Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… kunegunda20 - brak tolerancji Niestety, w katolickim świecie nie ma tolerancji wobec innych upodobań, gustów, poglądów oraz sposobów na życie. Jednak cieszę się że nie jestem w licznym gronie ludzi którzy plują drugiemu w twarz tylko dlatego że inaczej postrzega ludzką egzystencję
Reklama
violetkaaa07 - moja opinia nie ważne jaką religię się wyznaje,nie ważne kim się jest ważne jest tylko jedno : jeśli człowiek dąży do miłości,i okazuje szacunek i tolerancję i nie ugadza w idee człowieka ten nazywa się osobą wspaniałą,która nie wyrządza krzywdy ani nie obraża osób trzecich.
wlasnowierca - pogaństwo a lewica c.d. 1 na 1 Wicca jest w 100% uniwersalistyczna,więc problemy "rasowe" w niej nie istnieją. Zakłada też,że wszyscy Bogowie są jednym Bogiem,a wszystkie Boginie-jedną Boginią.
Przy czym w pogaństwie jest miejsce zarówno dla uniwersalizmu,jak i folkizmu. Ten drugi zakłada,że każdy naród/grupa etniczna ma swoje tradycje,których powinna się trzymać,a nie importować cudze. To jednak nie jest nietolerancja ani nienawiść, tylko chęć zachowania różnorodności. Natomiast dla rasizmu,nazizmu itp fobii nie może być miejsca,bo obrażają one drugiego człowieka,jego Przodków i Bogów.
ja np. nie zamierzam bronić tych neopogan, którzy kalają naszą wiarę nienawistną ideologią. Nie zamierzam udawać, że wszystko jest OK, zwłaszcza po dyskusji na forum RBI:
www.rbi.webd.pl(*)/viewtopic.php?t=7101&start=60 w której zostałem obrażony przez jednego z wypowiadających się z racji mego pochodzenia (jestem pół-Słowianinem i pół-Tatarem, i jestem dumny z obu stron mojego Rodu). Nie chcę jednak czynić spraw osobistymi.
Poprostu pogaństwu potrzebne jest odrzucenie nurtów opartych na fobiach i nietolerancji. A lewicy - chęć dialogu z tolerancyjnymi poganami,który już istnieje np. w postaci linku RKP na NW.
Autor: wlasnowierca Dodano: 28-04-2008
wlasnowierca - lewica a pogaństwo w dialogu lewicy z neopogaństwem potrzebna jest dobra wola obu stron. Prawdziwa lewica z zasady boi się autentycznych ruchów religijnych-starych i nowych, bo uważa je za metody manipulacji psychicznej. Im bardziej autentyczne,tym gorzej. Ale to element ich,nie mojego światopoglądu.Wracając do dialogu. To nie jest tak, że wszyscy neopoganie są OK,tolerancyjni i otwarci.Niestety, istnieje też scena nazipogańska(głównie NSBM- National Socialist Black Metal) i ruch skinheadów NS(NR to głównie katolicy). Dla mnie,tolerancyjnego poganina ważne jest,aby to piętnować i o tym pisać;nie zamiatać pod dywan,nie popełniając przy tym krzywdzących uogólnień. Bo wśród nas, tak samo jak wśród katolików,ateistów,muzułmanów itd. znajdą sie ludzie porządni i podli, tolerancyjni i ksenofobiczni-jak wszędzie. Nie można więc twierdzić, że poganin=naziol, bo to obraża tolerancyjnych, którzy poprostu chcą czcić dawnych Bogów. Warto, abyśmy jako poganie współpracowali np. z Nigdy Więcej na rzecz tępienia nazisceny.Warto, aby druga strona wiedziała,jak jest. Szansą dla polskiego pogaństwa są takie ruchy jak Rodzimy Kościół Polski czy ruchy uniwersalistyczne, takie jak Wicca czy neodruidyzm.
Autor: wlasnowierca Dodano: 28-04-2008
Raróg - Świeży monopol katolicyzmu 2 na 2 Obecnie katolicyzm czuje się w Polsce pewnie, jakby to była jego kolebka. Prawda jest jednak taka, że przez bardzo długi czas chrześcijaństwo było głównie religią elit społecznych. Wiara w rodzime bóstwa i demony (lub co najmniej dawne praktyki religijne) zachowała się w niższych warstwach społecznych bardzo długo (do dzisiaj niektóre jej elementy są obecne w folklorze), na poziomie wierzeń prywatnych nawet do XVI wieku. Jednak o pojedynczych przypadkach wspominano jeszcze w XVII wieku! "Katolik" to raczej kiepski synonim dla Polaka. Religia słowiańska, jako sukcesja wierzeń praindoeuropejskich ewoluowała kilka tysięcy lat, a trwała dominacja katolicyzmu wydaje się w porównaniu z tym okresem zaledwie epizodem. Pomińmy już nawet fakt, że Mieszko I przyjął chrzest z przyczyn politycznych. Chrystianizacja miała nas ochronic przed najazdami sąsiadów, ale jak pokazała historia, zawsze znajdzie się jakiś pretekst/każdy pretekst jest dobry (ale są wśród nich lepsze i gorsze - na pocieszenie).
Autor: Raróg Dodano: 20-02-2008
Sebastos - Wiara! 1 na 1 Dzisiejszy świat opiera się na zakłamaniu,dlatego myślę,że zawsze znajdą się ludzie potępiający innych za to w co wierzą. Sam będąc dzieckiem miałem wolną rękę od rodziców w kwestii wiary i chwała im za to. Sam siebie uważam za poganina i widzę tok myślenia moich dzieci , które równierz mają dość dzisiejszego zakłamania. Chasła typu żyj i daj żyć innym pod warunkiem że nie są innej wiary jak chrześcijaństwo są bardzo dużym problemem i wiem ,że powrót do korzeni da nam prawdziwą wolność. Jeśli komuś to przeszkadza... cóż sam może powinien do Afryki wyjechać a tam niech go Matka Natura osądzi.
Autor: Sebastos Dodano: 11-03-2007
Holenderka - Mysle, ze... 2 na 2 Mysle, ze Kosciol po prostu boi sie Poganstwa, bo to przeciez sposob zycia dla ludzi inteligentnych, potrafiacych zyc bez nakazow i przykazan, nie potrzebujacych kazan i ksiedza mowiacego co jest grzechem a co nie... Nie bez powodu chrzescijanie to trzoda Pana...
Autor: Holenderka Dodano: 16-07-2006
Stal Prawdy - katole 3 na 3 Ludzie! Czy was powaliło? Poganie to byli spokojni, tolerancyjni ludzie, dopóki jakieś palanty z krzyżami na zbrojach nie zajechały ich ziem i nie zdeptały ich godności. Ponadto chrześcijanie zrobili tu niezły burdel, a Poganie wielbili porządek. Jak wiadomo bałaganiarze boją się porządnych ludzi i dlatego uważają Pogan za niebezpieczną sektę.
Autor: Stal Prawdy Dodano: 07-07-2006
blizbor - zapraszam do neopogańskiego forum: Link: http://www.rodzimawiara.info/phpBB2/index.php
Autor: blizbor Dodano: 26-12-2005
Evoon - ... 3 na 3 Czuję się poganką (a raczej neopoganką) i niestety wiem jak pobożni katolicy reagują na wiadomość o mojej wierze. Z miejsca chcą mnie albo nawrócić (wyjaśnić jak straszliwy błąd popełniam, oddając cześć pogańskim demonom i targując własną duszą) lub zakładają, że nie jestem w pełni normalna... A pogaństwo to przecież nie tylko wiara, ale też światopogląd. Katolicy-fanatycy stwierdzają słuchając mnie, że wybieram sobie łatwiejszą drogę życia, a przecież religia nie ma być prosta i łatwa, bo przez nią doświadcza nas bóg. No cóż. Myślą jak chcą. Nie potrafię żyć według poglądów, z którymi się zupełnie nie zgadzam, ale potrafię je szanować. Mam przecież prawo wyboru? Mam przecież prawo wierzyć, tak, jak chcę... Szkoda tylko, że nie spotkałam się jeszcze z szacunkiem dla mojej wiary ze strony chrześcijan. Oni mają przecież monopol na prawdę. A nas do Afryki. Hmm, niesłusznie, ja na przykład wolałabym wylądować w Irlandii. Tylko tej sprzed czasów chrześcijaństwa. Pozdrawiam serdecznie autora artykułu. =)
Autor: Evoon Dodano: 01-10-2005
Guidgen - o jakiej mówimy lewicy? Lech Brywczyński napisał: Wiem jedno: jeśli polskich pogan naprawdę będą kiedyś chcieli wysiedlić do Afryki, lewica nie ruszy palcem w obronie "szkodliwej sekty". I znajdzie na to mnóstwo "ideowych" argumentów. Jaką lewicę ma Pan na myśli? Tzw nowa lewica uosabiana m.in. przez Zielonych 2004 jest absolutnie daleka od negatywnego stosunku do polskich neopogan, co więcej, zgodnie z założeniami państwa świeckiego mogłaby skłonić się do walki z katolickim hegemonizmem religijnym i zaewnić mniejszościom religijnym (do których póki co zaliczają się i neopoganie) dyskryminację pozytywną. Pozdrawiam
Autor: Guidgen Dodano: 27-07-2005
Mietek Szczesniak - Julia Ikonowicz Tak panie Brywczynski - Julia Ikonowicz jest krewna towarzysza Piotra. To jego nastoletnia corka :)
Autor: Mietek Szczesniak Dodano: 22-04-2005
zbyszek - Poganizm a nauka Czekałem kiedy racjonaliści zgromią poganizm na swych stronach, jak to zrobili z hipnotyzerem. Myślenie i krytycyzm oto przymioty racjonalisty. Gorzej z tym krytycyzmem, można wszysttkie nowe idee nim ośmieszyć i dalej siedzieć na drzewie. Ciekawi mnie czy poszukując kosmitów i energii subtelnych można być racjonalistą i zagorzałym antyklerykałem? Czy każdy nie powinien być wyznawcą swojej własnej religji i cieszyć się że inni mają swoją, odmienną religię?
Autor: zbyszek Dodano: 22-04-2005
Marek - Dajmy spokój protezom umysłu 1 na 1 Neopogaństwo, chrześcijaństwo ... - to nie ma znaczenia, każde wyznanie niezależnie od warunków brzegowych, założeń zostaje sprowadzone do poziomu społeczeństwa. Jeśli społeczność jest agresywna i przyzwyczajona do tłumienia inaczej myślących to spalą heretyków nawet dla uczczenia Matki Teresy. Dlatego nawet w neopogaństwie jeśli przykazaniami, zwyczajami i czym tam jeszcze zastąpi się myślenie i krytycyzm, pojawi się nietolerancja i chęć ukatrupienia inaczej myślących odszczepieńców i to jeszcze podbudowana nacjonalizmem (Boże chroń nas przed Niemcami neopoganami). Odnoszę wrażenie, że każda filozofia jest szlachetna i piękna dopóki nie stanie się filozofią powszechną.
Autor: Marek Dodano: 22-04-2005
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama