Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… pustelnik - to wcale nie takie dziwne 1 na 1 właściwie, to policjanci zajmują się zbieraniem dodatkowych podatków (mandaty drogowe), inne działania to dla nich działalność dodatkowa, pośledniejszego gatunku
Autor: pustelnik Dodano: 10-11-2008
Reklama
Ona - norma? 1 na 1 Ten tekst przypomniał mi wydarzenia wakacyjne. Kierowca ciągnika, nie mógł uruchomić swojego pojazdu, tak bardzo był pijany. Co chwila wypadał z niego na ulicę, wprost pod jadące auta, po czym "wgramalał" się do niego znowu. Zawiadomiona przeze mnie Policja (oddalona o 15 km,) nie przyjechała wcale. Miała na to 45min, bo tyle trwała "walka" z ciągnikiem!. Po tym czasie ciągnik został uruchomiony przy pomocy kumpli i odjechał.........
Autor: Ona Dodano: 10-11-2008
sztejkat - Szkoda -1 na 7 Szkoda, że po włożeniu tylu wysiłku zdecydowałeś się "pozostać anonimowy" i nie zeznawać. Wielka szkoda. W tym kontekście nie dziwię się, że policja reaguje opieszale. Bo po co? Skoro świadków w sądzie i tak nie będzie. Pozdrawiam, Tomasz Sztejka.
Autor: sztejkat Dodano: 10-11-2008
DyktaFon -1 na 1 To chyba nie takie dziwne, że ktoś nie chciał w tej sytuacji "świadczyć"? Policja przecież miała balonik... czy zapomniała?
Patryk Patucha -15 na 15 Ja bym się ze wstydu spalił, gdybym publicznie przyznał się do próby kolaboracji z policją.
Paweł - Zawistnik... -9 na 13 Co się czepiasz . Chłopaki jechali 30-stką - czyli jednak byli odpowiedzialni. Pili w trakcie - byli autentyczni. Dostrzegli, że ich śledzisz - percepcja wzrokowa w porządku. Może im zazdrościsz tatuaży?, laski?, a może golfa?. Zawiść i kablowanie to brzydkie cechy, nawet wśród racjonalistów.
Autor: Paweł Dodano: 10-11-2008
Dariusz Goc 5 na 5 Kolaboracja z policją... Patryk wyobraź sobie następującą sytuację: jechałeś wczoraj przez chwilę za tym wozem i zauważyłeś co się dzieje. Olałeś sytuację i odbiłeś na skrzyżowaniu w swoją stronę. Jutro kupisz gazetę, w której przeczytasz o tragicznym w skutkach wypadku, w którym zginęła 30letnia matka z dwójką dzieci. Winnymi byli właśnie ci, których widziałeś wczoraj wieczorem a do zdarzenia doszło 800m od miejsca, w którym ich widziałeś. Jak Ci z tym będzie? Przypuszczam, że niezbyt komfortowo. Wiesz co ja bym zrobił? Nie dzwoniłbym na policję, nie doprowadzałbym do ich ujęcia, nie składał zeznań i nie świadczył w sądzie. Zepchnąłbym ich z drogi tak aby zaparkowali w rowie lub na poboczu. Później pojechałbym do znajomego blacharza pomalować bok. Kosztowałoby fakt. Ale nie żałowałbym ani złotówki.
Świdek - Do Panów P 4 na 4 Do Przemka - wyślij artykuł Komendantowi Wojewódzkiemu - może da mu do myślenia. W Lublinie w podobnej sytuacji jednak Policja zareagowała błyskawicznie - od zgłoszenia do zatrzymania nie minęło chyba 5 minut (może dlatego, że od razu zaproponowano pozostanie na linii). Do Patryka i Pawła - żenua. "A gdyby to Wasza Matka ...?"
Autor: Świdek Dodano: 10-11-2008
Patryk Patucha -5 na 5 @Dariusz Goc Mnie to zaczyna niewiele obchodzić, skoro prawo robi ze mnie przestępcę drogowego, bo w pustym lesie jest ograniczenie do 40 km/h, to niech nikt nie liczy na pomoc ze strony przestępcy.
Przemysław Piela 5 na 5 Krótko do panów, którzy za bardzo nie zdają sobie sprawy co komentują. Uważam, że włożyłem dość wysiłku, by dać policji w sumie ponad 40 minut na złapanie kierowcy. Balonik nic nie dał, choć był użyty. Nie dał bo badano nie kierowcę, tylko przechodnia rozpoznanego przeze mnie jako kierowca - to, że prawdopodobnie wszyscy byli pijani i jedna z osób była właścicielem pojazdu też nic nie zmienia. Od policjantów, którzy przybyli na miejsce usłyszałem, że samochód został poprawnie zostawiony na poboczu (środek ronda, dwa koła na krawężniku, światła awaryjne). Gdyby zareagowali po 5 minutach, zarówno ten tekst, jak i moje zeznania byłyby niepotrzebne. A tak narażono życie niewinnych ludzi. Niech nikt mi nie mówi, że jazda pod prąd przeciwnym pasem (nawet 30km/h) jest aktem rozwagi. 40 minut to ogromnie dużo czasu by kogoś zabić. Gdybym za nimi nie pojechał, mieliby go jeszcze więcej. Mimo wszystko, mieli go zdecydowanie za dużo. Dodam jeszcze, że kilkaset metrów od miejsca pierwszego zgłoszenia znajduje się posterunek policji, gdzie stacjonuje głównie drogówka mająca działać na autostradzie.
Walpurg - :/ 2 na 2 Bo złą godzinę wybrałeś Przemku na te pościgi - prawdopodobnie kończyła się policjantom zmiana i o 22 chcieli wrócić do domu. Gdyby zaś potraktowli sprawę poważnie, musieliby spędzić jeszcze z pół nocy na wypisywaniu papierków. Przerabiałem to kiedyś. W budynku, w którym mieszkam, jest na parterze sklep. W sobotni wieczór, ok. 21.00 było tam włamanie. Dzwoniłem, panowie przyjechali szybko i jeszcze szybciej pojechali, bo niczego podejrzanego nie zauważyli. Dopiero po 22,00, gdy przyszła nowa zmiana, mająca przed sobą całe 8 godzin pracy, przyniosła zmianę - przyjechali i złapali, kogo trzeba. Niestety, żeby zmusić służby mundurowe do działania, trzeba poruszyć je poprzez media - jakaś Wyborcza, jakiś RMF, jakaś TVN24 i dopiero po takich dopalaczach zaczyna się coś dziać :( Jedyna instytucja, która okazała sie niezawodna i nigdy mnie nie zawiodła to Straż Pożarna! Zawsze szybcy i gotowi!
Autor: Walpurg Dodano: 10-11-2008
Przemysław Piela Coś w tym jest. Pani policjantka, z którą rozmawiałem na miejscu powiedziała, że dopiero co zaczęli pracę i to było pierwsze wezwanie (sic!) - po pięciu telefonach.
Paweł - Alkohol-power -7 na 9 Imponują mi ludzie idealni. Inna sprawa, że takich nie znam. Istnieję wśród pijaków, rozpustników i racjonalistów (sam po troszę mam w sobie każdego z nich). Przemek Piela jest prawdopodobnie człowiekiem idealnym. Dlatego mi imponuje. Podoba mi się Jego zaangażowanie w resocjalizację dresiarzy (wynikła zapewne z czystości charakteru lub młodego wieku). Cóż jednak począć Przemku z prawdopodobnie 25% polskich kierowców jeżdżących po pijaku? Co czwarty (a w Twoim pokoleniu może i co drugi) z nas jechał kiedyś pijany. To głupota! Ale czy zbrodnia?. Nikt ruszając po pijaku, nie zakłada zabicia bliźniego. I poniekąd taki dramat niczym się nie różni od zabicia bliźniego niesprawnym technicznie samochodem (z nieważnym badaniem technicznym), lub jazda gdy człowiek jest zmęczony, zdenerwowany, lub chory. To wszystko czyni nas winnymi potęcjalnej ofiary naszej lekkomyślności. Ale, powtórze to raz jeszcze nie czyni nas zbrodniarzami. Dlatego (profilaktycznie słuszna) nagonka na "morderców za kółkiem" jest pokazowym polowaniem na czarownice. Durnowatość przepisów powoduje aresztowanie wstawionych cyklistów, prowadzących rowery (znam przykład!!!). Racjonaliści, patrząc we właściwy dla Racjonalisty
Autor: Paweł Dodano: 10-11-2008
Paweł - Alkohol-power -9 na 9 Nie skończyłem myśli...(skończył się limit znaków). Racjonaliści jako pierwsi powinni uczynić z kierowców pod wpływem alkoholu, mniejszość uciskaną przez system! NASI WSTAWIENI BRACIA ZA KIEROWNICĄ. Jakiś marsz, petycja, choć ciepłe słówko do prasy...
Autor: Paweł Dodano: 10-11-2008
terencjusz opieszałość naszych niebieskich służb mundurowych - śpiewka tak stara, że aż nikt nie pamięta, że należałoby coś z tym zrobić... pamiętam jak będąc studentem na festiwalu w Węgorzewie za śpiewanie piosenek o policji przyjechały po nas trzy radiowozy i zrobili obławę na nas w parku z psami - śmiech na sali to że policja nasza jest hmmm niedoskonała wie każde dziecko
Autor: terencjusz Dodano: 10-11-2008
Drozdowski - A patrząc, widzą wszystko osobno. 5 na 5 Jesteśmy nie racjonalistami, a "strasznymi mieszczanami". Nie ma oddzielnych problemów: policji, majątków kościelnych, bezkarnych błędów lekarskich, (... proszę sobie wstawić co kogo boli). Jest jeden problem: BRAK PRAWA. Na wszystkich etapach, od stanowienia ustaw, poprzez prokuratury, sądy, ściganie. Jeśli coś pominąłem proszę uzupełnić. Albo może jeszcze wyżej: problem braku świadomości obywateli, że prawo jest potrzebne i konieczne. Ten brak świadomości da się zauważyć, tu na tym forum, i to w nie w jednym lecz w kilku komentarzach do tego artykułu.
Autor: Drozdowski Dodano: 11-11-2008
Dariusz Goc - Pusty las... Patryk W lesie nie ma ograniczenia prędkości... W lesie obowiązuje zakaz ruchu dla pojazdów cywilnych. Mówiąc potocznie do lasu nie można w ogóle wjeżdzać samochodem.
Patryk Patucha @Dariusz Goc - no tak, łap mnie za słówka i skróty myślowe.
Koraszewski - Uwagi na Dzień Niepodległości 2 na 2 Przemek zrobił nam, znakomity prezent na Dzień Niepodległości – napisał o problemie postaw obywatelskich, o trudności przechodzenia od mentalności klanowej do mentalności członka społeczności nazywanej państwem. Przygotowując ten tekst do publikacji nie mogłem się oprzeć przewidywaniu jakie pojawią się tu komentarze. Oczywiście nie trudno było przewidzieć, że będą akcenty obrzydzenia do donosicielstwa. Członkowie klanów nie tylko nie współpracują z organami władzy państwowej, ale ich awersja graniczy tu z religijnym tabu. (Reszta komentarza przeniesiona na wątek forum w dziale społeczeństwo.http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,165589)
Policjant - Do deteketywa Przemka Detektywie lepiej się nie uganiaj za Golfami z dresiarzami, bo jesteś cieńkim bolkiem, zrobiłeś z siebie leszcza, zamykałeś się w samochodzie, włączałeś awaryjne, śledziłeś dresów i na nich nadawałeś policji, Twoim ojcem jest Masa z Pruszkowa? to jakas Twoja rodzina? dla mnie jestes kawal cwela i konfidenta, a nie przyjaciel spoleczenstwa.
Autor: Policjant Dodano: 12-11-2009
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama