Jak przypuszczam, większość ludzi nie zdaje sobie sprawy jak ogromny potencjał posiada tzw. eko-mafia. Rządzą raczej stereotypy mafii rządzącej handlem bronią, narkotykami, hazardem, prostytucją... Być może dlatego iż zdaje się że to wszystko umiejscowione jest daleko stąd na południu Włoch. jednak to tylko nielegalne interesy które pozwoliły napędzić potężną "legalną" działalność eko-mafii. Być może trudno sobie wyobrazić ale każdy ciuch, obuwie które nosimy na codzień może być produktem mafii... każdy z nas nieświadomie może wziąć w tym udział... to tylko przykład bo na rynku jest wiele innych różnego rodzaju produktów wyprodukowanych przez fabryki bossów-biznesmenów. Mało kto wie, że polskie wojskowe arsenały obsługiwały Camorrę, że całe składy broni różnego rodzaju po upadku komuny, wyjeżdżały z naszego kraju na południe Włoch. Podając liczby kilku lub kilkunastu miliardów Euro corocznych dochodów dowolnego klanu Camorry byćmoże nie wywołam u nikogo zdziwienia...jednak polecam lekture wspaniałej książki Roberto Saviano - "Gomorra" która napewno podziała na wyobraźnię i uświadomi zainteresowanym jak wygląda współczena mafia, a której wiarygodność jest niepodważalna.

Niestety ludzie zdaja sobie sprawe, zwlaszcza ludzie, ktorzy pisza o mafi od lat tak jak ja. Od kilku miesiecy pracuje nad tym temytem. Bylam nawet na wysypiskach strzeżonych przez wojsko pod Neapolem, a Gomorre przeczytalam w dwoch jezykach. Podpisywalam sie wielokrotnie pod petycjami w obronie Saviano i pisalam o nim. Niestety ilosc informacji, zakres zbrodni, ilosc watkow jest tak ogomna - ze trudno to ogarnac i uporzadkowac

Chetnie przeczytalam "Gomorre" - Saviano i Pani artykul. Troche rozjasnil mi te smutna rzeczywistosc, ktorej jestem niemym swiadkiem.
Zyjac pod wloskim niebem z camorra nie sposob sie nie zetknac. Lepiej chyba nie wiedzic who is who, taka wiedza czesto spedza sen z powiek... ale czasami przypadkiem uczestniczy sie w tej przykrej rzeczywistosci. Nie wiem kiedy zapanuje tu lad i porzadek, wydaje sie, ze mieszkancy zyja w symbiozie z camorra i nie chca zmian. Pewnie sie myle, i tak bym chciala, ale moje obseracje sa niestety inne...
Piekne ten kraj wyglada, to slonce, ten spokoj i niespiesznosc... ale  ja juz chce stad wyjechac.

Aktualnie mieszkam w Kalabrii i co jakis czas slyszy sie o takich roznych incydentach. Uwazam, ze sila tej organizacji tkwi w ciemnocie ludzi. Jak by nie patrzec, poludnie jest zacofane a lokalna mentalnosc ograniczona tylko do swojego grajdolka, ciemnota i ogolna "niekumatosc" sprzyja utrzymywaniu sie mafii. Ciemnych ludzi latwiej zastraszyc. W drugiej polowie tego roku odbylo sie pojmanie jakiegos waznego bossa w Reggio Kalabria i co? Gdy wychodzil w otoczeniu karabinierow ludzie krzyczeli "czlowiek pokoju", klaskali itp. To jest normalne? Ciemnota jest tak wielka, ze nie dostrzegaja, ze za biede poludniaWloch odpowiada wlasnie mafia, ktora wypompowuje wszelkie mozliwe srodki na swoje konta. Mafia to z reszta podobni prostacy. W listopadzie 2010 na swiatlo dzienne wyszla sprawa przekupstwa na uniwersytecie w Reggio. Szokiem bylo dla mnie, nie to, ze ktos kogos przekupil. Szokiem bylo dla mnie, ze "profesorowie" zalatwiali egzaminy, dyplomy za... prosiaka, barana itp. Zenada, ale dobrze pokazuje tutrjsza mentalnosc.

Za króki artykuł jak na tak szerokie zagadnienie, a gdzie Ndrangheta, gdzie Sacra Corona Unita?:)