Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Marta Panek Nie mogę się zgodzić z autorką, niestety. Opisana tu została "jakaś" kobieta, która "jakoś" odczuwa, ma "jakieś" "naturalne" potrzeby... Mnie ten artykuł wyłącza, spycha gdzieś na margines. Co z indywidualnymi, jedynymi w swoim rodzaju potrzebami LUDZI? Takimi, które nie pasują do opozycji kobiece-męskie? Jeżeli ktoś ma naturalną potrzebę, żeby się nim opiekowano - niech utrzymuje relacje z lubiącymi się opiekować. Tylko że idea samodzielności jest ogólnie słuszna. Samodzielność, zaradność - te zalety trzeba promować w ogóle. Potrzeba opieki i poczucia bezpieczeństwa nagle staje się wyuczoną bezradnością. Receptą okazuje się męska pomoc. Dalszy ciąg tego zaklętego kręgu znamy. Tak samo postulat wykrzesania z siebie empatii kierowany do mężczyzn jest słuszny, jako że mężczyznom prawa do wrażliwości odmawiano. A przymioty te - w każdym miejscu i o każdym czasie - są pożądane. Zrozumieć płeć? Nie ma dwóch takich samych jednostek. Jest statystyka, która tyle pokazuje, ile zaciemnia. Raczej: zrozumieć drugiego człowieka z JEGO potrzebami. Pozwolić mu uzewnętrzniać potrzeby. Dać mu szansę, żeby je odkrywał na przeróżnych polach. Emancypacja mężczyzn? Emancypacja w ogóle. Człowieku, dorośnij.
Reklama
Ira2010 Panie Rafale... żółwik i kocham Pana, a rzadko to mówię ;)
Wiedźma - Wreszcie Tak mi się wydawało, że w tym feminiźmie miało chodzić o zrozumienie płci. Jakbyśmy potrafili/potrafiły się dogadać, może bylibyśmy skuteczniejsi. Takie deuosobowe zespoły: awangarda i zaplecze. Kto by walczył, a kto zabezpieczał tyły? Pewno to już indywidualne sprawy:)
MłodaFoka - obciach -1 na 1 obciach - bo autorem tekstu nie jest "wyemancypowany facet" ale kobieta.. jakkolwiek zgadzam się z autroką to jednak dobija mnie, że występuje ONA w roli "obrońcy zagrożonego wyginięciem gatunku" - czyli samców takich jak ja.. to znaczy że nam na gwałt potrzeba takiego ruchu..
Autor: MłodaFoka Dodano: 07-05-2007
Rafal - emancypacje kogo? 3 na 3 Jak na kobiete wyksztalcona to to slabiutko . "Tylko Bog moze byc stworca zycia " - w mysl tego dogmatu rola kobiety pominieta jest w prawie kazdej religii , a juz napewno w chrzescijanskiej. Fizjologiczna funkcja kobiety jako matki - rodzicielki , podwaza, a raczej umniejsza jestestwo wszechmogacego . Wynosi kobiete do roli bostwa , a bostwo sprowadza na ziemie . Moglbym duzo wiecej napisac w tej kwestii , no ale zostanmy przy temacie . "Emancypacja mezczyzn" to mowiac trywialnie poroniony pomysl. Historia ludzkosci to obraz nedzy i glupoty swiata mezczyzn sterowanym testosteronem . Wszelki postep cywilizacji dyktowany byl i jest poszukiwaniem coraz to lepszej metody zabijania drugiego czlowieka . Od toporka , po technologie nuklearna , postep techniczny przy udziale meskiego geniuszu prowadzil do jedyego celu . Brak kobiet tak w polityce , jak i w innych dziedzinach zycia jest byl i bedzie recepta na odwieczne konflikty zbrojne . Kobiety sa jedyna skuteczna przeciwwaga na meskie ego . Nie ma harmonii , nie ma "equilibrium" bez udzialu kobiet . Jedynym panaceum na bolaczki tego swiata to rowna ilosc kobiet w absolutnie kazdej dziedzinie zycia . Tak wogole , to w swiecie zwierzat dominujaca role pelni plec zenska . Ubolewam nad tym ze w gatunku homo-sapiens jest inaczej . Ps . Kocham kobiety slepo i bezgranicznie , jak by Bog mial postac kobiety to nie bylbym ateista , a czlowiekiem glebokiej wiary . Pozdrawiam Rafal
Autor: Rafal Dodano: 23-02-2006
danbog - Nic dziwnego Nic dziwnego że byli twórcami cywilizacji , bo byli silniejsi fizycznie i dzieci to nie był ich problem. Teraz to się zmieniło . Siła fizyczna przestała być kryterium wartości jednostki , a rozwiązania prawne nażucają współodpowiedzialność za utrzymanie potomstwa. I nie ma w tym niczego złego. Z drugiej strony przeciwwagą dla męskiej dominacji była instytucja małżeństwa gwarantująca kobiecie zaspokojenie minimum potrzeb . Teraz gdy świat przestał "należeć" do mężczyzn zbędna stała się przeciwwaga w postaci mażeństwa. Zarówno faceci jak i kobiety coraz częściej wybierają stan wolny.
Autor: danbog Dodano: 01-08-2005
jarekland - Zgadzam się. Bez kobiet nie byłoby cywilizaci ( matki, żony etc ) ale i mężczyżni są jej twórcami ( cywilizacji ).
Autor: jarekland Dodano: 30-03-2005
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama