Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
207.755.769 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Trump wywoła kryzys ekonomiczny?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 50 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Nierozsądny byłby zamiar odebrania ludowi jego szaleństwa! Można jednak wyleczyć z szaleństw tych, co rządzą ludem; nie pozwolą na to przynajmniej, by szaleństwa ludu stały się niebezpieczne. Zabobon wówczas tylko jest groźny, gdy ma za sobą monarchów i żołnierzy, wtedy bowiem staje się okrutny i krwiożerczy."
Komentarze do strony Historia pewnej fugi...

Dodaj swój komentarz…
Anouk - hmmm
Po obiecującym tytule tekst trochę rozczarowuje.
Sam pomysł na porównanie "Zagubionej..." do fugi bardzo ciekawy (niemal jak koncepcja I.Kolasińskiej o "Zagubionej" jako tryptyku), sama zresztą jestem zwolenniczką porównan filmowych struktur narracyjnych do wszelkich innych struktur (muzycznych, językowych, symbolicznych etc.). Niemniej jednak realizacja pomysłu pozostawia wiele do życzenia - pierwsza część o strategiach postmodernistycznych bardzo odtwórcza (chocby ze wspomnianej pracy T.Gordona), spory fragment artykułu to po prostu cytaty przeplecione stwierdzeniami typu "i podobnie jest w filmie Lyncha".
Ciężko mierzyć się z "rozgryzaniem" Lyncha, szczególnie jeszcze na etapie studiów - grząski grunt. Ale wyrazy uznania za próbę i poszukiwania :-)
Autor: Anouk Dodano: 20-11-2007
Reklama
Piotr Patucha - Komentarz zwyczajowy
Witam,

Piszę zwyczajowo komentarz do pani tekstów, choć tym razem gdyby miał być miły i pozytywny powinienem raczej milczeć.

Ten tekst przypomina mi artykuł w prasie, w którym 80% powierzchni strony wypełniają kolorowe fotosy, natomiast treści jest tyle co kot napłakał. Osobiście wolałbym sobie obejrzeć "Zagubioną autostradę" na ekranie telewizora, niż czytać pani chaotyczne opisy. Cóż, do treści także mógłbym się przyczepić. Zarzuty typu: postmodernistyczna moda, chaos, bełkot, irracjonalizm byłyby jak sądzę trafne, ale także dla pani krzywdzące. Jeśli pani jest w mocy wytrzymać moją krytykę, tym lepiej dla pani. Po prostu rozczarował mnie pani artykuł, aczkolwiek uważam, że dwa poprzednie były "całkiem całkiem" przynajmniej zapowiadały coś dobrego.

Zgadzam się, że Tajemnica(nieważne jak zwał) jest czymś bardzo ciekawym, aczkolwiek próby wyrażenia jej spełzły na niczym.
Przypomina to trochę poruszanie się w próżni. Historia metafizyki jest na to dowodem. Ja dostrzegam Tajemnicę nawet w pracy dnia codzienego i nie muszę szukać jej nekranie wśród dziwek obsypanych kokainą, brutalnego seksu wariatów i rozczepianiu świadomości protagonistów.
O Tajemnicy najlepiej wypowiedział się Wittgenstein.

"O czym nie można mówić, o tym należy milczeć"

Pozdr.
Autor: Piotr Patucha Dodano: 19-02-2006

Pokazuj komentarze od pierwszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365