Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… kaczmareck - Mam trochę inne zdanie ... Mam trochę inne zdanie co do reklam, które według mojej wiedzy nie spełniają kryteriów manipulacji. Manipulacja zakłada bowiem świadome i celowe wywieranie wpływu w celu osiągnięcia głównie własnego dobra, przy czym rzeczywisty cel tego oddziaływania jest dla obiektu manipulowanego ukryty. A przecież odbiorca reklamy jest w pełni świadomy co do jej celu (z wyjątkiem oczywiście dzieci i osób o obniżonej sprawności intelektualnej, ale to zupełnie osobny temat). Można by mówić o manipulacji w reklamie, gdyby była ona skierowana np. do Pigmejów, ponieważ oni najprawdopodobniej nie będą sobie zdawali z celu reklamy ale to tylko akademickie rozważania, nikt przecież nie reklamuje produktów przeznaczonych dla Pigmejów (nie ujmując Pigmejom. Dla odróżnienia manipulacji od wywierania wpływu, kluczowym zagadnieniem jest świadomość obiektu wpływu, co do rzeczywistego celu oddziaływania. Kiedy dziecko próbuje wymusić na rodzicu kupno lizaka płacząc i tupiąc nogami to jest wywieranie wpływu bo jego intencje są oczywiste. W reklamie społecznej np. były takie spoty ostrzegające przed nadmierną prędkością na drogach, piciem alkoholu itp. Forma była bardzo drastyczna właśnie po to by oddziaływać na emocje i wyobraźnię. Ale przecież cel takiej reklamy też jest jak najbardziej słuszny, jest nim dobro odbiorcy, jego zdrowie i życie. Z pewnością natomiast do manipulacji zaliczyć można "artykuły sponsorowane" zamieszczane w prasie, które udając obiektywny, dziennikarski przekaz, w rzeczywistości mają na celu propagowanie jakiejś idei, kreowanie potrzeby lub wprost promowanie konkretnego produktu. Celują w tym zwłaszcza koncerny farmaceutyczne, które w zarówno w branżowych jak i masowych pismach, zamieszczają artykuły firmowane uznanym w danej dziedzinie nazwiskiem (tzw. lider opinii). Nierzadko zdarza się, że wkład w opracowanie artykułu, bądź badań, takiej osoby ogranicza się do zaakceptowania i podpisania dostarczonego przez dział medyczny danej firmy, tekstu. Również wszelkie formy kreowania nowych potrzeb, promowania pewnego określonego sposobu spędzania czasu, propagowanie pewnego wzorca zachowań - można moim zdaniem śmiało uznać za manipulację. Wszak prawdziwym celem takich działań jest utworzenie, zwiększenie popytu na określone produkty lub usługi. Natomiast zwykłych, tradycyjnych reklam za manipulację uznać nie można, ponieważ odbiorcy są mniej lub bardziej ale jednak świadomi ich celu. W kwestii manipulacji w sprzedaży chętniej zgodzę się na określenie tych technik manipulacją, jednakowoż konsumenci są coraz bardziej świadomi i przez to pewne techniki zatracają swój manipulacyjny charakter a stają się elementem gry. Gry nierównej, w której sprzedawcy ciągle dysponują dużą przewagą nad konsumentem, ale jednak reguły której są w coraz większym stopniu zrozumiałe dla "ofiary" :)
Autor: kaczmareck Dodano: 14-04-2006
Reklama
Cieślański - A jednak... Mnie się podoba. Tytuł artykułu brzmi: "Manipulacja w reklamie i sprzedaży" a nie np. "Wszystko w reklamie i w sprzedaży jest totalną manipulacją", czyli moim zdaniem trafnie zapowiada, że dowiemy się w tym artykule czegoś, o pewnych manipulacyjnych aspektach tego typu działalności informacyjnej. Badania wykazują, że niezależnie od kraju pochodzenia, większa część pełnoletnich konsumentów to jednak "pigmeje", nad zwyczaj podatni na manipulację, zwłaszcza opartą na odwoływaniu się do prymitywnych odruchów emcjonalnych w naszym układzie limbicznym.
Autor: Cieślański Dodano: 14-04-2006
kaczmareck - errata Może nie dość precyzyjnie się wypowiedziałem, mnie również bardzo się podoba artykuł. Chciałem raczej zwrócić uwagę na potrzebę rozróżnienia manipulacji od wywierania wpływu niż krytykować. Moim zdaniem nawet w średnio rozwiniętym społeczeństwie trudno dziś o konsumentów, którzy nie byliby świadomi celu reklamy. Oczywiście twórcy reklam stosują techniki, które bez wahania nazwalibyśmy manipulacyjnymi ale tu już poruszamy kwestie "warsztatu".
Autor: kaczmareck Dodano: 16-04-2006
Radosław - Mogło być ciekawiej Mogło być ciekawiej, ale nie było. Za mało przykładów, za dużo akademickich rozważań.
Autor: Radosław Dodano: 10-03-2007
gressio - przekazy podprogowe Pzekazy podprogowe(poniżej poziomu percepcji) zwane również apelami do podświadomości są miesłusznie,moim zdaniem,odnoszone jedynie do przekazywanych obrazów.Podobnie można wykorzystywać dźwięk towarzyszący przekazom słownym niekoniecznie przy tym musi on być poza granicą percepcji fizycznej. Wystarczy, że przekaz merytoryczny zostanie dzięki różnorakiej manipulacji inaczej rozumiany przez jego adresata a już jest to de facto manipulacja podprogowa-poniżej różnorakich progów postrzegania. Na przykład jakiemuś politykowi podkładany jest podświadomie wywołujący nieprzyjemne lub chociażby sprzeczne z jego tezami odczucia. Podobnie jest z manipulacją intelektualną - poniżej progu postrzegania intelektem.Ponieważ tego typu działania są utajonym wpływem na odbiorcę więc powinny być zakazane. Pozdrawiam, p.s.-kapitalny artykuł.
Autor: gressio Dodano: 10-06-2007
Pyton - Manipulacja Manipulacja jest jednym z elementów marketingu czyli ogólniej mówiąc reklamy. Jestem studentem kierunku marketingu i w tym tekście nic mnie nie zachwyciło, bo opisana manipulacja jest normalnością w tej branży. Zresztą manipulacja otacza Nas wszędzie. I nie ma na nią lekarstwa, ( bo istota ludzka zbudowana jest tak że jest bardzo podatna na wszystkie "kolorowe rzeczy" i "niesamowite historie" ) chyba że zabronimy komuś jej stosowanie co jest nieosiągalne.
Autor: Pyton Dodano: 26-07-2007
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama