Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Lidia - nadzieja Jest mi dzisiaj wyjątkowo smutno. Przyszłam wcześniej do pracy i szukając posieszenia weszłam na tą stronę. Poruszył i bardzo pocieszył mnie list z tytułowej strony. Ja jestem wieżącą osobą "od urodzenia", tak mnie wychowano. Osobiście strarm się całe (38 letnie) życie pogłębiać i umacniać wiarę. Mam jak wielu z nas dużo problemów i zaczęło mnie to ptrzerastać. Czasami zadaję sobie pytanie dlaczego właśnie ja mam kolejny problem. Wierzę, że to specjalny dar i w jakiś sposób Chrystus dzieli się ze mną swoim cierpieniem. Może to banalne ale kocham wszystkich i mam nadzieję, że wszyscy kiedyś wreszcie zmądrzejemy i zaczniemy tak żyć by nie czynić drugiemu co dla nas nie miłe. Rodzinnych, przepojonych miłością Świąt!!!!!!
Autor: Lidia Dodano: 02-12-2005
Reklama
Wojciech_B - ...życie... 2 na 2 ...list faktycznie, może wzruszyć...znamienne jest jednak to iż Pani spotakała, ktoś Panią przekonał itp itd. zdanie moje jest takie: religia pomaga kształtować kręgosłup człowieka...ale z wiekiem przychodzi refleksja nad samym sobą...wynik tej refleksji niestety jest bardzo prosty...mega lipa wciskana od dzieciństwa, chyba że 2+2 nie równa się 4...postrzeganie całości zagadnienia w istocie takiej jaką Pani przedstawia, jest...delikatnie to nazwę jednotorowe...a lepiej zabrzmi jak nazwę to delikatnie po imieniu...jak koń po krupówkachc się przemieszcza w klapkach na oczach to zawsze dojedzie do celu...bez obrazy. jeśli kots ma ochotę na konstruktywną dyskusję to zapraszam:-) pozdrawiam wojtek ps. podaj wynik 3+3= 5703
Autor: Wojciech_B Dodano: 19-08-2009
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama