"(...)jest to jedno z najgorszych zboczeń umysłu ludzkiego(...) myślę sobie ze tego typu komentarz (nawet jeśli jest tylko? cytatem) jest na tej stronie nie na miejscu. Nie przystaje komuś kto zamieszcza swoje teksty na stronie "wolnomyślicielskiej". Ponadto tekst ciekawy...myślę że warto byłoby wspomnieć (a propos walki Izraelitów z ciemiężycielami) o teorii Freuda dotyczącej pochodzenia religii starozakonnej...

Oprócz cytatów z Woltera treść beznadziejna. Nie jesteście wolnomyślicielami, tylko wolno myślącymi, albo wolnomyślcielcami-do wyboru. W mojej ocenie ZERO

"Wtedy zbliżył się do króla izraelskiego mąż Boży i rzekł: Tak mówi Pan: Ponieważ Aramejczycy powiedzieli: Pan, Bóg Izraela, jest Bogiem gór, a nie jest On Bogiem równin, dam całe to wielkie mnóstwo w twoje ręce, abyście wiedzieli, że Ja jestem Panem. (29) Siedem dni obozowali jedni naprzeciw drugich. Dopiero siódmego dnia doszło do bitwy, a wówczas Izraelici pobili jednego dnia sto tysięcy pieszych Aramjeczyków."

podsumowując z tego co mi wiadomo Bóg JAHWE bardzo często ratował swój lud czego dowodzi nowozytna historia suma sumarum JEHOWA jest prawdziwy i zgotuje swemu ludowi wybawienie to tyle co wiem
A jakie obietnice otrzymali egipcjanie od swych bogów?
bo nie zabardzo wiem

do wiadomosci autora-jakub-pisze sie przez U otwarte,a nie zamkniete,
i nie odmienia sie zydowie-tylko zydzi...
a tak poza tym,to bardzo ciekawy artykul...zwlaszcza o tych stosunkach ze zwierzetami...
to moze oznaczac ze fauny i minotaury faktycznie istanialy...bardzo interesujace i pobudzajace wyobraznie...ciekawe jak rozmnazaja sie ryby swoja droga...i np jesli czlowiek uprawialby stosunek z ryba to powstalaby z tego syrena?moze syreny tez istanialy...to bardzo prawdopodobne ze to nie byly tylko legendy...a z 2 strony,to troche smutny ten artykul dla mnie...zawsze lubilam zydow..a teraz juz od pewnego czasu dowiaduje sie o coraz wiekszej ilosci rzeczy przemawiajacych na ich niekorzysc,chociaz to oczywiste ze zaden czlowiek nie jest idealny...i zaden narod...to mimo to my ludzie-mamy czestosklonnosci do idealizowania...

Mojżesz jako potomek Adama i Ewy czyli mitu sam jest mitem. Czy postać mityczna może stać się człowiekiem i dokonywać cudów? Nie może.
I właśnie o tym mówi np; cud zamiany wody w Nilu w krew i wyginięcie ryb w Nilu.
2 Moj. 7:20-23
20. Mojżesz i Aaron uczynili tak, jak rozkazał Pan: Podniósłszy laskę uderzył wody Nilu na oczach faraona i na oczach jego sług; i wszystka woda w Nilu zamieniła się w krew,
21. I wyginęły ryby w Nilu, i Nil zaczął cuchnąć, tak że Egipcjanie nie mogli pić wody z Nilu. A krew była w całej ziemi egipskiej.
22. Jednak to samo uczynili czarami swoimi czarownicy egipscy i serce faraona pozostało nieczułe, i nie usłuchał ich, jak Pan zapowiedział.
23. Faraon odwróciwszy się, poszedł do swego pałacu i nie wziął sobie tego do serca.

Czaruje Mojżesz, a zaraz po nim czarownicy egipscy. Nie jest to taki prosty cud, bo w celu dokonaniu czarów przez Egipcjan ryby powinny ożyć, a krew w Nilu stać się wodą.
Ile czasu trwał cud dokonany przez Mojżesza?
Opis wskazuje na to, że bardzo krótko, a plagę zesłaliby na siebie sami czarownicy egipscy.
Oczywiście tego cudu nie można przypisać Mojżeszowi, Aaronowi i temu, który ich posłał.
Ten cud' wcale nie jest żadnym cudem. Przesada w odbiorze przekazu biblijnego.

Kim był Mojżesz? Tak właściwie to nie wiadomo. Może Egipcjaninem, może kapłanem, może księciem.I dlaczego poprowadził wędrówkę tzw. Izraelitów? Bo naród Izraela jeszcze wtedy nie istniał