Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Edward Robert - "Filozofia osobista"-kreacją szczęścia Ach......-gdybym ja tak umiał pisać! Ale do rzeczy.Bardzo spodobał mi sią ten artykuł. Chciałem dodać do niego osobiste przemyślenia,na temat bycia szczęśliwym. Nasza psychika kształtuje sie w procesie przeżyć osobistych,każdej danej jednostki.Otoczenie w którym dorastamy,sytuacje które nas spotykają i konsekwencje metralnie sęs dywagacji na poziomie szczęśliwy-nieszczęśliwy. Wychodząc z założenia,że jesteśmy tylko trybikiem w zegarku"boga" grającego w szachy z przeznaczeniem,dochodzi dylemat -po co? Tu chcę zaznaczyć że nie chodzi mi o jakąkolwiek z wyznawanych religi a tylko o założenie. Pozornie jednostka ma takie szczęście na jakie(zasłużyła!), chyba że zmienimy punkt widzenia. Przyjmując za punkt wyjściowy ten"trybik",oznacza to iż żyjemy aby coś komuś uświadomić:czegoś nauczyć,coś pokazać-niezależnie od tego czy ten "ktoś "to przyjmie czy nie,ale dla zastanawiających się nad sęsem otaczającej go rzecztwistości da wybór do własnego postępowania-(czytaj pojmowania szczęścia). Odbiegając troszkę od tematu zadziała w tym wypadku tak zwana"wolna wola"ale nie w sęsie działania ,no może pużniej w przełożeniu ,ale w sęsie myślenia, (tz-wartościuje tak lub tak ,a następnie postępuje tak lub tak). Dochodząc do podsumowania-osobistego: Nieszczęściem- jest niespełnienie. Szczęściem bycie! Kon kluzją było by stwierdzenie- Nie żyjemy w "raju" więc nie żądajmy aby było nam tak dobrze jak byśmy sobie tego życzyli!:)) Dziękuje za możliwość wypowiedzi Edward Robert.
Autor: Edward Robert Dodano: 18-10-2006
Reklama
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama