Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.449.438 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Rozwój Polski zależy nie tyle od kadry wykwalifikowanych hydraulików, mimo że są oni postrachem Francji czy Niemiec, ile od umiejętności spojrzenia trochę dalej poza najbliższy, to znaczy wyborczy horyzont. Cóż to bowiem znaczy, na przykład, uznanie oświaty i edukacji za najważniejszy priorytet rozwoju? Znaczy to przeznaczenie znaczącej, a może nawet kolosalnej części wydatków państwa na modernizację..

Dodaj swój komentarz…
lukasz - dziwie sie  -1 na 1
Przez was wstydzę się nazwać humanista. Wy i Wasza kłamliwa herezja o kościele a także o szerzeniu tego jest śmieszna. Jeśli nie wierzycie w Boga wasz problem. Nie chce być na waszym miejscu po śmierci. Ale nie pociągajcie za sobą innych. Jest tysiące dowodów ze Bóg istnieje a wy go odrzucacie tylko dlatego że jest zbyt dużo zakazów o odrzucaniu złego , niewygodnych dla was. Jak śmiecie sie mienić Polakiem. Polska jest krajem katolickim jeśli wam nie pasuje to ze są tu katolicy to możecie sobie wyjechać ale nie macie prawa odciągać ludzi od religii ze Bóg istnieje, nie w tym kraju. Powtarzam BÓG ISTNIEJE a jeśli wam sie to nie podoba ze Polacy w niego wierzą, nic nie stoi na przeszkodzie, wyjedzcie z kraju.
Autor: lukasz Dodano: 04-12-2008
Reklama
Jacek Borowik - Nie wyłamujmy otwartych drzwi
Przyjaciele, jeśli chodzi o pogrzeby humanistyczne w Polsce, to odbywają się one już od wielu lat. Chyba każdy zakład pogrzebowy jest w stanie polecić rodzinie zmarłego jakiegoś wykwalifikowanego mistrza ceremonii. I to kształconego w Polsce, znającego polską specyfikę pogrzebową i polską mentalność. Wiem, że kilku moich Kolegów pokusiło się o odbycie kursu zawodowego w innym kraju. Owszem, jest on użyteczny tylko dla tych, którzy pracują tuż przy granicy, na styku dwóch kultur pogrzebu. Innym nie przydał się na nic. Dzisiaj w naszym kraju pracuje w tej roli kilkanaście osób, szkolą się (w Kraju!) dwie kolejne. Nie wyłamujmy otwartych drzwi, nie "twórzmy" czegoś, co dawno zostało stworzone - to dublowanie bytów, strata energii. Zainteresowanych zapraszam na tegoroczne targi funeralne w Wwie w listopadzie. Nie zabraknie wyczerpujących informacji z pierwszej ręki. Łączę wyrazy szacunku - Jacek Borowik, świecki mistrz ceremonii pogrzebowych, mazowieckie
Autor: Jacek Borowik Dodano: 07-08-2008
eternit - Małe kroki
N a swój pogrzeb jeszcze się nie wybieram,ale ślub mam już za sobą.Pamiętam jak ważne było-nie tyle dla mnie,ale dla drugiej strony być wbiałej sukni ślubnej.Udało się była i suknia i wesele i teściowa musiała się pogodzić,że nie stoimy przed przedstawicielem Watykanu.Zgadzam się trzeba działać choć niekoniecznie szybko.Do dzisiaj kiedy znajomi oglądają nasze zdjęcia zadają to samo pytanie:"TO MOŻNA BYĆ W TAKIEJ SUKNI,W URZĘDZIE".No cóż -to Polska właśnie.Byłem kiedyś na takim świeckim pogrzebie i widziałem z jaką furią kapłan zaatakował mówcę i jak ten zachował się.Była to kolejna cegiełka budująca moją miłość do jedynego słusznego wyznania.
Autor: eternit Dodano: 02-08-2008
Mariusz Agnosiewicz - odp.
Jest dla mnie więcej jak pewne, że i my możemy dojść do tego, aby nasz głos był słyszalny. Wiem, że dziennikarze będą o naszych inicjatywach mówić tak chętnie jak mówili o liście ateistów oraz ślubie humanistycznym. Tylko trzeba działać, trzeba DAĆ SWÓJ CZAS i SWOJE ZASOBY na rzecz realizacji tych idei, że trzeba troszkę siebie oddać. A ludziom się nie chce. Tzn. błąd, niektórym się chce, ale są to nieliczne jednostki. Jest natomiast wielu wolnomyślicieli, którzy narzekają i nie mniej takich, którzy dają dobre rady. Powinno być tak i siak. Trza zrobić tamto i siamto. Najmniej jest tych, co faktycznie zakasują rękawy i robią. Więc jak pisałem: można wiele, bardzo wiele zdziałać, ale zróbmy to razem. Zamiast kręcić głową wystarczy przyjść do nas, umówić się na spotkanie i powiedzieć co się od siebie oferuję. Mamy tak wiele pomysłów i projektów in statu nascendi. Potrzeba ludzi do roboty. Powiedz mi o twoich umiejętnościach i szeroko rozumianych zasobach a ja ci powiem jak możesz się przyczynić sobą do zmiany sytuacji. Powiesz może, że nie możesz, bo właśnie opiekujesz się chorą ciocią. Albo że jesteś stale w rozjazdach. I tak właśnie mówi większość... i dlatego jest jak jest...
Autor: Mariusz Agnosiewicz Dodano: 02-08-2008
szampans - i jeszcze jedno:
Musialem zredukowac moj poprzedni tekst, gdyz byl zbyt dlugi. Ale teraz wracam.
Mieszkam w Belgii i w Polsce i mam moznosc dokonywania porownan.
Humanisci belgijscy wywalczyli sobie lekcje etyki dla swych pociech, ktore to lekcje nie maja nic wspolnego z katolicyzmem. W telewizji co tydzien, w niedziele, odbywaja sie spotkania z humanistami. Organizacje humanistyczne sa finansowane z funduszow rzadowych.
Zadziwia mnie to, ze w Polsce nic takiego nie istnieje. Wspaniale prosperuja media katolickie, zas humanisci siedza jak mysz pod miotla. Zadaje sobie pytanie, czy nie bylaby mozliwa prezentacja naszego swiatopogladu w TVN24, czy w Superstacji. Jestem przekonany, ze wylacznie droga poprzez masowe media pozwoli nam zdobyc zwolennikow: musimy zaistniec dla jak najszerszych rzesz Polakow. Pewien (dosc prymitywny) redemptorysta dawno to zrozumial i wygrywa z nami na calej linii. Takie programy musialyby byc bardzo latwe i nie moze byc mowy o stwarzaniu barier czy to jezykowych, czy intelektualnych. Ale mamy przeciez sporo osob, ktore temu zadaniu moglyby podolac z latwoscia.
Autor: szampans Dodano: 02-08-2008
Mariusz Agnosiewicz - :)
Mam dla ciebie dobrą nowinę: zaczęliśmy! :) na razie śluby humanistyczne
Autor: Mariusz Agnosiewicz Dodano: 01-08-2008
szampans - Otoz to !
Czesto nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak bardzo jestesmy zwiazani z tradycja i jak bardzo przemawia do nas oprawa kazdej waznej dla nas uroczystosci. Wzruszamy sie w kosciele na slubie kogos bliskiego. Sluby cywilne nie posiadaja, niestety, az takiej oprawy. Splendor wszelkich uroczystosci religijnych jest w chwili obecnej trudny do przescigniecia.
Jesli humanisci nie stworza wlasnych obrzadkow, to wszelkie najwazniejsze momenty naszego zycia nie beda miec oprawy, na jaka zasluguja. Bedziemy czuc smutek, ze nie odbywa sie to tak uroczyscie, jak bysmy sobie tego zyczyli.
Nie posiadamy kosciolow, budowanych i zdobionych przez wieki za jakze ciezko zapracowane przez naszych przodkow pieniadze. Dlatego tez nie mozemy liczyc na to, ze w najblizszej przyszlosci uda sie nam stworzyc obrzadki humanistyczne, ktore bylyby nas godne i jakich bysmy sobie zyczyli. Ale przeciez trzeba zaczac. Im wczesniej, tym lepiej !
Autor: szampans Dodano: 01-08-2008

Pokazuj komentarze od pierwszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365