Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… coreless 4 na 4 Artykuł doskonale punktuje dyskryminacyjne praktyki państwa polskiego wobec niekatolików. Liczby mówią same za siebie i są zatrważające.
Reklama
Faithless - Nuda My to juz wiemy.
Autor: Faithless Dodano: 13-09-2010
Edmund Kaleciński - Katolicki totalitaryzm 3 na 3 To kolejny artykuł Pana Doktora - jak zwykle świetny i kompetentny - objaśniający polską rzeczywistość quasi - demokratyczną. To co w Polsce to nie demokracja. To jakaś dziwaczna teokracja kościelna z elementami demokracji (tylko wybory, choć sterowane z ambon). Od ponad tysiąca lat katolicyzm "ubija" mózgi Polaków. To co dziś opisuje Pan Doktor to efekt ubijania i zmiękczania Polaków. Choć w felietonie pokazany jest aspekt prawny, co bardzo ważne przede wszystkim, to bezpośrednia obserwacja życia i jej efekty porażają. Już nie czasy aby problem rozwiązać rewolucyjnie jak ongiś we Francji, zostaje nam tylko rozwój humanistycznych organizacji zmieniających świadomość społeczną. Ale to znów potrwa chyba setki lat...?
Autor: Edmund Kaleciński Dodano: 13-09-2010
aaa - zgroza 1 na 1 świetny artykuł.zgroza...
Autor: aaa Dodano: 13-09-2010
CHOLEWA - Te stosunki wyznaniowe 1 na 1 drogo naród kosztują.Dokładniej: wzajemna interesowna "miłość tronu i ołtarza" jest patologią podobną do alkoholicznej rodziny. Autonomia państwa i kościoła to bzdura; o niej można rozprawiać wtedy, gdy nie ma państwa w państwie. Jeden mózg decyduje o autonomii organów!
slik Jak zwykle świetny artykuł Mała uwaga - brakuje punktu 3
Autor:
slik Dodano:
13-09-2010 szampans - Walka z mafia 5 na 5 Instytucja, ktora sciaga haracz niczego nie dajac wzamian, to MAFIA. Taka instytucja jest w Polsce Kosciol rzymsko-katolicki, ktory musza wspierac swymi podatkami wszyscy bez wyjatku polscy obywatele, w tym innowiercy i ateisci. Wszystkie mafie wspolpracuja z rzadami i sa z tego powodu w sytuacji uprzywilejowanej. Ta miedzynarodowa MAFIA ma ogromne atuty w reku. Indoktrynacja od kolyski az po grob, straszenie pieklem i zaskarbianie sobie milosci wiernych za "rozgrzeszanie", skutkujace zapewnieniem "lepszego zycia po smierci", to sposoby i dogmaty niczym nieudokumentowane. Kosciol wie, ze zindoktrynowani wierni, nie mogacy sprawdzic wiarygodnosci tych teorii, beda sie wahac i w razie jakichkolwiek klopotow, czy waznych wydarzen, beda sie zwracac o boska, czyli koscielna pomoc. Wtedy to Kosciol wyciaga reke po datki "co laska". A ile to "co laska" kosztuje, wiemy wszyscy. Tego rodzaju instytucje winny byc surowo tepione i prawo powinno wykluczac ich prawo do bytu.
zohen - mafia przy kk to pikuś 2 na 2 Karlheinz Deschner, znany i wielokrotnie nagradzany pisarz światowej rangi:: „Po moich intensywnych badaniach historii chrześcijaństwa stwierdzam, że nie jest mi znana, ani w czasach starożytnych, ani w czasach średniowiecza, ani w historii najnowszej, włącznie z XX wiekiem, żadna światowa organizacja, która byłaby tak długo, nieustannie i tak potwornie obciążona przestępstwami, jak Kościół chrześcijański, a w szczególności Kościół rzymskokatolicki".
Autor:
zohen Dodano:
13-09-2010 robert forysiak - szampans, zohen itp. -4 na 4 Panowie, pomyliliście adres. To portal dla racjonalistów. Szczekanie, wycie i ujadanie nie powinno mieć tutaj miejsca, ten portal nie słuzy do podżegania nienawiści. Nie gromadźcie tu syfu, bo wszystko to musi potem pójść do archiwum.
Autor: robert forysiak Dodano: 14-09-2010
zohen - forysiak wyluzuj 1 na 1 Inwektywy miotane w poczuciu "miłości" i sprzeciwu wobec "podżegania do nienawiści"nie zmieniają faktu, że przyjęcie jednoznacznego punktu wyjścia (wniosek Deschnera) do dyskusji o roli kk w Polsce jest zabiegiem jak najbardziej metodologicznie uzasadnionym i racjonalnym. Twoje święte, by nie powiedzieć radyjomaryjne, oburzenie jest w tym miejscu zupełnie niezrozumiałe.
Autor:
zohen Dodano:
14-09-2010 robert forysiak - zohen -1 na 1 Pańska święta, by nie powiedzieć faktyimity(owa), metoda wyciągania wniosków jest w tym miejscu zupełnie dla mnie nie zrozumiała...
Autor: robert forysiak Dodano: 14-09-2010
zohen - oj, forysiak, wstydu oszczędź Forysiaku drogi - wniosek (pod którym ja się podpisuję) o przestępczej działalności kk jest wnioskiem Deschnera, a nie moim! Stąd też, Twoja uwaga o moich umiejętnościach wyciągania wniosków jest do .... I jeszcze jedno, bez urazy: "nie" i "zrozumiała" pisze się łącznie.
Autor:
zohen Dodano:
14-09-2010 robert forysiak - zohen -1 na 1 Wniosek pod którym sie Pan podpisał to: "mafia przy kk to pikuś". Już Pan zapomniał, że zaczął Pan swój tekst od tego? Zabłądził Pan tu wyraźnie ze swoją Wyrocznią Deschnera, gdyż artykuł dotyczy stosunków wyznaniowych w Polsce. Widocznie Pańska metodologia to pisanie nie na temat. Tak więc powtarzam: proszę nie wichrzyć. Za zwrócenie uwagi na błąd dziekuję.
Autor: robert forysiak Dodano: 14-09-2010
zohen - Drogi Panie Robercie Moje "wyraźne zabłądzenie" wynika z faktu, że wniosek Deschnera dotyczy kościoła rzymsko-katolickiego, co pozostaje zupełnie bez związku ze stosunkami wyznaniowymi w Polsce - o to Panu chodzi? Co do autorstwa wniosku "mafia przy kk to pikuś" - proszę, niech Pan zdobędzie się na odrobinę wysiłku i przeczyta wniosek Deschnera ze zrozumieniem, czy to nie to samo? To, że myli mnie Pan z Deschnerem nobilituje mnie przesadnie, ale dziękuję. Z góry dziękuję też za wyjaśnienie moich wątpliwości, co pozwoli mi powstrzymać się przed dalszym "wichrzeniem".
Autor:
zohen Dodano:
14-09-2010 robert forysiak - zohen -1 na 1 Nobilitacja do pozycji Deschnera? Nie życzę Panu źle, więc bynajmniej nie chcę Pana mylić z Deschnerem. Skoro ten badacz objawił Panu prawdę, przed którą Pan klęczy, to rzeczywiście, jego wniosek może Pan cytować przy każdym artykule dotyczącym Kościoła. To zabieg metodologicznie uzasadniony i racjonalny, bo przyjął Pan rolę kła w wilczej szczęce. Ale maskę racjonalisty trudno odrzucić, prawda?
Autor: robert forysiak Dodano: 14-09-2010
P.P. - Oficjalne dane?? Uprzejmie proszę w podanie źródeł informacji na temat wielkości wydatków przeznaczanych co roku na KK. Wiele się pisze o tych grubych milionach z kasy państwowej a gdzie można znaleźć oficjalne rozliczenia?
Autor: P.P. Dodano: 14-09-2010
sucha-woda - oficjalne rozliczenia Oficjalnie to podaje się, że nikt nie liczy ile pieniędzy i ziemi biorą pastuchy. Oficjalne rozliczenia najczęściej nie istnieją. Zawsze kiedy można, to się jakoś zamota. Przyjeżdża pastuch "święcić" nową karetkę pogotowia. Za darmo nie przylezie. A poświęcona być musi. No to się uruchamia jakieś fundusze i dziwaczne powody podaje. Za parę miesięcy sam Jezus Chrystus się nie połapie. Tak, tak. Kościół katolicki to prawdziwa zaraza
Autor: sucha-woda Dodano: 14-09-2010
M. Billewicz - Statystyka - największe kłamstwo? Zainteresowały mnie te dwa zdania (z pierwszego akapitu): "W 2009 r. było 41% Dominicantes i 16,7% Comunicantes . W 2008 r. dane te wynosiły odpowiednio: 40,4% i 15,3%. W Polsce występuje zatem wyraźny spadek praktyk religijnych katolików" ...zaraz, zaraz, autor podał tutaj najpierw nowsze dane, a potem starsze, i w ten sposób mu "wyszedł" spadek, a przecież wynika z tego jasno że te liczby wzrosły (z 40,4% i 15,3% w 2008 na 41% i 16,7% w 2009). Inną sprawą jest to, czy wzrost w ciągu roku o odpowiednio 0,6 % i 1,4% można nazwać "wyraźnym", czy też mieści się on w granicach błędu statystycznego.
Autor: M. Billewicz Dodano: 15-09-2010
catseye Drogi Panie Robercie! W nawiązaniu do Pana wypowiedzi "Nobilitacja do pozycji Deschnera? Nie życzę Panu źle, więc bynajmniej nie chcę Pana mylić z Deschnerem. Skoro ten badacz objawił Panu prawdę, przed którą Pan klęczy," zwracam Panu uwagę na subtelną różnicę między umysłem racjonalnym a umysłem zaindoktrynowanym: objawienia przyjmuje i klęka przed nimi tylko właściciel tego drugiego.
Rafał Maszkowski - uwagi Do rozdz. 1: Liczba dominicantes/communicantes (z małych liter, c. przez dwa "m") podawana przez ISKK odnosi się do "katolików zobowiązanych". ISKK zakłada, że katolików jest bodaj 95%, a wśród nich "zobowiązanych" jest 82%, co razem daje ok. 78% i przez taką liczbę należy mnożyć ich wyniki. 41,5/16,7% "katolików zobowiązanych" w r. 2009 to 32,6/13,1% społeczeństwa, w 2008 r. 40,4/15,3% odpowiada 31,7/12,0% Dane z lat 2008-2009 nie wykazują spadku tych kategorii osób, ale zostało to osiągnięte przez manipulacje dniem zliczania. Oczywiście tendencja długoterminowa jest umiarkowanie spadkowa. Do rozdz. 2: Jak to jest, że 28% szkół uchroniło się przez nauczaniem religii? Czy wiadomo jakiego typu są to szkoły?
robert forysiak - catseye -1 na 1 Myślę, że wprowadzenie podziału na umysł zindoktrynowany i niezindoktrynowany byłby szczęśliwszy, wszak umysł racjonalny jest pojęciem z psychologii poznawczej. W każdym razie Pan Z. dowiódł mi, że "prawdy objawione" może przyjąć każdy, niezależnie od indoktrynacji. A może po prostu wszyscy jesteśmy wyuczeni przez ofensywną propagandę, jedni bardziej przez złą, drudzy bardziej przez dobrą? Co Pan o tym myśli?
Autor: robert forysiak Dodano: 16-09-2010
sucha-woda - chcieć to móc 0 na 2 Nazywanie tekstu, który zaczyna się od słów " Po moich intensywnych badaniach historii chrześcijaństwa..." - prawdą objawioną, jest sporym osiągnięciem intelektualnym. Chcieć to móc
Autor: sucha-woda Dodano: 16-09-2010
zohen Panie Robercie forysiak, bardzo mi przykro, że zgodność moich poglądów z poglądami Deschnera w kwestii oceny kk, aż tak wytrąciła Pana z równowagi. Dodam tylko, że Pańska identyfikacja pojęć "prawdy objawione" , "złej propagandy" i "klęczenia przed nimi" nasuwa mi nieodparcie porównanie do wykładów ojca Rydzyka nt małżeńskiego seksu. Jeszcze raz powtarzam Panu (na stojąco): historia ludzkości nie zna bardziej przestępczej organizacji od kk. Gdyby był Pan uprzejmy w tym temacie mniej nerwowo, a bardziej merytorycznie, to zapraszam.
Autor:
zohen Dodano:
16-09-2010 robert forysiak - zohen Skoro postawił Pan takie twierdzenie o KK, to niech Pan się z niego tłumaczy. Historia ludzkości na która się Pan powołuje, nie przyznaje się do takiej wiedzy. Takie poglądy ma Pan Deschner. Jego praca jest w ogóle zaliczana do historiografii naukowej? Obowiązuje gdzieś w oficjalnej nauce historii? Jeśli są takie fakty, to chciałbym o nich najpierw usłyszeć. Nawiasem mówiąc, komicznie brzmi wniosek Denchera. Skoro ten człowiek poświęcił swój czas na intensywne badanie historii kryminalnej Kościoła, to jak mógł przeprowadzić porównanie z innnymi organizacjami (np. mafią sycylijską), jeśli im nie poświęcił równoległych badań, choć w zbliżonym stopniu zaawansowania ? A może się mylę?
Autor: robert forysiak Dodano: 16-09-2010
Mariusz Agnosiewicz - Komentarze Będę kasował kolejne niezwiązane z artykułem komentarze
malog 0 na 2 Klerykalna Polska, jej władze podporządkowane Kościołowi katolickiemu są zagrożeniem dla idei praw człowieka, neutralności światopoglądowej życia publicznego w ramach całej Unii Europejskiej. Autor zarzuca władzy, i słusznie, finansowanie uczelni katolickich, tylko dlaczego tylko katolickich,większość uczelni to laickie wylegarnie oświeceniowych doktorów, którzy piszą takie kawiatki jak "neutralność światopoglądowa". Jakie to prawa człowieka są zagrożone ? Jeśli takowe są , to są ewidetnie łamane przez prawodastwo UE i krajów członkowskich np. prawo własności.Zabiegając o rozwój idei laickich i ich urzeczywistnienie w Polsce osłabia się siłę fundamentalizmu religijnego w Europie , powinno być "zabiegając o rozwój fundamentalizmu laickiego... ". Jeśli idee katolickie są gorsze niż laickie to proszę o uzasadnienie, a nie rzucać hasełka o fundamentaliźmie religijnym, laickość to idea taka sama jak chrześcijaństwo. Autor zarzuca finansowanie przez państwo budowy kościołów,i słusznie , tylko dlaczego tylko kościołów katolickich a nie świątynie wyznawców futbolu ? Dlaczego szachista w podatkach ma finansować stadiony piłkarskie? Dlaczego katolik w podatkach ma finansować domu kultury, teatry, opery i laicką edukację?
Autor: malog Dodano: 17-09-2010
nowylepszyszatan - Smutna prawda Cofamy się do statusu państwa wyznaniowego :(
Doggood - To jeszcze jest walka z wiatrakami Z przekonania jestem agnostykiem. Niedawno dokonałem aktu apostazji. Z racji wypisania się z krk nie doznałem żadnych przykrości, prześladowań itp. mało tego, po rozmowach z ludźmi dowiaduję się, że mnie podziwiają i całkowicie zgadzają się z moją niechęcią do kleru i państwa wyznaniowego. Niestety, prawda jest taka, że jak tylko ksiądz spojrzy i kiwnie groźnie palcem ci sami ludzie klękają przed nim pokornie zginając kark. Usłużność wobec przedstawicieli krk wśród rodaków jest głęboko zakorzeniona w umysłach. Mam obawy czy ta poddańczość nie spotęguje się po wieloletniej indoktrynacji młodzieży na lekcjach religii w szkołach.
Autor: Doggood Dodano: 23-09-2010
Forseti - Forseti Świetny artykuł. Zacytuję moją nauczycielkę od historii, która przy każdej możliwej okazji mówi, że: "Kościół zawsze źle się czuł"
Kraxes - Dyskryminacja W pełni zgadzam się z artykułem. Dodam historię z życia wziętą: Ateiści są w Polsce dość często dyskryminowani, nazywani anty-polakami, komuchami i innymi określeniami, których tutaj nie wypiszę, bo są niecenzuralne. Tak naprawdę nikogo to nie obchodzi. Zaś jeśli ktoś powie katolikowi kilka niemiłych słów, jest traktowany jako wróg katolickiej Polski. O, właśnie, katolicka Polska. Dość często padają określenia ,,nie islamska, nie laicka, tylko Polska katolicka" - czy tego nie można podpiąć po obrażanie czyichś uczuć religijnych? Tak z ciekawości pytam.
Autor:
Kraxes Dodano:
22-11-2015 Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama