Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Ogniwo IGUS - Szansa dla społeczeństwa obywatelskiego 21 Października 2007r. SPONTANICZNE OGULNOKRAJOWE REFERENDUM AKCESYJNE 1. Usunąć z konstytucji Senat RP. 2. Powołać niezależną ,,Instytucję Gwarantowanych Usług Społecznych" Czy wyrażasz zgodę na wdrożenie powyższych dwóch postulatów? TAK - Zwolennik postulatów - listę wyborczą na Senatorów, zabiera ze sobą. NIE - Przeciwnik postulatów - wypełnia listę na Senatorów i wrzuca do urny. INSTYTUCJA GWARANTOWANYCH USŁUG SPOŁECZNYCH IGUS to podmiotowa siedziba usługowa najwyższej władzy zwierzchniej należącej do Narodu. Jest to instytucja współczesnego Obywatela, niezależna, apolityczna, o charakterze usługowym, pośrednicząca w wykonywaniu gwarantowanej usługi na rzecz zapotrzebowania szerokich mas społecznych, związanych umową kontraktową z utalentowanymi fachowcami. IGUS jest doradcą prawnym, informatorem, pośrednikiem, operatorem systemu komunikatywnego i organizatorem, pomagającym utalentowanym fachowcom i obywatelom w zrzeszaniu się we wspólnej słusznej sprawie, w silną solidarną grupę za pomocą nowatorskiego, inteligentnego, systemu komunikatywnego szerokich mas społecznych ,,Radaka" ,tak aby w sposób łatwo dostępny, demokratyczny z udokumento
Autor: Ogniwo IGUS Dodano: 27-09-2007
Reklama
Valerie Terminu społeczeństwo obywatelskie nie wprowadził Hegel; w czasach nowożytnych pojawia się on już u Locke'a! (civil society), a jego prototypem jest Arystotelesowska "koinonia politike". Zachęcam do sięgnięcia do monografii D. Pietrzyk-Reeves, Idea społeczeństwa obywatelskiego. Współczesna debata i jej źródła, FNP, Wrocaław 2004.
Autor: Valerie Dodano: 28-03-2006
bielski - Komentarz Zawsze uważałem serwis Racjonalisty za skarbnicę wiedzy, rzetelnych i dogłębnych analiz naukowych i niejednokrotnie zasięgałem z przyjemnością do niej, by zidentyfikować wszelkie możliwe kąty postrzegania otaczającej mnie rzeczywistości. Tym razem jednak się rozczarowałem. Nijak nie jestem w stanie zaakceptować podejmowania tak istotnego dla czasu i miejsca, w którym się znalazła polska rzeczywistość, tematu bez wskazania źródła debaty, istoty sporu i spektrum argumentacji za i przeciw. Ignorowanie konceptu jednostki, członka zbiorowości, istoty politycznej - politicon zoon ,wykazującej arete politike i realizującej się w koikonia politike, autorstwa Stagiryty, jako źródła koncepcji obywatelskiego społeczeństwa, jest nieuprawnione i niewybaczalne. I tak, jak wspominali przedmówcy, nie sposób nie dostrzec wkładu w rozwój tejże idei J. Locke'a, czy T. Hobbesa, którzy postrzegali społeczeństwo obywatelskie jako rezultat umowy społecznej. Raczy Pani wspominać o Heglu rzekomo jako twórcy pojęcia społeczeństwo obywatelskie, tym czasem Pani ciekawość badawcza niestety nie ekspanduje na specyficzne i dość spektakularne w rozwoju tego pojęcia spojrzenie Hegla. Otóż Hegel razem z Marksem dokonali zwrotu odrzucając dotychczasowe postrzeganie społeczeństwa obywatelskiego jako sfery indywidualnych uprawnień i wolności chronionych przez państwo, uważając je za zupełnie marginalne aspekty przestrzeni obywatelskiej, przyjmując, iż jest nim nic innego jak sfera konfliktów i dominacji, a nie pokojowego współżycia jednostek i grup współdziałających ze sobą dla lepszego zaspokajania własnych potrzeb. Warto byłoby zaznajomić się uprzednio z literaturą podejmując ważkie tematy, bo grafomania na łamach Racjonalisty powoduje mój smutek.
Autor: bielski Dodano: 27-03-2005
marek - racja nawet nie próbujesz polemizować podpowiem ci locke i rousseau
Autor: marek Dodano: 15-10-2004
marek - bez komentarza posłuchaj młoda damo "społeczeństwo obywatelskie" należy do nauk społecznych i wskazane by było abyś skorzystała z literatury dotyczącej tych nauk np. "Historia myśli socjologicznej" Jerzego Szackiego lub z jakiegokolwiek leksykonu. pozdrawiam
Autor: marek Dodano: 05-10-2004
Marta Lampart - cd co do Hegla i jego zwiazku ze społeczeństwem .... -> Piotr Winczorek "wstęp do nauki o państwie" - pozycja została wymieniona w przypisach do artykulu...
Autor: Marta Lampart Dodano: 04-10-2004
marek - nieprzygotowana do tematu jak na studentke prawa to beznadziejne, skąd wytrzasnęłaś, że termin społeczeństwo obywatelskie pochodzi od Hegla cofnij się jeszcze o 100 lat przed nim. poczytaj trochę literatury
Autor: marek Dodano: 03-10-2004
Marta Lampart - odpowiedz "Mianem społeczeństwa obywatelskiego określa się takie społeczeństwo, w którym do minimum ograniczona jest ingerencja władzy politycznej w życie obywateli." Nie. Pani mówi o państwie "stróżu nocnym" lub pańswie minimalnym. Społeczeństwo obywatelskie może istnieć także w państwie opiekuńczym. -> Nie wykluczam tego. Po drugie jakie jest w końcu Pani zdanie - powinien być ten przymus czy nie i dlaczego? -> artykuł jest o społeczeństwie obywatelskim, nie chodzi o to, aby rozstrzygnąć tę kwestię, nawet nie powinnam zajmować jednoznacznego stanowiska w tej sprawie, ponieważ jak dotąd jest to kwestia sporna. Wydaje mi się jedynie, że wystarczy ludziom uświadomić to, że powinni brać udział w danych wyborach, ponieważ nie tylko przyczyniają się do współpracy z państwem, ale i działają dla samych siebie. Dlatego też przychylam się do zdania prof. Zolla. Sztuką nie jest komentować działań władz jeżeli nie brało się wogóle udziału w głosowaniu. Niestety często spotykam się z takimi sytuacjami, dlatego chciałam delikatnie zasugerować czytelnikowi, aby włączał się w decydowanie o własnej przyszłości.
Autor: Marta Lampart Dodano: 03-10-2004
refleb - błędy "Mianem społeczeństwa obywatelskiego określa się takie społeczeństwo, w którym do minimum ograniczona jest ingerencja władzy politycznej w życie obywateli." Nie. Pani mówi o państwie "stróżu nocnym" lub pańswie minimalnym. Społeczeństwo obywatelskie może istnieć także w państwie opiekuńczym. "W naszym kraju brak jest obowiązku głosowania" a tutaj: "Nie chodzi o to, aby udział w wyborach był uciążliwym obowiązkiem" Po pierwsze nie wiadomo czy to słowa Zolla czy Pani - niejasne referowanie. Po drugie jakie jest w końcu Pani zdanie - powinien być ten przymus czy nie i dlaczego? Cały tekst wydaje się zbiorem luźno powiązanych akapitów bez ciągu przyczynowo-skutowego i jasnej myśli przewodkniej. Nie ma ani wstępu ani zakończenia. Co właściwie chce Pani powiedzieć? Ocena dopuszczająca za ładne zdjęcie :-)
Autor: refleb Dodano: 30-09-2004
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama