Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Archi - co to za symulacja? "Bunt przeciw bezosobowemu demonowi-zwodzicielowi znanemu z Kartezjusza lub utajonej wszechpotężnej władzy jak w Protokołach Mędrców Syjonu." Próba interpretacji postmodernizmu w kategoriach modernistycznych zawsze musi okazać się porażką. Jak można zastosować do tej myśli schemat kartezjański skoro postmodernizm właśnie Kartezjusza atakuje oraz jego dualistyczny racjonalizm.
Autor: Archi Dodano: 27-02-2007
Reklama
Doktor - Za wysokie progi Mam wrażenie, że autor nie jeszcze dorósł do zrozumienia idei Baudrillarda. Ich interpretacja jest skrajnie naiwna, a w swej dosłowności wręcz prostacka. Co za tym idzie wynikająca z niej krytyka siłą rzeczy błędna. Szkoda tylko, że autorem jest student filozofii UMCS, gdyby jeszcze KUL-u lub UKSW, nie dziwiłbym się wcale. To nie jest dobry tekst, wart publikacji, nawet jako praca zaliczeniowa zasługuje na słabą trójkę.
Autor: Doktor Dodano: 27-02-2007
Autor - eh... Ad.1 *Podobno Baudrillard nazwany postmodernistą dostawał białej gorączki i gotów był wyrzucić za okno. *Schemat kartezjański w interpretacji-a co to jest? *Nie wiedziałem, że interpretacje można oceniać w kategoriach porażki lub sukcesu. *Postmodernizm może być interpretowany tylko w kategoriach postmodernizmu zachowawszy przy tym prawo do krytkowania innych koncepcji zgodnie z własnymi wyznacznikami...no nieźle... *Polecam autorowi komentarza przygodę z warsztatem filozoficznym. To moze być niezapomniany 'pierwszy raz'... Ad.2 Rzecz w tym, że wszystko byłoby w porządku gdyby Baudrillard nie wprowadał swych ideii w dziedzinę filozofii bo tam rządzi dosłowność. Światopoglądowa proza poetycka-tak, filozofia-nie. Baudrillard ma pełne prawo konkurować z filozofią ale tylko na zasadach rewolucji w rozumieniu Kuhna (o ile wogóle da się tą teorię przenieść na ten grunt) bo niewspółmierność tych dwóch dziedzin wobec zakorzenienia tradycji filozoficznej w dziejach wyklucza jego sposób argumentacji. Do czytania poezji owszem dorosłem, próbowałem, nie podobało mi się...
Autor: Autor Dodano: 15-06-2007
ilona - do autora -Baudrillard nie pisze poezji, więc interpretacja może być błędna. Autor jest racjonalistą i chyba chodzi mu o prawdę. -Pan nie rozumie, czym jest 'spisek' dla Baudrillarda i dlaczego jest on bezosobowy. Możliwe, że zrozumiałby, gdyby Baudrillard zrezygnował ze swojego stylu i wyłożył swoje myśli w formie 'naukowych' stwierdzeń, gdyby napisał jakiś nudny wykład o pozorach naukowości, wraz z definicjami i bezpośrednimi tezami. Możliwe, że do zrozumienia przyczyniłaby się też lektura pozostałych pozycji Baudrillarda, chociażby 'Spisku sztuki'. Racjonaliście metafora nie jest chyba w stanie przybliżyć zagadnienia, nie umie sobie on wyobrazić, jak taki stan może być wywołany bez jakiś konkretnych knujących spisek osób. Rzeczywistość wymagająca przedefiniowania wcześniejszych w miarę stałych pojęć, zmiany paradygmatów, jest wciąż w fazie wieloznaczności, co właśnie powoduje takie nieporozumienia w komunikacji, jednak możliwe jest uchwycenie myśli Baudrillarda przez kontekst jego wypowiedzi i angażowanie się w lekturę. -a propos tęsknoty za monopolem intelektualistów na tworzenie kultury- śmieszne. Baudrillard nie darzy większym szacunkiem kultury. Radzę więcej poczytać lub nie pisać
Autor: ilona Dodano: 09-09-2007
anonim - Trzy słowa do ojca prowadzącego... ;) To ja, jako komentarz, przytoczę 3 wypowiedzi internautów pod artykułem dot. śmierci powyższego myśliciela: „Po pierwsze, Baudrillard nie był filozofem tylko analitykiem symboliki...nie każdy kto zacznie czytać książki Platona i Marksa będzie filozofem. po drugie, to postmodernista więc znów nie filozof...postmodernizm nie jest filozofią tylko jej bratem bliźniakiem lekko nieudanym i brzydkim.” „A jeżeli umarł, to czy umarł naprawdę czy tylko medialnie? Jeżeli umarł medialnie, to znaczy, ze przestał istnieć w mediasferze, to tak jakby umarł naprawdę nawet nie umierając? Zatem czy konieczne jest umrzeć aby umrzeć? Umarł prywatnie czy publicznie? Jeżeli prywatnie to umarł jakiś Baudrillard czy TEN Baudrillard? Ktoś umarł czy coś umarło? Czy brakująca śmierć ikony można dorobić? Czy można żyć po śmierci swojego wizerunku?” „A już
Autor: anonim Dodano: 23-11-2009
Autor Z onymi wypowiedziami zgadzam się w pełni co znajduje potwierdzenie w tekście z resztą. Dla zainteresowanych klasyfikacją piśmiennictwa Baudrillarda i jego krytyką polecam artykuł U. Eco pt. Cogito Interruptus dotyczący krytyki koncepcji McLuhana - doskonale stosuje się do Baudrillarda.
Autor: Autor Dodano: 23-11-2009
healthyseed - good Twoje posty wywarły na mnie naprawdę duże wrażenie, ponieważ treść jest nie tylko interesująca, ale także przejrzysta. Biorąc pod uwagę, że odwiedziłem wiele innych stron internetowych, nadal uważam, że Twoja jest przyjemna.
geometrydashlite.net truong - we become what we behold A gentle, engaging game.
webecomewhatwebehold.io reduces stress in studying and working. Invite you to join and experience. Just have passion.
Autor:
truong Dodano:
17-09-2024 Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama