Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.487.325 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 705 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Jan Wójcik, Adam A. Myszka, Grzegorz Lindenberg (red.) - Euroislam – Bractwo Muzułmańskie

Znajdź książkę..

Złota myśl Racjonalisty:
"Chcę przedłożyć czytelnikowi do życzliwego rozważenia doktrynę, która, jak się obawiam, może się wydać niesłychanie paradoksalna i wywrotowa. Według tej doktryny jest rzeczą niepożądaną wierzyć jakiemuś twierdzeniu, gdy nie ma żadnej podstawy do przypuszczenia, że jest ono prawdziwe."
Komentarze do strony Najlepsza religia na świecie

Dodaj swój komentarz…
Adam Wojtkiewicz   1 na 1
Islam (jako całość) ma więcej wyznawców niż katolicyzm. To chyba potwierdza tezę Aleksandra VI.
Autor: Adam Wojtkiewicz  Dodano: 06-12-2008
Reklama
Patryk Patucha - Logika w tym jest   8 na 8
Głodne niemowlę płacze - wkurzony tatuś, zamiast nakarmić je - wali je z pięści - dlaczego zakłóca mu spokój? Przecież niemowlę miało wybór, mogło siedzieć cicho. Oto logika miłości rodzicielskiej, którą prezentuje Biblia.
Autor: Patryk Patucha  Dodano: 06-12-2008
Król - ggg
"Islam (jako całość) ma więcej wyznawców niż katolicyzm. To chyba potwierdza tezę Aleksandra VI."
ale mniej niż chrześcijaństwo jako całość :)
nie wiem jak się rzecz dokładnie miała na przełomie XV i XVI wieku kiedy papież urzędował, pewnie nikt tego nie wie dokładnie, nie trudno się domyślić że nie wypowiadał się o 2008 roku
Autor: Król  Dodano: 07-12-2008
beton  -6 na 8
Logika argumentacji autora jest, wydaje się, bez zarzutu. Atak na spójność logiczną podstawowych przesłań Pisma św. wydaje się nie do odparcia.
Z pewnością jednak wielu ludzi próbowało i próbuje obalić argumenty podobne do argumentów p.Ferusa .Czy ktoś wie gdzie w necie można znaleźć takie próby ? Chętnie przeczytam.
A może jedynym, najprostszym i najmocniejszym argumentem jest to , że po prostu NIKT Z NAS NIE ROZUMIE ( i nigdy nie zrozumie) W PEŁNI PISMA ŚW. ? ( to uczy pokory)
Przy takiej tezie wszelkie ataki stają sie bezsensowne . nieprawdaż?
Prawdaż , Amen ;)
Autor: beton  Dodano: 07-12-2008
Marcin Langer - Jak zwykle czysta przyjemność.   6 na 6
Uwielbiam każde opowiadania/wywody/powiastki Pana Lucjana, gdyż zgadzam się praktycznie z każdym słowem, a bardzo wielu argumentów używałem w dyskusjach z teistami (oczywiście bez praktycznie żadnego efektu). Katolicy zazwyczaj robią maślane oczy i odpowiadają, że nie znają tych fragm. biblii (sic!), ale za to świadkowie Jehowy fragmenty znają, ale mają tak rozbudowany automatyzm lania tej samej wody, że przeskakują bez jakiejkolwiek odpowiedzi do swych po raz setny powtarzanych frazesów.

Panu betonowi polecam:
www.opoka.org.pl/
www.milujciesie.org.pl/

ale przede wszystkim starania przeciętnych zjadaczy chleba, którzy niczym "nasza" "racjonalistyczna" "Teresa" uważają, że mają doskonały, ułożony, logiczny światopogląd, oczywiście katolicki;)
np.
bog-jest-miloscia.blog.onet.pl/
czy jakiekolwiek blogi wojujące:) lub

chomikuj.pl/Cho(*)LNIC_SIE_OD_NALOGU_MASTURBACJI

jako psycholog napisałem kilka naprawdę długich i popartych argumentacją medyczno-psychologiczną wiadomości do ostatniej osoby, ze skutkiem zerowym. Wydaje mi się, że jest ona psychopatą lubującym się w dręczeniu innych, który doskonale wie, że to wszystko jest bzdurą...
Autor: Marcin Langer  Dodano: 07-12-2008
Patryk Patucha - Hazard na linii   3 na 3
@Beton - "A może jedynym, najprostszym i najmocniejszym argumentem jest to , że po prostu NIKT Z NAS NIE ROZUMIE ( i nigdy nie zrozumie) W PEŁNI PISMA ŚW. ? ( to uczy pokory)"
Czyżbyś twierdził, że nie da się zrozumieć Biblii, a mimo to można jej zaufać??? Znałem pewnego starszego pana (obecnie jest 2m pod ziemią), który razu pewnego dostał list o treści "Wygrałeś 100 tys. złotych - zadzwoń na nr xxx, aby potwierdzić odbiór wygranej", co też uczynił. Każdy normalny zacząłby się zastanawiać, po co potwierdzać chęć odbioru wygranej wisząc na telefonie godzinami i słuchając monologu z taśmy. Dziadek cieszył się jak dziecko, że "ktoś go w końcu uszanował", dopóki nie dostał rachunku telefonicznego. Jak bardzo różnią się od niego ci, którzy ignorują czerwoną lampkę alarmu, że głębokie sprzeczności w Biblii oznaczają szwindel? Ale co ja ich będę przekonywał, ich życie cały czas wisi na linii 0-700, szansa na wygraną 1:10000000, ale najwyraźniej lubią ostry hazard z własnym losem.
Autor: Patryk Patucha  Dodano: 08-12-2008
abhaod - bilijna logika...   1 na 1
Księga Rodzaju, 1,27
"Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz,
na obraz Boży go stworzył:
stworzył mężczyznę i niewiastę. "
tu jest klucz do zrozumienia, jest postawiona teza, a potem przeprowadzany jest dowód, jakimi metodami ? to już wiecie sami :-)
Autor: abhaod Dodano: 09-12-2008
Lucjan Ferus - betonowi   3 na 3
Biorąc pod uwagę ile ludzi w historii chrześcijaństwa oddało życie (nierzadko w męczarniach) z powodu tej księgi i ile krzywd ludzie wyrządzili ludziom powołując się na jej autorytet, Pańska sugestia, iż nikt nie rozumie Pisma św. nie jest pozbawiona logiki i sensu. Jednakże nie wziął Pan pod uwagę istotnej rzeczy: gdyby tak miało być, bardzo źle by do świadczyło o jej głównym autorze - Bogu, nie sądzi Pan? Przecież On MUSIAŁ wiedzieć nieskończenie wcześniej o tym powszechnym niezrozumieniu swego Słowa i co, nie uczynił nic aby temu zapobiec, godząc się w milczeniu na ten ogrom zła mający swoje przyczyny w błędnym odczytaniu tego przekazu? Tak Pan to widzi? Jest jeszcze jeden „drobiazg”; skoro nikt nie rozumie i nigdy nie zrozumie Pisma św., należy przyjąć, że nie rozumieją go także kapłani religii wywodzących się w Biblii. Zatem ta ich wielowiekowa misja ewangelizacyjna – przy Pańskim założeniu – jest całkowicie pozbawiona sensu (wg zasady ślepy prowadzi ślepego) i nie warta nawet „funta kłaków” jak kiedyś mawiano, nieprawdaż? Oczywiście, że prawdaż, inaczej tego nie można rozumieć.
Autor: Lucjan Ferus Dodano: 09-12-2008
Lucjan Ferus - Marcinowi Langerowi   3 na 3
Miło mi czytać tak pochlebne oceny kierowane pod swoim adresem, tym bardziej, że wypowiada je człowiek, który – jak widać po mądrych komentarzach – używa swego rozumu zgodnie z przeznaczeniem, czyli do myślenia. Bardzo trafnie scharakteryzował Pan świadków Jehowy, ja od pewnego czasu przez przypadek znalazłem na nich sposób; proszę, aby mi wytłumaczyli ile właściwie weszło zwierząt do arki Noego: po parze z każdego gatunku czy po 7 par czystych i po parze nieczystych? Nie potrafią tego wytłumaczyć, mówią, że zasięgną rady u starszych i na jakiś czas mam spokój, aż przyjdą nowi. Wtedy sytuacja się powtarza. Co do Pana betona; mnie osobiście bawią takie słowne potyczki (byle nie przeradzały się w inwektywy), takie próby ugryzienia,... gdyby się miało czym. Czyż nie daje to w sumie komicznego efektu? W porównaniu z komentarzami jakie otrzymywał i przytoczył w swym doskonałym „Bogu urojonym” R. Dawkins, to te są nieomal Wersalem epistolografii. Serdecznie pozdrawiam.
Autor: Lucjan Ferus Dodano: 10-12-2008
Marcin Langer - Dziękuję, ale...   1 na 1
Dziękuję Panu Lucjanowi za sposób na świadków i ciepłe słowa. Ja stosuję inny, ale wymagający czasu: robię sobie listę pytań na ogromnej białej kartce i zaczynam ich metodycznie i bezemocjonalnie wypytywać o wszystko. Oni mówią, mówią i mówią a ja zapisuję, cały czas wizualizując siebie jako etnologa obserwującego mieszkańców Nowej Gwinei. Słucham, nie przerywam, pozwalam się wypowiedzieć, a na ich wszelkie pytania co o tym sądzę odpowiadam: "Nie, nie, ja tu jestem tylko bezstronnym obserwatorem, moje zdanie nie ma znaczenia; Niech Państwo patrzą na mnie jak na dyktafon podłączony do mikroskopu; Och nie,naprawdę, moja opinia na ten temat nie ma żadnego znaczenia dla przeprowadzanych badań; Hmmm, wie Pani, właściwie etyka zawodowa zabrania mi konfrontowania Państwa z wiedzą spoza waszego plemienia, tfu...wyznania:)" Działa o tyle, o ile przeciąga to się powyżej półtorej godziny (2 lata temu udało mi się dobić do rekordu 2h, nie dzwonili od tego czasu ani razu :(

A co do Pana betona, to naprawdę dziwią mnie te minusy, wynikające z błędnego odczytania jego posta. On się zgadza z argumentacją i tylko pyta jak walczą z tym teiści. Porównajcie kom. do 5109 i 5784 strony racjonalisty.
Autor: Marcin Langer  Dodano: 10-12-2008
Lucjan Ferus - Marcinowi Langerowi   2 na 2
Pańska „etnograficzna” metoda zniechęcania Świadków Jehowy jest perfidnie doskonała, że tak powiem, ale zbyt czasochłonna. Mnie też się zdarzało (dawno temu) rozmawiać z nimi przez 2 godziny, lecz to było w czasach, kiedy wierzyłem, iż logiczne argumenty działają na wszystkich. Kiedy jednak przeczytałem książkę Guntera Pape „Byłem Świadkiem Jehowy”, wg której można było z ołówkiem w ręku wyliczyć dokładnie o ile lat mylą się oni w swoich twierdzeniach, a mimo to nie byłem w stanie ich przekonać, dałem sobie spokój z „poważnymi” rozmowami z przedstawicielami tego wyznania. Szkoda mi po prostu czasu na jałowe dyskusje (jałowe dla nich i dla mnie), wolę czasem napisać coś do Racjonalisty, jest nieporównywalnie większa szansa, iż ktoś tam na tym skorzysta. Pozdrawiam
Autor: Lucjan Ferus Dodano: 14-12-2008
mek - Biblia   2 na 2
Dobry artykuł ale nasuwa mi kilka spostrzeżeń. Kilkanaście lat temu zacząłem czytać PŚ ale wkrótce odłożyłem - nic nie dało się poskładać w logiczną całość. To samo było kilka lat później - wtedy sądziłem, że jeszcze nie mam wystarczająco dużej "wiedzy" aby rozumieć treści PŚ. Ponownie wziąłem do ręki te mądrości jakieś 3 lata temu i doszedłem do wniosku, że ST to zbiór opowieści Summeryjskich sprzed kilku tysięcy lat. Dominuje przemoc, wojny, totalne niszczenie wyznawców innych religii ... jednym słowem nic nie pasuje do założeń religii katolickiej. I gdyby potraktować te księgi poważnie, to po pierwsze: grzechem pierworodnym wydaje się być biblijny Kain, który zabił swojego brata Abla. Jego ojciec-Bóg ostrzegał go, aby nie spożywał płodów rolnych, ponieważ jest to pasza dla zwierząt a nie właściwy pokarm. Z pożywienia tego wynika podły charakter człowieka, krótkie życie i choroby (w tym psychiczne: zazdrość, gniew, brak logicznego myślenia itd). Jest to grzech pierworodny, bo Kain był synem pierworodnym Adama i opiekunem rolników. Abel był pasterzem więc jego strawą było mięso i produkty mleczne. "Miła Panu była ofiara Abla" - pisze ST, więc z zazdrości Kain zabił brata. Kościół u
Autor: mek Dodano: 16-12-2008
qqq - nieomylność
Nieomylność papieska przysługuje tylko dla słów wypowiadanych ex cathedra. Zdarzyło się to raptem kilka razy tylko od ogłoszenia dogmatu o nieomylności.
Autor: qqq Dodano: 10-08-2009
Cichy - Natura  -2 na 2
Mam pytanie odnośnie twierdzenia w tekscie iż ludzie rodzą się ze skarzoną naturą i tacy pozostają aż do śmierci. Wydaje mi się, że rzeczywiście ludzie rodzą się tacy bez wyjątku ale skarament chrztu zdejmuje z nas tą truciznę a potem mamy wolny wybór. Wybieramy złą lub dobrą drogę. Nikt nie musi być złym. A to, że żyjemy w świecie w który przeważa zło i łatwo się nim nasycamy to cóż taki był nasz pierwotny wybór. Co o tym myślicie?
Autor: Cichy Dodano: 05-08-2010
Lucjan Ferus - Cichemu   2 na 2
Odpowiem jak ja to widzę; tak naprawdę ludzie nie
rodzą się z naturą skażoną grzechem. To nasza /i nie tylko/ religia tak uważa,
proponując różne rytualne obrzędy i zachowania, które mają zneutralizować ten
stan rzeczy. Sakrament chrztu jest jednym z nich i niestety niczego z nas nie
zdejmuje /gdyby tak było, chrześcijanie byliby najdoskonalsi pośród narodów, a
tak przecież nie jest/. Ogólnie mówiąc wygląda to tak; przyczyn naszych złych
skłonności, religie upatrują w świecie magii /nadprzyrodzonym/ i adekwatnie do
tego „rozpoznania” „leczą” nas z tych przypadłości. Jednakże mało skutecznie,
gdyż prawdziwych przyczyn dotyczących tego złożonego problemu /a zatem i
sposobów „leczenia”/ należy szukać zgoła w innej rzeczywistości, kierującej się
zupełnie innymi prawami niż religijne. Ten artykuł miał za zadanie ukazać
wewnętrzne sprzeczności i brak logiki w religijnych „prawdach”, mam jednak
wątpliwości czy spełnił on swoje zadanie.
Autor: Lucjan Ferus Dodano: 06-08-2010
Luchs - Luchs --> Ferus  -1 na 1
"Sakrament chrztu jest jednym z nich i niestety niczego z nas nie
zdejmuje /gdyby tak było, chrześcijanie byliby najdoskonalsi pośród narodów, a tak przecież nie jest/."

Nie wie Pan Panie Ferus, że Chrzest zdejmuje TYLKO grzechy do czasu przyjęcia tego sakramentu, a nie późniejsze?
A jeśli tak, to w tym świetle w konkluzji w/w Pana zdania popełnia pan kardynalny błąd, - ot co, ....

Pozdrawiam.
Autor: Luchs  Dodano: 29-02-2020
wolkar - @ Luchs
A jakież grzechy do czasu przyjęcia tego sakramentu popełnił ten niemowlak na którego główkę, BEZ JEGO ZGODY, leją tę "oczyszczającą" wodę? I czy nie byłoby korzystniej, gdyby przyjął chrzest wtedy, gdy tych grzechów nagromadzi się odpowiednia pula - najlepiej na łożu śmierci, bo miałby z głowy wszelkie z grzechami związane kłopoty?
Autor: wolkar  Dodano: 20-03-2022

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365