...byc 2-a tygodnie za granica. Autor artykulu powinien wyjechac na dluzej, zeby zobaczyc, ze jednak i tam nie ma "perpetum mobile" w ekonomii, ze tam tez bogaci zyja krzywda najbiedniejszych, ze takimi czy innymi krajami rzadza "mafie" zalegalizowane tzw "demkratycznymi wyborami' (USA) i zeby nie przedluzac, polska rzeczywistosc nie ma szans na zmiane a ludzie na poprawe swojego losu bez wzgledu na to czy rzadzacy spelnia panskie zyczenia. A w sprawie dlugu jakie zostawil poprzedni system, to jak wiem, za pieniadze te, wybudowano wiele zakladow i stworzono dziesiatki tysiecy miejsc pracy a tworzono je w atmosferze dywersji politycznej. I dodam, skoro zachodnie tzw "demokracje" byly kiedys az tak dobre, ze wzieto z nich wzor - no to dlaczego nasza polska rzeczywistosc jest tak podla, ze przecietnemu czlowiekowi zyje sie z dnia na dzien co raz gorzej ???

Czytając tekst komentarza autorstwa Jarka dochodzę do wniosku, że właśnie dzięki takim ludziom jak Jarek nic w tym kraju się nie zmieni. Taka niedojrzałość polityczna wraz z nie zindentyfikowanym poczuciem pokrzywdzenia i błędną oceną historycznego faktu zadłużenia naszego kraju, gdzie 50% pożyczki faktycznie została przez naród zjedzona a z 50% rzeczywiście coś powstało. Nie wiem skąd takie wnioski u Jarka, skąd przekonanie że o wszystkim decydują układy i mafia. Czyżby znalazł się kolejny głosiciel teorii spiskowej????
Drogi Jarku, otóż wchodząc do świata polityki człowiek staje się graczem, musi nauczyć się w nim poruszać i czasami nie działa zgodnie z etyką tak samo jak w życiu, czy każdy z nas jest idealny ???? cały świat nacechowany jest układami. Chodzi o to aby w polityce nie być graczem -despotą, który ma jedyną, tylko swoją krótkowzroczną wizję rządzenia, dostosowaną do swoich potrzeb. Chodzi o to aby być graczem, który gra w imieniu innych osób i chce dla ogółu jak najlepiej. Dlatego to o czym napisał Zdzisiu Gromada jest moim zdaniem podstawą, swoistym abc... w polityce, zwłaszcza tej na samej górze. Cieszę się że są jeszcze tacy ludzie jak Zdzisiek ale niepokoi mnie co raz bardziej widoczna fala ludzi, którzy w dziwny sposób nie doceniają osiągnięć Polski i próbują odwrócić nasz kraj od faktycznych reform, ludzi, którzy traktują kapitalizm jak chorobę, chociaż w Polsce nie rozwinął on się na tyle mocno aby trzeba było z nim walczyć. Obawiam się tych, którzy po kampanii prezydenckiej mylą pojęcie liberalizmu z egoizmem i skrajnym wykorzystaniem biednych... Boję się że korzenie socjalizmu są zbyt silne abyśmy rzeczywiście wyzwolili się populizmu i świadomości państwa pokrzywdzonego.

Tekst napisany krótko zwiężle i na temat. Nic dodac nic ujac proponuje wyslac to to jako petycje do najwazniejszych organow wladz. Nikogo ona nie obraża a pisze o priorytetach jakie powinna spelniac kazda wladza przyy rzadzeniu. Ja bym dodał jeszcze jeden postulalt. Nie dzielic Polaków na gorszych i lepszych bo my wszyscy mamy tego dosyc. Niestety nie jest on spelniany świadcza o tym regularne wizyty członków rzadu w radiu Maryja w Toruniu. i wiele innych np. zakazywanie manifestacji. to rodzi frustracje i jest nie potrzebne.Potrzebna jest nam kompetentna władza która nie bedzie przszkadzala. Clinton mowił" gospodarka durniu"i o tym trzeba pamietac

Ja mam jeszcze czwarte życzenie żeby w końcu w Polsce nastąpiła separacja kościoła z państwem.

Lubię być lakoniczny ...

Trafiłem tu przypadkiem, bo tytuł strony zachęcający (racjonalista kojarzy mi się z realistą) ale to jak widać po zamieszczanych tu artykułach tylko zmyła jest (chłit martetindody). Przejrzałem kilka artykułów, w niektórych już tytuły wyraźnie mówią że to strona socjalistów i tak się zwać powinniście a nie że mnie w błąd wprowadzacie (przypinam sobie łatkę konserwatywnego anarcho-kapitalisty ;P). A ten artykuł nie jest jakiś odkrywczy czy pomocny władzom - życzenia warto poprzeć propozycjami jak je osiągnąć - teksty typu "zaciskać pasa" czy "żeby każdemu było lepiej" to tylko puste slogany. W każdym razie życzę sukcesów w trwaniu na lewicowej stronie mocy i żegnam bo nie wiem czy tu jeszcze zajrzę.