Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.425.571 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało
dla nas 7364 tekstów.
Zajęłyby one 29017 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
dziwne
Podręcznik do filozofii współczes..
Czy człowiek może posiadać osobli..
Dlaczego woda i powietrze są wspó..
Wielkie twierdzenie Fermata? ŻAL
Katastroficzny dramat...
Drżyjcie nożownicy
zachód nas zdradzi
Bitcoin to złoto, reszta to malow..
Ogłoszenia
:
the topic of customer communications manage..
Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony edyt..
casino
Szukam rekomendacji na temat blogów poświęc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 697 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Stanisław Kukurowski -
Racjonalna, radykalna, antyklerykalna. Literatura oświecenia w publikacjach lat 1944-1956
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
"Zło ukrywane rośnie."
Wergiliusz
Komentarze do strony
Św. Paweł i kobiety
Dodaj swój komentarz…
GdanskShuttle
Mądre słowa.
Autor:
GdanskShuttle
Dodano:
21-02-2015
Reklama
Ania - wyciągnąć wnioski na przyszłość
Dla rozluźniena:
1) To prawda, że Pan Bóg stworzył najpierw Adama. Zaczął stwarzanie ludzi od ZERA.
2) To prawda, że Pan Bóg stworzył najpierw Adama. Zaczął stwarzanie ludzi od prototypu. Wybaczcie mi panowie ten stary, niewinny żart. Uważam, że jesteście tak samo potrzebni i ważni jak my. Dlatego doceniajmy się wzajemnie, szanujmy i nie zadzierajmy nosa.
Autor:
Ania
Dodano:
21-02-2010
musca - ..
" To nie mężczyna powstał z kobiety, lecz kobieta z mężczyzny. Podobnie też mężczyzna nie został stworzony dla kobiety , lecz kobieta dla mężczyzny. Oto dlaczego kobieta powinna mieć na głowie znak poddania, ze względu na aniołów".
Tylko głeboka wiara może znaleźć tu jakąkolwiek równość płci. A nakrycie głowy chyba jednak nie jest oddaniem chwały Bogu, tylko znakiem poddania mężczyźnie.
Oczywiście interpretacja Kościoła MUSI byc inna, bo w obecnych czasach nie wypada... no i kobiety przestałyby chodzic na mszę.
Co znaczy dobra indoktrynacja.
BiBlii w ogóle nie powinny czytać osoby niewierzące.
I dobrze, że ci , co chodzą do Kościoła, a w większości wiary nie posiadają, tylko robią to z zamiłowania do polskiej tradycji, nie czytają..
Autor:
musca
Dodano:
21-09-2008
musca
Przeczytałam wnikliwie I Kor 11.
Ze zdumienia szeroko otwarłam oczy, jako osoba nieskażona interpretacją Biblii przez radosnych jej interpretatorów. Z tego , co wiem, natura czy, jak kto woli Bóg, obdarzył(a) nas owłosieniem na głowie, ponieważ tu zachodzi znaczna utrata ciepła z organizmu. Jest to okrycie zarówno dla mężczyzn jak i kobiet. O odmiennej funcji tego owłosienia u płci nie słyszałam. Okazuje się jednak, że tylko dla kobiet jest to tzw. okrycie glowy.
" Każda zaś kobieta, modląc się lub prorokując z odkrytą głową, hańbi swoją głowę; wygląda bowiem, tak, jakby ogolona była. Jeżeli więc jakaś kobieta nie goli głowy, niechże nakrywa głowę!"
Hm... skoro z włosami wyglądam i tak jakbym ogolona była, to po co golić czy nakrywać. Ale jak czytamy na końcu włosy dla kobiety to jej chwała, wiec może dlatego powinna golić , żeby nie tylko "zdjąć okrycie", ale też nie obrażać Boga? Tylko czy oby na pewno Boga?
Czytam małymi literkami objasnienia i co znajduję?:" tzn.jak mężczyzna stworzony najprzód przez Boga, był niejako odbiciem Stwórcy, tak kobieta, stworzona za pośrednictwem mężczyzny, jest odbiciem i chwała tego ostatniego."
Ale ten ostatni to chyba nie Stwórca?
Mężczyzna o
Autor:
musca
Dodano:
21-09-2008
Budy29 - Rzeczywiście
Tak Panie Mariuszu. Ma Pan dużą wiedze biblijną ale często zdarza sie Panu zbyt szybko wstawiać cytaty bez dogłebnego zrozumienia i przeczytania kontekstu. łatwo wtedy nadziać się. I tak było tym razem. Ustęp Rz 1.26 nie mówi o kobietacz ani o tym że są nieczyste ale raczej traktuje o homoseksualiźmie Tak kobiet 26 jak i mężczyzn 27. Nie widze tu jakiejkolwiek dyskryminacji a jedynie dezaprobatę dla homoseksualizmu co jest już odzielnym tematem.
Autor:
Budy29
Dodano:
15-11-2007
Gregor - Do: pieckaflowy
Ale heca! Faktycznie zdania wywane z kontekstu (Rz 1,26) sprawiają zupełnie inne wrażenie gdy są przeczytane w pełnym kontekście (Rz 1,18-32 albo nawet wiecej). Niestety przez takie osoby i takie teksty wcale nie przybliżamy się do prawdy czy konkluzji, ale siany jest wyłącznie zamęt.
Autor:
Gregor
Dodano:
27-07-2007
pieckaflowy - ciekawe
Cóż za rzeczowe argumenty, a szczególnie jeśli ktoś tworzy własną teorię przez cytaty zupełnie wyrwane z kontekstu (np.Rz 1,26)- wystarczy przeczytać CAŁY fragment od 18 do 32, żeby zobaczyć że chodzi zupełnie o coś innego. Inne przykłady z Listów to taka sama argumentacja przez zdania zupełnie wyciągnięte z kontekstu.
Autor:
pieckaflowy
Dodano:
18-07-2007
koniczyna - do Kontrasta
No szkoda, bardzo szkoda, że nie chce pan podjąć dyskusji z Mariuszem,bo ja jako kobieta chętnie poczytałabym co do powiedzenia ma pan nt. pozycji kobiety w chrześcijaństwie.
Wszak dotyczy to mnie bezpośrednio, jakie role bez mojej wiedzy i woli wyznaczają i wymuszają na mnie mężczyźni w sukienkach.
Ale, widocznie z braku argumentów, najlepiej wyśmiać i wydrwić.
Autor:
koniczyna
Dodano:
24-11-2005
Kontrast - A potrzebujący czekają...
Witam!
Panie Mariuszu, już mi brak cierpliwości do tych tekstów. Myślałem to tej pory, że to kwestia jakiegoś niedouczenia z pana strony, ale po tym tekście jeśli nie jest to przepisane z Deschnera, albo innego naprawiacza Kościoła, skłaniam się do twierdzenia, że te teksty są napisane z premedytacją i złośliwie. Widzę to bardzo wyraźnie, ale nie chce mi się wdawać w polemiki, jest pan albo przekonany o swojej racji a priori albo udaje i prowadzi tę grę, dla naiwnych. Jeśli swoje opinie o Kościele opiera się na opiniach Woltera, Deschnera i innych podobnych kontestatorów, to trudno się dziwić sposobu myślenia. Powinienem zostawić pana z takimi przekonaniami i śmiać się z tego, gdyby nie wpływ tych tekstów na innych. Zamiast zająć się naprawdę potrzebnymi rzeczemi jak walka z przestępczością, niesprawiedliwością wobec kobiet, przemocą itd.,(jako prawnik mógłby pan, w tym czasie zrobić wiele dobrego, dla pokrzywdzonych, przez degeneratów itp.), tracimy przez takie głupoty cenny czas. Mamy wspólne cele w wielu sprawach, a przez takie szukanie dziury, biedne kobiety nie mogą znaleźć osób, które im pomogą, bo tamci siedzą przed komputerem i albo piszą paszkwile, albo szukają dokumentów na obronę przed nimi ;)
Autor:
Kontrast
Dodano:
23-11-2005
buhehe! - buhehe
św. Paweł NIE BYŁ ŻONATY!!!
poza tym, w wielu listach wyrażał się bardzo ciepło o kobietach - np. o diakonisie Febie, którą chwalił za pomoc i polecał opiece w Liście do Rzymian, 16,1 i kolejne wersy. Aha, diakonisa to żeńska wersja diakona, więc z tym równouprawnieniem kobiet w czasach wczesnochrześcijańskich nie było tak źle...
Autor:
buhehe!
Dodano:
23-08-2005
Mariusz Agnosiewicz - Odpowiedź
>Św. Paweł przy tworzeniu nowych Kościołów w Koryncie, Kolosos powierzał trudne misje kobietom!
Mam zatem pytania:
1. Jakie jest udokumentowanie tego faktu?
2. Jak to się ma to wypowiedzi: "Kobiety mają na tych zgromadzeniach milczeć; nie dozwala się im bowiem mówić, lecz mają być poddane, jak to Prawo nakazuje." i wielu innych podobnych?
>Jego niektóre stwierdzenia są jeszcze osadzone w tradycji Judaistycznej, w zaden sposób nie dyskryminuja jednak kobiet
No jasne, zwłaszcza pisząc: "To nie mężczyzna powstał z kobiety, lecz kobieta z mężczyzny. Podobnie też mężczyzna nie został stworzony dla kobiety, lecz kobieta dla mężczyzny. Oto dlaczego kobieta winna mieć na głowie znak poddania..."
>Kobieta była nikim w starożytniości,
A Judyta czy Jael z tradycji żydowskiej? Nie wspominając już o tradycji rzymskiej. Powtarzasz utarte stereotypy katolickich apologetów, tymczasem położenie kobiet poprawiło się znacznie w czasach cesarstwa, bez domniemanej pochodni emancypacyjnej chrześcijaństwa. W czasach Hadriana (76-138) kobiety same mogły spisywać testamenty, ojcowie nie zmuszali swych córek do małżeństwa wbrew ich woli, ani bez ważnych przyczyn nie sprzeciwiali się małżeństwu którego pragnęła. Jeden z najwybitniejszych prawników rzymskich, Julianus Salwiusz, powiadał, że zaślubiny dokonują się nie poprzez gwałt, lecz za obopólną zgodą małżonków i nieprzymuszona wola młodej dziewczyny jest tutaj niezbędna. Wybitny znawca tej epoki, Jérôme Carcopino twierdził: "...wbrew utartej opinii, która swe wyobrażenie o warunkach w epoce cesarskiej opiera na przedawnionych już wspomnieniach z pierwszych wieków republiki, jest rzeczą pewną, że kobieta w czasach, o których mówimy, cieszyła się czcią i autonomią równą lub wyższą od tej, jakiej współczesny nam ruch emancypacyjny domagał się dla naszych kobiet i której niejeden teoretyk emancypacji w starożytności, jak np. Musonius Rufus, żądał systematycznie za Flawiuszów w imię równości intelektualnej i duchowej obu płci. (...) Będąc panią - z racji statutu sine manu - swych własnych posiadłości... matrona rzymska przypomina te Amerykanki z Piątej Avenue, które narzucają swoim mężom tyranię swych dolarów". Chrześcijaństwo wszystko cofnęło.
Poczytaj więcej o miejscu i wizerunku kobiet w chrześcijaństwie:
www.racjonalista.pl/kk.php/s,473
Autor:
Mariusz Agnosiewicz
Dodano:
19-07-2005
Damian - bzdury !
Piszecie bzdury, albo świadoma nieprawdę.
Św. Paweł przy tworzeniu nowych Kościołów w Koryncie, Kolosos powierzał trudne misje kobietom ! Były to kobiety pochodzenia żydowskiego oraz nawrócone poganki.
Nie stronił od towarzystwa kobiet, choc był twardym samotnikiem.
Jego niektóre stwierdzenia są jeszcze osadzone w tradycji Judaistycznej, w zaden sposób nie dyskryminuja jednak kobiet tak jak nigdy (w przeciwieństwie do całego ówczesnego świata) nie robił tego Jezus.
Kobieta była nikim w starożytniości,Jezus nadał im nowa gosdnośc osoby kochanej przez Boga na równi z mężczyzną.
Kobiet kapłanek nigdy nie zaakceptowano, nie jest to jednak doktryna, tylko wpływ tradycji kapłaństwa.
Autor:
Damian
Dodano:
19-07-2005
Pokazuj komentarze
od pierwszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365