(Napisze o Polakach bo to polska strona ) Polacy to naiwny narod ktoremy tv i tego typu teksty robia wode z mozgu. Slynny atak na WTC jak latwo dalo sie prosto mowiac nabrac ludzi i oczernic tym samymm Islam a o scenach radosci palestynczykow  i taj manipulacji bez komentarza .
Do autora
Wybierasz czlowieku fragmenty z Koranu a gdzie jego interpretacja ?? Zapomnialo sie czy po prostu nie umiesz zinterpretowac tych slow!! pozatym pamietaj ze polskie tlumaczenie Koranu odbiega od orginalu. I to ma byc racjolanlne ?!!

Terroryści to tacy sami Muzułmanie jak Rydzyk jest wyznawcą Chrystusa. Nie można całej religii osądzać poprzez fanatyków. Wystarczy porozmawiać z przeciętnym wyznawcą Mahometa czy to w Polsce czy Maroku czy na Dalekim Wschodzie, nie z talibem. Oni nie są przepełnieni nienawiścią, szanują wyznawców innych religii i nie chcą wojen. A fanatyków znajdziesz w każdej religii.

W Koranie jest ponad 300 wersetów nawołujących do przemocy wobec wyznawców innych religii i ateistów:
www.poznajkoran.pl/

"Zolnierz- muzulmanin, zgodnia za swoja religia moze zwalczac jedynie tych, ktorzy walcza (czynnie) przeciw niemu." Faktycznie w WTC znajdowali sie tylko i wylacznie zolnierze amerykanscy, podobnie jak w metrze w Londynie i w Madrycie.Allah akbar!!!

az sie spocilem czytajac te komentarze pseldoreligiozrawcow, a wniosek jest jeden i bardzo prosty.
katolicyzm jest religia pokoju, zawsze byl i mam nadzieje ze pozostanie, co nie zmienia faktu ze niektorzy wykozystywali ja do celow nic z nia wspolnego nie majacych, "bedziesz milowal boga swego a blizniego swego jak siebie samego"
islam natomiast jest religia walki, zawsze byl. rozmawiam z kolesiem z Turcii w Londynskiej krajpie a on do mnie mowi bardzo spokojnie "przeciez wiesz ze miedzy nami jest wojna - caly czas i zawsze bedzie dopoki katolicy i zydzi nie znikna z powierzchni ziemi"

autor jest stornniczy ale zgadzam sie co do jednego
Islamu nie mozna zreformowac !!!!! naiwni tolerancyjni ludzie z europy oraz feministki powinni to wreszcie zrozumiec

Owszem, zbrodnie popelnione w imie chrzescijanstwa albo przez ludzi wychowywanych w chrzescijanstwie to wina jednostek.
Zbrodnie popelnione w imie islamu albo przez ludzi wychowywanych w islamie to wina calego islamu.
Jak sie takie myslenie nazywa ?
Zreszta caly artykol sie opiera na wielu polprawdach i manipulacjach. A co polecam na poczatek to znalezienie sobie znaczenia slowa niewierni i rozroznienia miedzy ludem ksiegi i niewiernymi.
I tez sobie mozna poczytac apokalipse sw. Jana na temat tego co sie stanie niewierzacym w chrzescijanstwie /jesli sie nie myle to nie zostala apokalipsa wykreslona z biblii - i tlumaczacym jej slowa polecam koncowke
A jeśliby ktoś odjął co ze słów księgi tego proroctwa,
to Bóg odejmie jego udział w drzewie życia
i w Mieście Świętym -
które są opisane w tej księdze.
"

Zapomniałbym dodać. Hitler był też Austriakem, co jeszcze raz dowodzi tego, że całą odpowiedzialność za tragedię II WŚ ponoszą Austriacy rzecz jasna.

Cytat: "Salladin oszczędzał chrześcijan w tym mieście, był też wzorem dobrych manier- czego nie da się powiedzieć choćby o europejczykach walczących przeciw niemu). Większość katastrof przetoczyło się przez ziemski padół właśnie za przyczyną "miłujących pokój" chrześcijan."

Wzorem dobrych manier był też sułtan Mehmed II, który w 1453 roku w humanitarny sposób wyrżnął ludność Konstantynopola nie oszczędzając po drodze cnót co ładniejszych młodzianów, czy zakonnic. Jeśli ma Pan zamiar się licytować w kwestii ostatecznej liczby ofiar Islamu, to proponuję sobie przypomnieć historię Bałkanów, całej Afryki Północnej, czy Grenady (7, 8 wiek !). Jakoś dziwnym trafem to własnie półmilionowa armia Kary Mustafy z imieniem miłującego pokój Allacha na ustach napadła na Europę z oczywistym celem nawrócenia niewiernych i niechcących się poddać Europejczyków. Chce Pan wmówić, że to Chrześcijaństwo było agresorem ? Na Sycylii, gdzie podbój przez muzułmanów okupiono męczeńską i bestialską śmiercią wielu jej obywateli z władcą włącznie oraz gwałtem (!) na jego paziu też ? I Pan chce mi wmówić, że muzułmanie mają dobre maniery ? Wolny żart doprawdy.

Cytat: "Z tego powodu każdy prawdziwie pobożny islamista po prostu MUSI nienawidzić świata nie-islamskiego, nie powinny więc na przykład dziwić demonstracje zwycięstwa i radości w praktycznie całym świecie islamskim w reakcji na tragedię 11. września 2001 roku."
Spowodowal, ze szczeka mi spadla :O Coz to za wierutna, potworna, nie majaca absolutnie zandego uzasadnienia w Koranie bzdura????????????? Czy autor tego tekstu wogole czytal te ksiege? Bo mam powazne watpliwosci....... Koran zakazuje podczas wojny nawet takich rzeczy jak niszczenie drzew w obcym kraju, nie mowiac juz o zabijaniu niewinnych ludzi, Zolnierz- muzulmanin, zgodnia za swoja religia moze zwalczac jedynie tych, ktorzy walcza (czynnie) przeciw niemu.Wobec tego faktu jak sie ma tragedia z 11 wrzesnia do tego, co naprawde jest napisane w Koranie kazdy myslacy czlowiek bedzie soebie potrafil sam odpowiedziec. A jesli jakis pseudo-muzulmanin interpretuje sobie ten tekst na wlasny sposob, oznacza to, iz nie jest prawdziwym muzulmaninem i nie nalezy go oceniac jako wyznawce religii bo de facto z owa relgia nie ma juz nic wspolnego............
Nie rozumiem, doprawdy nie rozumiem, dlaczego autor tekstu na sile usiluje dowiesc zalozonych przez siebie tez........ Moze najpierw powinien sie zapoznac z zasadami islamu aby wogole mowic o Koranie i tej religii.........

Z ciekawością przeczytałem artykuł. O dziwo- nadal mam zamiar wypowiedzieć szachadę.
Jeśli dziwi się Pan popularności Islamu- to proszę wziąć pod uwagę że w czasie gdy nawet kościół przymyka oko na zgniliznę naszych czasów, gdy tracą autorytet księża, politycy- to właśnie twarde zasady islamu dają poczucie pewnej stabilizacji. Pragnę przypomnieć również że nie wszystkie odłamy islamu są "krwiożercze"- poza tym islam to wręcz niewiniątko w porównianiu z dokonaniami kk (weźmy pod uwagę że nadchodzi dopiero 1426 rok hidżry- w 1426r. po Chrystusie katolicy nie byli jeszcze zbrukani krwią i cierpieniem Indian, Inkwizycja dopiero była w powijakach, za to w trakcie wojen krzyżowych skutecznie potrafili zrazić do siebie muzułman choćby masakrą w Jerozolimie- a Salladin oszczędzał chrześcijan w tym mieście, był też wzorem dobrych manier- czego nie da się powiedzieć choćby o europejczykach walczących przeciw niemu). Większość katastrof przetoczyło się przez ziemski padół właśnie za przyczyną "miłujących pokój" chrześcijan. Hitler wychowywał się w chrześcijańskiej rodzinie, Stalin omal nie został popem. Nie jest moim celem wyliczanie ofiar po obu stronach ale jeślibym się o to pokusił- zaprawdę nie muszę zgadywać na czyich rękach byłoby więcej krwi. Tyle że nadal, mimo tylu nauczek, tylu policzków w nasze twarze wymierzonych własną dłonią, my europejczycy (amerykanie również) uzurpujemy sobie prawo dyktowania reszcie świata co ma robić i jak się zachowywać. A czy ktoś pomyślał co się stanie jeśli się w końcu okaże że to nie my mamy rację?

Manipulacja cytatami w oderwaniu od kontekstu historycznego, w jakim powstały. W taki sposób można spreparować każdą "świętą" i nieświętą księgę. Jako racjonalistkę razi mnie taki brak dyscypliny metodologicznej na stronie racjonalistów. Naprawdę nie jestem apologetką islamu i na ogół bardziej mi po drodze z jego krytykami, ale nade wszystko cenię obiektywizm. Amicus Plato...

jeśli "manifestacje radości po wybuchu 11 września 2001" to miały być sceny pokazywane w TV z Palestyny, to proszę pamiętać, że najsłynniejsza scena - wiwatujący Palestyńczycy pokazywania za CNN w tv całego świata, była oszustwem (pokazywano obchody islamskiego święta, nagrane kilka lat wcześniej)