Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… KasiaG cudowny tekst, Nietsche staje jak żywy, jego poglądy były mądre i życiowe szkoda że większości nieoświeconego tłumu kojarzy się li tylko i wyłącznie z nazizmem. Hitler poza zabiciem ogromnej rzeszy ludzi skaził historię uprzedzeniem do pewnych osób i symboli które same w sobie nie były ani nie będą nigdy nawoływały do niczego złego.
Autor:
KasiaG Dodano:
22-06-2010 Reklama
Dawid - do Dajmoniona Nietzsche stworzył tylko pojęcaia "nadczłowieka" i "człowieka średniego", nigdzie w jego twórczości nie znajdziesz czegoś takiego jak "podczłowiek", które to pojęcie jest już dziełem nazizmu.
Autor: Dawid Dodano: 12-02-2008
Mariusz - dajmonionowi i Robertowi dajmonion>A jednak coś się we mnie buntuje, gdy słyszę słowo nadczłowiek......... Podejmując bowiem trud wewnętrznego rozwoju przechodzisz z obozu podludzi do obozu nadludzi.Nietzsche nie mówił nic o gatunku 'podludzi'. Istnieją ludzie, ale zdarzają się również jednostki wyższe - owszem, zazwyczaj gardzą one ludźmi jako 'motłochem', ale nie oznacza to że istnieje jakiś podział na 'nadludzi' i 'podludzi'.< Nieszczęśliwe określenie "nadczłowiek" pochodzi z tego samego obszaru, który przypisuje Nietzschego nazizmowi. Oznacza po prostu człowieka wysoko rozwiniętego. Rozwój jest oczywiście stopniowy więc nie ma podziału na obozy. Człowiek wysoko rozwinięty nie gardzi niżej rozwiniętymi, bo to autumatycznie dyskwalifikuje go jako wyżej rozwiniętego. Pozdrawiam. Mariusz
Autor: Mariusz Dodano: 25-06-2007
Robert - Podludzie Nietzsche nie mówił nic o gatunku 'podludzi'. Istnieją ludzie, ale zdarzają się również jednostki wyższe - owszem, zazwyczaj gardzą one ludźmi jako 'motłochem', ale nie oznacza to że istnieje jakiś podział na 'nadludzi' i 'podludzi'.
Autor: Robert Dodano: 21-10-2006
dajmonion - wątpliwości... Będąc jeszcze w szkole średniej wielokrotnie próbowałem zdobyć nieco informacji na temat Nietzschego. Siegałem do różnych słowników, encyklopedii. Zauważyłem, że prawie wszędzie kojarzy się go z nazizmem. Ta informacja jest stałym elementem wielu opracowań na jego temat. W końcu trafiam na artykuł Szyszkowskiej stawiający Nietzschego w pozytywnym świetle i dowiaduję się, że z tekstów tego filozofa da się wyłowić niejedną perełkę. Oto okazuje się, że lektura dzieł Nietzschego może wzbogacić nasze życie wewnętrzne, zachęcić do działania, do przeobrażania własnego życia zgodnie z wypracowanymi ideałami. A jednak coś się we mnie buntuje, gdy słyszę słowo nadczłowiek. To słowo sugeruje, że istnieje różnica jakościowa pomiędzy ludźmi nawet jeśli nadczłowiek istnieje tylko w sferze ideałów. Podejmując bowiem trud wewnętrznego rozwoju przechodzisz z obozu podludzi do obozu nadludzi. Te dwie grupy ludzi istnieją obok siebie jak dwie różne substancje, lepsza i gorsza. Fakt, że podludzie są ostatecznie ludźmi nie ma w sumie większego znaczenia bo to i tak niegodne do nich przynależeć. Jest oczywiście czymś szlachetnym zachęcanie ludzi do twórczego życia, inspirowanie ich do podejmowania refleksji egzystencjalnych. Można to jednak robić z punktu widzenia różnych koncepcji człowieka:można uważać, że wszyscy są ludźmi, przy czym istnieją wśród nich różnice, jedni są inteligentniejsi, inni mniej. Można też zakładać, że istnieje jakiś wielki podział wśród ludzi, dwie kategorie, dwa bieguny. Przyznając rację Szyszkowskiej można jednocześnie nie godzić się na pewną ontologię człowieka. Ktoś mógłby zarzucić mi, że czepiam się szczegółów. Wydaje mi sie jednak, że ma znaczenie to, jakim językiem się posługujemy, gdyż kształtuje on naszą świadomość, sposób myślenia o świecie.
Autor: dajmonion Dodano: 10-06-2006
ELDER WITCH - Pastuszku! Twój komentarz jest zbyt pochopny, jeśli nie rozumiesz czegoś przeanalizuj to ponownie. Przede wszystkim nie przelewaj antypatii do autora tekstu na ocenę jego poziomu i merytorycznego znaczenia.
Autor: ELDER WITCH Dodano: 06-02-2005
Norbert - Wróć Pastuszku! Nie wszstko czego nie rozumiesz jest głupie. Nie wszystko czego nie znasz jest bez sensu. Nie wszystko czego nie wiesz jest nieprawdą. Wróć zatem Pastuszku do szkoły. Naucz się czytać i przede wszystkim rozumieć to co czytasz. Tylko wtedy będziesz wiedział o czym mowa, i jak się do tego ustosunkować (nie ma nic brzydkiego w tym słowie). A jeśli nie to proponuję zastosować się do bardzo starego porzekadła (bardzo prawdziwego): "Pilnuj szewcze kopyta", i Ty Pastuszku pilnuj gąsek, kózek, owieczek, krówek, czy też czegokolwiek innego, co pasasz, Pastuszku. Jeśli nauczyć się myśleć nie zamierzasz, to realizuj się w swoim zawodzie. On też jest ważny! Naprawdę!
Autor: Norbert Dodano: 19-01-2005
Pastuszek - czyż nie było lepszych autorów? -2 na 2 Ta pani powoduje u mnie obrzydzenie, a jej autorstwo zniechęcenie do przyjmowania tekstu jako wartościowego
Autor: Pastuszek Dodano: 18-01-2005
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama