komuś Racjonalista.pl nie podoba to niech nie czyta i przejdzie na jakąś katolicką stronę a w między czasie poczyta na czym polega racjonalne myślenie. I Basta!

to bylo smieszne na poczatku!!!

ale w sumie nie odbiegajace od rzeczywistosci.wszystkim katolikom i ateistom zycze milego wieczoru!! ktory przy joinciku i piwku wraz z meczem argentyna-holandia pieknie sie zaczal

NAPRAWDĘ PIĘKNE !!!!!!!

Tyle sie autorzy starali i wszystko na nic. Beznadziejny tekst. Aż zmusiłem sie do napisania komentarza.

Hmm.... Ciekawy sposob przedstawienia religii chrzescijanskiej. Jednak mogacy troche razic wierzacych, co moze wplynac na spiecia w kwestii. Mysle ze bohater tej historii reaguje na propozycje calowania dupy mniej wiecej tak jak zazarty "ateista" na dowolna inna religie. Za to tym kosztem jak sadze tekst mial tlumaczyc ludziom wierzacym podejscie tych niewierzacych do kwestii duchowej naszego istnienia. Szczerze mowiac ja bym nie napisal tego lepiej. Ja bym tego wogole nie pisal...
Kazdego indywidualna sprawa jest wiara czy tez jej brak.

A gdzie ten artykuł?

Czytając przypomniły mi się rozmowy ze Świadkami Jehovy - jak przelał z werbala :)
Moim zdaniem jest to wspaniały tekst o Jehowych Świadkach, ni jak moim zdaniem nie ma się do chrześcijaństwa, a tym bardziej to katolicyzmu (do niektórych odłamów protestantyzmu może jeszcze). Gratuluję fabuły!

Tekst świetny ale możnaby go odnieść praktycznie do każdej religii. Z tego punktu widzenia słowniczek na końcu uważam za absolutnie chybiony.

ale wyrąbana historyjka

to jest genialne!!! doskonale tłumaczy zatwardziałym ślepowiercom co tak namietnie wchłaniają niedziele po niedzieli....całowanie w dupe , he he he mistrzostwo.5 punktow :)

...pójdźmy wszyscy do piekła na parówki, tylko niech ktoś bułki przyniesie, pzdr.hehe

No tak. Większość siętu obraża. Zarzuca autorowi niezrozumienie istoty Biblii. A kto na prawdę ją rozumie??? Oczywiście "nieomylni" czyli Bededykt XVI and Company. Nazywanie autora kretynem to kretyństwo!!

Sylia nawet nie wiesz jak bardzo się z Tobą zgadzam i też z przyjemnością przeczytała bym to na religii i posłuchała co inni myślą na ten temat... Ksiądz zapewne wyprowadziłby mnie do dyrektorki o.O Ale on taki jest, że na lekcjach to potrafi opowiadac kawały, ale jak juz przyjdzie co do czego to się wymiguje.... Np. Jak omawialiśmy proroków i powiedziałam, że wtedy to była straszna dyskryminacja kobiet, bo wszyscy oni byli mężczyznami, to zaczął gadać w ogóle nie na temat i się z koleżanką z nim kłóciłyśmy aż zaczął mówić o czymś innym i go olałyśmy... Tak samo kumpel... Jak mu powiedziałam, że ksiądz mnie spytał na religii to nic nie wiedziałam, a on mi na to "To u mnie bylo odwrotnie... Ja zadawałem pytania i nie otrzymywałem odpowiedzi"... No właśnie... Szkoda, że jeszcze nie spotkałam księdza, który by mi sensownie coś powiedział.. A poza tym wszystkie religie to sekty... Chrześcijanie uważają, że są tacy tolerancyjni i dobrzy... To czemu wytykają każdego kto jest inny od nich, kto się nie zgadza z ich poglądami? Jak mi ktoś odpowie dlaczego to chyba padnę ze śmiechu! Sama wiem jak to jest, bo nie jestem zbyt wierząca, wyglądam i zachowuję się inaczej niż większość osób w mojej szkole...

Bardzo dobry tekst ,śmiechawka!!! Ciekawe czemu tak wkurza katolików -czyzby podejrzewali ,że są w błędzie? Hehehe.Chrześcijanin

Nie dośc, że prostackie, to jeszcze widać pisane dla idiotów, którym trzeba na końcu tłumaczyć co jest czym. No ale w sumie tylko tacy się z tego śmieją.

szacunek dla autora tekst trafia w sedno tematu i wyrazy współczucia dla wszystkich, których ten tekst obraża uczucia religijne :]

Skąd wiadomo, że z tym serem to nie jest prawda? Ktoś był, widział i sprawdził? Wiem, wiem... kilku facetów podobno tam było.... Byli tam na pewno...? Mówicie ze widzieliście to tylko w TV... Hmmm... zastanawiające.... Zdaje się, że wykluczenie sera i dupa Henryka są tak samo pewne... ;-)

Pozdrawiam

Kto połączył 'dupę Henryka' z chrześcijaństwem? Kto to utożsamia?
Sami chrześcijanie! Tylko oni odnajdują się w tej 'misyjnej ewagelizacji'!
A 'Jan i Maria' z opowiesci mówią 'tylko o dupie Henryka'! Dupa Henryka to chyba nie Chrystus! (Choć nigdy nic nie wiadomo).

Dlaczego tak złowrogo otwierają się te właśnie, chrześcijańskie nożyce? Chrzecijańskie?
I tak wściekle się wypowiadają?

Moim zdaniem tekst mówi o WSZELKICH religiach (moim zdaniem - bzdurach), które obiecują cokolwiek po śmierci (jakieś dusze itp. 'dupy Henryka').
KTO jeszcze wTO wierzy?

Drobner.

Zamieszczając taki txt Racjonalista zniżył się do poziomu urbanowego NIE czyli szamba. Ale cóż, każdemu wolno - o ile nie łamie prawa. Ale ponieważ rzeczony txt obraża moje uczucia religijne, złożyłem dziś stosowne doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestepstwa przez redakcję portalu.

Oj baco, czyż nie wiecie, że to opowiadanie jest starsze niż ten serwis i że prędzej ciebie zamkną za zawracanie im.. czasu?

baca dlaczego ten tekst obraża Twoje uczucia religijne?
ja się nie dziwię, że policja narzeka - jakby mi ktoś przyszedł zgłosić taką pierdołę to bym go na 24h posadził

Przepis, na który się powołujesz, jest ewidentnie sprzeczny z prawodawstwem Unii Europejskiej. Jedną bowiem z naczelnych zasad UE jest zakaz dyskryminacji. Tymczasem prawo, które uwzględnia jedynie uczucia osób wierzących, a nie uwzględnia uczucia osób niewierzących atakowanych przez ludzi wierzących często w niewybredny sposób w sposób oczywisty dyskryminuje osoby niewierzące. Jestem przekonany, że takie donosy jak twój wcześniej czy później doprowadzą do zniesienia tego przepisu. I tak niech się stanie czyli "amen".

Tekst faktycznie może urazić katolika, ale jest w nim ziarno prawdy. Kto z katolików studiował starożytne zapiski, interesował się na jakiej podstawie stwierdzono, że w Biblii przedstawione są prawdziwe wydarzenia? Może z 1% ludzkości. Prawda jest take, że większość ludzi przyjmuje gotowe rozwiązania, nie zagłębiając się w szczegóły. Takie osoby całują właśnie "dupe Henryka". Zagiął by ich pierwszy lepszy Jehowy domokrążca. Takie osoby nie potrafiłyby polemizować nawet z dzieckiem, twierdzącym, że Pismo Św. napisało kilku gości, przy winie. Jeśli prawdziwie wierzyć, to z przekonania, bo ze strachu się nie opłaca. Sam poszedłbym do nieba, ale w piekle mam za dużo znajomych. Cya

Świetny tekst, lepiej bym tego nie przedstawił.

... tu jest błąd:

Maria: - Punkt 7 mówi że "Wszystko co Henryk powiedział jest prawdą". To mi wystarczy!

Ja: - Może wasz przyjaciel Henryk po prostu zmyślił to wszystko?

Powinno być: ... wasz przyjaciel Karol...

Nie żebym sie czepiał ;-P.

