Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.273.873 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 683 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Despotyzmy z reguły wykrzykują o własnych krzywdach, wydaje im się podejrzane, że inaczej myślący korzystają z przywileju oddychania świeżym powietrzem i chodzenia na dwóch nogach. Prawidła zdrowego rozsądku nie obowiązują w Ciemnogrodach".
Komentarze do strony Bye! (And see you later!)

Dodaj swój komentarz…
kolce   2 na 2
 Obszary wspólnych interesów i różnic Europy i Ameryki przypominaja troche piłkarskie  boisko...są pola karne i auty, ale generalnie reszta jest wspólna z regułami gry włącznie...
...a to że amerykanie nie maja pojęcia o futbolu a my o amerykańskim futbolu, nie zmienia faktu, że zgadzamy się co do koloru murawy jaki powinien dominować w obu typach rozgrywek...
Autor: kolce  Dodano: 17-05-2011
Reklama
CHOLEWA - Jerzy Stepień jako prezes TK   4 na 4
nie cieszył się u mnie estymą. Powoływanie się na egzekucję na Bin Ladenie jako działanie  sprzeczne z prawem, świadczy o niekompetencji byłego prezesa TK; głos lub gest terrorysty mógł wyzwolić alarm, a zatem uniemożliwić schwytanie przestępcy. Powoływanie się na głos papieża w sprawie wojny w Iraku jest znakiem serwilizmu Watykanowi.Zadłużenie wewnętrzne i zewnętrzne USA przekracza 14 bilionów &. To jest wielki problem, mimo to uważam że USA i Europa są wzajemnie sobie potrzebni.
Autor: CHOLEWA  Dodano: 17-05-2011
Jacek Tabisz - nowa teza   2 na 2
Pojawiająca się teza o oddalaniu się USA i Europy wynika przede wszystkim z tego, że Europa wraca do pełnej pozycji gracza w pierwszej lidze po spowodowanym dwoma wojnami światowymi (przejściowym?) upadku. Cieszę się z tego jako Europejczyk, choć oczywiście nie mam wrogich odczuć w stosunku do Amerykanów. Długo jeszcze będą nam kulturowo i politycznie najbliżsi. Próby dogadania się z Indiami, z Chinami, z Japonią przez Amerykanów, czy Europejczyków świadczą o ogólnym procesie jednoczenia się ludzi i też przyjmuję je optymistycznie. Mniej optymistyczne jest narastanie religijności w różnych obszarach świata, takich jak Europa, USA, ale też CHiny, czy Japonia. Chciałbym, aby to była przejściowa tendencja.
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 17-05-2011
Grimar   2 na 2
Ameryka to jedna wielka symulakra.
Autor: Grimar  Dodano: 18-05-2011
Niemamnie   1 na 1
"egzekucję na Bin Ladenie jako działanie  sprzeczne z prawem"
a jakie to prawo (może jakiś konkretny akt prawny) zostało zastosowane? I jakie są te dowody winy? Ja ich nie znam. Znam tylko doniesienia prasowe.

polityka zazwczaj jest pragmatyczna, nie interesują ją sentymenty (tylko do pewnego stopnia tak). J.S. naiwnie sądzi, że w tym jest jakaś "kultura".
Autor: Niemamnie  Dodano: 18-05-2011
Castiglione   3 na 3
Prawie o każdym oskarżeniu wobec Stanów Zjednoczonych można powiedzieć, że jest coś na rzeczy, a jednak… A jednak naprawdę nie chciałbym żeby rolę największego mocarstwa pełniło jakiekolwiek inne z istniejących mocarstw. Gdyby taką pozycję jaką miały w latach 90-tych i częściowo wciąż mają w XXI wieku   Stany Zjednoczone, miały Rosja, Chiny czy Francja, mogłoby być o wiele gorzej na świecie. Nacjonalizm amerykański w porównaniu z nacjonalizmami tych krajów jest całkiem altruistyczny, a każdy kraj realizuje przecież własny interes, trudno mieć tu pretensje. Jeśli weźmie się pod uwagę jak wiele USA mogły/mogą narzucić innym a jak w relatywnie niewielkim stopniu to wykorzystują to jest to całkiem sympatyczny kraj, moim zdaniem.
Autor: Castiglione  Dodano: 18-05-2011
El Fique   1 na 1
Tak, to prawda, że Europa i USA mają i będą mieć wiele wspólnych interesów gospodarczych i politycznych. Ale ten artykuł nie jest żadną odpowiedzią na publikację Jerzego Stępnia, który pisze o stosunku społeczeństwa amerykańskiego i społeczeństw europejskich do polityki mocarstwowej USA. Amerykanie wciąż ją aprobują a Europejczycy coraz mniej. Na tym polega owe rozjeżdżanie cywilizacyjne. Mamy po prostu coraz bardziej różny system wartości, również moralnych. Natomiast powoływanie się na papieża przez Stępnia było zupełnie niepotrzebne, jeśli nie kompromitujące. Wiadomo nie od dziś, że JP2 wystepował w obronie wielu obrzydliwych reżimów m.in Pinocheta
Autor: El Fique  Dodano: 18-05-2011
coreless
Warto przypomnieć, że zarówno USA, jak arcyeuropejska Francja były przeciwko rezolucji ONZ w sprawie zakazu zniesławienia religii, tak agresywnie forsowanej przez kraje muzułmańskie. Dzięki temu rezolucja została przyjęta w znacznie łagodniejszej wersji, chroniącej raczej wyznawców niż wyznania. Być może Statua Wolności, dar Francuzów dla USA, nie jest jednak tak leciwą damą i w przeciwieństwie do  tego, co utrzymują niektórzy zwolennicy papy W., ciągle jeszcze coś znaczy?
Autor: coreless  Dodano: 18-05-2011
CHOLEWA - @coreless
Ależ gafę Pan zrobiłeś! Damie wieku się nie wypomina.
Autor: CHOLEWA  Dodano: 18-05-2011

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365