Zlo, ktore dotyka wspolczesna Europe, ma swoje korzenie w USA, kraju o przestarzalej infrastrukturze politycznej. Zmiany, ktore chcial wprowadzic Obama zostaly zastopowane przez konserwatystow. Fantastyczny potencjal czlowieka Obamy zostal zniszczony. Brak parlamentarnej demokracji doprowadzi ten kraj do erozji recesyjnej. Uczta bez wielkiego zarcia wywola agresje w pewnym kraju na Bliskim Wsch, ktorego obywatele dlugo zyli ponad stan wlasnych zasobow. Teraz, trzeba bedzie zacisnac pasa. Niezadowolone z tej sytuacji spoleczenstwo zaczyna wychodzic na ulice, zeby zamanifestowac swoje niezadowolenie, krytykuje obecny rzad. Jesli nie zostana wprowadzone radykalne zmiany w polityce USA, bedziemy swiadkami zawalenia sie nastepnego imperium. Glowna przyczyna tej sytuacji jest wlasnie fundamentalizm.
Pozdrawiam

Emigranci, szczególnie spoza Europy, mają o wiele ważniejsze sprawy na głowie niż walka z autochtonią. Chociażby zarabianie na chleb, i to warunkach często uwłaczających ludzkiej godności, nie tylko muzułmańskiej. Jestem na obcej ziemi (Grecja) od parunastu lat i wiem jak traktuje się każdego śniado lub czarnolicego człowieka w różnej maści urzędach dla emigrantów. Widzę też na codzień, jak się ich wykorzystuje do najbrudniejszej roboty za połowę stawki jakiej chce Polak, Rosjanin czy Albańczyk. Czy, według naszych standartów, mogą kochać oni Europę? Zastanawia mnie co sprawia, że pomimo obecności wielu muzułman, Grecja nie ma żadnych problemów z fanatyzmem? Może dlatego, że pomimo iż się nimi "orze jak może", nikt nie ma nic do tego w co wierzą, co jedzą, ani jak się ubierają, a do złych warunków są już od kołyski przyzwyczajeni.

Amerykanska polityka blokow partyjnych zarazila Skandynawie i Europe retoryka nienawisci. Orientacje partyjne nie dzialaja jak dotychczas wedlug schematu kompromisu w interesie calego kraju. Celem polityki republikanow, prawicowych populistow w Europie jest mocne przywalenie przeciwnikowi, tak, zeby wyrzadzone szkody spowodowaly jego unicestwienie. Wszystkie srodki dozwolone, wlacznie ze spowodowaniem chaosu finansowego. Oczywiscie, media to bron numer 1, zeby ubic oponenta.

Lider SD (Sveriges Demokrater) zbieral na swoje konto pieniadze dla partii prawicowych populistow, ktorzy dobe po wydarzeniach w Norwegii opublikowali manifest Breivika na swojej stronie internetowej. Spoleczenstwo przyzwyczajone do analizy programow partyjnych i wybierania tych najkorzystniejszych dla calosci kraju, wyrazilo swoje oburzenie. Nasze spoleczenstwo jest w stanie diametralnie zmienic politykow, chociazby dlatego, zeby pokazac, ze z nim trzeba sie liczyc. Polityka USA nigdy nie byla i nie bedzie droga ku przyszlosci dla Skandynawii. Tutaj mysli sie i podejmuje decyzje samodzielnie. Z chwila wejscia kraju w struktury UE, spoleczenstwo reprezentuje polit. swiadomosc na wysokim poziomie. Nie ma miejsca dla fundamentalizmu.  

Ciekawe przedstawienie tematu .Fundamentalizm staje się powoli "plagą europejskom" .Jednak na ten problem spórzmy z innej perspektywy ,do kraju przybywają różne masci uchodźcy ,emigranci ludzie szukający pracy lub swego miejsca na ziemi .Ci ludzie nie starają dostosować się i wtopić w społecznośc autochtonów ,ale demonstrują własną odmienność i brak poszanowania ,oraz ciągłe niezadowolenie z traktowania ich (np. Czeczeńcy w Polsce). Moim zdaniem to jeden z powodów ,zachowań agresywnych skierowanych na obcych .A najgorsze jest to ,że nikt nie ma pomysłu na skuteczne i pokojowe rozładowanie tych napięć ,ta agresja w pewnym momencie zostanie skierowana przeciwko wszystkim i wszystkiemu i to już nie będzie fundamentalizm .Pozdrawiam .

Kto ruszy konkordat?

Edukacja jest procesem niezwykle dlugotrwalym i wcale nie dającym pewności zmian na lepsze.Wszystko zależy od rządzących - także programy nauczania ksztaltujące m.in. postawy fundamentalistyczne, co latwo jest zaobserwować na polskim przykladzie.A potrzeba zmian natychmiastowych, uniemożliwiających fundamentalistom dzialanie. Biorąc pod uwagę sytuację Polski i jej ekonomiczno-polityczną zależność od UE za niezbędne uważalbym podjęcie kroków prawnych. Zaakceptowanie przez Polskę Karty Praw Podstawowych skutecznie wyeliminuje tendencje o charakterze totalitarnym, bo mimo zbrodni Breivika Norwegii totalitaryzm nie grozi.Natomiast w Polsce grożba faszyzacji kraju jest realnością, mimo braku breivikowskiego odpowiednika.I dopiero wówczas, gdy fundamentalistów odsunie się od prawa decydowania o wszystkim zadbać należy o stosowną edukację. A mimo to , z uwagi na konkordat wplywy fundamentalistów będą silne.Może więc i drugi krok winien być natury prawnej - wypowiedzenie konkordatu.Tak uważam.

Antidotum na te przypadłości
może być tylko edukacja i pogłębianie, rozszerzanie oraz propagowanie
podstawowych idei Oświecenia.

Ostrożnie! Robespierre i Napoleon to też dzieci Oświecenia jak Calvin był dzieckiem Renesansu.
Dla mnie fundamentalizm to przesunięcie środka ciężkości świata i ocen moralnych z indywidualnego człowieka na zewnętrzny autorytet zmuszający chętnych do zbawiania ludzkości. To było, jest i będzie brudne zajęcie i zawsze potrzebni są po nich ci co potrafią posprzątać... niezależnie od motywacji czy ideologii misjonarzy.
Warto się zastanowić, czy można pominąć etap misyjny i broniąc praw jednostki, przejść od razu do twórczego pragmatyzmu?