Po co nabijac sie z chrzescijan? Po co komentowac to, jaka jest ich religia? Przeciez to wlasnie robi autor tego tekstu.
Teraz do tych ktorzy komentuja pozytywnie, bedac wyznawcami innej religii: jetescie pewni ze smialibyscie sie tak jak teraz gdyby byl to tekst o waszej religii? Zapewniacie ze tak. Czyzby? to nie mozliwe, poniewaz wynika to z ludzkiej natury! Wiec po co sie tak produkowac i madrowac? Mam nadzieje ze te slowa do was trafia i przestaniecie wywyszac wyznawcow swojej religii ponad wyznawcow innych religii, a przeciez czesto mowicie ze to chrzescianie tacy sa...

http://www.racjonalista.pl/index.php/s,35/d,1546

Wiele prawd Heńka jest zawartych w starych Mitach :greckich , egipskich , mezopotamskich itd..
i odnosi się do nich w sposób za lub przeciw tzn. Heniek nie wyssał ich z palca tylko zinterpretował po swojemu. A ponieważ ludzie muszą kogoś koniecznie całować w dupę bo się boją wyjrzeć za Miasto to wystawił swoją zamiast stu czterdziestu innych których całowanie wprowadzało nieporządek . Przez jakiś czas było dzięki temu wiadomo kogo i za co trzeba w dupę całować . Teraz powoli ludziska znowu tracą orientację i na pewno jakaś nowa DUPA się pojawi.

Może Telewizja i Reklama jest nową formą Dupy która jest bliższa bo ludzi też w dupę całuje z wzajemnością i o kwaśnym jabłku nie mówi bo wtedy by na Dupę poleciała tylko z kopa wali bez ostrzeżenia i tak by się nie zorientować a potem minkę świętą robi i racjonalistę udaje.

Zajebiste,opowiadanie naprawde prawdziwe strasznie mi sie spodobało ten kto to napisał powinien dostać oskara:D.A tak wogule widać ciemnote katolików nie patrzą na sens opowiadania widzą tylko "obraze boga" i od razu obrażają ateistów.

Nie zdarzyło mi się widzieć bardziej tendencyjnej historyjki, "odkrywającej" bardziej oczywiste rzeczy
poza tym połowa tych przykazań jest mocno przerysowana, rozumiem że dla potrzeb jakże śmiesznego żartu
nikt nie wspomniał o poczuciu bezpieczeństwa jakie daje ludziom nadzieja na ów milion dolarów gdzieś na końcu drogi
rozumiem ze dla autora najważniejszym problemem jest stosunek kościoła do seksu
całkiem fajnie

Hm.. dość prymitywne. Jestem zdania, ze jesli ktoś chce o czymś mówić, a tym bardziej to negować to powinien przynajmniej wiedzieć trochę więcej na ten temat, niż znać jedynie puste slogany. Może wypadałoby poczytać najpierw Biblie?
Autor popadł w absurd i tym samym po prostu przedobrzył. Mam wrażenie, że chciał zabłysnąć a zaiskrzył. Do tego wyjaśnienie alegorii... rozumiem przez to, że tekst adresowany jest do ludzi, którzy sami ukrytego sensu znaleźć nie potrafią. W takim razie, na pewno znajdzie się ktoś oczarowany tym tekstem.

Niedługo nadejdzie aby zniszczyc niewiernych swym Młotem. Sława ! Sława ! Sława na wieki wszechmogącemu Perunowi ! Sława wiecznemu Słońcu, które każdego dnia chroni nas przed mrokiem i zimnem pochodzącym z otchłani serc niewiernych ziejacych pustką i zgnilizną. Ojcze Perunie ! Stwórco wszystkich tych plemion powstałych z Ziemi i Krwi ! Niech chroni nas Twój Młot ! Nie zapomnij o nas nigdy i doprowadz nas do Valhalli !

Modlitwa nie jest zniewoleniem, nie upokarza. Kiedy czuje się żle, modlitwa mi pomaga. Często jak mówię Bogu o moich problemach to znikają z dnia na dzień.

Wy jesteście nieszczęśliwi i chcecie się podzielić nieszczęsciem z innymi, bo myślicie, że wam to pomoże.
Nie pomoże

Tekst naprawdę mnie rozbawił i podobają mi się próby obalania, nieważne czego. Jeśli chodzi o porównanie historyjki do nauki chrześcijańskiej jest wiele nieprawości. Henryk może wszystko tak jak Bóg, ale w rozmowie nie ma przedstawionego nowego testamentu, podstawy mojej/naszej wiary. Na ziemi był Mesjasz (syn henryka? :P). który czynił cuda i zmartwywstał zbawiając nas z grzechu. Biblia została napisana pod natchnieniem Ducha Świętego (Podyktowanie dla Karola), ale naprawdę wiele rzeczy zostało potwierdzone naukowo. Kto umie, to znajdzie.

"Błogosławieni Ci, nie widzieli, a uwierzyli" porównanie do pocałunku w dupę jest rzeczą karygodną. Wiara nie jest czymś upokarzającym, a pocałunek w dupę to wstyd i hańba. Nie trzeba "całować go" codziennie. Wystarczy wiara. Będąc w czyślcu człowiek zawsze będzie zbawiony. Wcześniej lub na sądzie ostatecznym. Osądzenie będzie sprawiedliwe.

Takie artykuły przydają się, ponieważ wystawiają naszą wiarę na próby, tak jak Hioba na męki. Czy wytrwamy? Zobaczymy

Co to ma być? Co w tym jest śmiesznego? Porównanie modlitwy do całowania w dupę? Co za idiota to wymyślił?!

Tak żałosnego tekstu jeszcze nigdy (chyba) nie czytałem... wy się z tego śmiejecie, a dla Chrześcijanina to gorzej niż obraza.
Mnie nigdy nie obchodziło czy ktoś jest Chrześcijaninem, Buddystą, czy ateistą, ale teraz widzę jedno. Inni potrafią się uszanować, ale wy. dzieci komunizmu, nie jesteście do tego zdolni!

Po tym, co ostatnio czytałem, nabrałem chęci, aby was wszystkich wyrżnąć! Brzydzę się wojny, przelewu krwi, ale jak widzę coś takiego, to krew mi w żyłach buzuje.


Żegnajcie, dzieci komuny...

... ludzie są jednak trochę inteligentni. nie trzeba im tłumaczyć wszystkiego tytułami i dopisami po parze razy. Naprawdę :)

Autor zaprezentowal bardzo wysoki poziom wlasnej inteligencji jak i tej strony. Widzicie, chrzescijanka tez potrafi byc ironiczna.

Według mnie Karol to postać księdza, nie Chrystusa. Tekst dobry.

http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,149492

Moim zdaniem tekst jest zupełnie biedny, lecz w naszym kraju całkiem potrzebny, co widać po wrogich komentarzach. Wyluzujcie, przecież ten tekst nie ma racjonalnie nic wspólnego w sensie logiki z religią, w którą wierzycie (inaczej nie moglibyście wierzyć w coś tak niemądrego). Więc ten tekst o "dupie Henryka" nie może być chyba obraźliwy dla świadomie wierzących.

Tekst być może nie jest zbyt odkrywczy w przesłaniu, ale za to bardzo zgrabnie je ujmuje. Porównanie do całowania dupy (zauważmy, że jedyne fizyczne całowanie dupy to całowanie dupy kapłana-pośrednika) dodaje pikanterii i bardzo dużo mówi o stosunku wiernego do bóstwa i kapłanów w większości religii. Tekst jest napisany w bardzo inteligentny sposób, ale cóż... niektórzy zwracają na przenikliwość umysłu autora i dobór środków wyrazu, inni patrzą na to, czy przypadkiem autor nie mówi o czymś czego mówić nie wypada (np. o seksie i o całowaniu w dupę).

Tylko te przypisy na końcu obrażają czytelnika. Naprawdę, nie jesteśmy idiotami...

Niech Dupa Henryka będzie z Wami!

jak aniola glos, uslyszalem ja powiedziala pa.. tsz tak to ooon. na rozstaju druk stoi dobry buk! on wkaze ci droge. o jejejeje nonono

To nie jest racjonalizm. To jest zwykły paszkwil, który w dodatku ubliża czyimś uczuciom. A może ja założę sobie stronkę, w której naubliżam ile wlezie ateistom i powiem, że tylko idiota może twierdzić, że cały wszechświat wziął się z nikąd, bo przecież skoro nie było Boga, nie było niczego, prawda? PASZKWIL i tyle.

Większego durnoctwa nigdy nie czytałem. To nie jest smieszne tylko głupie. I dokładnie tak ateiści pojmują wiarę - wogóle jej nie pojmuja. Sami jesteście dupy i sami sie całujcie w dupy, może wam ktoś z litosci nad waszą głupota da 1zł.

Gdyby nie to, że nie uwzględniono tutaj cudów, jakie czyni Bóg na Ziemi. Uzdrowienia, stygmaty etc. Gdybyśmy nie wiedzieli nic o Bogu, to byśmy go nie czcili. To chyba logiczne?

Przecież na ogół nie wierzymy ludziom na słowo. Bóg w przeciwieństwie jednak do ludzi zesłał nam całe rzesze proroków, cudotwórców i kapłanów. Tym właśnie różnią się chrześcijaństwo i islam od innych, skleconych naprędce dla kasy sekt. No i ateistów.

My wierzymy w Boga od ok. 6000 lat. Przez ten czas dokonaliśmy wielu cudów. Wy w niego nie wierzycie. Próbujecie obalać świętość co poniektórych cudów. Ale jakoś się wam to nie udaje. Nawet, jeśli nie byłoby Boga, tylko zielone ludki w latających talerzach, to te zielone ludki od ok. 2000 lat nie pozwalają wam udowodnić swojego nieistnienia.

I macie rację: Podstawą wiary w coś jest niemożność udowodnienia, że to coś nie istnieje. TAK!

Może ten "artykuł" nieco obraża Wasze podirytowane dusze...może część Was jest obrażona na (autora) (bez przesady)ale pamiętajcie, że chamskie metody prowokacyjne to nie tylko nasza ateistyczna specjalność, ale głównie fanatyków religijnych...a więc jest co przemyśleć..

Gdybym ja pisał ten tekst, użył bym o wiele mocniejszych słów. Religia chrześcijańska i kościoły są głupie delikatnie mówiąc. "Hej mały, chodź na zachrystie, coś ci pokażę" Wkurzają mnie poglądy kościoła na niektóre sprawy (muzyka, książki, gry, ABORCJA). Któryś ksiądz powiedział kiedyś "Tam gdzie rodzi się muzyka metalowa, zło ma zawsze lepsze wejście" - BZDURA ! Nie każdy metal, lub osoba słuchająca metalu musi być od razu satanistą, poganinem itp. Wiele afer było również z Harrym Potterem. Czytałem w internecie ich argumenty - były co najmniej śmieszne. Kumple którzy chodzili w tym roku na bierzmowanie, opowiadali mi co ksiądz im ZABRONIŁ. Zakaz słuchania metalu, czytania książek o magii i czarodziejach oraz grania w gry typu DIABLO. Z aborcją jest różnie. Moim zdaniem powinna być legalna TYLKO w przypadku gwałtu, a nie jako środek antykoncepcji.


Podsumowanie : Kościół i chrześcijanizm bóg dżizys itepe to bzdury wyssasne z palca przez jakiegoś patałacha ;) Dziękuje.

dawno się tak nie uhihałem

...dla tych, którzy z powodzeniem używają dwójmyślenia i nie kojarzą tej historii:

Henryk = Bóg

Całowanie w dupę = modlitwa

Miasto = nasz wszechświat

Wyjechanie z miasta = śmierć

Milion dolarów = niebo

Pranie na kwaśnie jabło = piekło

Karol = twórca religii, może Chrystus?

Notatnik Karola = Biblia wraz z przykazaniami

Parówki = seks

Bardzo trafne zobrazowanie moich poglądów na temat wiary. A reakcje tych ludzi, którzy są w wiarę ślepo zapatrzeni są jeszcze lepsze: tacy są niby uduchowieni, że mucha nie siada ale jak któryś rzuci mięchem to od razu wiadomo, że to katolik.

źródła w necie wskazują, że autorem tego tekstu jest James Huber: www.jhuger.com/kissing-hanks-ass