Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… albert - krytyka 1 na 1 Żeby rozmawiać o książkach, należy je znać bezpośrednio. Tymczasem w bibliografii pod tekstem nie ma ani jednej pracy Augustyna. Żeby rozmawiać o wyznaniu religijnym, też warto je znać. Twierdzenie, że konieczność łaski bożej w działaniu pozytywnym jest sprzeczna z wolną wolą człowieka jest zrozumiałe tylko dla ludzi niewierzących, więc w tym przypadku nie świadczy na niekorzyść Kościoła Rzymsko-Katolickiego czy Augustyna. Żeby krytykować kogoś, kto uznawany jest za jednego z największych filozofów na przestrzeni 2000 lat, trzeba mieć trochę pokory. Przynajmniej tyle, ile on miał wobec siebie. Łatwo jest krytykować odrzucenie wegetarianizmu z pozycji człowieka żyjącego w XXI wieku, trudniej zrozumieć, że nie ma człowieka, który wie wszystko i w niczym się nie myli. Dobrze jest odnieść się najpierw do siebie, do swoich błędów, a potem krytykować. W każdym razie, żeby krytykować ...(patrz wyżej)
Autor: albert Dodano: 06-03-2005
Reklama
Tomasz - krytyka " Pan Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje " - pisał często św. Augustyn.
Autor: Tomasz Dodano: 25-05-2005
xiao mei - uwaga "Żeby rozmawiać o książkach, należy je znać bezpośrednio. Tymczasem w bibliografii pod tekstem nie ma ani jednej pracy Augustyna." W bibliografii są "Wyznania" Augustyna...
Autor: xiao mei Dodano: 03-12-2005
Tomasz - krytyka Zgadzam sie z Albertem, ze aby krytykowac Sw. Augustyna nalezy najpierw poznac jego dorobek pisarski. Uwzglednienie w bibliografii tylko "Wyznan" to stanowczo za malo, nawet jesli jest to krotki artykul. A tym bardziej, ze pan Agnosiewicz / czytalem kilka jego innych tekstow / rosci sobie prawo do nieomylnosci. W swoich "Sprostowaniach" Sw. Augustyn wymienia okolo 100 dziel, ktore wyszly spod jego piora, a ponadto do naszych czasow zachowalo sie kilkaset jego kazan i listow. Wprawdzie autor wymienia w swoim artykule dwa inne dziela Sw. Augustyna - "O panstwie Bozym" i "Przeciw akademikom" - lecz nie swiadczy to o znajomosci ich tresci. Lektura zrodel z pewnoscia przynioslaby panu Agnosiewiczowi pelniejszy obraz postaci i mysli Sw. Augustyna niz ksiazki Dreschnera i Kolakowskiego. Nie pisalby wowczas, ze Sw. Augustyn nauczal, ze czlowiek nie posiada wolnej woli / zacytowany fragment z "Wyznan" nie przeczy wcale wolnej woli /. Znane jest twierdzenie Sw. Augustyna / cytuje z pamieci /: " Pan Bog stworzyl czlowieka bez jego zgody, lecz bez jego zgody zbawic go nie moze". Czlowiek moze wybrac miedzy Bogiem a szatanem, Prawda a falszem, Dobrem a zlem, Pieknem a brzydota. Wielka bzdura jest twierdzenie pana Agnosiewicza, ze doktryna o lasce nauczana przez Sw. Augustyna spowodowala jego nieprawowiernosc. Doktor Laski heretykiem. Rece opadaja, gdy sie takie rzeczy czyta !!! Niech pan Agnosiewicz przytoczy dokument Kosciola, ktory oglasza Sw. Augustyna heretykiem. To Janseniusz zostal potepiony, a nie Sw. Augustyn. Sw. Alfons Liguori walczyl z jansenizmem, a nie z augustynizmem. Caly artykul mimo swoich niewielkich rozmiarow jest wykoslawieniem mysli Sw. Augustyna oraz Kosciola/ autor nie rozumie nauki Kosciola o uczynkach i lasce /. Pan Agnosiewicz przedstawia w nim swoje wyobrazenie o pogladach Sw. Augustyna, a nie prawde. Czlowiek chcacy poznac i zglebic nauke tego wielkigo Ojca Kosciola nic z tego tekstu nie wyniesie. Takie artykuly moga tylko zadowalac ludzi o pogladach pana Agnosiewicza. A jak mowil Jozef Mackiewicz: "Tylko prawda jest ciekawa".
Autor: Tomasz Dodano: 08-12-2005
Krzysztof - krytyka Człowiek, który chce krytykować takiego człowieka jakim był św. Augustyn z Hippony powinien znać chrześcijaństwo. Całe. I jeżeli jest się takim relatiwistą, że uczynki Augustyna sprzed chrztu ogłasza się kiedy tylko można, a kwestii czynienia lub nieczynienia, tego do czego Bóg dał nam siły i sposobności (co właśnie zależy od wolnej woli), nie chce się lub nie można dostrzec, to chyba należy zastanowić się nad sobą, lub nie pisać takich bzdur, skoro Bóg nie dał talentu do umiejętności logicznego rozumowania (i znów wolna wola).
Autor: Krzysztof Dodano: 20-04-2006
Łaaaaaaaaa - :) Bóg się pisze dużą literą, a poza tym to ok.
Autor: Łaaaaaaaaa Dodano: 15-08-2006
augustyn - krytyka Większa część artykułu jest okej, jednak należałoby tutaj dodać czy sprostować parę informacji. Na przykład napisać to, że Augustyn początkowo był przeciwny zmuszaniu siłą heretyków do jedności z Kościołem, a dopiero pod wpływem brutalności towarzyszącej schizmie donatystycznej w północnej Afryce zmienił swoje poglądy. Początkowo oczekiwał od władz jedynie zapewnienia bezpieczeństwa ludności katolickiej przed napadami donatystów, wkrótce jednak doszedł do wniosku, że schizma i herezja powinny podlegać sądownictwu państwowemu tak, jak każde inne przestępstwo kryminalne, ponieważ, po pierwsze, burzą porządek społeczny i, po drugie, można je zaliczyć do występków tej samej kategorii, co porubstwo czy trucicielstwo. Nigdy jednak Augustyn nie dopuszczał stosowania przymusu wobec pogan, a dopuszczając go wobec heretyków sprzeciwiał się stosowaniu wobec nich kary śmierci. Augustyn nie zerwał z matką swojego dziecka pod wpływem pobożnej matki, ponieważ sam nie był jeszcze chrześcijaninem. Zrobił to, żeby ożenić się bogato z inną. W tamtych czasach osoby zajmujące tak prestiżowe stanowisko jak retor mający m.in. wygłaszać mowy z okazji uroczystości państwowych miały więcej praw i przywilejów żyjąc w legalnym związku małżeńskim niż w konkubinacie. I mała poprawka: Augustyn nawrócił się na chrześcijaństwo w wieku 31 lat, natomiast chrzest przyjął dopiero w następnym roku.
Autor: augustyn Dodano: 03-09-2006
Jakób - wola najbardziej razi mnie to co napisane jest o woli. Augustyn na podstawie trzech władz duszy ludzkiej: wolnej woli, rozumu i uczuć, próbował tłumaczyć Trójcę Świętą. Husserl pisząc swoje dzieło o czasie, napisał, że największym teoretykiem czasu był Augustyn - więc generalnie trochę szacunku. To tak jakby deprecjonować myśl Heideggera za to że był przez 10 miesięcy w NSDAP.
Autor: Jakób Dodano: 24-02-2007
Wojtekq - Usuńcie ten artykuł -1 na 1 Nie ma sensu żebym powielał wytykanie wam błędów rzeczowych, bo zostały wyjaśnione powyżej. Często czytam artykuły tu zamieszczane bo lubię konfrontować się z ludźmi nowoczesnymi, doświadczać tego zwycięstwa "staroci"Bożych nad waszymi nieudolnymi próbami bycia do przodu.Usuńcie to, bo tragedia, tragedia.. a Najbardziej bawi to : "zerwał z dziewczyną pod wpływem pobożnej Matki"..Poczytaj Wyznania, ale powoli i kilka razy, bo nie wszystko do Was dociera od razu. Pozdrawiam, niedzielnie ;) Alleluja2
Autor: Wojtekq Dodano: 03-06-2007
Nikodem - Aż taki zły? Pan Agnosiewicz zazwyczaj doszukuje się takich tekstów (głównie jeśli chodzi o teoretyków i filozofów kościoła katolickiego), żeby ukazać autorów tych tekstów jako pogromców, żądnych znieważenia wszelkich przejawów pogaństwa i herezji. Nie znalazłem źródła tekstu św. Augustyna, mówiącym o szatańskim ojcu Żydów, ale nie zdziwiłbym się, gdyby był on napisany jeszcze przed jego nawróceniem na katolicyzm. Augustyn właśnie przez doświadczenia zła na świecie uświadomił sobie, że jego poglądy w czasach młodości były błędne. Zauważyłem że fragmenty pism św. Augustyna uwzględnione w tym artykule zostały dobrane tak, aby ukazać go jako postać, którą panowie racjonaliści staracie się przedstawić jak najbardziej z negatywnej strony, nie zważając na cały żywot tego słynnego filozofa.
Autor: Nikodem Dodano: 06-01-2008
Katarzyna - To nawet mało 0 na 2 czytalam bardzo duzo o nim i jego tekstow na studiach. recze wam ,ze byl jeszcze gorszy niz tu opisane ;) co za męka to była czytanie tego. co za czlowiek to był, olaboga ;)
Autor: Katarzyna Dodano: 03-03-2008
Tomasz - Do Katarzyny! Tomasz 1 na 1 Pani Katarzyna ręczy, że św. Augustyn był jeszcze gorszy niż w wersji przedstawionej przez pana Agnosiewicza. Wynika to z lektury wielu dzieł św. Augustyna oraz opracowań o tym doktorze Kościoła jak zapewnia pani Katarzyna. Proszę o konkrety, o cytaty, o tytuły. Byłoby to bardzo ciekawe. A może pani Katarzyna znała osobiście syna św. Moniki ? Współczuję pani Katarzynie owych katuszy i cierpień jakich doznawała przy czytaniu " Wyznań", " O państwie Bożym", " O Trójcy Swiętej", " O życiu szczęśliwym", " O porządku", " O wolnej woli" i wielu innych jak przypuszczam. Czy pani Katarzyna nie mogła zmienić studiów ? Pozdrawiam - Tomasz.
Autor: Tomasz Dodano: 26-03-2008
lucius - a gdzie obiektywizm? Tekst na bardzo niskim poziomie. Przede wszystkim pozbawiony obiektywizmu, brak uwzglednienia w analizie kontekstu historycznego. od samego poczatku Autor nastawil sie na krytyke sw. Augustyna dobierajaca tylko sobie odpowiednie argumety potwierdzajace jego przekonania. Jednym slowem, tekst to miernota...
Autor: lucius Dodano: 04-05-2008
janek necrus - biblia Tak sie składa że to iż św.Augustyn powiedział to o żydach nie jest wcale sprzeczne z biblią . Sam Jezus Chrystus powiedział do rabinów "ojcem waszym jest szatan i postępujecie według pożądliwości ojca waszego którymi są kłamstwo i hipokryzja"
Autor: janek necrus Dodano: 04-09-2008
Kołkowiec Chyży - RACJIONALIZM DE VOLIE'A Wątpię, czy autor tego tekstu czytał w ogóle " Wyznania". Raczej nie robił tego w ogóle, lub zna je z drugiej ręki, najpewniej podobnego mu " racjonalisty " . Św. Augustyn owszem uznawał Pismo Święte za postackie i przeznaczone dla maluczkich, ale było to przed nawróceniem, w okresie kiedy uczył się gramatyki jeszcze w Kartaginie. Radzę zglądnąć do Księgi Drugiej, zamiast wypisywać głupoty. Św. Ambroży był jego nauczycielem, ale też to nie dzięki jego wywodom się nawrócił. Pomoc Ambrożego polegała na wyjaśnianiu prawd wiary katolickiej. Mało rzetelny z autora publicysta. I o takich mówił Augustyn, że zamiast schlebiać Prawdzie, wolą schlebiać sobie.
Autor: Kołkowiec Chyży Dodano: 11-02-2009
makoshika - Nawrócenie Kołkowca ...Św. Augustyn owszem uznawał Pismo Święte za postackie i przeznaczone dla maluczkich, ale było to przed nawróceniem... Ha, ha, ha... Niezłe. A może Pismo Święte pozostało jednak "prostackie i przeznaczone dla maluczkich" (BO PRZECIEŻ SIĘ NIE ZMIENIŁO), a tylko Augustyn się nawrócił (CZYLI SIĘ ZMIENIŁ), bo przestał uważać je za "prostackie i przeznaczone dla maluczkich". Chyba, że w trakcie "nawrócenia" Augustyna stało się coś także z Pismem Świętym, ale o tym nic nie wiadomo. Pozostańmy więc przy tym, co wiadomo.
Autor: makoshika Dodano: 27-03-2010
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama