Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.788.199 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 720 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Aby być niepospolicie uczonym, trzeba zacząć od pospolitego uczenia się."

Dodaj swój komentarz…
Viva - a jednak - dziękuję
dziękuję za artykkuł i ze wogóle ktos pisze cos o tym , właśnie ostatnio mielismy do czynienia i mamy z sektą pod nazwa wspolnotamesjanska w Polsce i to wlasnie te wszytstkie przeprogramowania a tez to jak ludzie sa hipnotyzowani - nieobecni , patrza gdzies , fascynacja nauczaniem.........nie wiem jak pomoc znajomym, mam nadzieje ze sie otrzasna ztego wszystkiego
pozdrawiam:-)
Autor: Viva Dodano: 25-11-2009
Reklama
Przemek Gawlas - refleksje   1 na 1
Trudno nie zgodzić się z tezami artykułu.
Wydaje mi się jednak, że ograniczenie się do porównania działalności zakonów do sekt jest niestety niedostateczne. Należałoby raczej powiedzieć, że każda religia jest tak naprawdę sektą i stosuje te same metody (opisuje się je jako religie tylko ze względu na wielkość! wystarczy wspomnieć chrześcijaństwo które do czasu, gdy nie stało się religią państwową, było tylko sektą walczącą o "rząd dusz" Może, nie w tych krajach gdzie jest zaaklimatyzowana, ale jak porównać działalność kościoła katolickiego np. w Afryce czy Azji to wygląda to zupełnie inaczej.
Można mówić o destruktywnym wpływie sekt na ich członków, ale niewątpliwie nawet jeżeli by przytoczyć wszystkie najdramatyczniejsze wydażenia związane z sektami to i tak w porównaniu z działalnością religii nie mają żadnych szans - wspominając choćby tylko krucjaty czy konkwistę Ameryk.
Natomiast najbardziej wymownym jest fakt, że o ile sekty pozyskują na swoich członków ludzi już w pewien sposób ukształtowanych tzn. mających wolną wolę wyboru, o tyle religie, w większości przypadków nie pozostawiają takiego wyboru, nakzaując rodzicom wychowywać dzieci w swojej wierze. Dziecko zostaje poddane swoistemu praniu mózgu i wspomnianemu modelowaniu postawy już od najmłodszych lat i to w dodatku nie tyle przez księży ile przez samych rodziców!. Nie ma wolnego wyboru, jest poddane pernamentnej indoktrynacji bez szansy do obrony.
By zakończyć jeszcze czymś zabawnym to księża dają do podpisu cyrograf przed ślubem z punktem "że zgadzam się i nie będę przeszkadzać w wychowaniu dziecka w wierze katolickiej"!!!
Pozostaje po tym zacytować z Seksmisji "podpiszmy, w tej sytuacji każdy sąd nas uniewinni" - i mieć nadzieję, że ten tekst jest nadal prawdziwy w tych czasach.
Autor: Przemek Gawlas Dodano: 09-05-2006
Mariusz Agnosiewicz - literatura
>Być może za mało się starałem, jeśli ktoś zna taką literaturę proszę o podanie.

Wiele badań jest u nas ze względu na presję Kościoła gaszonych w zarodku, więc niedostatek rzetelnej literatury na ten temat nie jest zbyt mocnym argumentem. Jakie poważne wydawnictwo odważy się wydać pracę, która ukazuje manipulację w Kościele? Ale może będą takie pozycje jeszcze powstawać. Tymczasem polecam: www.racjonalista.pl/ks.php/k,1090
Autor: Mariusz Agnosiewicz Dodano: 09-05-2006
kaczmareck - Obiektywnie
Moim zdaniem to zarzut bezpodstawny. Literatura traktująca w rzetelny posób techniki wywierania wpływu stosowane przez kościół katolicki, praktycznie nie istnieje. Poza tym w tej dziedzinie wiedza nie ulega specjalnie gwałtownemu rozwojowi. Swego czasu poszukiwałem literatury dotyczącej technik perswazji i manipulacji językowej, stosowanych przez księży katolickich. Nie znalazłem nawet jednej pozycji traktującej o tym w sposób otwarty, za to mnóstwo literatury dotyczącej sekt - wyraźnie inspirowanej przez duchownych katolickich.
Być może za mało się starałem, jeśli ktoś zna taką literaturę proszę o podanie. Moim zdaniem artykuł jest ciekawy i rzetelny, trochę mi brakuje konkretnego opisu techniki "prania mózgu" - stosowanej również przez sekty a bardzo szczegółowo opisanej np. w książce "Psychomanipulacje" Tomasza Witkowskiego. Poza tym z dużą przyjemnością i satysfakcją przeczytałem kolejny, ciekawy artykuł tego autora.
Autor: kaczmareck Dodano: 09-05-2006
amierzejewski - Wątpliwość
Powoływanie się w tekscie na pracę socjologiczną z 1966 roku jest bardzo wątpliwej jakości argumentem wartości artykułu.
Autor: amierzejewski Dodano: 06-05-2006

Pokazuj komentarze od pierwszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365