Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… @ffe? - Nowość? Stępieliśmy na naukę? A kiedyś byliśmy ostrzejsi? Jesli tak, to kiedy? Kiedy były takie czasy, że kmiec i burżuj bardziej się interesowali nauką niż cudami badź donosami paparazzich? jedno było niezłe za komuny: na popularyzacje nauki środków nie żałowano. Ale z kolei popularyzowano to tylko ,co ideologicznei nie podpadało. Nie wiem, czy ubywa hobbystów nauki, nie rachowałem. Niemniej dla chcącego nic trudnego - mimo jakoby niewielkiej liczby publikacji naukowych i mimo że znam tylko polski, materiału mam wiecej, niż jestem w stanie pożreć.
Autor: @ffe? Dodano: 21-07-2007
Reklama
Maly Jasio - podziwiam Takich, jak Pan powinno byc wiecej. Na razie, to "glos wolajacego na pustyni"... umyslowej...
Autor: Maly Jasio Dodano: 18-07-2006
Mariusz Wenderlich - Brawo Kolejny bardzo ciekawy tekst, przewrotny, ale szczery. Prezentuje oczywiste wnioski, ale ujęte w intrygującej formie.
Autor: Mariusz Wenderlich Dodano: 13-04-2006
Appenzeller - W obronie kucharki Przepadam za Pańskimi tekstami od lat, a ten nie był wyjątkiem. Toteż nie muszę mówić, z czym się zgadzam; chciałem wystąpić w obronie nieszczęsnej kucharki Lenina. Od lat ten cytat jest, po wyrwaniu z kontekstu, stosowany błędnie. Coś tak jak "Polacy nie gęsi", też nieporozumienie już chyba nie do wyjaśnienia. Oczywiści u kucharki chodziło o to, że to państwo ma być tak prosto zorganizowane, aby nawet kucharka mogła nim rządzić. Na ile było to możliwe, to inna sprawa. Ale na pewno nie chodziło o postawienie niekompetentnej osoby na czele państwa. Bardzo serdecznie pozdrawiam.
Autor: Appenzeller Dodano: 04-04-2006
Gonia - Robmy swoje Na byt i codziennosc moze i nie maja wplywu osiagniecia naukowe. Wplywaja jednak na mnie tworczo tzn. mysle o nich na codzien i robie swoje...moze to cos da..?
Autor: Gonia Dodano: 18-06-2005
HRTEM - nauka, bajdy i zniechęcenie Gratuluję mądrego i błyskotliwego artykułu. Dodałbym pewien drobiazg. To prawda, że nowinki naukowe wyawiane są jednym tchem obok pseudonaukowych bajdurzeń. Pradopodobnie także z tego powodu, że postęp nauki spowodował jej coraz mniejsze zrozumienie dla przeciętnego człowieka. Ponadto komercjalizacja mediów połączona z pogorszeniem warunków edukacyjnych (po mimo esplozji głodu wykształcenia, a może właśnie dlatego) powoduje dominację wieści typu "skandale" zamiast dogłębnych artykułów naukowych. I jeszcze jedno. Tzw. szary człowiek przekonał się (a może tego nie zauważa), że nawet największe odkrycia naukowe mają niewielki wpływ na jego byt i codzienność. Może stąd wypływa znikome zainteresowanie.
Autor: HRTEM Dodano: 25-02-2005
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama