Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Tomasz Krupski Do Przemka - cała trójka to empirycy lecz wykraczający, bez Darwina, poza empirię gdy przewidują przyszłość. a do samego artykułu. Koncepcje Freuda odnoszą się do rozumienia ludzkiej psychiki i obaliłoby je przedstawienie koncepcji bogatszej, Freud jest obalany przez ubogie koncepcje, rozumowania, które same mogą być wytłumaczone przy pomocy freudowskie pojęcia. A co do upadku marksizmu - marksizm upadł na początku XX w. gdy Gramsci,Brzozowski,Sorel marksićsi, spytali się jak teoria wyjaśnia sam marksizm i nie znaleźli odpowiedzi,przepraszam Kelles-Krauz też, a pomysł że teorie upadają bo było jakieś wydarzenie histeryczne to niepoważne. Teorie się kończą gdy kończy się ich moc wyjaśniająca. A pomysł przenoszenia koncepcji biologicznych do rozumienia społeczeństwa znakomicie obśmiał pewien Anglik 300 lat temu - gdy król prosi lekarza by zbadał mocz jego królestwa i powiedział dlaczego niedomaga, Królem był Macbet. Stąd rozpaczliwe banały naturalistów w opisach społeczeństwa. Pozdrawiam Tomasz Krupsk
Reklama
ZbigniewStanisław - Co się tyczy idei Marksa .. Brakuje mi tu podstawowej idei opisanej w Kapitale. Na wypadek gdyby autor artykułu nie czytał tej księgi,to proponuję kilka cytatów."Przedmiotem moich badań w tym dziele jest kapitalistyczny sposób produkcji i odpowiadające mu stosunki produkcji i wymiany...Kraj bardziej rozwinięty pod względem przemysłowym,wskazuje mniej rozwiniętemu tylko obraz jego własnej przyszłości...wykrycie ekonomicznych praw ruchu nowoczesnego społeczeństwa jest właśnie ostatecznym celem niniejszego dzieła".Ze wstępu wyd.'Książka i Wiedza 'Warszawa 1951r.
1 2 3 - Brawo Damian Janus -2 na 2 Tak, wielkie podziękowanie za komentarz dla Damiana Janusa. Bardzo trafny moim zdaniem. Co do samego tekstu: „Zarówno marksizm. jak i freudowska psychoanaliza - pisze współczesny amerykański pisarz Tom Wolfe w artykule "Sorry, but your soul just died" — oparte były na przesłance iż istoty ludzkie i ich „idee" [...] są kompletnie kształtowane przez środowisko [choć, jak na ironię, sami ich twórcy uważali się najwyraźniej w sposób cudowny wyzwoleni z tego ograniczenia - przyp. K.S.]." Nie kusiałbym się o umieszczanie takiego komentarza: "[choć, jak na ironię, sami ich twórcy uważali się najwyraźniej w sposób cudowny wyzwoleni z tego ograniczenia - przyp. K.S.]. " - proszę pamiętać że Freud miał wykształcenie medyczne (neurologia i psychiatria), a więc podstawy jak najbardziej naukowe! Dalej, Wolfe, '[...] oparte były na przesłance iż istoty ludzkie i ich 'idee'[...] są kompletnie kształtowane przez środowisko'- z tym także się nie zgodzę, to tylko punkt widzenia Wolfego, który nie musi wcale rozumieć istoty psychoanalizy aby o niej pisać artykuły, nie musi też sięgać głębiej do źródeł, aby taki artykuł napisać.
Autor: 1 2 3 Dodano: 31-12-2007
Radek - Darwin Ja bym po zadnym pozorem Marksa, a nawet Freuda nie stawial na rowni z Darwinem. Darwin to zupenie inna jakosc.
Autor: Radek Dodano: 23-10-2007
Jacek - dodałbym również 1 na 1 Nietzschego
Autor: Jacek Dodano: 19-03-2007
drwal - mała poprawka nie PODŚWIADOMOŚC, a NIEŚWIADOMOŚC. Ten pierwszy termin wprowadzil Dessoir, a Freud używał słów 'nieświadomośc' i 'przedświadomosc'. Pozdrawiam.
Autor: drwal Dodano: 19-02-2007
USER UNFRIENDLY - Taaa, tylko... Taaa, tylko Marks z Freudem ma tyle wspólnego co katolik z satanistą.
Autor: USER UNFRIENDLY Dodano: 19-11-2005
Przemek - Do redakcji -1 na 1 Nie zaczęłem nawet tego czytać.... Kurde zakładasz fajną stronę internetową a nie piszesz na temat. Wszyscy Ci których tutaj wymieniłeś są naturalistami a nie racjonalistami. Choć oba te nurty na pewnej płaszczyźnie się pokrywają nigdy nie można nazwać chociażby Marksa racjonalistą!! Jestem ciekaw jaka jest Twoja na ten teamt opinia...
Autor: Przemek Dodano: 17-08-2005
Damian Janus - znowu powierzchownie o psychoanalizie... -1 na 1 Niestety tekst nalezy do szerokiej puli tekstów, które próbuja cos powiedziec o psychoanalizie (tylko do tego aspektu sie odnosze), nie majac wiele na ten temat do powiedzenia. Jest tu tez stary króczek: sam autor bierze najogólniejsze watki, spekuluje o takich lub innych podstawach teorii, a nastepnie zarzuca psychoanalizie spekulatywnosc, mistycyzm, ogólnie: ze jest jakims ogólnikowym bajaniem. Jednak psychoanaliza wyrasta z bardzo, powtarzam bardzo rzetelnego przygladania sie zjawiskom klinicznym (wieloletnie terapie przeprowadzone obecnie juz przez dziesiatki tysiecy psychoanalityków). I to jest jej sila, a nie "metafilozoficzne" rozwazania. Jakos nikt z tak powierzchownych krytyków nie rozwaza konkretnych przypadków klinicznych i nie podaje konkurencyjnych wyjasnien. Pozostaja na poziomie ogólników. Albo mówia o farmakologii. Zapraszam na oddzial psychiatryczny, aby przekonac sie o cudownych wlasciwosciach tych specyfików. Chociaz sam pobyt tam to za malo - nalezy spedzic wiele godzin z czlowiekiem leczonym farmakologicznie, aby zrozumiec, ze takie podejscie jedynie tlumi objawy (jak równiez wiele pozytywnych przejawów psychiki). Na psychiatri pracowalem wiele lat, wiele terz lat rozmawiam z ludzmi majacymi problemy psychiczne. Jedynie szeroko rozumiana psychoanaliza oraz lezaca u jej podstaw kliniczna wrazliwosc, mimo swej ulomnosci, daje narzedzie rozumnego zblizenia sie do pacjenta i pomocy mu. Reszta to dywagacje - które szczerze mówiac sa dla mnie tak oklepane, ze dawno przestaly byc racjonalne - po prostu nie ma w nich prawdziwego myslenia. W przeciwienstwie do tego, co prezentowal Freud. I jeszcze jedno: psychoanaliza to nie jedynie Freud, to tez Abraham, Reich, Klein, Segal, Bychowski, Lacan, Bion i wielu wielu innych, ale podejrzewam, ze wielu krytyków nie ma o nich pojecia.
Autor: Damian Janus Dodano: 26-07-2005
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama