Mimo, ze nie jestem entuzjastą wiary i religii uważam ten tekst za porażkę. Dlaczego? Nie dowiedziałem się z niego czym ksiądz motywuje swoj pogląd na zmartwychwstanie. Tylko jakieś podrzędne pierdoły o ciele, czyli to co najmniej istotne. Sory, ale nie przemówiło to do mnie.

"W tym miejscu przeczy ksiądz największym kościelnym teologom, którzy dawniej mówili coś zupełnie przeciwnego"

Św. Augustyn pod koniec życia napisał książkę pt. "Odwołania". Jak to ujął ojciec Celestyn Napiórkowski, na ołtarze się idzie za heroiczną miłość, a nie za myśli, które często i u świętych błędne bywały a i zmieniały się w czasie.

Odnośnie aniołów, polecam zainteresowanie się tematem (wystarczy google i wpisanie cytatu o swawoleniu z Księgi Rodzaju) a okaże się, że to nie takie proste.

He he he. Piszecie drodzy komentatorzy że aniołowie to byty duchowe a tu tacy Sodomici z biblii sobie swawolili z nimi. Ciekawe jak to jest swawolić z bytem duchowym :)

No chyba żeby aniołowie to byty materialne ale gdzie oni są? Czyżby schowali się ze wstydu. A może wyemigrowali na Marsa :)

Usunięto z nauki Chrystusa reinkarnacje i wymyślono zmartwychwstanie - chyba ze względu na dochody z obrzędów pogrzebowych i wszystko przestało sie trzymać logicznej "kupy".Ale to normalny kościelny koniunkturalizm podobnie jak celibat,indywidualna spowiedż,święcona woda,namaszczenia,relikwie ,odpusty ,pokuta itp.

Gratuluje dociekliwości.Zmartwychwstanie prawdziwie istnieje,ale nijak się ma do materii.Jako zmartwychwstali będziemy mieli ciało duchowe.Platon zmartwychwstanie pojmował jako "samoistne bytowanie duszy wyzwolonej już z konieczności bytowania w ciele materialnym." W Nowym Testamencie, Jezus zapytany o zmartwychwstanie powiada, że " Uznani za godnych zmartwychwstania równi aniołom są" Z listów do Koryntian dowiadujemy się, że" ciało i krew nie ma udziału w zmartwychwstaniu" Gdy się przyjmie doktryne akwinaty,to nieuchronnie należy przyjąć, że ciało ma udział w zmartwychwstaniu.Bo wedle św. Tomasza" człowiek to jednosć substancjalna duszy i ciała", a jesli tak, to ciało jako część owej jednosci musi zmartwychwstać.Wprawdzie akwinata dopuszczał samoistne bytowanie duszy po śmierci, jednak taki stan nazywał "stanem nie naturalnym." Dusza oczekiwała na zmartwychwstanie aby połaczyć się z odnowionym,materialnym ciałem. J. Ratzinger(Benedykt XVI) natomiast powiada, że" po smierci ciała dusza zostaje przeniesiona do pamieci Boga" niejako przeniesiony jest do pamięci Boga cały człowiek.Jednak tak św. Tomasz jak i Ratzinger trzymają się kurczowo tezy, iż człowiek to jedność sbstancjalna duszy i ciała, bo wedle nich każdy żyje raz, jedyny raz.A to, że ciało zmartwychwstaje, to już czysta konsekwencja tejże tezy.Proponuje dokładne studiowanie Pisma św.(Nowy testament) pod kątem możliwości wielokrotnego wchodzenia jednostkowej duszy w kolejne ciała materialne.
Do takiego studiowania idealny jest Grecko-Polski Nowy Testament, wydanie interlinearne z kodami gramatycznymi.Tłumaczenie ks. Remigiusz Popowski, Michał Wojciechowski.Warszawa 1997 Oficyna Wydawnicza "Vocatio" Na poczatku kłopoty z czytaniem, bo to wydanie jest jedynie dla formalność nazwane przekładem, a w rzeczywistości jest to bardzo dokładne tłumaczenie. Nic wspólnego ze klasycznym przekładem który jest swoistą interpretacją tekst orginalnego. Jesli szukasz prawdy to tylko teksty jak najbardziej zbliżone do orginału.
Przepraszam, ale cytaty są z pamięci, no i brak przypisów.Jeśli zaistnieje taka potrzeba chętnie uzupełnie braki.

----- Original Message -----
From: "Jacek Jureczko"
To:
Sent: Monday, October 23, 2006 9:09 PM
Subject: Kopia: Czy chrzehttp://www.racjonalista.pl/index.php/s,45ścijanin powinien być pacyfistą

> Kopia została wysłana do administratora Jan Lewandowski
>
> Email z zapytaniem wysłanym z formularza na stronie apologetyka.katolik.net.pl od
> Leszek Stanisz
>
> Przypadkiem natrafiłem w sieci na stronę "APOLOGETYKA" i zainteresowałem się odpowiedzią Pana(księdza?) Jana Lewandowskiego na tekst Pana Mariusza Agnosiewicza pt.Chrześcijanin jest pacyfistą.W wyniku czego przeczytałem także tekst Pana Agnosiewicza.Dotychczas n
>
> ie wiedziałem o stronie "Racjonalista".Polemika Panów jest obszerna, ja proszę tylko o poważną odpowiedż w jednej sprawie.W rozdziale "Zmartwychstanie ciał" na liczne wątpliwości P.Agnosiewicza odpowiada Pan: nic przecież nie stoi na przeszkodzie, żeby Bóg przywrócił ludziom ciała z okresu ich młodości.
> Mojemu kuzynowi Tadeuszowi niedawno zmarła córeczka jako 4miesięczne dziecko.To katolicka rodzina,była ochrzczona.Chcę wiedzieć czy wg. Pańskiej wiedzy po przywróceniu jej do życia przez Boga
> -będzie mówić?
> -będzie chodzić?
> -będzie mogła prowadzić trudne rozmowy z P.Lewandowskim?
> W jakim będzie wieku, jak rozwinie się jej osobowość?Czy na pewno pozna swoich rodziców i całą swoją rodzinę, a jeśli nie czy może jej tego brakowac.Co jej powie i kto na pytanie dlaczego nie ma przy niej(jeśli) mamy?
> Czy dowie się co to internet,Tatry,Hollywood,ateizm i czy będzie miała wspomnienia z przedszkola?
> Czy będzie miała normalny charakter z młodzieńczą niepokorą,zadziornością(po tatusiu) i czy będzie ładna nie tylko dla siebie samej?
> Bardzo przepraszam za nieskładność tekstu.Jestem początkującym internautą.Pozdrowienia.
>
>

Ciekawy wywiad, podoba mi się dociekliwość autora, ale widać wyraźnie, że autor nie jest bezstronny i szuka potwierdzenia swoich przemyśleń. Ale końcówka mnie rozbawiła, bo najpierw poważne argumetny, a potem porównanie do hedonizmu. Pamiętam, że jak czytałem o hedonizmie to wydawał mi się do zaakceptowania, ale nie było tam nic z tego co jest w wierze katolickiej. Był to jakiś sposób na życie mniej lub bardziej skuteczny, ale wiara to jest coś zupełnie innego, to nie jest sposób na życie, to jest Życie :) pozdrawiam

Panie Mariuszu współczuję Panu z całego serca

hehe zajebisty wywiad szkoda tylko ze pytania sa 4 razy dluzsze od odpowiedzi gratuluje autorowi teksty, ktory raczej powinien trzymac sie konwencji felietonu a odpowiedzi pasowaly by bardziej na cytaty