Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.447.053 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Wprawdzie nie istnieje zatem wiedza pewna na temat świata, ale też najwyraźniej człowiek wiedzy takiej nie potrzebuje. Dobrze potwierdzone hipotezy wystarczają do działania.

Dodaj swój komentarz…
aneta - może byc   1 na 1
podoba mi się to wreszcie znalazłam jakieś konkretne informacje
Autor: aneta Dodano: 03-01-2005
Reklama
Knight - Jest poprawa   1 na 1
Jest już lepiej w porównaniu do poprzedniej wersji ale wciąż pojawiają się tam "kwiatki" typu :
Rozrywka:
Tylko "na poziomie". Powinni unikać wszelkich "podejrzanych rozrywek takich jak np. teatr i taniec".

To było aktualne 100 lat temu kiedy w teatrach dochodziło do stosunków seksualnych na scenie i innych wypaczeń....dzisiaj teatr jest w większości rozrywką NA POZIOMIE!!!
A co do tańca to nikt nigdy tego nikomu nie zabraniał...a napewno nie adwentyści.
Pozdrawiam!
Autor: Knight Dodano: 08-02-2005
michal - mam pytanko///   3 na 3
czesc mam pare pytan ?jestescie podobno tolerancyjna i pokojowa nastawiona grupa religfijna,prawda?ja jestem katolikiem moja dziewczyna adwentystka chcemy wziasc w przyszlosci slub,jednak odradzacie nam malzenstwa moj kosciol zezwala na slub wasz odradza dlaczego?co macie przeciwko temu czy nasz a milosc musi przez was zgasnac?cio trzeba zrobic bysmy mogli byc malzenstwem.ja nie chce zmienic swej wiary ona tez nie.prosze o pomoc
Autor: michal Dodano: 11-03-2005
Zosia - mam...   2 na 2
Ogólnie do tel strony nie mam zastrzerzeń, jest fajna, ale jej wyznawcy nie za bardzo, takie jest moje zdanie. Bo nie po to się żyje na świecie żeby sobie odmawiać wszelkich przejemności. Wiem coś o nich, bo mam w klasie koleżankę adwentystkę. Po prostu "sado maso"...
Autor: Zosia Dodano: 03-06-2005
Aniel - Odnosnie malzenstw mieszanych
Pewnie twoja dziewczyna ci juz wyjasnila o co jej chodzi. Jezeli ty jestes katolikiem to chyba logiczne ze twoja rodzina bedzie chciala dziecko ochrzcic, zeby wzielo komunie, chodzilo do szkoly na religie i w niedziele do kosciola. A pewnie twoja dzieczyna, bedzie wolala zeby chodzilo do jej kosciola i zostalo ochrzczone jak bedzie tego chcialo. Cala sprawa z malrzenstwami rozchodzi sie tylko o dobro dzieci.
Pozdrawiam
Autor: Aniel Dodano: 04-06-2005
vamdemol   1 na 1
jak tam z cenzurą? wolno myśliciele ?
Może zbyt długi komentaż napisałem? Sory, ale mam prawo komentować, chyba?
Autor: vamdemol Dodano: 10-06-2005
vandemol - no proszę  -2 na 2
a jak to ? a czemu? a kto to wie?

oto i mój przydługawy komentarz którego publikacji nie mogę się doczekać

a czemu nie ukazał się, czy nie doszeł razem po przednim? patrz pytania na początku.

Otóż, a więc, zacznę może systemem.
Wstęp.
Oględnie zapoznałem się z twórczością literacką autora i zrozumiałem jego "po łebkach" i "w swoim" świetle sprawy przedstawianie. Nie jest to niestety bez stronny i obiektywny artykuł, jaki na tej stronie zamierzałem odnaleźć a jedynie oględny wycior pełny animozji. Wiadomości przedstawione przez autora są zlepkiem wiadomości które w jeden wieczór można posklejać z tego co w Internecie pod hasłem adwentyści się w wyszukiwarce znajdzie. Choć nie wątpię, że autor wiedzę fachową ma i na sklecenie tego artykułu, poświęcił nie jeden wieczór J.
No cóż jak się człowiek stara znać na wszystkim to w gruncie rzeczy zna się na niczym, a na pewno na niczym dobrze(patrz inne artykuły autora).

Jako czytelnik - użytkownik tej strony chciałbym wyrazić swe zdanie.
Historia
Ad.1.
W. Miller był zatwardziałym deistą a wstrząsnęła nim książka jezuickiego mnicha Lacunzy(zdaje się że tak się to pisze i zdaje się ze na imię miał Manuel) o powtórnym przyjściu Jezusa, otóż Lacunza studiował księgę Daniela po 5 godzin dziennie. Studiując proroctwo o 2300 wieczorów i poranków, nie mógł rozgryźdź jego treści, aczkolwiek rozgryzł wystarczająco dużo, na tyle dużo, że po publikacji książki zmarło się mu w nie wyjaśnionych okolicznościach.
Miller obliczył dokłądnie datę proroctwa ale rąbnął się na interpretacji(Daniel roz.8 wers 14)mowa o świątyni, Chrześcijanie - Protestanci , uważali że ziemia jest świątynią Bożą i ciało również, więc Miller zinterpretował, że to właśnie to ulegnie oczyszczeniu , czyli niechybnie nasz Pan wraca. Biedaczek ominął fakt ten , że Jezus wstąpił do świątyni niebieskiej(patrz List do Hebrajczyków rozdział 9), którą kopię (wzór ) zbudował Mojżesz (II Mojż.roz.25.wers 9 oraz 40) i to właśnie TA świątynia ma być oczyszczona. Stąd też rwetes cały i wielkie powstanie i wielkie nieporozumienie.
Ad. 2.
Powstańcy owi podzielili się na trzy grupy:
- ci którzy odeszli "rozczarowani", stwierdzili, że wiara to bzdura itd.,
- spirytyści, ci którzy odgrzewali mrzonki o wyznaczaniu dat i rozpowszechniali nauki typu "Jezus przyszedł lub przyjdzie tyle, że duchowo, niewidzialnie", z nich się wywodzą Świadkowie Jehowy którzy kilkukrotnie- jeszcze nawet z Badaczami Pisma Świętego będąc - wyznaczali datę przyjścia(ostatnia to 1914) a nawet końca świata(ostatnia to 1975),
- oraz ta mała grupka która stwierdziła - Bóg się nie myli nigdy, jego słowo jest nie zmienne i nie omylne(co stwierdził po dwóch latach studiów na Biblią, sam twórca zamieszania W.Miller ino mu sie zapomło później i zatwardził się lekkawo), jeśli ktoś tu nawalił i się pomylił to jedynie człowiek, tak więc wyśmiani i wyszydzeni czekali od odpowiedź z góry.

Odpowiedź przyszła rychło, tylko że przerosła wszystkich, tak więc głoszenia jej treści podjęła się chorowita panienka co to 4 klasy ukończyła.
Jeżeli treści które przekazała ludziom nic z Bogiem wspólnego nie mają, to jak wytłumaczyć to , że medycyna dopiero zupełnie niedawno potwierdziła takie fakty jak szkodliwość wieprzowiny, czy innych produktów, o których Biblia 3500 lat temu już mówiła.
Jak wytłumaczyć to że adwentyści mają dłuższą średnią życia o 8 lat, mniej choruj na to wszystko co chorobami cywilizacyjnymi się zowie i to dla tego, że zaczęli się stosować do wskazówek danych ponad 120 lat temu, a które medycyna odkrywa dopiero dziś np. kwestie alergii opisane wtedy gdy nikt jeszcze nawet nie wiedział co to jest.

Mam pytanie co to znaczy "Ellen White była prorokinią Adwentystów, jednak nigdy formalnie nie miała uprawnień nauczania." To jak te proroctwa nazwać jak właśnie nie nauką którą adwentyści stosowali, co to znaczy formalnie? Czy autor ma na myśli to że nie była pastorem?

Wierzenia
Ad.1

Cyt "- Źli ludzie (czyli przede wszystkim ci, którzy nie uwierzą w to co mówią adwentyści), którzy zmarli przez Drugim Przyjściem zostaną przywróceni do życia, po czym będą zniszczeni".
Same miody, no nie?
Mam pytanie do znawcy teologii adwentowej. Co z ludźmi którzy umarli a o Chrystusie nic nie słyszeli? Co z tymi którzy jak Indianie z północnej ameryki spotkali się z kiepską namiastka religijności pod sztandarem "chrześcijaństwo" i wieki nie znali i znać zapewne nie chcieli, prawdy o Bogu? Albo co z tymi co się urodzili przed Jezusem?
Jak autor potrafi szafować takimi zwrotami, to niech się pokusi zamiast po stronach internetowych , pogrzebać w fachowej literaturze i znaleźć odpowiedzi na te pytania. Co na ten temat twierdzą adwentyści.
Tak to wyzwanie.

Nie cierpię obelg i pomówień.

Praktyki
Dieta
Ad.1.
Cyt "Zinterpretowali prawa dietetyczne Starego Testamentu jako zabraniające niektórych potraw. Kościół zaleca aby nie jeść..."
Proszę mi wybaczyć, ale nie rozumiem logiki tej składni, to w końcu zabrania czy zaleca?
Ja osobiście o zabranianiu nigdy nie słyszałem.

Rozwód
Ad.1.
Rozwody w kościele zdarzały się i zdarzają, nawet przed 2000r. Ludzie ci zostawali nawet w zborach, podkreślam jednak że są to przypadki MA-RGI-NAL-NE, ja słyszałem o dwóch.

Ewolucja
Ad.1.
Cyt "[kreacjonizm - jedna z ostatnich, rozpaczliwych prób narzucenia Ludzkości fundamentalnego chrześcijaństwa]" tym oto żałosnym tekstem autor objawił całą swą intencje i naturę. Każdy, nawet najbardziej leniwy leniwiec, który zdobędzie się na klikanie myszką może wejść na strony poświęcone kreacjonizmowi i przeczytać listę członków. Wśród oddanych kreacjonistów znajduje się cała masa naukowców z innych regli jak np. Buddystów czy Mahometan, czy naukowców nie związanych z żadną religią i orientacją religijną. Twierdzą oni wspólnie, pod czym zresztą się oburącz podpisuje, że "materia nie może się samodzielnie organizować" czyli powstawać z niczego, a więc ewolucjonizm jest dla nich co najmniej nie ścisły, aby nie powiedzieć zakłamany a jak każdy zdrowy człowiek oni nie chcą żyć w zakłamaniu. Kreacjoniści pragną jedynie o dopuszczenie do głosu, tak by mogli zaprezentować "drugą stronę medalu", gdyż teraz właśnie panuje narzucenie jednego sposobu myślenia. Biedny jest autor w swoich wywodach.

Kontrowersje kościelne

Rola kobiet
Ad. 1
Cyt "- czy były to wskazania Pawła z Tarsu, czy też fałszerstwa napisane przez innych i tylko przypisane Pawłowi."
Jeśli adwentyści uznają CA-ŁĄ Biblię za natchnioną i nie omylną to jak mogą zastanawiać się nad tym?

Ech, chyba już przynudzam sam siebie. Dany artykuł jest dla mnie dowodem, że jak się człowiek zajmuje wszystkim to tak naprawdę nie zna się dobrze na niczym, a artykuł napisany " po główkach" i jego rażące błędy świadczą o tym. Nie chce mi się wszystkiego wytykać , bo i po co , styl autora zdradza jego intencje, a to zamyka wszelką dyskusję.
Cieszy mnie że mogę wyrazić swoje zdanie i przedstawić je innym.

Wszelkim zainteresowanym polecam
www.nadzieja.pl
katolicy.pl/
wsth.pl/
i inne stronki Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego , nie mylić z Koalicją Dentystów.

Pozdrawiam wszystkich braci i siostry w Chrystusie
Jan
Autor: vandemol Dodano: 11-06-2005
vandemol - jeszcze chciałem  -2 na 2
ad. do Wierzenia
Cyt. "- Pisma Ellen White - Ellen White jest uznawana przez Kościół `ADS` za prorokinię. Pisma Ellen White są "trwającym i autorytatywnym źródłem prawdy, które dają dla Kościoła komfort, przewodzenie, instrukcję i poprawę błędów". To stało się powodem kontrowersji w Kościele kiedy badanie z 1980 roku wykazało, że wiele jej prac było plagiatami z ówczesnych autorów."

Nieznam żródłosłowia autora ale owy zarzut - z tego co mi wiadomo - wystosował unikat w skali światowej, czyli tzw Kubowcy a pełna nazwa bodajże Chrześcijanie Dnia Sobotniego. W Bydgoszczy - jak ktoś czyta to wie - mieście rozpadu innego trendu myślowego a mianowicie Badaczy Pisma na różne frakcje w tym też Świadków j., miało miejsce zrodzenie się w okolicy lat 1931-33 tej oto frakcji. Będącej mixem Ś.J. i Adwetystów (tak se to doktor Kube myślał, myślał i wymyślał), ta oto frakcja, której ewangelizacja polega jedynie/głównie na głoszenu tej oto "wspaniałej nowiny" wśród mało uświadomionych i świeżych adwetystów, wymaściła książkę "Białe kłamstwa" w której zażucają E.G.White plagiaty. No jakoś tą swoją teologie musieli poprzeć, ciekawe że teologie stwożyli wcześniej niż ukazała się ksiązka i to dużo wcześniej, bo z 50 letnią obsówą(ot zabieg marketingowy). Nacieli się bidaki bo już od dawien dawna - zdaje się tuż po śmierci E.G.White - powstał instytut jej imienia, skrzętnie przechowujący orginały jej manuskryptów (a jest tego z 100 000 stron maszynopisu). ta placówka nie miała najmniejszego problemu z wydaniem książki "Odpowiedzi na "białe kłamstwa"", jasno , prosto i konkretnie dementując zarzut po zarzucie, a było co - niezgodności dat np Ch.D.S. zarzucali plagiaty z książek wydanych po napisaniu tekstów przez E.G.W. :) ciekawe nie?
etc...itp...itd...

Ale tego autor także nie umieścił w swojim artykule - a szkoda.

teksty E.G.W. są naprawdę głębokie i przekonywujące, dały siłe i nadzieje wielu ludziom na świecie , nawet duchowni innych denominacji używają jej wypowiedzi w formułowanych kazaniach :)

Polecam każdemu kto szuka prawdy a nie jej agnostycznej namiastki.

jan
Autor: vandemol Dodano: 19-06-2005
Sekata - rozważając poprzednika   2 na 2
Zaczynając moją wypowiedz, chcę oznajmić, że mam dziewczyne adwentystke i widzę jak w jej oczach rozpływa się świat z którym ona nawet nie jest w stanie walczyć...
A wszystko to zaczeło się nawet nie wiadomo kiedy przyszła przyjaciółka w chwili gdy moja dziewczyna przezywała kryzys no i dowiedziałem się po paru tygodniach, ze chodzi do jakiegos koscioła i nigdy nie czuła sie lepiej.Więc zacząłem się interesować bliżej .

1.Na początek zainteresowałem sie innymi ludzmi z tego kościola, rozmawiałem i badałem a moje odczucia były jednoznaczne .Szczęście tych ludzi polega na więzi miedzy nimi na wspolnych rozmowach , na tym że przywiązują się do Siebie e tym kościele nie ma miejsca na intymność..Nie wiem czy to dobra cecha kościoła czy raczej zabawa psychologiczna..Propo jedzenia mięsa (wieprzowina co prawda jest zakazana w bibli ale wołoina nie a jednak więcej ludzi zmarło przez nią) .Zastanawiałem się pozniej nad istotą pomocy dawanej przez Adwentystów.!Szpitale, zdrowa żywność, pomoc w postacji zupy sobotniej(po której liczba wiernych się znacznie powiększała)Czy w państwie jest za mało szpitali?? czy może szkół?
a może nie ma pomocy społecznej??Teraz trzeba się zastanowić skąd się biorą pięniądze na to wszystko?!!No tak dziesięcina nie zdała się na marne.Wszystko jest opanowane co do perfekcji
.A wiadomo,że tam gdzie nie ma pięniedzy nic sie nie da zrobić..a pani White pomimo tego, ze jednymi prorokami są prorocy biblijni (według bibli)uważała siebie za największego z nich (pewnie to przez ten nos).Dochodząc do końca gdzie każdy człowiek gubi się w potokach religijnych słow gdzie,wszyscy mają rację a kazdych racja jest "najracniejsza".To zastanów się czy jeżeli jest Ci źle i sam nie możesz stanąć na własnych nogach ."CZY WARTO SZUKAĆ POMOCY U TYCH CO CIĘ POZORNIE POSTAWIĄ" Bo tylko oni mają racje ..he he
sekata@wp.pl (chciałbym rozgryżć ich do końca )
Autor: Sekata Dodano: 19-06-2005
mikolaj - O Ellen White  -2 na 2
Co prawda duzo i ladnie napisal o niej niejaki jan. Ja moze dodam tylko krotko, pare zdan na temat tego, czy rzeczywiscie Biblia uznaje tylko kanonicznych proroków.
W ogole juz samo takie zalozenie wydaje sie dziwaczne. Wszak prorok jest "ustami Bozymi" i Bog moze powolac proroka nawet z kamienia, jesli bedzie chcial, wiec zarzut, ze Ellen White jest niekanoniczna jest absurdalny. Malo tego sama Biblia jest najlepszym dowodem na to, ze najwieksi prorocy nie napisali nawet jednej literki, ktora znalazlaby sie w kanonie. Wystarczy wymienic Jana Chrzciciela, nazwanego przez samego Jezusa "najwiekszym z proroków", Eliasza, czy Chrystusa wlasnie.
Jest wiele sposobów by sprawdzic, czy prorok jest poslany od Boga, czy nie. Po pierwsze - to czy jego teologia jest zgodna z Biblijna; po drugie - owoce jego zycia; po trzecie - SPRAWDZALNOSC proroctw; po piate - moc slowa, czyli poruszenie wywolywane przez Ducha Swietego. Zadna z tych cech nie moze wykluczac innych, ani wystepowac sama. Byc moze jest ich wiecej, ale te wydaja mi sie najwazniejsze. Ja poznalem moc w slowie Ellen White i jestem absolutnie przekonany, ze byla ona niezwyklym darem od Pana dla WSZYSTKICH ludzi na czas konca.
Pozdrawiam wszystkich braci i tych, ktorzy sie wahaja.
Dzis, kiedy Jego glos uslyszycie, nie zatwardzajcie serca waszych.
Autor: mikolaj Dodano: 22-06-2005
SEKATA - Oj Mikołaju   1 na 1
Odnośnie Mikołaja!!!!!!!!!!!!

Czyli mówiąc krótko twierdzisz, że w bibli nie zostało wszystko powiedziane, i dlatego powstały pisma Ellen.W w formie proroczej..Zadziwiasz mnie w takim razie i podważasz biblie.. A jej plagiaty a Miller i jego niewidzialne przyjscia ..Wiem wiem to była pomyłka ale z tej pomyłki narodził sie adwentyzm a z niego prosty sposób na przyciąganie ludzi, którch jedyną misją jest czekanie na zbawienie..Bo to nie bóg to sumienie i bojaźn ludzka przed śmiercią.Człowiek podłamany życiową sytuacjią, chętnie się do was przyłaczy bo to jest taka metoda jak kopanie leżącego i mowienie ze to nie ja ja jestem pacyfistą....
Ale jak to bywa u ateistów za duzo gadaj o bogu.
Pozdrawiam
Autor: SEKATA Dodano: 22-06-2005
mikolaj - hmmm...
Droga (drogi?) Sekato.

Nie. Nie napisalem, ze w Biblii zostalo "wszystko powiedziane". Wszystko to co jest w Biblii WYSTARCZY do zbawienia KAZDEGO czlowieka, o ile to przyjmie. A czy jest tam wszystko?
Ktos zlosliwy powiedzial kiedys, ze w Biblii, nie ma przepisu mówiacego, ze np. "nie wolno palic papierosów", wiec swietnie, to znaczy, ze mozna to robic. Zapominaja oczywiscie o przykazaniu "Nie bedziesz zabijal", niemniej jednak w czasach, kiedy ta uzywka stawala sie popularna lekarze ZALECALI JA jako lek na schorzenia pluc. Wtedy Bog ostrzegl ludzi, ze nikotyna jest bardzo grozna trucizna, w co nie bylo latwo uwierzyc, ze wzgledu na poziom owczesnej wiedzy oraz fakt, ze skutki uboczne pojawiaja sie zazwyczaj po wielu latach. To rzeczywiscie prawda, ze w Biblii nie ma zakazu palenia papierosów, ale jest zakaz zabijania, wobec tego swiadectwa Ellen White POKRYWAJA sie z prawda Biblijna. Nie sa czyms nowym, sensacyjnym. To oczywiscie tylko przyklad, ktory ilustruje jednak zasade.
Pomijam tu oczywiscie wizje przyszlosci, ktore Bog dal nam przez proroka. Mozna w to wierzyc lub nie. Przeciez to tylko ostrzezenia.
Co do kopania i ateizmu - nie rozumiem.
Co do przyjscia Chrystusa - czy wierzysz, ze On przyjdzie czy nie? Biblia bardz i wyraznie i stanowczo o tym mówi. Adwentysci tez - wiec w czym problem? Opowiadanie o rychlym przyjsciu Oblubienca to zadanie madrej, niespiacej panny.
Pozdrawiam serdecznie
Autor: mikolaj Dodano: 23-06-2005
sekata - Papierosy   1 na 1
Widzisz problem polega w tym, że wszystko człowieka zabija nawet takie komentarze jak Ty piszesz..skracają mi życie (ale nie powiem że ty mnie zabijasz tylko mam swiadomosc ze robie to sam na własne zyczenie )pani E.W dla mnie okazała się największą pomyłką w waszej religi ,wystarczy ją przeanalizować nieco wniliwej aby się o tym przekonać.Są trzy podstawowe aspekty by przyciągnąć do siebie pozbawionych sił zyciowych ludzi i wszystkie te aspekty posiada wasza sekta religijna i nie tylko wasza..Bo ten co szuka subiektywnie znajdzie miłość wszedzie jednak obiektywizm i poznanie pozwoli człowiekowi zblizyc sie do nagiej prawdy (pomiomo tego ze prawda jest daleko stąd).
Autor: sekata Dodano: 28-06-2005
sekata - jeszcze jedno   1 na 1
Co byście zrobili bez medycyny????
Autor: sekata Dodano: 28-06-2005
Mikolaj - pole miki
No coz, ciezko dyskutowac z argumentami, ktorych nie ma (nawet jesli sa trzy, ktorych nie ma - swoja droga, to dosc precyzyjne zero ;)

Medycyna jest oczywiscie bardzo potrzebna, nie wiem dlaczego mielibysmy sie obejsc bez niej? Taki wniosek wyplywa z mojego komentarza? Ciekawe. Swoja droga Ellen White dostala wiele porad nt. medyczne. Adwentysci zakladali sanatoria i podkreslali znaczenie odzywiania w kwestiach zdrowotnych.

Co do czepiania sie - do Pisma Swietego mozna sie rowniez przyczepiac z roznych stron i wielu to czyni wydajac sie madrymi samym sobie. Zawsze z podobnym usmieszkiem przenikliwej niby blyskotliwosci.

Powodzenia.
Autor: Mikolaj Dodano: 28-06-2005
Sekata   1 na 1
Idealnie trafione Mikołaju ciężko rozmawiać o fantastycznych pismach E.White które co prawda są równie dobre jak książki Sapkowskiego ..Co do otwierania nowych instytucji takich jak sanatoria
po co otwierać coś co juz jest tym bardziej pod znakiem ADS jaki jest w tym sens .Wiem wiem to pewnie stosowanie unikatowej terapi..co do 3 argumentów: plagiat,choroba psychiczna,pomoc mężą.To jest całe obiawienie E.White.Weź pod uwage naprzykład szkole turystyczna adwentystów w polsce praktycznie kazdy moze sie tam dostac.Powiedz mi mało jest renomowanych szkół w polsce.?Powiem Tobie, ze nie jestem nastawiony źle do ludzi którzy noszą głeboko w swoich sercach boga szlachetnych mądrych i silnych ..Ale ten wasz adwentyzm to "bagno" jakich nie mało w naszym kraju przyznam.I zapewne 98%waszych męczenników załamało by się gdyby mieli polegać tylko na sobie lub tylko na bogu..bo 2% to pastorzy którzy kształcą swoje dzieci w wiekszosci po renomowanych polskich uczelniach dzieki dziesiecinie...
i żadnej błyskotliwości we mnie nie ma tak samo jak stada baranow którzy krzyczą za mna te same słowa co ja z przodu by tylko zabić swoje sumienie..Wieć proponuje sobie zaprenumerować "Znaki czasu"za 4zł miesięcznie i poczytac troche o przepisach kulinarnych i błyskotliwych mędrców którzy usmieszki maja bardziej szydercze nisz kto kolwiek...Pozdrawiam
Autor: Sekata Dodano: 28-06-2005
Mikolaj
Sluchaj Sekata; nie mam baldego pojecia czym zes sie tak zrazil do Adwentystów i co za tym idzie do Adwentyzmu. Nie mam pojecia czy piszesz szczerze, czy djamy na to jestes wojownikiem z "sektami" ze strony (az strach pomyslec) dominikanów, czy innych rycerzy "jedynie prawdziwych".
Nie ma IDEALNEGO tzw. "kosciola" oprocz tego, prawdziwego, Chrystusowego, na ktorego czlonkow skladaja sie Ci, ktorzy postepuja nienagannie, maja wiare Jezusa i Duch Proroctwa; ktorzy sa posluszni wszystkim slowom Jego i chodza sciezkami sprawiedliwosci. W kosciele ADS zdazaja sie jak i gdzie indziej tzw. czarne owce, ale przez pryzmat takowych jednostek nie ocenia sie, a przynajmniej nie powinno sie oceniac calego orgasnizmu. Jesli jakis organizm ma martwe komorki w sobie, nie znaczy, ze caly jest niezywy. Czym innym jest krytyka zachowan poszczegolnych ludzi, a czym innym krytyka nauki i wiary danego kosciola. Albowiem jest napisano:
"To mowi Pan: Przeklety maz, ktory poklada nadzieje w czlowieku i ktory w ciele upatruje swa sile, a od Pana odwraca swe serce. Jest on podobny do dzikiego krzaka na stepie, nie dostrzega, gdy przychodzi szczescie; wybiera miejsca spalone na pustyni, ziemie slona i bezludna." Jer 17:5-6
Przykro mi, ze miales negatywne spotkania z Adwentystami. Moge Cie na przyklad przeprosic za moich braci, jesli spotkala Cie krzywda. Jesli zas zwracasz uwage tylko na ludzi - to do prawdy, tej jednej, zamieszkalej w Chrystusie, nie dojdziesz nigdy. A zgodzisz, sie, ze szkoda by bylo.
pozdrawiam
Autor: Mikolaj Dodano: 29-06-2005
Sekata - Myśle więc jestem . A Ty?
Znam strukture waszego "kościoła" jeżeli można tak powiedzieć..Wiem też jakie wartości są potrzebne człowiekowi w życiu aby byl szczęsliwy..
Problem polega w tym, że sens życia dla Was to zbawienie(smutek i brak radosci bez sobotniej wyprawy na kaznie), to jest wasza nadzieja ludzi ,którzy zamykaja sie w wąskich drogach zycia.Inna kategoria ludzi to ci co to sprytnie potrafią wykozystać i wywiercic wam dziure w mozgu..Oni nie musze nic robic bo wy za nich wszystko dokladnie robice..Moja rada to taka abys nie dal sie zamknac w tych ramach i szukał Boga w sobie jezeli potrzebujesz tego. Ads i inne to sa instytucje,które sa coraz potęzniejsze wpada tam 10 osob a jednego da sie wyciagnac, a kazdy jest przekonany ze tylko tam jest prawda ..nie widzac czesto innego sensu zycia..Ostatnio mi człowek napisal ze dla niego Ads to byla terapia z ktorej nie mogl sie dlugo otrzasnac..miłego dnia
Autor: Sekata Dodano: 30-06-2005
daniel - ADS-i  -1 na 1
sekata jestes nawiedzony/a!! ja planuje przystapic do ads-ow i bede z tego dumny! bede dumny ze nie naleze do kosciola szerzacego klam i oblude, do kosciola gdzie wiara miesza sie z polityka, gdzie jedni zyjac w dostatku glosza ciagle by pomagac innym a sami nic w tym kierunku nie robia..gdzie panuje ostentacyjna wiara w Boga i gdzie za pieniadze mozna zrobic wszystko bo one rzadza!! wole prosta skromna wiare z ads-ami a blogoslawienstwa boze same splyna..ads-om sie zazwyczaj dobrze powodzi..:P i wcale nie uciekaja od rozrywek. jak w kazdeh religii sa ortodoksi ja nie zamierzam odmawiac sobie disca czy innej formy rozrywki bo moj zywot na ziemi nie polega tylko ciagle na modlitwie...:P
Autor: daniel Dodano: 16-07-2005
sekata - do daniela   1 na 1
Pewnie ze jestem "nawiedzany" prze takim idiotów jak Ty
Autor: sekata Dodano: 22-07-2005
Aniołek - ADS  -1 na 1
Sekata widze, że masz problem.... Pewnie trafiłeś na jakiegos ortodoksa i się zraziłes. Jestem adwentystką i sie wcale tego nie wstydze. Pamiętaj każdy człowiek jest inny. Nierozumiem co Ci przeszkadza, że adwentyści chcą pomagać ludziom, gdyby inni tez tak robli czy świat nie wyglądałby inaczej? Najpierw poznaj wszystko a potem krytykuj i obrażaj. To dzięki adwentystom poznałam prawdziwe oblicze Boga i mam nadzieję ,że i ty poznasz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Autor: Aniołek Dodano: 04-08-2005
daniel - do sekaty
wiesz... zakladajac ze nim jestem (debil to osoba uposledziona w stopniu lekkim) to musze stwierdzic ze stopien lekki uposledzenia to ty miales jak byles jeszcze plodem!! teraz to jusz dla ciebie za pozno...wracajac do mnie to nie przypominam bym cie nawiedzal a zapewniam ze i tak bym cie nie nawiedzil bo perel miedzy swinie nie rzucam bo one nic nie zrozumieja...zupelnie jak ty...a i ich kwik jest dla normalnych ludzi niezrozumialy. wiec nie wytezaj swego skretynialego umyslu byc cos napisac bo to co piszesz jest kwiczeniem, ktorego nie jestem w stanie pojac niestety. wiec nie mysl tyle bo ci sie ten kabelek przepali a wtedy ci uszy odpadna i co poczniesz bez nich?
Autor: daniel Dodano: 04-08-2005
Sekata   1 na 1
Spokojnie kabelek mi się nie przepali.A skąd taka nienawiść do świń ??
Czy kolejny dogmat kretynskiej sekty.Przezwyczaiłem się, że ludzie Twojego wyznania mowią do mnie wtaki sposób i na szczeście tylko oni!!!!
Brak szacunku i pewna nerwowość wynika z faktu, że wszystko co podważa Twoją sekte razi Ciebie do granic wytrzymałości .Polecam psychologa...Wpadłeś stary z deszcu pod rynne.PAMIĘTAJ ADWENTYZM TO BAGNO.A jak się sam o tym jeszcze nie przekonałeś to oznacza, że juz powtarzasz a nie myślisz. MYŚL WIĘCEJ
Autor: Sekata Dodano: 17-08-2005
GrzesiaczeQ IV - Szkoda.   1 na 1
Szkoda, że w komentarzach pojawiają się i głosy racjonalne i zupełnie niewyważone, i nie na poziomie. Szkoda, że mimo wszystko powstał spór i dyskusja przerodziła się we wzajemnie obrzucanie inwektywami.
Wiara to sprawa indywidualna. Nikt jej nikomu narzucić nie może, choć za wszelką cenę tak stara czynić się kościół katolicki, ale i z tolerancją bywa kiepsko. Ba, kiepsko? Jest po prostu fatalnie... coś takiego w naszym narodzie nie istnieje.
Tak więc - proponuję - dyskutujcie, używajcie argumentów za i przeciw. Pokazujecie swoje racje i je udowadniajcie, ale nie czyńcie jednego: NIE OBRAŻAJCIE SIĘ! Każdy ma wolną wolę, a więc i wolny wybór. Demagogią to cały świat jest ogarnięty... a racjonalizmu coraz mniej. Pozdrawiam wszystkich.
Autor: GrzesiaczeQ IV Dodano: 18-08-2005
daniel
W BAGNIE to Ty siedzisz ale twoj umysl nie zdaje sobie sprawy nawet z tego bo jest zbyt ciemny by pojac najbardziej oczywiste pod sloncem rzeczy. Jestes w brodziku intelektualnym i "dialog" z toba jest jak rozmowa z nic niewiedzacym dzieckiem, albo co gorsze z osoba lekko uposledziona.....przykro mi ale mozesz sobie mowic na adwentystow co chcesz, mi to lotto! Zajmij sie soba a zacznij od zdobywania podstawowych zasad oglady. Pozdrawiam i zycze swiatlosci w zyciu:P
Autor: daniel Dodano: 20-08-2005
daniel
W BAGNIE to Ty siedzisz ale twoj umysl nie zdaje sobie sprawy nawet z tego bo jest zbyt ciemny by pojac najbardziej oczywiste pod sloncem rzeczy. Jestes w brodziku intelektualnym i "dialog" z toba jest jak rozmowa z nic niewiedzacym dzieckiem, albo co gorsze z osoba lekko uposledziona.....przykro mi ale mozesz sobie mowic na adwentystow co chcesz, mi to lotto! Zajmij sie soba a zacznij od zdobywania podstawowych zasad oglady. Pozdrawiam i zycze swiatlosci w zyciu:P
Autor: daniel Dodano: 20-08-2005
SEKAT - "Jedyna prawda"
"katastrofy lotnicze i samochodowe .plagi kataklizmy i nieszczescia .Swiat dąży do zagłady .Tylko my możemy Cie uwolnic od całego zła jakie jest na swiecie .Dołacz do nas
Adwentysci dnia 7-mego" he he BAGNO przez wielkie B .....
Propo konwersacji człowieka wyżej.Moj stopien uposledzenia jeszcze potrafi racjonalnie spojrzec na zakłamanie i obłude jaką Wam wciskają .Jeżeli twoja porywcza natura nie umie się chodz przez moment zastanowić nad sensem takiej działalności ani w logiczny sposob sprecyzowac i udowodnic ze jest inaczej to tak jak artykul tabula raza
Autor: SEKAT Dodano: 09-09-2005
daniel
podobno madrzejszy ustepuje glupszemu, wiec bede tym pierwszym....i ustapie
Autor: daniel Dodano: 17-09-2005
Czyżu - Adwentysci to huje
Mouja maka stal sie adwentyska dnia 7. Zmienila sie strasznie, nie poznaje jej, przez ta sekte moja matka stala sie kims inny(zmina na gorsze} wierzy slepo w pisma
eleny wihite(kobity horej psychicznie ktora w jedej ksiarzce zaprzecz temu co napisal w innej) ADS to huje. Nie pozwolcie by ktos z waszych bliskich do nich przystompil. WIEM CO MOWIE, MOZECIE MI WIERZYC LUB NIE ALE TO JEST SEKTA. Dzialaja na zasadzie PRZANIA MÓZGU.
Autor: Czyżu Dodano: 01-10-2005
Neron - ,,chrzescijanie" ach ,,chrzescijanie"
Pragne podziekować autorowi artykułu za obiektywizm i takt w przedstawieniu kosciola do którego naleze juz kilkanaście lat. Myslę ,że w tak krotkim encyklopedycznym przedstawieniu zawarl te wiadomości ktore dla przeciętnego, niezorientowanego czytelnika są najbardziej istotne. Najlepiej uwypuklają rożnice istniejące w Kościele Adwentystów wyróżniające kościół adwentystyczny spośród innych kościołów chrześcijańskich. Bardzo Panu dziękuję za to,ze w przeciwieństwie do wielu nie użył Pan okreslenia sekta- co wystepuje w komentarzach do Pańskiego artykulu.
Odnośnie komentarzy wypada i chce napisać tylko tyle:
-brak głębszej wiedzy na temat Kościola ADS u wielu komentatorów
-brak dłuższych osobistych kontaktów z ludzmi z tego kościoła
-zbyt wiele uogólnień na podstawie pojedynczych przypadków
-a tak wogóle" chrzescijanie" ach "chrześcijanie" cudzysłów mowi za siebie
Wszystkim polecam artykuł "Chrystus tak - chrzescijaństwo nie" www. jezus.pl
Pozdrawiam chrzescijańskim pozdrowieniem -POKÓJ NAM WSZYSTKIM
Autor: Neron Dodano: 06-10-2005
Sekata - czyżu tak trzymać
Niewątpliwie zauważyłem w Adwentystach bardzo zła strone a a mianowicie brak tolerancji w zasadzie BRAK TOLERANCJI .Dla mnie jest to grupa bardzo moco zamknieta ,która jest dla Ciebie rodziną wtedy jezeli nie zadajesz duzo pytan nie słuchasz rockowej muzyki a jedynie czekasz na jezusa i robisz to czego od ciebie wymagają bo tylko wtedy bedziesz zbawiony.Sukces ich polega w głownej mierze na terapiach odwykowych i innych sztuczkach ratujacych ludzi przed zagładą.Według mnie uderzyc trzeba w samą góre lodową bo w tych biednych ich wiernych nie ma co ,ponieważ oni są i tak już nieszcześliwi i nie wiedzą często co mowią.Jeszcze chciałbym dodać że faktycznie można zauważyć radykalną zmiane w ludziach ,którzy sie do tych rycerzy przyłączają.Niedługo we Wrocławiu będziemy organizowali akcję STOP PSYCHOMANIPULACJii.o szkodliwości zwłaszcza tego ruchu .Uderzenie będzie skierowane na ich kościoł ,będą plakaty i ulotki .chętnych zapraszam na miala..
Autor: Sekata Dodano: 14-10-2005
Neron - re Sekata
Nie wiem czym podyktowana jest ta nienawiśc do adwentystów.Jedno jest pewne ,że nie licuje to w żaden sposób z tym czego nauczał Jezus.Niech Ci Pan błogoslawi- o ile te słowa dla Ciebie coś znaczą?
Autor: Neron Dodano: 15-10-2005
Misiek - Do sekaty
Mam pytanie do Sekaty. Czy jestes osoba ktora wierzy w Boga? Pozdrawiam.
Autor: Misiek Dodano: 16-10-2005
aniołek - Do sekaty
Sekata ile jest w Tobie nienawiści...przykro mi z tego powodu :( ale nie wiesz nawet że swoim zachowaniem utwierdzasz mnie,że jestem na dobrej drodze...
"Wiedzcie przede wszystkim to,że w dniach ostatecznych przyjdą szydercy z drwinami.którzy będą postępować według swych własnych pożądliwości..."2Piotra 3.3
Autor: aniołek Dodano: 17-10-2005
Sekata - Nienawiść??
Panie Miśku wiara jest to intymna i bardzo osobista sprawa, która nie powinna dzielić ludzi a jedynie łączyć.Adwentyzm swą dobrocią jednak uderzył tak daleko ,że przeszedł po mimo praw demokratycznych które na to zezwalają nietykalną psychikę człowieka(przynajmniej w moim przekonaniu).Co do mnie się tyczy to nie atakuje bezpośrednio adwentystów tylko manipulacje pod jaką oni zostali poddani i nie robie tego dlatego ,że nie nawidzę każdego adwentysty a wręcz przeciwnie traktuje ich jak takich samych ludzi jak ja jedynie z tą różnicą ,że oni zostali w ściśle rodzinnej atmosferze swoich zborów potstępnie wykożystani.Co Aniołku do szyderców to już dawno przyszli i zapewne są bliżej Ciebie niż ja ..
Jednak wolność informacji polega na tym ,że nie musicie czytać tego czego nie chcecie .Mam jednak nadzieje ,że wybór Waszej drogi w życiu będzie doskonale przemyślany a niekierowany pod wpływem zachęty drugiego człowieka pod sztandarem jedynej prawdziwej drogi.Dla zainteresowanych plakaty są gotowe kończymy projektowanie ulotek potrwa to jeszcze z tydz. .Chętnych zapraszam na emaila
Autor: Sekata Dodano: 18-10-2005
Sekata - coś nowego
ostatnio coś nowego odkryłem w internecie propo tych pastorów dobra www.pastormajewski.ir.pl
Autor: Sekata Dodano: 19-10-2005
Maja do Sekaty - ahhh...
Ahh chlopcze... Co Cie zrazilo do adwentystow?? Czy to ze przyjesli cieplo Twoją dziewczyne??:/ Weź napisz bo ja nierozumiem...
Autor: Maja do Sekaty Dodano: 20-10-2005
Sekata - Sekata do Maji -------ahhh   1 na 1
Droga Maju !!Adwentyści przyjmują wszystkich ciepło i opiekuńczo, zresztą jak każda tego typu organizacja religijna jednak
pod wpływem tego ciepła powstaje zaburzenie
spostrzegania rzeczy, świata i miłości takimi jakie one są . Adwentyści (przynajmniej których znam)mają wyobrażenie Świata jako same zło ,które w niedługim czasie zostanie zniszczone .Czy chciałabyś uczyć swoje dziecko ,że tak właśnie będzie?? bo ja nie!!. Tak przyznam Maju Tobie ,ze początkiem mojego poznania Adwentyzmu była moja dziewczyna, która nic nie mówiąc chodziła przez pół roku do Ich kościoła(dzięki koleżance) i po pewnym czasie nagle postanowiła odejść nawet nie wiedziałem dlaczego. Jednak po późniejszych rozmowach postanowiła zostać i zrozumiała po pewnym spotkaniu ich zboru że pomimo tak szerokiej
miłości jaka z zboru płynęła ludzie byli tam dalej nieszczęśliwi tylko ukrywając to głęboko w sobie postanowiła odejść od wiary !jednak nie na długo! Ponieważ koleżanki z których płynęła nieograniczona miłość nie mogły tego tak zostawić. Następnie Z. zaczęła chodzić tam dalej a znajome już jej nie pozostawiały. Przez długi czas byliśmy razem dalej akceptowałem już świadomie wiarę Z lecz zaczęły się inne problemy takie jak brak tolerancji w moim kierunku w bardzo szerokim pojęciu. Moje słowa trafiały w silną ścianę ,która stała przed Z. Wtedy zacząłem poznawać tych ludzi ....i dalej juz można poczytać inne moje komentarze.
Jednak powiem Tobie Maju ,że nie robie tego z jakieś zemsty czy z utraty dziewczyny. Ale z tego powodu ,że jestem w przekonany ,że to jest Bagno! to takie schronisko dla nieszczęśliwych dusz ,które następnie wykorzystuję się do pozyskiwania wpływowych ludzi i rozrastania się organizacji...To najzwyklejsza brudna polityka ,kolejna w naszym kraju:) ..
Wiec podsumowując: Ahh Dziewczynko:)Uważaj jeżeli jesteś adwentystką na moją "szyderczą postawę"
Bo w oczach adwentystów już jestem Diabłem i nie zamierzam nim nie być !!!oczywiście ostatnie zdania były żartobliwe:)
pozdrawiam i miłej nocy
Autor: Sekata Dodano: 21-10-2005
Sekata - fajny link
www.pastorekonom.ir.pl w sasadzie jest to link do tej samej strony jak poprzednio ale tamta najwidoczniej musieli sie zajac panowie z ads -u,aby internet był wolny od takich rzeczy.
pozdrawiam
Autor: Sekata Dodano: 22-10-2005
sekata - Chrześcijańska Służba Charytatywna Ads
polecam
www.akcjazdrowie.sve.pl/

kolejna pomoc Ads
Autor: sekata Dodano: 25-10-2005
Mikolaj - Drogi Sekato
Jako adwentysty, czyli czlowieka gleboko zainteresowanego sprawami adwentyzmu, bardzo sie ciesze i gratuluje Ci odwagi i zaru. Twoje ostatnioe "popisy" tu na tej stronie, moga sie przyczynic do podniesienia standardów w lonie "organizacji" zborowej. Bardzo mi milo, ze lezy Ci na sercu dobro spolecznosci adwentowej i starasz sie pilnie sledzic, rozne nieprawidlowosci, ktorych wykrycie i naglosnienie niechybnie przyczyni sie do "debaty zborowej" jesli sa prawdziwe oczywiscie. Jesli zas szerzysz falszywe oskarzenia to czyn to pod wlasnym nazwiskiem i do sadu lec najlepiej.
Twoja oblude demaskuje poparcie dla niejakiego biednego Czyza, ktory w pieknych slowach :odkryl boga w sobie".
Boga tego swiata.
Autor: Mikolaj Dodano: 25-10-2005
Sekata - Mikołaju nie martw się wszystko będzie dobrze
Ok !!! poza tym nie oceniaj ludzi po ich słownictwie .ponieważ człowiek powiedział na wasz temat krótko i treściwie .przynajmniej nie trzeba tego komentować !!Poza tym nic ciekawego nie powiedziałeś i sztucznie umacniasz swoją pozycje .Poza tym artykuły są prawdziwe a pastor M już szuka za plecami mojego num.tel. w czym mu sprawe ułatwiłem:)..Dlatego Walcz chłopie o to aby nikt ci nie wciskał ciemnoty że wegetarianizm jest zdrowy,aby nikt Cie nie przekupywał zbawieniem.życzę swiatłości w życiu!!!!
i czy wiesz ,że???
w roku 1944 badania wegetarian, kalifornijskich adwentystów dnia siódmego, wykazały, że podczas gdy występowała u nich mniejsza liczba pewnych rodzajów raka (np. piersi i płuc), z kolei częściej występowały u nich inne rodzaje (ziarnica złośliwa, czerniak złośliwy, rak mózgu, skóry, macicy, prostaty, rak endometrialny, szyjki macicy i jajników) - w niektórych przypadkach nawet w bardzo znaczącej ilości
Autor: Sekata Dodano: 28-10-2005
Mikolaj - swiadectwo
Dawno juz komentarze pod artykulem przestaly byc komentarzami i zaczely zyc wlasnym zyciem. Prymitywne wpisy czyza, czy szydercze Sekaty mieszaja sie z dziwnymi wpisami pewnych mlodych ludzi, ktorzy chca sie "wpisywac" do adwentystów, zamiast poswiecic sie Bogu calym swoim sercem (drogi Danielu - uwierz mi dyskoteki to nie jest miejsce dla chrzescijanina, ktory narodzil sie na nowo).
Dla sekaty mam wiadomosc, taka, ze prawdziwy chrzescijanin, nie przejmuje sie obelgami i wyzwiskami, czy insynuacjami, ze uczeszcza do sekty. Ja WIEM, ze ADS sekta nie jest ze swojego doswiadczenia. Dzieki Ellen White zaczalem czytac i ZNAC Biblie. Dzieki tej prostej kobiecie dostrzeglem w Slowie prawdziwe objawienie Boze. Dzieki jej publikacjom poznalem lepiej standardy Boze. Nauczylem sie na wszystko patrzec w zupelnie inny sposob. To dzieki jej ksiazkom zapalalem miloscia ku Pismu Swietemu, codziennie szukajac w nim porad i wskazówek na trudnej drodze zycia. Dzieki Mocy Jezusa CHrystusa porzucilem swoje grzeszne nawyki. Osiagnalem zwyciestwo w miejscu gdzie bylem najslabszy. W moim zyciu pojawila sie nadzieja w miejsce bezmyslnosci, czystosc w miejsce rozpusty, spokoj w miejsce nerwowosci i radosc w miejsce niepokoju.
Bo wszytskie Swiadectwa proroków niezaleznie od tego czy kanonicznych czy niekanonicznych (to sa problemy teologów madrali) sa Slowem, ktore swiadczy o milosci Chrystusa, ktora zapiera dech w piersiach. A milosc rodzi milosc, a jak pisze Apostol Pawel "Milosc blizniemu zlosci nie wyrzadza; a tak wypelnieniem zakonu jest milosc." Rzym. 13:10
Bogu zawdzeczam wszystko co mam, rowniez swiadomosc tego ostatniego zdania. Jestem absolutnie i calkowicie przekonany, ze to Bog dzialal przez Ellen White, a to dlatego, ze widze owoc jej pracy w swoim zyciu i wdzieczny jestem Najwyzszemu za tego proroka.
Nikt nie musi wierzyc mi na slowo. Nawet nie powinien, bo "przeklety jest ten, ktory ufa w czlowieku i w ciele czyni swoje oparcie", ale swiadectwo to kieruje dla rownowagi, ku rozwazeniu gdzie lezy Prawda.
pozdrawiam wszystkich braci i siostry.
Mikolaj
Autor: Mikolaj Dodano: 28-10-2005
Sekata - Mikołaj Bracie!!!!
Bardzo dobre stwierdzenie napisałeś" Bogu zawdzięczam wszystko co mam".
Pomyśl sobie teraz o ludziach ,którzy są przekonania takiego ja Ty.
i chorują na przykład na nie uleczalne choroby !to taki pierwszy z kapelusz przykład.
Co do mnie nie uważam się za szydercę i nie mam na celu zrobić z Ciebie Ateisty ,
Bo po 1_wsze nie mam do tego prawa a po 2-gie nie chciałbym tego(głównie chodzi tutaj o twój wewnętrzny spokój, do którego się przyzwyczaiłeś i katastrofą dla Ciebie była by zmiana gwałtowna poglądu.)
Weź pod uwagę jednak pewne pytania. Czy wiara moja nie powinna być czymś intymnym?
Czy ja muszę się podpisywać pod organizacją ADS?
Czy powinienem tej organizacji bezgranicznie zaufać bo jak twierdzi pochodzi od Boga?
Czy aby nie wykorzystuję słowa Pisma i nie wpływa przy pomocy tego oto słowa na moją psychikę ?
A skąd dostałeś pierwszą książkę p.E.W?
Pozdrawiam
Autor: Sekata Dodano: 29-10-2005
absska - wszystkie religie prowadzą do tego samego boga
spory o religię....przecież bog jest jeden na tym świecie ....wiec czy to jest ..adwentysta . jechowy . allach i tak dalej.....to i tak wszyscy wierzą w jednego boga
Autor: absska Dodano: 29-10-2005
Mikolaj - abssko
Droga abssko! Stwierdzenie, ze wszystkie religie prowadza do Boga jest nieprawdziwe, chociazby z tego powodu, ze takie kategoryczne stwierdzenie oznacza, ze i religia satanistyczna prowadzi do Boga. Oczywisty absurd. To tak jakby mowic, ze nie ma jednej prawdy i jest ich wiele. To tez jest nielogiczne. Prawda nawet z ludzkiego punktu widzenia moze byc tylko jedna, wiec co dopiero mowic o Prawdzie Absolutnej. Czyli Jezusie Chrystusie.
W moim przekonaniu takie "postulaty" wyglaszaja zawsze ludzie niezbyt zorientowani w temacie. Nie wiem czy wynika to z lenistwa badania tego, CO jest prawda, czy tez z takiej "dobrej checi" godzenia wszystkich. Niemniej jednak taka postawa bedzie miala tragiczny skutek. Nigdy i nigdzie nie zaistnieje taka sytuacja, by klamstwo mogloby zostac uznane za prawde i odwrotnie. Klamstwo pozostanie klamstwem, chocby caly swiat twierdzil inaczej. Prawda pozostanie prawda chocby gory sie walily.
Wiara w to, ze "wszystkie religie prowadza do Boga" morze brac sie tez z przekonania, ze Bog objawial sie roznie w roznych rejonach swiata roznym ludom. Jednak gdyby tak bylo, te wszystkie religie niczym by sie nie roznily doktrynalnie, poniewaz Bog jest Jeden. Jak wiec jeden i ten sam Bog moglby twierdzic, ze nie ma "zycia po smierci" i ze "jest zycie po smierci - np. reinkarnacja"? Ten, kto twierdzi, ze jest to mozliwe czyni z Boga klamce, oszusta i zwodziciela, a na pewno nie czyni tego bez konsekwencji.
Zycie po smierci to oczywiscie tylko przyklad. Roznic jest wiecej. De facto, gdyby zdrapac fasade z roznych farbowanych religii, ktore sa tylko zwiedzeniami Lucyfera okazaloby sie, ze czysta nauka pochodzaca od Boga rozni sie od innych w KAZDYM punkcie.
Jezus Chrystus powiedzial:
"JA jestem DROGA, PRAWDA i ZYWOT"
pozdrawiam
Autor: Mikolaj Dodano: 31-10-2005
Mikolaj - Do Sekaty
Sekato, Ty masz wiele watpliwosci. Nie lekcewaze tego i nie wysmiewam. Postaram sie potraktowac twoj ostatni wpis bardzo powaznie i odpowiedziec Ci na Twoje watpliwosci.
Po pierwsze zdajesz sie zarzucac badz to Bogu, ze istnieje cierpienie na ziemi, badz to mnie, ze uwazam, ze wszystko co mam pochodzi od Boga. Otoz dowiedz sie, ze zycie czlowieka na ziemi dawno juz przestalo byc sielanka. Stalo sie w ogrodzie Eden, kiedy to cala ludzkosc opowiedziala sie za przeciwnikiem Boga. Pisze, ze cala bo my wszyscy pochodzimy z tej pierwszej pary. Odtad czlowiek opuscil milosc do Boga, ktora mial w sercu i stal sie Jego wrogiem. Tak, tak; my wszyscy stalismy sie wrogami Bozymi, jednak Najwyzszy nas nie opuscil i obiecal, ze polozy nieprzyjazn miedzy potomstwem kobiety i potomstwem weza. Ludzie po raz kolejny zademonstrowali wrogosc wobec Boga przybijajac swojego Stworce do krzyza.
Mylil by sie ten, kto uwaza, ze to zydzi ukrzyzowali Chrystusa. Biblia twierdzi, ze to my WSZYSCY ukrzyzowalismy Chrystusa, bo On "zraniony byl za wystepki nasze" (Iz 53).
Co to ma wspolnego z cierpieniem? Ano to, ze my Sekato zyjemy na polu bitwy. Nie w ciepelku domu Ojcowskiego, ale na brudnym, szarym, nieprzyjemnym polu bitwy, bo przeciwnik jest jako "lew ryczacy szukajacy kogoby pozrec". A na takim polu, jak pewnie wiesz jest duzo krwi, bolu, smierci i cierpienia. I nie jest to "zasluga" Boga. To NASZ osobisty wybór. Nasz, czyli ludzi w Adamie i Ewie. Nie dziw sie zatem, ze nawet dzieciom Bozym przytrafiaja sie nieszczescia. Tak po prostu jest, bo nasze ciala sa w niewoli grzechu. A niewola grzechu jest prawem na mocy ktorego szatan ma dostep do Ciebie Sekato. To ze dozyles tylu lat ile masz zawdzieczasz tylko i wylacznie (przeczytaj uwaznie ostatnie trzy wyrazy) LASCE (uasce) Bozej. A laska moj drogi objawia sie w tym, ze obdarowany NIE ZASLUGUJE na to co dostaje. Przeczytaj sobie pierwsze dwa rozdzialy ksiegi Hioba i zobacz KTO jest autorem cierpien. Tam tez dowiesz sie jak reagowal Hiob na to co go spotkalo.
"Dobro przyjelismy z reki Boga. Czemu zla przyjac nie mozemy? W tym wszystkim Hiob nie zgrzeszyl swymi ustami."
Dlatego ktos powiedzial kiedys:
"chocby mnie i zabil w Nim bede ufal"(Hiob 13:15).
Masz taka wiare?

Pytasz "Czy wiara moja nie powinna byc´ czyms´ intymnym?"
Jest napisane, ze wiara bez uczynkow jest MARTWA. Jak chcesz zachowac w intymnosci uczynki przeciw bliznim? To jest egoizm. Jak widzisz Biblia uczy, ze, kto "miluje brata swego zakon wypelnil". A skad inad wiemy, ze wiara nie "cwiczona" umiera. Kosciol Pasnki jest organizmem, do ktorego naleza przerozne "czlonki" te bardziej szlachetne i te mniej. Ale wszystkie razem tworza jedno cialo, ktorego glowa jest Chrystus. Zreszta nawet w swiecie jest tak, ze ludzie o podobnych pogladach lacza sie w przeroznego rodzaju zwiazki, grupy, druzyny, zespoly, organizacje etc...
tym bardziej Ci, ktorzy sa polaczeni w Chrystusie. To jest prawdziwy Kosciol. Jego czlonki nawet niekoniecznie musza wiedziec o swoim istnieniu. Czlowiek, ktory jest zlaczany z Panem i przebywa w Europie i czlowiek zlaczany z Panem, mieszkajacy w Afryce sa czlonkami Kosciola. Ba! Aniolowie w niebie, istoty z nieupadlych swiatów, sa czlonkami tego Kosciola! BA! Chrystus "nalezy" do tego kosciola.
Jak wiec pewnie juz sie domyslasz "organizacja" o ktorej tak niepochlebnie sie wyrazasz, tez nie jest w pelni TYM kosciolem. De facto, kazda ziemska organizacja, ktora twierdzi, ze JEST Kosciolem (a nie ew. jego czescia) klamie. Bo pojecie kosciola, jest tak szerokie jak wszechswiat. Kosciol to zpolecznosc z Bogiem, a nie przynaleznosc do tej czy innej organizacji.
Chcialbym zebys mnie dobrze zrozumial Sekata. ADS tak wlasnie uczy. MAsz pecha zarzucajac ADS sekciarstwo, bo to jest jedyny znany mi kosciol, ktory oficjalnie twierdzi, ze przynaleznosc do niego NIE gwarantuje zbawienia (no, moze baptysci tez tak mowia). Tak wiec pod takie rozumienie sekty podpada juz predzej Kosciol Powszechny z jego: "nie ma zbawienia poza kosciolem".
Tym samym doszlismy do tego czym kosciol jest. Pytasz, czy musisz podpisywac sie pod organizacja ADS. A skad!
Nikt tego od Ciebie nie oczekuje. Chodzi o to, bys ty chial sie podpisac pod Prawda. Wtedy bedziesz nalezal sercem.
tutaj koniecznie musze napisac, ze NIE JESTM przeciwnikiem organizacji jako takiej, twierdze tylko, ze "nalezenie" do kosciola tylko wtedy cos daje, jesli SERCEM nalezy sie do Boga. Uzywajac matematycznego jezyka, dzieje sie to WTEDY I TYLKO WTEDY.
Zatem czlowiek moze byc czlonkiem ADS (nawet powinien), ale nie bedzie uwazal, ze tym samym ma zapewnoine zbawienie. Bo zbawienie jest z laski, nie z uczynków ("zapisanie" do ksiag zborowych jest niewatpliwie jakimstam uczynkiem).

"Czy powinienem tej organizacji bezgranicznie zaufac´ bo jak twierdzi pochodzi od Boga?"
Pytasz znowu. I znowu trzoszke obok, bo ADS nigdy nie zada abys UFAL ORGANIZACJI. ADS Od NIKOGO tego nie zada. Ufac nalezy tylko Bogu i Jego Slowu, bo jest napisane, ze "kazde Twoje Slowo jest Prawda". I dlatego mozemy sie na nim opierac wsrod burz filozofii i pseudonauk.
Organizacja Sekato sluzy do organizowania. Do niczego wiecej. Posiada role organizacyjna i sluzebna. Kazdy czlowiek, ktory stoi wyzej w hierarchii organizacji jest wiekszym Sluga zboru. Czy widziales kiedys by sluchano sie bezgranicznie jakiegos slugi?
Zgadzam sie, ze moze sa pastorzy, czy inni, ktorzy zapominaja o tej prawdzie, natomiast ADS tak nie uczy.
Musisz jeszcze wiecej podrazyc. A przede wszystkim poczytac wiecej Ellen White, wtedy moze nie bedziesz oskarzal jej o chorobe psychiczna.
Tak jasno, dobitnie i trzezwo malo kto sie wyrazal. Zapewniam Cie Sekata, ze my obaj do piet nie dorastamy tej kobiecie (z kilkoma klasami podstawowki) jesli chodzi o budowanie zdan. Konsekwencje wypowiedzi. Wywazonosc opinii etc...
Twoje pytania o wykorzystywanie Biblii do celów hmm niemoralnych, sa moze i potrzebne, ale jesli zarzucasz je ADS to trafiasz w proznie. Ja nie wiem nie znam wszystkich pastorów, ale zapewniam Cie, ze doktryna ADS wymaga od czlonków zboru SPRAWDZANIA wszystkiego z Pismem Swietym; kazdy czlonek zboru moze wstac i polemizowac, jesli ma ine zdanie (do tego sluzy szkola sobotnia).
Moja pierwsza ksiazke Elen White dostalem od swojej rodziny, ale nie ma to znaczenia. Czlowiek jest tylko narzedziem w reku Boga.
pozdrawiam
Autor: Mikolaj Dodano: 31-10-2005
Sekata - Do Mikolaja
Niestety Mikołaju nikomu nic nie zarzucam a jedynie dzielę się moimi poglądami jeżeli chodzi o Organizacje Adwentystów Dnia Siódmego ,organizacje ,która zniekształca człowiekowi realny obraz życia ,której celem jest przekonanie ,że tylko tam leży prawda i pewne szczęście spełnienia ...Sielanka na świecie wyobraź sobie dalej jest jednak co prawda nie uczestniczą w tej sielance wszyscy i zależna jest od pewnych warunków psychologicznych jak i materialnych...Co natomiast tyczy się opuszczenia przez ludzi miłości do Boga .To zacytuję Tobie pewne słowa:
"Wiara dla Nas nie jest po to aby zamykać się w sobie i na innych ludzi ,
A mianowicie po to aby otwierać te wszystkie bariery między nimi ..
Ponieważ nie żyjemy wśród Bogów tylko wśród ludzi i na nich przelewamy największą miłość
Tak jak chciał Bóg dając Ewę Adamowi i tak jak pragniemy my ....
My czerpiemy miłość od Boga jak dziecko od swojego ojca ( a nie odwrotnie) a dajemy mu
W zamian małą planetkę ,którą On może podziwiać..."
A napisz mi proszę w jaki sposób Ty przelewasz miłość do Boga??
Wiesz Mikołaju następnie napisałeś ,że żyjemy na polu bitwy ,A więc może w Twojej głowie
Toczy się pewna wojna i jakiś czarodziejski świat ,którego sam nie możesz pojąć ..
Ale jeżeli chodzi o moją głowę to nie ma w niej żadnej wojny , jest spokój (czasami zrozumiałe są odstępstwa od pewnej normy tego spokoju ,ale szybko przemijaja)a jedyna troska ,która nie pozwala mi cieszyć się spokojem to Wy i wasze Adwentystyczne Bajki ...
Dalej ,namawiasz mnie na przeczytanie Joba .Czytałem tego nieszczęsnego Joba i zostawię to bez komentarza ,bo nie ma sensu tego wałkować kolejny raz (ponieważ masz jużodpowiedni przekaz wbity do Głowy i nic to nie przyniesie nowego ).

"Wiara bez uczynków jest martwa"- przepraszam nie wiem czy dobrze zrozumiałem czyli uczynki ,które ty serwujesz robisz jedynie ze względu na wiarę hm jeżeli tak to potwierdzasz tutaj pewien Twój egoizm taki ,że za pewną nagrodę ,którą jest zbawienie robisz te uczynki..
Tak ludzie tworzą pewne organizacje i grupy według swojego zainteresowania z tym jednak wyjątkiem ,że zazwyczaj te grupy nie są tworzone po to aby po ich stronie była prawda. Grupy te powstają za interesowania i nie członkowie tych grup nie chodzą po mieście i nie mówią takich rzeczy jak np. tylko w naszej grupie zostaniesz zbawiony i tylko tu jest prawda..
Co się tyczy kościoła to zagmatwałeś trochę sytuacje.. co do pewności zbawienia to o ile wiem kościół adwentystów gwarantuje taka przysługę ale pod warunkiem ,że będziesz prowadził misję nazwijmy to na rzecz ich kościoła. I jeżeli porównujesz tutaj pojęcie kościoła z pojęciem wszechświata no to sam widzisz w jakim wielkim błędzie tutaj jesteś.
Co dla Ciebie znaczy słowo używając matematycznego języka dzieję się to wtedy i tylko wtedy. Pytam z tego względu ponieważ studiuję kierunek pokrewny matematyce i bardzo mnie to zainteresowało co powiedziałeś!!!
"organizacja służy tylko do organizowania" heh daj spokój Mikołaj !to w takim razie z organizowali Tobie pewien tok myślenia jak i innym takim jak Ty ,który robi się szkodliwy przede wszystkim dla was !A organizacji oddaje to co jest dla każdej organizacji najcenniejsze...Nie zapominaj o Tym ,Ze jesteś Adwentystą a nie człowiekiem ,który żyje z naturą biblią bo miedzy tymi słowami nie ma znaku =.
I co E.W być może za mało przeczytałem jakbym więcej czytał jej pisma na pewno by mi się spodobały ,ponieważ to jest jak z słuchaniem tandetnej muzyki czym więcej słuchasz tym bardziej się w niej lubujesz ...
Wiesz powiem Tobie tak ,mówisz tak samo jak twoi bracia Adwentyści nie ma żadnej różnicy w waszych myślach dokładnie to samo w taki sam sposób odbieracie wszystko ,wnioskuję
Że to jednak ta organizacja uczy Was tych samych odruchów i tych samych mocno zakorzenionych wypowiedzi .Poza tym odpowiedziałeś tylko na jedno pytanie ostatnie.
Wiedziałem ,że tak sformułujesz odpowiedz ale zadałem Tobie te pytania nie po to abyś mi odpowiadał tylko po to abyś sobie odpowiedział .
Pozdrawiam i namawiam jednak do większej rozwagi w życiu !!
Autor: Sekata Dodano: 03-11-2005
Mikolaj - Sekata - ostatni raz Ci odpisuje
Bo nie jest to dobre miejsce na nasze "przepychanki".
Zarzucasz mi szablonowe myslenie i latwosc poddania "tresurze adwentystycznej". Twoje insynuacje sa moze zabawne dla kazdego adwentysty, ale dla osob niezorientowanych w temacie moze to brzmiec dziwnie.
Sekata, chwali ci sie, ze sugerujesz, ze mozesz sie mylic. To dobrze ze tak zakladasz, bo tak wlasnie w istocie jest. Mylisz sie insynuujac, ze Adwentysci obiecuja zbawienie, na podstawie tego czy nalezysz czy nie nalezysz do Orgaznizacji. TAK NIE JEST. I mowie to z pelna odpowiedzialnoscia, bo to akurat wiem. Najwyrazniej w przeciwienstwie do Ciebie.
Twoje argumenty sa slabe, a sugerowanie miedzy wierszami psychomanipulacji dosc naciagane. Mysle, ze zaden rozsadnie myslacy czlowiek, ktory jest szczerze zainteresowany Prawda, spokojnie rozpozna Twoje intencje.
Wybacz, ze to pisze, ale nie rozumiesz bracie biblijnej nauki o tym, ze zbawienie jest Z LASKI, ale jednoczesnie wiara nie moze istniec bez uczynkow. Niestety obawiam sie, ze nie rozumiesz i tego.
Nie to zebym ja byl taki madry, ale jesli czgos nie rozumiem, to raczej nie krytykuje tego a priori, bo to obnaza pewna hmm luke.
No coz szczerze i serdecznie zycze Ci powodzenia Sekata.
Nikt nie wie ile jeszcze czasu zostalo Tobie i nam. Ja mysle, ze niewiele...
Badz szczery, jesli moge Ci cos poradzic. Zadziwsz sie wtedy co stanie sie z Twoim zyciem.
Mikolaj
Autor: Mikolaj Dodano: 04-11-2005
Sekata - Adwentysta prawda kapie z ust:)
Ja całkowicie rozumiem pewne Twoje intencje

Zastanów się jednak nad pytaniem .Skąd Ja wiem ,że w niedługim czasie będzie zbawienie?
Poza tym wiesz dobrze ,że jakie argumenty by nie były zawsze dla Ciebie były by to argumenty słabe. Nie odpowiedziałeś mi na najważniejsze pytanie Co dla Ciebie znaczy słowo używając matematycznego języka dzieję się to wtedy i tylko wtedy? I trochę się załamałem ,że mówisz z pełną odpowiedzialnością ponieważ świadczy to o barku pewnej rozwagi o której Tobie pisałem wcześniej. Ponieważ w tej
Dziedzinie można jedynie zakładać i Ty Mikołaju właśnie zakładasz i przyjmujesz pewne prawa ,które mogą doprowadzić Ciebie do zbawienia .Poza tym zdaję sobie sprawę że bronisz Adwentyzmu jak możesz ponieważ utożsamiasz się z Tą grupą i widzisz jedynie tam światło "twojego celu" Pod koniec zarzucasz mi brak szczerości bo nie bardzo rozumiem co to znaczy "bądź szczery" i kolejny cytat "Zadziwsz sie wtedy co stanie sie z Twoim zyciem".
Wiesz nie wiem co ci odpowiedzieć tutaj rycerzu prawdy może tylko tyle , że unikaj fanatyzmu i sekt bo młotek w ręku budowniczego robi dużo hałasu a budowniczy kieruję go jedynie i popycha do celu i też często bez młotka budowniczy by sobie nie poradził..
.Ach jeszcze jedno stwierdziłeś "Mylisz sie insynuujac, ze Adwentysci obiecuja zbawienie, na podstawie tego czy nalezysz czy nie nalezysz do Orgaznizacji. TAK NIE JEST"
Adwentyści drogi Mikołaju mówią ,że prawda jest po ich stronie z takim absolutnym przekonaniem jakiego Ty się nauczyłeś mówiąc pewne "prawdy" tutaj więc odpowiedz sobie dalej ..

A to dla uspokojenia

: Idąc przez życie szukamy szczęścia ,szczęścia opartego na trwałym jak skała oparciu, przestaję już nas interesować zmienna radość chwili w życiu, nie widzimy w niej oparcia. "Chcemy więcej "więc szukamy dalej mówiąc sobie, że jesteśmy gatunkiem lepszym z wszystkich gatunków świata, że coś się Nam należy więcej niż tygrysowi ,wiewiórce czy mrówce. Mordujemy wszystko na poczet swojej "prawdy", stajemy się raczej ofiarami swoich instytucji ,niewolnikami. Organizujemy sobie wspólnie czas czując się radośnie w towarzystwie zwolenników naszych wyznań .I bum przestajemy myśleć a zaczynamy powtarzać. Jak epidemia obejmuje ten stan kolejnych ludzi a pozostałość zaczyna być mniej znacząca. Nie dajmy się połknąć przez sekty, wyznania i ruchy religijne .Nie dajmy się złapać w pułapkę, wyjdźmy z podniesionymi głowami odważni i mądrzy nie ukrywając się pod flagą krzyża czy innych symbolów .Gdy potrzebujemy Boga szukajmy go w sobie czystego i nieskazitelnego tym całym plugastwem "pastorów prawdy". którzy zagubią w Tobie twoją naturę i nauczą Cię służyć...
Ten krótki artykuł ma na celu uświadomić Tobie co kryję się za płaszczem pięknej natury ewangelistów niosących prawdę. Jaki jest w tym sens ,ilu ludzi ginie przez zło nazywane dobrem .Budują swoje szkoły ,instytucje odwykowe, w jednym tylko celu abyś pomyślał, że nie ma nic lepszego i prawdziwszego od tego co sami tworzą
Autor: Sekata Dodano: 05-11-2005
Noemi - moze już czas
ostatnie komentarze to słowne ,,przepychanki" ktore nie wiem co i komu mają dowieść.Może lepiej skonczyć z tym i zacząc dyskusje bardziej merytoryczną?
Autor: Noemi Dodano: 05-11-2005
Noemi - Zyczenia
Wszystkim odwiedzającym tę stronę życzę Bożego pokoju w 2006 roku. Oby milość jezusowa odmieniła nasze serca. Mniej złośliwych komentarzy a więcej rzeczowej merytorycznej dyskusji i zrozumienia dla tych którzy chociaż inaczej myślą jednak są dziećmi Bożymi.
Autor: Noemi Dodano: 30-12-2005
sekata - Zyczenia
w zasadzie troche spoznione ale sa! Zycze wszystkim w roku 2006 r. wszystkiego dobrego .Odejścia od mitów bożych i zrozumienia ,że jedyna walka jaka się toczy to walka w naszych głowach "czy być wygranym czy być przegranym"Nieświadomy podstęp polega na tym ,że wykożystuję się naturalną reakcję człowieka i przypisuję się cechą fantastycznego Boga.Tak naprawde jest jedna walka .Walka w wykreowaniu własnej osobowości na taką by czuć sie z nia swobodnie i całkowicie za nia odpowiadać .Jest to cecha wspaniała i szlachetna .Jednak kto wybierze drogę chrystusową nigdy nie będzie w stanie zrozumieć słowa Człowiek jedynie będzie widział na drodze swojej samych grzeszników .Mowi się ,że są rany które tylko bog załata
,ale każy wie że o placebo ma takie same właściwości!pozdrawiam
Autor: sekata Dodano: 03-01-2006
stop oszołomstwu - Dziękuję Setaka   2 na 2
Przeszukiwałem zawartość internetu w poszukiwaniu etymologi Kościoła Adwentystów Dnia 7. I natrafiłem na wymianę zdań pomiędzy Panami i muszę tylko podziękować za tą konwersację przeprowadzoną już nie na temat artykułu ale ogólną rozmowę. Sekata podziwim Cię za wytrwałość w komentowaniu bzdur ale masz zdrowie. Jak słyszę zarzut od osób ADS, że pytania oponentów co do tej grupy są sztampowe lub że nie będą pereł między wieprze rzucać to nawet już mi się nie chce denerwować. Ostatnio byłem świadkiem jak małżeństwo mające kłopot na poziomie zrozumienia swoich potrzeb "trafiło" na kiepskiej klasy akwizytora ADS, w wyniku tego spotkania "zrozumieli", że ich życie ponad 20 letnie w wierze katolickiej było bez sensu a teraz po przejści tak to nazwę do ADSjest ok. Zapytałem ich tylko co robili przez 20 kilka lat aby poznać Boga?? Teraz poznali kilka wersetów powiązanych ze sobą na kilku karatach Pisma Świętego i chcieli i mnie nawracać. To już był szczyt z nie do końca wypranym mózgiem wzieli się do krzewienia odmiennej wiary wśród innych. Piszę to wszystko po to bo fajni z nich ludzie byli. Piszę byli bo dziś to nie te same osoby. Szkoda że jakiś "przeor" ADS nie kazał im jeszcze pozbyć się rzeczy wartościowych bo nie warto nic mieć wówczas gdy pasto czy jak go tam zwał nauczający ich na sobotnich praniach mózgu gdzie jako nie wtajemniczony brat miałem możliwość uczestniczenia jeździ bryką za jakieś 60 tys a jego syn uczy się na Jagielonce w Krakowie.
Seaka masz rację rzeczy trzeba nazywać po imieniu nie opluwać a nazywać, ADS to sekciarstwo, a przynajmniej posługuje się socjotechnikami , które piorą mózg jak ich nie znasz łąpiesz się na wizję pięknego świata po 2 spotkaniach. Pozdrawiam czytaczy
Autor: stop oszołomstwu Dodano: 22-01-2006
adwentysta nie praktykujacy - o adwentystach
czytajac co sie znajduje na tej stronie i zobaczylam wiele niezgodnosci z tym co uwaza na ten temat sam K.A.D.S., poniewaz K.A.D.S. nie uwaza E.G.White za objekt kultu, a ze jej pisma sa natchnione? wynika to z samej tresci... książki "umysł charakter osobowosc" czy "moralność na co dzien" sa dobra lektura nie tylko dla adwentysty.
Dwa: zaden adwentysta nie uwaza również że on z załozenia jest dobry,a kazdy inny zły i jak pan autor pewnie wie tylko zapomniał napisac, że "życia wiecznego" nie dostąpią tylko adwentysci tylko kazdy kto chce i komu odpowiada to co zawiera się w Biblii(a przeciez nic strasznego głównie miłość do innego człowieka)i również ci co Biblii na oczy nie widzieli- oni zaś będą sądzeni "z uczynków"....i jeszcze tylko jedno: K.A.D.S.nie uznaje czegos takiego jak spowiedz, piszac o spowiedzi po chrzcie kojarzy sie to tylko z tym jak wyglada spowiedz w kościele powszechnym...pozdrawiam
Autor: adwentysta nie praktykujacy Dodano: 06-02-2006
Tomasz z pod Kamyczka - 18 II zostanę adwentystą
18-go lutego 2006 zostanę Adwętystą dnia 7-go :)))

Pragne jeszcze się upewnić a raczej sprawdzić inne głosy na temat ADS-ów (racjonalne) na tej stronie znalazłem potwierdzenie moich przekonań: adwentym to bardzo pozytywny rych, za wyjątkiem jednostek których emocje ponoszą ;)
Interesowałem się również Mormonizmem, ale opis racjonalisty mnie zmroził, i doszedłem do wniosku, że mornonami niewarto się zajmować.
Adwentyzm niesię ze sobą wiele dobrych zasad którymi można się w życiu kierować i to z powodzeniem, wszystkie swe zasady opiera na Bibli. Do tego trzeba dodać wiarę w Boga która jest prosta i nie skomplikowana w oczach adwentysty, opracowana na podstawie Bibli która stała się dla mnie najcęnniejszą księgą w życiu.

pozdrawiam wszystkich Adwętystów i racjonalistów. :)
ps przepraszam za błędy ort.
Autor: Tomasz z pod Kamyczka Dodano: 08-02-2006
noemi - Święta  -1 na 1
nareszcie spokój. Wszystkim skłóconym życzę by pokoj plynący od grobu Pańskiego zmartwychwstania zagościl w ich serca. Spór i klótnia naprawde nie maja sensu
Autor: noemi Dodano: 12-04-2006
bartolo - Spoko, spoko !!!
Zycze wszystkim chrzesicijanom/adwentystom/katolikom itp. milych i radosnych swiat wielkanocnych oraz wiecej tolerancji dla innych. Oby na tym forum mozna sie bylo wiecej dowiedziec o interesujacych nas wyznaniach a nie tylko takie przepychanki, które do niczego nie prowadza. W kazdym kosciele (ADS jest juz od ponad 100 lat na ziemi Polskiej, szanowanym i zauwazalnym kosciolem) zdazaja sie nawiedzone osoby. Zalezy na kogo sie trafi i w jakim kosciele. Ostanio malem watpliwa przyjamnosc zaobserwowac przed jednym z kosciolów katolickich, osoby walace glowa w pomnik Jana Pawla II az lala sie krew po ich czole. Rozomiem ze byl to przywodca naszego kosciola ale to byl "tylko" czlowiek jakich wielu na ziemi. Zrobil sporo dla ludzi, byl inteligentana, madra, sympatyczna osoba i za to mu chwala. Rowniez w kosiele ADS slyszlem ze sa rozne przypadki "dewotyzmu" twierdzenia ze jest to "jedyny prawdziwy kosciol" itp. ale jest to marginalne zjawiskio. Wiec trzeba samemu okreslic czego sie szuka i podchodzic do tego z rezerwa/poprawka na takie osoby co moga zupelnie wypatrerzc poglad na dana wiare/wyznanie/przekonania. Jeszcze raz wszystkiego dobrego w ten szczególny okres.
Autor: bartolo Dodano: 15-04-2006
noemi - wiecej  -1 na 1
Dziękuję za komentarz Bartolo. Oby tak więcej ludzi myślących zdrowo, bez nienawiści i uprzedzen. Niech Pan zmartwychwstały Blogoslawi
Autor: noemi Dodano: 15-04-2006
Magdalena - DO Sekaty
Jestem pełna podziwu i uznania dla twoich cennych uwag i spostrzeżeń dotyczących sekty adwentystów, niestety ja nie uniknęłam ich manipulacji.Przez wiele lat byłam w tej organizacji zakłamania ,oszustwa i dzięki Bogu udało mi się wyjść , ale ofiarą pozostanę do końca życia.Znam ten " kościół " od podszewki niestety.O swoich przeżyciach musiałabym napisać laborat,a ja chciałam krótko.Otóż adwentyści chlubią się że mają prawdę na czas obecny , wcale tej prawdy nie mają.Głoszą fałszywe nauki np:porażające jest, że wyznane grzechy zanieczyszczają niebo [ w którym przebywa Bóg ] , nawet u katolików grzechy są w piekle.Ofiara Chrystusa jest niewystarczająca, grzechy ludu bożego poniesie szatan.Tych nauk kłamliwych jest jeszcze sporo, podobnie jak fałszywą mają prorokinie Ellen , która sama od siebie nie napisała ani jednego mądrego zdania.Rozwody i ponowne śluby kościelne są na porządku dziennym.Nigdzie nie poznałam tylu hipokrytów co u adwentystów.Pastorzy na zewnątrz są jaroszami, ale mięsko jedzą [znam ich osobiście] Okradali mnie przez wiele lat i płaciłam im dziesięcinę podobnie jak robią to inni adwentyści, która to przeznaczana jest na ich niemałe pensje.Nigdy z tych środków nie pomagają biednym,ani nie dają z tego na ewangelizację , na którą to zbierają dodatkowe tace.Strzeżcie się tej oszukańczej sekty, której tylko zależy na naszych pieniądzach, człowiek u nich się nie liczy.Jestem teraz szczęśliwą chrześcijanka,która buduje swoją wiarę na Jezusie.Pozdrawiam
Autor: Magdalena Dodano: 22-04-2006
noemi - ????????
A to bardzo ciekawe. Pisze Ktos kto tam był. Moze warto się zastanowić zanim uczynisz krok??????????
Autor: noemi Dodano: 23-04-2006
Maikowski Mariusz - korekta  -1 na 1
jestem duchownym Kościoła Adwenystów i stwierdzam, ze na tej stronie jest wiele nieprawdziwych informacji na temat Kościoła. Niektóre sa wręcz śmieszne! Gdzie tu zatem racjonalny obiektywizm?
Proszę, poprawcie te informacje, bo wprowadzacie ludzi w błąd!

maikowski m.
Autor: Maikowski Mariusz Dodano: 03-06-2006
noemi
Tak !!! wiele z tych wiadomomości z prawdą nie ma nic wspólnego. Takie właśnie wiadomości mogą krzywdzić i wprowadzać ludzi w błąd. Myślę jednak pastorze,że nie należy się tak oburzać bowiem życie wielu zborow i kościola widziane od środka przedstawia się często znacznie gorzej niż to zostało opisane w artykule i komentarzach. Bardzo często prawda o zyciu "kościola ADS" oraz zborow kaze sobie postawić pytanie- czy to jest kosciół czy aby coś na wzór......../nie chciała bym skrzywdzic wielu szczerych ludzi i dlatego nie użyję tego okreslenia/ Ja także przez wiele lat byłam czlonkiem jednego z większych zborów i przed czterema laty poprosilam o skreslenie z listy. Czlowiek nie może zyc zbyt dlugo w swoistej schizofrenii - twierdzić że tylko Pismo a jednocześnie nauki kobiety traktować jak papieską wyrocznię. Szkoda mi tych ludzi / ich pobudki byly szczere ich serca żarliwe/ i ta ich zarliwość jest wykorzystywana przez takich właśnie adwentowych "duszpasterzy". Najemnicy którzy za cenę wygodnych posadek będa bronić swoich poglądow choćby byly wbrew zasadzie - tylko Biblia. Cóż nie podcina się gałęzi na której się siedzi i to wygodnie. Myślę ,że jest to bardzo logiczne działanie i " zasluguje" na brawa. A wiec mniej oburzenia a wiecej samokrytycyzmu. Pokoju Bożego zyczę. Noemi
Autor: noemi Dodano: 08-06-2006
Sekata - „Wiele informacji jest nieprawdą??”
Drodzy czytelnicy ,aby człowieka wprowadzić w błąd zazwyczaj stosuje się techniki naszego rządu ,zarzucając komuś oszczerstwa i kłamstwa .Jaki jest sens krzywić zwierciadło tego co się widzi w kościele adwentystów? A jak myślicie kiedy członek sekty powie "Te słowa są prawdziwe coś w nich jest postanowię to zbadać "Tylko się słyszy to nieprawda to kłamstwa
A dlatego tak jest bo w tym momencie jest atak na to co człowiek zbudował cos gdzie jest mu dobrze i boji się budować od nowa .W kościele Ads stosuje się potworna psychomanipulację w łańcuchu zamkniętym czyli współwyznawcy sami się podbudowują bez większej ingerencji Pastora czy grupy kierowniczej .Taktyka ta prowadzi do takiego stanu jak dłuższe palenie marihuany czyli robi rewolucje w naszym toku myślenia daję poczucie stabilności i siły jednak jest to tylko podświadome zakodowanie wyznawcą ,że tu jest jedyna prawda a co najważniejsze już nie chodzi o tą prawdę tylko pozorne szczęście tych ludzi. Najgorsze z najgorszych jest z adwentystami plątać się w wersetach biblijnych , na który to tor schodzą przy najszybszej okazji i wtedy wyćwiczona pewność jak w każdym rzemiośle daję im poczucie górowania . Rzeczywiście można zauważyć zmianę w początkowych wyznawcach szybkiego toku myślenia i pewności w słuszność śmiesznych teorii jakie nam serwują..
Pamiętam jak przechwyciłem niedawno od Pastora ze Świdnicy list do znajomego i było tam opisane zdjęcie "lekcji jak docierać z ewangelią do ludzi wpływowych " jak wystawiłem to w Internecie dostałem od razu tel od tego pastora ,że jeżeli tego nie ściągnę to zadzwoni po policję ..To jest właśnie naga prawda adwentystów
Jeżeli ktoś krzyczy ,że to nie prawda w tym co wyżej napisałem lub ,ktoś inny napisał to zawsze ma możliwość autora tekstu podać do sądu :).
Ps"ostatnio we Wrocławiu widziałem przekomiczną reklamę na posesji kościoła Ads "jak rzucić palenie w ciągu 5 dni " Dla zainteresowanych zrobiłem do w przeciągu jednej sekundy
Pozdrawiam wszystkich serdecznie wyznawców Ads tez bo często sami nie wiedzą co mówią i rozumiem ich .
Autor: Sekata Dodano: 11-06-2006
noemi - Re-Sekata i coś więcej
Cóż przychodzi przyznac rację. Mogę napisac -Byłam tam i mogę to potwierdzić co napisałeś. Przekonanie do "posiadania" prawdy u większości wyznawców jest bardzo silnie zakorzeniona. Wierzenie "ślepe" w to co głosi kościoł chociaz bylo by to nie tylko wbrew logice ale głównie i przede wszystkim sprzeczne z Biblią to zasada w ads. Każda próba samodzielnego myślenia jest natychmiast żle postrzegana, siostra przestaje być siostra, dochodzi do izolacji jednostki niepwewnej teologicznie. Wichrzycielka taką etykietkę mi przypięto, a każde słowo bylo poddawane ostrej cenzurze. Duszpasterz zadbal o to aby mieć informacje o tym o czym mowilam. Postarał się o to aby mieć informatorów. Manipulacja ludzmi to staly element zycia nie tylko zewnętrznego ads ale i wewnątrz zborów i kościoła ads. Taki sposob manipulacji powoduje, ze ludzie którzy widzą co się dzieje dla tzw. " swietego spokoju" i obawy przed izolacją siedzą cicho. Zastraszanie wyznawcow i porownywanie kościola ads do arki w ktorej jedynie można przetrwać a poza którym jest potepienie w wielu wypadkach pozwala na utrzymanie karności. Jesli taki człowiek nie będzie wspierany przez przyjacioł spoza ads będzie " potulny jak baranek" Ja miałam przyjaciol i udalo mi się przetrwać ten okres kiedy poprosiłam o skreslenie. Tu należy uczciwie przyznać ,że nie wszyscy czlonkowie zboru uważali mnie za czarna owce chociaż oficjalnie nie demonstrowali tego w obawie przed "gorliwcami".Moj przypadek byl o tyle trudny ,że prowadzialam w miare uczcziwe i bogobojne życie i trudno było wmówić innym , że moje odejscie to tęsknota za swiatowym życiem. Nawet teraz cztery lata po decyzji o rezygnacji z członkowstawa w ads mysle ,że nadal trudno jest mnie zakwalifikowac do swiata. Pozostałam wierna Panu, studiuję Biblię i podchodzę bardzo sceptycznie do wszelkich form zorganizowanych z duszpasterzami. Moim problemem - a zapewne także stanowilo to problem dla "strazników prawdy" adwentowej- bylo samodzielne myślenie , samodzielne studiowanie Biblii i odwaga w wyrażaniu tego zrozumienia. Dla częsci " samodzielnie myślących " obawa przed odejściem spowodowana jest tym " co inni powiedza" i to nie ci z ads ale rodzina znajomi. Ja nie mnialam takich oporow, przeżyłam swoje i mniałam wsparcie w przyjaciolach. Jesli będzie to czytał ktoś z moich bylych siostr i braci / chociaż dla mnie bracmi i siostrami pozostaną na zawsze/ niech zastanowi się nad tym co napisałam. Wiem ze jeśli będzie to czytał zwolennik prorokini uzna , że jest to częśc tego co nazywa sie odstępstwem omega. Jest w tym kościele wielu wspaniałych ludzi - o czym pisałam we wczesniejszym komentarzu-proszę o kontakt. Niech Pan da nam odwage i sily do trwania w Prawdzie jedynej którą jest Jezus Chrystus.
Autor: noemi Dodano: 11-06-2006
Neron - Re- Noemi
Bardzo mi przykro siostro jeśli ktoś wyrządzil Ci krzywdę. Musisz jednak pamiętać , że każdy kościol tworzą ludzie: omylni, grzeszni. Nie mogę wypowiadac się w imieniu innych czlonkow Kościola ADS ale mogę prosić Ciebie o to abyś wybaczyla swoim winowajcom. Niech Dobry Bog blogosławi Tobie w życiu. Neron
Autor: Neron Dodano: 12-06-2006
Sekata - jak sprawdzic Ads??:)
Neron faszyzm tez tworzyli ludzie i nie wszyscy byli źli .
Noemi dobry komentarz !!.To jest chyba najważniejsze aby być czujną osobą i nie iść ślepo przez zakamarki z których ciężko się później wydostać. pozdrawiam
Autor: Sekata Dodano: 17-06-2006
noemi - re-Sekata
Sekata masz rację pisząc o tym, że nalezy być ostrożnym. Jednak tak jak zapewne wiesz czlowiek uczy się na własnych błędach i to byl błąd ktory popelnilam. Cóż nie popełniają go ci ktorym sprawy Boże są obojętne a inni ktorzy poszukują czegoś więcej często wpadają w pulapkę. Tym co wymaga szczegolnego napiętnowania jest manipulacja ze strony duszpasterzy ads i wykorzystywanie szczerości ludzi poszukujacych. Teraz gdy wracam myślami do momentu gdy udzialał mi lekcji "biblijnych" jeden z "funkcjonariuszy" ads widzę jak i gdzie dokonywano manipulacji.Niech to bedzie ostrzeżeniem dla innych ktorzy chcą slużyć Bogu - nie dajcie się zwieść tym agitataorom. Potrafią wzbudzić w czlowieku poczucie winy aby potem wykorzystać to dla swoich celow a bardziej ads.Jak widzisz nie mam pretensji do szczerych braci i siostr ale do funkcjonariuszy. Chociaz i ich także trochę rozumiem chociaż nie pochwalam . Tak często mowiam że księża z kk niepotrafią się wycofac ze slużby -bo co mogą póżniej robić a tak w miarę wygodnie żyją - tak i sytuacja pastorów jest podobna.
Jeszcze jedno slowo do Nerona . Bracie ja im już dawno wybaczyłam a tobie dziękuję za pozytywny odzew i jak zauwazylam trzeżwe myslenie. Noemi
Autor: noemi Dodano: 18-06-2006
Sekata - Taktyki Ads
Taktyka ADS -u skupia się z jednej strony na tym aby pokazać ludziom zdrowy tryb życia ,(już pominę fakt ,że nie jest aż taki zdrowy )jak można żyć bez alkoholu papierosów dbać o urodę i zdrowie a po co ? A po to aby być dobrze reprezentatywną sektą ,która stwarza pozory wiarygodności , to coś takiego jak złapać pana boga za nogi .Ludzie się w to wkręcają , są tym zafascynowani bo ich życie można powiedzieć się zmieniło na lepsze ale to jest takie wpadanie z deszczu pod rynnę .Nikt na przykład się nie przygląda takim rzeczą jak fundacje którymi obracają Adesiaki ile się stawia ośrodków wypoczynkowych wystarczy sobie pogrzebać w Internecie aby to zobaczyć .W obronie się mówi ,że to dla biednych dzieci .Wiec proszę sobie zadzwonić do jednego z nich i spytać się ile kosztuję doba i jaki jest wybór standardu pokoi ...To jest instytucja zarobkowa .zwykła firma ,która bawi się marzeniami ludzkimi .i próbuje tego w każdej dziedzinie ,szkoły wyższe , czasopisma ..I to jest właśnie ta misja od Boga ??To zwykły drugi Amway to coś co nigdy w zdrowym społeczeństwie nie powinno zaistnieć to coś co trzeba zwalczać na każdym kroku .
Więc Panie Maikowski Mariuszu racjonalny obiektywizm w pana słowach za to był przekonująco racjonalny gdy napisał pan ,że to nie prawda to co tutaj jest napisane a niektóre wręcz komentarze są śmieszne .Dlaczego?? Czy naprawdę śmieszne jest to ,że ktoś inaczej myśli niż pan ??Jak dla mnie dał pan popis zwykłego przedszkolaka.
pozdrawiam Neomi Ciebie w szczególności :)
Autor: Sekata Dodano: 18-06-2006
noemi - Szykuje się pranie mózgów w ADS
Jak dowiedziałam się od jednej z nielicznych sióstr - utrzymujących ze mną kontakt- w następnym kwartale będzie pranie mozgow w ADS-ie. W czasie tzw. lekcji szkoly sobotniej "wierni" będą zgłębiać tajniki roku 1844. Kiedy jeszcze byłam czlonkiem ads pamiętam jak wielkich i karkolomnych dowodow używano aby z nauki ludzkiej uczynić biblijną. Myślę ,że dla przeciętnego wiernego te wykresy i tak są niezrozumiale a jedynie ci którzy nie chcą splamić mozgu samodzielnym myśleniem, bądź tacy ktorzy wierza w proroka EGW, albo ci ktorzy się boją, że zostaną usunięci jako wichrzyciele przyznają rację tej nauce albo tylko tak mowią że jest ona prawdą. Nauka o świątyni w niebie - wymysl człowieka ktory szedł przez kukurydziane pole i doznal nagle olśnienia poparta "autorytetem " proroka będzie wtłaczana do glow ludzi w ads. Zaproponuję Wam wszystkim dobre rozwiązanie wyjedzcie na wakacje aby nie skazić mozgu bredniami i glupstwami jakie w tym okresie będziecie mogli w "jedynym slusznym kościele". W trosce o wasze zdrowie - ponieważ wielu z Was to świetni ludzie- proszę skorzystajcie z propozycji.Nie robcie sobie wakacji od Boga i Bibli. Niech Pan pozwoli Wszystkim wypocząć i doda sil i mądrości do samodzielnego studium jego Slowa. Może spotkam Was na Mazurach, dostalam urlop w sierpniu. Noemi
Autor: noemi Dodano: 22-06-2006
noemi - pranie mózgów w toku
Udało mi się wyjechac na wakacje ale pogoda nie dopisuje, więc korzystam z okazji i zaglądam na stronę racjonalisty aby sprawdzić czy znalazl się następny "obrońca" JEDYNIE SłUSZNEGO KOśCIOLA. Cóz nie ma takich a może wszyscy korzystają z wakacji albo tak naprawdę CO JEST BARDZIEJ PRAWDOPODOBNE nie maja ochoty bronić studiowanych w tym kwartale wyliczanek , smiesznych, błędnych i bzdurnych. Udalo mi się spotkac pewną kobietę -siostrę z ads- to ona właśnie powiedziała , że te całe wyliczanki ją nie interesują a jedynie Chrystus.Rozmawiałyśmy na temat 2300 wieczorów i porankow / GłOWNY FILAR WIARY ADWENTOWEJ/ i przyznam siostra ta przyznala mi racje , że jesli ta nauka stanowi główny filar wiary tego kościola to jest to bardzo słaby filar. Doszłyśmy do wniosku że ten filar stanowi ofiara krzyża i zmartwychwstanie naszego Pana Jezusa Chrystusa. Moj apel przedlużam na czas do końca wrzesnia NIE POZWóLCIE ABY WYPRANO WAM MóZGI KOCHANI i zaśmiecano Wasze glowy śmieciami ludzkiej nauki. pozdrawiam Wszystkich a szczególnie opornych na falszywa arytmetykę ads. Noemi
Autor: noemi Dodano: 11-08-2006
Pietru - to jest chore.
Witam,

Jestem Chrześcijaninem, bo za takiego się uważam. Byłem Katolikiem, bo "chodziłem" do Kościoła na Mszę. Jestem z Adwentystką bo ją kocham.

I czuję się jak "rozdarta sosna" czy też inne drzewo z polskiej powieści omawianej gdzieśtam kiedyśtam w jakimśtam liceum.

Rodzina Katolicka uważa, że stałem się inny, "Szatanem", a przecież nie robię nic im złego, a nawet nabrałem dla nich milszego nastawienia.
To, że nie chodzę do Kościoła, to wielkie zło. Nie liczy się to jakim jestem.
Wkurza mnie obłuda i zachowania Księży. Ich odgórne często traktownie ludzi. Są też dobrzy, ich podziwiam, bo naprawdę oddają się Bogu i Duchu.

Czemu o tym piszę? Abyście bardziej zrozumieli mnie. Obiektywnie.

Jestem sceptycznie nastawiony do Adwentystów, pomimo tego, że ich nieco poznałem (młodych ludzi), że jestem z dziewczyną.

Pytałem ich zgrupowanie (e-mail), czy mogę wziąść ślub z Adwentystką. Tak! - ale jak sam nim zostanę.

Odnosze wrażenie, że Ci ludzie spotykają się i przybierają kochające dobre maski, że jest dobrze, bo są Adwentystami. A w głębi serca pozostają ukryte ich troski i ich problemy.

Powiedzmy, że znam w miarę dzieje wydarzeń jakie miały miejsce w Piśmie.

Ogólnie boję się o to, czy mój związek z moją dziewczyną, z "głupich" religijnych przesłanek, ktoś nie będzie próbował go zniszczyć.

Podsumowując:
Od Katolików: boję się ślepego wyznawiania stylu chodź do kościoła, bo tak.
Od Adwentystów: boję się, że sprawy Boga i zboru będą ważniejsze niż miłość nasza, że będę determinować styl życia.

Kochamy się, pijemy czasem dobrą kawę, lubujemy się w słodyczach, czasem dobry trunek. Korzystamy z życia.

Chciałbym aby ludzie, myśleli dobrze i robili tak. Dla mnie ważne jest miłość, jedno zdanie wystarczyć powinno wystrczyć z Pisma, żeby się miłować.

Nie potrzebuję przynależeć do jakiegokolwiek Kościoła. Czasami chyba jestem dobry. Kocham, Wierzę.

Odnosze jednak wrażenie, że jeśli nie chodzi się do kościoła, lub nie jest się w zborze. To jest się człowiekiem drugiej klasy, piętnowanym i uważanym za jakiegoś wywrotowca. Nie lubię rozwawiać o Bogu, wierze. Wolę milczeć.

W tej chwili według ludzi nie zasługuję na "życie wieczne" czy "zbawienie". Ale z miłą chęcią za to dziękuję, nie muszę potrzebować i chcę "iść do Nieba" (w wielkiej przeności), które jest kreowane przez wizje ludzi.

Proszę tylko was Adwentystów i Katolików i Innych ludzi innych wyznań. Myślcie i spełniajcie swoje marzenia.

Pokrętnie Wyszumiony.

Pozdrawiam
Pietru
Autor: Pietru Dodano: 24-08-2006
Pietru - mała pomyłka
powinno być:

i :::NIE::: chcę "iść do Nieba"
Autor: Pietru Dodano: 24-08-2006
noemi - ostrożnie
Przyklasnac tylko Waszej milości. Z tym że nie chcesz do nieba - tez to rozumiem bowiem próbujesz stworzyć je sobie tu i teraz.Jestes w takim wieku , ze takie myślenie jest zupełnie zrozumiałe- i nie odbiegacie od normy. Jeśli chodzi o twoje spostrzeżenia odnśnie Kościola Katolickiego - chce Ci powiedzieć , ze przyglądając się innym kościolom , życiu i funkcjonowaniu tych instytucji - należy wyciągnąc wniosek zewszędzie jest podobnie. Arogancja księzy ale i pastorow- chociaż jak zauważyłeś slusznuie wszędzie można spotkać LUDZI. Zawsze ci ktorzy uważają że sprawują rzady nad ludzkimi duszami starają się to wykorzyastać dla własnych celow bądz też instytucji którą reprezentują- nic się nie zmienilo od czasow faraonow- zawsze uwazając się za madrzejszych i bardziej światlych żerowali na ludzkiej niewiedzy i strachu przed nieznanym . Chwała Panu za to ,że czasy te przemijaj a ludzie sa coraz bardziej swiatli i coraz trudniej ich otumanić. Uważaj na adwentystow- oczywiście jest wśrod nich wielu wspaniałych ludzi- ale z moich doświadczen i pobytu w tym kościele wynika , ze jest tam zapewne największy odsetek fanatykow. Próbują wmawiać ludziom ze biale to czarne i tak masz wierzyć a jeśli myślisz inaczej to nie ujawniaj tego bo wyklucza ze zboru jako wichrzyciela. Nakladają tak wiele zasad nie mających żadnego umocowania biblijnego i wymagają bezwzględnego posluszenstwa. Kiedyś gdy bylam członkiem ads oburzało mnie gdy slyszalam pod adresem ads okreslenie - sekta. Teraz wiem ze jest coś w tym a napewno wiele postaw sekciarskich i wywyższania sie ponad innych ludzi funkcjonuje w ads. Masz rację co do tego nakladania masek - ale uwazaj jeśli ktoś się dowie że Twoja dziewczyna pije kawę lub alkohol będzie miala nieprzyjemności albo zostanie usunięta z ads.Na razie tyle- innym razem napiszę wiecej . Sa to spostrzezenia osoby ktora byla w ads i dlatego wiarygodne. Noemi
Autor: noemi Dodano: 25-08-2006
miriam - apel
Jestem szcześliwa , że udalo mi się trafić na taką stronę. Można powiedzieć, że zaczynamy tworzyc klub / kolo /byłych adwentystów w Racjonaliście. To milczenie i brak odzewu ze strony wiernych ads jest bardzo wymowne i może świadczyc o:
- trwających tam jeszcze wakacjach;
- zupełnej utracie "poczucia rzeczywistości";
- przebudzeniu i utracie wiary - a przy tym braku odwagi przed przyznaniem się do tego - w błędne nauki ads;
Swoj apel kieruje , głównie, do tych ostatnich i proszę o kontakt mailowy oraz do wszystkich pozostałych aby przestali bezkrytycznie wierzyć w to co mowią ich adwentowi "duszpasterze". Oni nie bronią prawdy a jedynie starają się bronic błędnych nauk W Millera i jego nastepców. Tu należy powiedzieć prawdę iż W Miller potrafil przyznac się do błedu i odwolac błędne nauki - do czego nie są zdolni jego spadkobiercy. Te błedy poparto rzekomymi widzeniami proroka E. White i otumaniono nimi ludzi. Ja bylam jedną z takich otumanionych az do momentu gdy mialam odwagę powiedzieć nie klamstwu. Bog dał nam rozum , a Nasz Zbawiciel kierowal ludzi do siebie a nie do uczonych tego świata. Zróbcie użytek z tego / rozum/ i z daru wiary jaki otrzymaliście od Pana i miejcie odwage powiedziec NIE błedowi. Niech wam Pan blogosławi . miriam
Autor: miriam Dodano: 10-09-2006
noemi - mój akces
Zglaszam swoj akces do klubu bylych adwewntystow. Bardzo się cieszę, że wpadlas na taki pomysl- teraz widzę ze jest więcej takich którym Pan pozwolil otworzyc oczy i zobaczyc ads od wnętrza. Więcej napiszę do Ciebie na adres e-mail. Z Panem Bogiem. noemi
Autor: noemi Dodano: 14-09-2006
Zenia - Sekato Sekato
Przykro mi S. ze wciaz przykrywasz sie, że kościół cie zranił. Czemu nie powiesz ludziom prawdy, że z powodu mojego nawrócenia tak się wściekłeś?
Jestem po chrzcie ponad rok i nie wyobrażam sobie życie bez Jezusa, to prawda że kościół tworzą ludzie, grzeszni i omylni, ale to Bóg nas powołuje i On nas prowadzi. Opisujesz mnie jako ślepą owieczke, która nie wiedziała dokąd zmierza.
Otóż mój drogi S. pragnę cię zapewnić, że w kościele jestem z powodu wyznawanych Biblijnych doktryn, a studiowanie Biblii od podszewki jeszcze bardziej przekonuje mnie o jej prawdziwości i autentyczności.

Jestem szczęśliwą adwentystką, zakochaną w Jezusie, Bóg dał mi również wspaniałego partnera z którym razem czytamy Pismo, modlimy się do Jednego Boga i mogę zapewnić cię, że nie ma większej miłości między ludźmi niż miłość płynąca od Boga, przeczytaj 1 list do Koryntian rozdział 13.
Niech ludzie sami wyciągną wnioski dlaczego tak naprawdę cię zostawiłam i czy napewno był to powód religii.

Pozdrawiam pokojem Bożym i uciekam do Podkowy na sesję poprawkową ;)
Autor: Zenia Dodano: 15-09-2006
Bearserker - problemy racjonalisty
Witam. jestem człowiekiem, któremu obce są uniesienia religijne, choć jeżeli chodzi o ekstazy innej natury, to roli ich nie neguję, a wręcz przeciwnie chętnie z nich korzystam. Nie krytykuje jednak ekstaz religijnych i i choć nie rozumiem ich mechanizmów, akceptuje je u innych. przechodząc do meritum, piszę tu z powodu brata, który coraz bardziej rozpuszcza się żywiole ADS i czuję, że trace członka rodziny. wszystko byłoby w sumie ok - odnalazł chyba szczęście którego szukał, co prawda kosztem czegoś co tradycyjnie uważa się za więźi rodzinne. przechodzę już do najgłówniejszego wątku mych wątpliwości i kieruje pytanie do ludzi, którzy odeszli już z ADS i zaglądają czasem na tego posta. chodzi mi o kwestię finansowania tego ko0ścioła. słyszałem coś o donacjach i dziesięcinach, ale brat, gdy zaczepiam o ten temat zamyka się, cofa w skorupę jak dręczony ślimak i odsyła mnie do swojego pastora/guru, ponieważ tylko on itd itp... jak to w ADS wygląda?
Autor: Bearserker Dodano: 02-10-2006
miriam - Bearserker - problemy racjonalisty (re)
Abstrahując od przyczyn Twoich uniesień chciała bym odpowiedzieć na Twoje pytania odnośnie finansowania kościola ads. jedną z zasad w ads jest dziesięcina ktora jest dobrowolna i jej niepłacenie nie powoduje wykluczenia ze zboru. Oprócz tego wierni w wyznaniu także dobrowolnie zoobowiązują się do wspierania kościola darami. Trzeba jeszcze raz z naciskiem stwierdzić , że nie może osoba nie płacąca zostać wykluczona ale też jeśli nie placi nie powinna pelnić żadnych urzędów. / a wiec jakieś konsekwencje ponosi/nastepną sprawa jest presja i ciągle przypomonanie wiernym jak to wierni powinni byc w dziesięcinach bowiem jest to wyznacznikiem wierności Panu. Ta presja jest najgorsza
i popycha wielu do trudnych wyborow / kupuję dziecku buty czy przeznaczam pieniądze na dziesiecinę/ U wielu ludzi z daru skladanego ochotnym sercem przeobraxa sie w obowiazek i ciężar. Tu należy zwrócić uwage na to w jaki sposob potencjalny wyznawca dowiaduje się o obowiązku. Najpierw mowi mu się w czasie lekcji biblijnych o wszystkim innym , o Jezusie , apeluje do decyzji (a gdy grunt serca jest juz przygotowany)aby na ostatnich spotkaniach podac i te "prawdę". Co ma wtedy zrobić czlowiek -potencjalny kandydat- niewielu wycofuje sie gdy sa postawieni przed takim faktem. Przecież przez te nędzne grosze nie można odrzucić Chrystusa - jak by to wygladalo mamona wazniejsza od zbawienia. Nauka o dziesięcinie to "prawda " ktora jest reliktem prawa ceremonialnego - ktore jak glosi ads nie obowiazuje chrzescijan. Od poczatku kościola ads także taka forma finansowania nie byla praktykowana a zostala wpprowadzona poźniej. Tak często krytykowany przez czlonkow ads kk takze uznal w pewnym okresie , że należy sie z dziesięcin wycofac. Pastorzy dokonują karkolomnych prób obrony szukając uzasadnień w Biblii ale tak naprawdę jest to obrona ich chleba poniewaz gros środkow z dziesięcin ok 62% przeznaczona jest dla jego "funkcjonariuszy" A tak na marginesie jesli będziesz kiedyś rozmawiał z pastorem ads zapytaj czy zgadzając się z naukami ads i sprzeciwiając się nauce o dziesięcinie ( nie bedziesz jej placil) możesz byc adwentystą pelnoprawnym czlonkiem zboru. Jesli odpowiedz bedzie twierdzaca będzie to klamstwem. adwentysci nie są osamotnieni w głoszeniu tej nauki - podobnie gloszą chrześcijanie dnai sobotniego. Na tym kończe i pozdrawiam . miriam
Autor: miriam Dodano: 03-10-2006
noemi - ogloszenie
Z końcem kwartalu zakończylo się "pranie mozgow " w ads prowadzone w ostatnim kwartale na najwyzszym poziomie zaklamania i proby obrony blędu. Teraz jak mi doniesiono nasilenie prania będzie na niższym poziomie i będzie dotyczylo jedynie komentarzy e. white dotyczących I ks. mojżeszowej. pozdrawiam wszystkich ktorzy jeszcze myślą . noemi
Autor: noemi Dodano: 03-10-2006
Grzegorz - Do dziesięciny
Jestem członkiem KADS i gdy przygotowywałem się do chrztu również zapoznałem się z zagadnieniem dziesięciny i nie miałem żadnych oporów (po wcześniejszym przestudiowaniu tego z Biblią) co do przyjecia jej jako zasady Bożej.
W Starym Testamencie jak i Nowym jest wiele miejsc gdzie to zagdanienie jest bardzo dobrze omówione. Przede wszystkim: od kogo została dana i do czego była wykorzystywana. Każdy szczery chrześcijanin powinien zapoznać się z tym.
Więcej na ten temat przeczytacie np. na:
www.przystan.je(*)l/web-pl/artykuly/dziesiec.htm
Jeśli ktoś nie zna dobrze danego tematu to niech przyjmie znaną zasadę: "milczenie jest złotem" niż miałby wypowiadać taką nieprawdę jaką tu czytam - z czego jest mi bardzo przykro.
Ciągle pamiętam o słowach:
"A powiadam: Kto sieje skąpo, skąpo też żąć będzie, a kto sieje obficie, obficie też żąć będzie.Każdy, tak jak sobie postanowił w sercu, nie z żalem albo z przymusu; gdyż ochotnego dawcę Bóg miłuje.. A władny jest Bóg udzielić wam obficie wszelkiej łaski, abyście, mając zawsze wszystkiego pod dostatkiem, mogli hojnie łożyć na wszelką dobrą sprawę"(2 Kor. 9,6-8)

"Przynieście całą dziesięcinę do spichlerza, aby był zapas w moim domu, i w ten sposób wystawcie mnie na próbę! - mówi Pan Zastępów - czy wam nie otworzę okien niebieskich i nie wyleję na was błogosławieństwa ponad miarę."(Mal. 3,10 BW)

i z radością z szczerego serca oddaję dziesięcinę, ponieważ jest to rzecz słuszna, bo ustanowił ją Bóg. A powyższe słowa z Pisma Świętego nie są pustymi, ale wypełniają się w moim życiu, i jak dotąd Bóg błogosłąwił mi za co mu bardzo dziękuję. I życzę tego każdemu kto pójdzie tą drogą Bożą.

Może myślicie że pieniądze te są wykorzystywane przez pastorów do zaspokajania swoich potrzeb materialnych. Otóż znam wielu pastorów i wiem jak żyją. Często specjalnie np. mniej ogrzewają zimą w domu aby więcej pieniędzy mogli poświęcić na ewangelizację. Życzyłbym każdemu tutejszemu krytykantowi aby znalazł sie na miejscu jednego z pastorów - dopiero wtedy przekonałby się jak ciężką pracę dla Pana oni wykonują.

A pieniądze na sobotnie obiady dla biednych lub inne akcje charytatywne finansowane są z DOBROWOLNYCH wpłat członków zborów(nie z dziesięcin), lub też np. żywność przynoszona jest przez wyznawców (dobrowolnie).

Jak tak was czytam to dochodzę do wniosku, że was bardzo boli to iz staramy się (nie tylko my) zrobić coś dla innych z potrzeby serca. Czy nie na tym polegała służba Jezusa na ziemi?.
Z chrześcijańskim pozdrowieniem....
Autor: Grzegorz Dodano: 02-11-2006
Grzegorz - Do dziesięciny
Jestem członkiem KADS i gdy przygotowywałem się do chrztu również zapoznałem się z zagadnieniem dziesięciny i nie miałem żadnych oporów (po wcześniejszym przestudiowaniu tego z Biblią) co do przyjecia jej jako zasady Bożej.
W Starym Testamencie jak i Nowym jest wiele miejsc gdzie to zagdanienie jest bardzo dobrze omówione. Przede wszystkim: od kogo została dana i do czego była wykorzystywana. Każdy szczery chrześcijanin powinien zapoznać się z tym.
Więcej na ten temat przeczytacie np. na:
www.przystan.je(*)l/web-pl/artykuly/dziesiec.htm
Jeśli ktoś nie zna dobrze danego tematu to niech przyjmie znaną zasadę: "milczenie jest złotem" niż miałby wypowiadać taką nieprawdę jaką tu czytam - z czego jest mi bardzo przykro.
Ciągle pamiętam o słowach:
"A powiadam: Kto sieje skąpo, skąpo też żąć będzie, a kto sieje obficie, obficie też żąć będzie.Każdy, tak jak sobie postanowił w sercu, nie z żalem albo z przymusu; gdyż ochotnego dawcę Bóg miłuje.. A władny jest Bóg udzielić wam obficie wszelkiej łaski, abyście, mając zawsze wszystkiego pod dostatkiem, mogli hojnie łożyć na wszelką dobrą sprawę"(2 Kor. 9,6-8)

"Przynieście całą dziesięcinę do spichlerza, aby był zapas w moim domu, i w ten sposób wystawcie mnie na próbę! - mówi Pan Zastępów - czy wam nie otworzę okien niebieskich i nie wyleję na was błogosławieństwa ponad miarę."(Mal. 3,10 BW)

i z radością z szczerego serca oddaję dziesięcinę, ponieważ jest to rzecz słuszna, bo ustanowił ją Bóg. A powyższe słowa z Pisma Świętego nie są pustymi, ale wypełniają się w moim życiu, i jak dotąd Bóg błogosłąwił mi za co mu bardzo dziękuję. I życzę tego każdemu kto pójdzie tą drogą Bożą.

Może myślicie że pieniądze te są wykorzystywane przez pastorów do zaspokajania swoich potrzeb materialnych. Otóż znam wielu pastorów i wiem jak żyją. Często specjalnie np. mniej ogrzewają zimą w domu aby więcej pieniędzy mogli poświęcić na ewangelizację. Życzyłbym każdemu tutejszemu krytykantowi aby znalazł sie na miejscu jednego z pastorów - dopiero wtedy przekonałby się jak ciężką pracę dla Pana oni wykonują.

A pieniądze na sobotnie obiady dla biednych lub inne akcje charytatywne finansowane są z DOBROWOLNYCH wpłat członków zborów(nie z dziesięcin), lub też np. żywność przynoszona jest przez wyznawców (dobrowolnie).

Jak tak was czytam to dochodzę do wniosku, że was bardzo boli to iz staramy się (nie tylko my) zrobić coś dla innych z potrzeby serca. Czy nie na tym polegała służba Jezusa na ziemi?.
Z chrześcijańskim pozdrowieniem....
Autor: Grzegorz Dodano: 02-11-2006
noemi - re.grzegorz
Grzegorz - Do dziesięciny
Jestem członkiem KADS i gdy przygotowywałem się do chrztu również zapoznałem się z zagadnieniem dziesięciny i nie miałem żadnych oporów (po wcześniejszym przestudiowaniu tego z Biblią) co do przyjecia jej jako zasady Bożej.
W Starym Testamencie jak i Nowym jest wiele miejsc gdzie to zagdanienie jest bardzo dobrze omówione. Przede wszystkim: od kogo została dana i do czego była wykorzystywana. Każdy szczery chrześcijanin powinien zapoznać się z tym.
Więcej na ten temat przeczytacie np. na:
www.przystan.je(*)l/web-pl/artykuly/dziesiec.htm
Jeśli ktoś nie zna dobrze danego tematu to niech przyjmie znaną zasadę: "milczenie jest złotem" niż miałby wypowiadać taką nieprawdę jaką tu czytam - z czego jest mi bardzo przykro.
Ciągle pamiętam o słowach:
"A powiadam: Kto sieje skąpo, skąpo też żąć będzie, a kto sieje obficie, obficie też żąć będzie.Każdy, tak jak sobie postanowił w sercu, nie z żalem albo z przymusu; gdyż ochotnego dawcę Bóg miłuje.. A władny jest Bóg udzielić wam obficie wszelkiej łaski, abyście, mając zawsze wszystkiego pod dostatkiem, mogli hojnie łożyć na wszelką dobrą sprawę"(2 Kor. 9,6-8)

"Przynieście całą dziesięcinę do spichlerza, aby był zapas w moim domu, i w ten sposób wystawcie mnie na próbę! - mówi Pan Zastępów - czy wam nie otworzę okien niebieskich i nie wyleję na was błogosławieństwa ponad miarę."(Mal. 3,10 BW)

i z radością z szczerego serca oddaję dziesięcinę, ponieważ jest to rzecz słuszna, bo ustanowił ją Bóg. A powyższe słowa z Pisma Świętego nie są pustymi, ale wypełniają się w moim życiu, i jak dotąd Bóg błogosłąwił mi za co mu bardzo dziękuję. I życzę tego każdemu kto pójdzie tą drogą Bożą.

Może myślicie że pieniądze te są wykorzystywane przez pastorów do zaspokajania swoich potrzeb materialnych. Otóż znam wielu pastorów i wiem jak żyją. Często specjalnie np. mniej ogrzewają zimą w domu aby więcej pieniędzy mogli poświęcić na ewangelizację. Życzyłbym każdemu tutejszemu krytykantowi aby znalazł sie na miejscu jednego z pastorów - dopiero wtedy przekonałby się jak ciężką pracę dla Pana oni wykonują.

A pieniądze na sobotnie obiady dla biednych lub inne akcje charytatywne finansowane są z DOBROWOLNYCH wpłat członków zborów(nie z dziesięcin), lub też np. żywność przynoszona jest przez wyznawców (dobrowolnie).

Jak tak was czytam to dochodzę do wniosku, że was bardzo boli to iz staramy się (nie tylko my) zrobić coś dla innych z potrzeby serca. Czy nie na tym polegała służba Jezusa na ziemi?.
Z chrześcijańskim pozdrowieniem....
Autor: Grzegorz [cao186.neoplus.adsl.tpnet.pl] Dodano: 02-11-2006

Nie wiem dlaczego komentarz został umieszczony 2 razy. Czy aby miało to swiadczyć o ważności sprawy którą autor podniósł????????????
bardzo się ciesze, ze Bóg Ci błogoslawi, ale nie probuj uzasadniać biblijne konieczności płacenia dziesięciny. myślę, a właściwie z tego co napisałeś jestem pewien, że twoja wiedza na ten temat jest bardzo mała- czerpałeś ja z biblii a "właściwe wersety" podsuwał Ci pastor. a to juz zrozumiałe dlaczego te wersety zostały Ci pokazane bowiem aż około 60% z dziesięcin jest przeznaczone na tzw. stypendia dla pastorów. Pastorzy nie biora wynagrodzeń a jedynie stypendia. Czy aż tak skromnie zyją, widocznie spotkałeś innych niż ja spotkałam. Nie użalaj się tak nad nimi bowiem nie przymierają głodem a jeśli jest im tak żle zawsze mogą zmienić "zawód" zaciągnąć się do innej pracy a dzieło ewangelizacyjne wykonywać społecznie.
a wracając do dziesieciny to musisz wiedzieć , że wynosila tak naprawdę okolo 23 % , bowiem było to 2 x po 10 % i jedna placona co trzy lata czyli rocznie okolo 3,3%. nastepną wazną informacją jest to - placenie przez tych którzy posiadali ziemie bądź byli pasterzami. Nie placili jej rybacy i inni rzemieślnicy. tak wiec nie placił jej np. Piotr czy chociażby Jezus - cieśla. Była to rekompensata dla rodu lewiego ktory nie otrzymał ziemi.
Nie będe tutaj zagłębial się w szczególy ale zanim coś napiszesz co dotyczy nauki Biblijnej najpierw zapoznaj sie i dokładnie przestudiuj co na ten temat podaje Biblia. Jest to ta sama częśc prawa która zawiera przepis "lawiratu" a którego teraz nie przestrzegają adwentyści. wymagał poślubienia bratowej która owdowiała przez brata zmarlego aby dac potomka dla rodu. Inną sprawą jest to , ze dlugo adwentysci nie placili dziesięcin- tak nawiasem trudno mowić o placeniu a raczej o skladaniu dziesiecin- ale później przywódcy sięgnęli do kieszeni wiernych otumaniając ich cytatami tak jak i w wielu innych sprawach. Zycze Ci Bożego blogosławieństwa we wszystkim także materialnego dostatku ale zastanow się czy jest to prostą zależnościa bowiem jak wytlumaczytsz bogactwo tych ktorzy nie placą dziesięcin , a nie wzbogacaja sie na kradzieży czy oszustwach. jeśli chcesz porozmawiać na inne tematy i uzyskać więcej informacji napisz. noemi
Autor: noemi Dodano: 06-11-2006
bearserker - drogi zbawienia...
w zasadzie to trudno mi sobie wyobrazić scenkę biblijną w której Jezus na pytanie człowieka zamożnego odpowiada, że łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż...bogatemu dostać się do raju (przytaczam z głowy) itd. po czym radzi mu rozdanie bogactwa wśród biednych a bratu Pawłowi/piotrowi czy innemu nakazuje przynieść worki na złoto lub podaje bogaczowi numer konta. w tym świetle kads jawi mi się jako korporacja coś jak Amway czy tuperware. sprzedają dobry produkt (szczęście wiary) a w zamian każą sobie płacić troche tej obrzydliwej (złej złej) mamony. niby wszystko jest dobrze, każdy jest zadowolony ale wydaje mi się, że w tym układzie zatracamy gdzieś szczerość.
Autor: bearserker Dodano: 05-12-2006
noemi
Wszystkim czytelnikom życzę Bożego błogosławieństwa z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia.
Przy okazji do adwentowej braci która boi się narazić- Możecie ustawiać W DOMU CHOINKI- prorokini egw w swoich książkach wyraża na to zgodę. noemi
Autor: noemi Dodano: 06-12-2006
adusia - sama nic nie wiem:(((
witam! mam tyle pytan zwiazanych z "adwentystami dnia siodmego". mam znajomego ktory jest adwentysta..ostatnimi czasami bardzo sie z nim zaprzyjaznilam......rozmawialismy takze na tenat wyznania...i bardzo mnie to zainteresowalo....pragne.....spotkac sie z wyznawcami tej wiary i uczestniczyc w ich spotkaniu.....ale wiem ze gdyby moja mama sie o tym dowiedziala to nie byloby lekko....dlatego ze jestem wyznania...rzymsko-katolickiego.....nie wiem co mam robic.....pozdrawiam:)
Autor: adusia Dodano: 08-12-2006
noemi - re-adusia
adusia - sama nic nie wiem:(((
witam! mam tyle pytan zwiazanych z "adwentystami dnia siodmego". mam znajomego ktory jest adwentysta..ostatnimi czasami bardzo sie z nim zaprzyjaznilam......rozmawialismy takze na tenat wyznania...i bardzo mnie to zainteresowalo....pragne.....spotkac sie z wyznawcami tej wiary i uczestniczyc w ich spotkaniu.....ale wiem ze gdyby moja mama sie o tym dowiedziala to nie byloby lekko....dlatego ze jestem wyznania...rzymsko-katolickiego.....nie wiem co mam robic.....pozdrawiam:)
Myślę ,że będe Ci mogła pomoc chociaż nie wiem ile masz lat , jak długo znasz tego chłopca i gdzie mieszkasz. To że jesteś zainteresowana sprawami wiary nie oznacza ,że musisz szukać odpowiedzi na nurtujące Ciebie pytania u ludzi którzy mają bardzo okrojony i jednostronny pogląd na sprawy wiary. Dlatego też wskazana jest daleko idąca ostrożność. Nie musisz a nawet powiem więcej nie powinnaś brać udziału w spotkaniach podczas których prowadzący stosując zasady manipulacji doprowadzą Ciebie do decyzji której będziesz potem żałowała. Możesz sama czytać Pismo Święte z modlitwą bez konieczności polegania na wątpliwych autorytetach . Bog który natchnął pisarzy pozwoli także Tobie rozumieć Jego Słowo w stopniu odpowiednim do Twoich możliwości. Nie są tu potrzebni ci ludzie którzy dokonają"przyśpieszonego kursu" przemycając między rzeczowymi naukami / wartościowymi/ najzwyklejsze śmieci / wymysl chorych ludzkich umyslow/ Radzę Ci także abys sluchala rodziców i nie próbowała postepować wbrew ich woli bowiem to właśnie podoba się Bogu. Dziele się z Tobą tymi uwagami dlatego, że przeszlam przez adwentystyczna pralnię mózgu, ale dlatego ,że do końca nie udało się liderom wyprać mi mózg z logicznego myślenia i zarazic głupota musiałam odejsć. Pozdrawiam i zyczę Bożego blogoslawieństwa . noemi
Autor: noemi Dodano: 08-12-2006
muka - sekata?
Witam,
Dzisiaj trafiłam na tą stornę i przeczytałam wasze wypowiedzi jednym tchem. I chciałabym dorzucić kilka groszy, ponieważ znam ten temat.

były głosy że jest to kościół który pochłania, wciąga, i przyjażnie, sypatie itp....
a ja znam bardzo dużo przykładów, że ludzie przychodzili i nie byli zauważeni nawet przez jedna osobę, poznali wiarę, wzięli chrzest itp. a jednak nikt się nimi nie zainteresował.
Nie wspomnę że są ludzie którzy odeszli i nikt tego nie zuważył.

DLatego uważam, że tak jest chyba w każdym kościele, że są ludzie nadgorliwi i normalni. Zalezy na kogo trafisz.

TEn kościół... moja mama była molestowana przez jednego z pastorów. To bardzo boli.
Ale wstępowanie do kościoła nie gwarantuje tobie tego ze najdziesz nie wiadomo jak idealnych ludzi i wsyzstko bedzie ok.
Tak nie będzie nigdzie.
Do kościołów przychodzą ludzie którzy szukają Boga, i każdy może nim być.
Ale to ty masz oczy i swój mózg, aby nawet w tak "Świętym miejscu" ustrzec się zła. Ono może ciebie tam spotkać, i bycie np. u Adsów nie uchroni ciebie przed tym.

Chciałam jeszcze zapytać, dlaczego pomimo tego że odeszliście ciągle interesujecie się jakie lekcje oni studiują itp. ?
Może czujecie że tam było to coś co można by nazwać prawdą i nie chcecie za daleko odejść?

Aby wierzyć Bogu i być chrześcijaninem nie trzeba być w żadnym kościele, ale uważam, że Ads mają najbliższe zasady do tego co prezentuje Biblia.
Poza tym jest kilka doktoratów obronionych na Katolickich uczelniach dotyczących tych tematów tzn. świecenia soboty, roku 1844, proroctw daniela itp. i wielcy teolodzy nie mieli argumentów aby z tym walczyć.

Poza tym jeszcze pisaliście o tym ze piorą mózg.... może doświadczyliście tego na własnej skórze, bo byliscie na tyle słabi aby się poddać jakiemuś "świętemu"? Może nie zwróciliście uwagi na osoby które stały z boku i modliły się za was, żebyście w takie cośnie wpadli...?

Nie wiem. Gdybam.
I jestem ciekawa jak się masz panie SEKATA? Czy twoje zdanie zmieniło się od czasu kiedy pisałeś swoje posty?

Pozdrawiam
Autor: muka Dodano: 03-02-2007
noemi - nie sekata do muki
Witam,
Dzisiaj trafiłam na tą stornę i przeczytałam wasze wypowiedzi jednym tchem. I chciałabym dorzucić kilka groszy, ponieważ znam ten temat.

były głosy że jest to kościół który pochłania, wciąga, i przyjażnie, sypatie itp....
a ja znam bardzo dużo przykładów, że ludzie przychodzili i nie byli zauważeni nawet przez jedna osobę, poznali wiarę, wzięli chrzest itp. a jednak nikt się nimi nie zainteresował.
Nie wspomnę że są ludzie którzy odeszli i nikt tego nie zuważył.

DLatego uważam, że tak jest chyba w każdym kościele, że są ludzie nadgorliwi i normalni. Zalezy na kogo trafisz.

TEn kościół... moja mama była molestowana przez jednego z pastorów. To bardzo boli.
Ale wstępowanie do kościoła nie gwarantuje tobie tego ze najdziesz nie wiadomo jak idealnych ludzi i wsyzstko bedzie ok.
Tak nie będzie nigdzie.
Do kościołów przychodzą ludzie którzy szukają Boga, i każdy może nim być.
Ale to ty masz oczy i swój mózg, aby nawet w tak "Świętym miejscu" ustrzec się zła. Ono może ciebie tam spotkać, i bycie np. u Adsów nie uchroni ciebie przed tym.

Chciałam jeszcze zapytać, dlaczego pomimo tego że odeszliście ciągle interesujecie się jakie lekcje oni studiują itp. ?
Może czujecie że tam było to coś co można by nazwać prawdą i nie chcecie za daleko odejść?

Aby wierzyć Bogu i być chrześcijaninem nie trzeba być w żadnym kościele, ale uważam, że Ads mają najbliższe zasady do tego co prezentuje Biblia.
Poza tym jest kilka doktoratów obronionych na Katolickich uczelniach dotyczących tych tematów tzn. świecenia soboty, roku 1844, proroctw daniela itp. i wielcy teolodzy nie mieli argumentów aby z tym walczyć.

Poza tym jeszcze pisaliście o tym ze piorą mózg.... może doświadczyliście tego na własnej skórze, bo byliscie na tyle słabi aby się poddać jakiemuś "świętemu"? Może nie zwróciliście uwagi na osoby które stały z boku i modliły się za was, żebyście w takie cośnie wpadli...?

Nie wiem. Gdybam.
I jestem ciekawa jak się masz panie SEKATA? Czy twoje zdanie zmieniło się od czasu kiedy pisałeś swoje posty?

Pozdrawiam

Witam
Chociaz nie jestem adresatem Twojego komentarza wprost to jednak pewne pytania, kwestie w nich zawarte dotycza mnie. Otóz dlaczego interesuje się nadal tym co się dzieje w ads chociaż odeszłam???????
interesują mnie sposoby manipulacji i to w jakim kierunku one idą. jakich sposobów używają w ads, jakich tematow biblijnych aby manipulować ludzmi. Poza tym śledząc aktualne tematy mozna wnioskować o problemach w ads. Dlaczego nauka o swiatyni poniewaz chwieją się podstawy nauki ads. Śą bądź to pomijane i nie przyjmowane przez część wiernych bądź tez negowane odrzucane i uznane za nieprawdziwe przez trzężwo myślących.
Inną kwestia są doktoraty: o ile mi wiadomo
dotyczace tych "wyjątkowych" nauk nie broni koilka doktoratów a sabatu jeden. Poza tym obrona doktoratów nie musi oznaczac zgodę na dotyczące go poglądy a jedynie przedstawienia poglądów. Nie tesknie za ads chociaz czasem zastanawiam się jak pomóc tym ludziom ktorzy ślepo zawierzyli swoim "pasterzom" pozdrawiam noemi
Autor: noemi Dodano: 03-02-2007
Marerk - Przemyślenia
Gdy czytałem te posty nasunęło mi się kilka myśli - rad:

1. Nikt z ludzi nie jest i nie może być obiektywny, tyko sam Bóg. On wie i rozumie wszystko, człowiek niestety nie. Oczekiwanie w pełni obiektywnych artykułów o jakimkolwiek wyznaniu jest utopijne.
2. Ktokolwiek podaje się za wyznawcę danego kościoła,w rzeczywistości wcale nim być nie musi, np. Judasz. Zatem opis zasad wiary danego wyznania przez takiego człowieka, wcale nie musi być zgodny z prawdą.
3. Ci co byli i odeszli z jakiejś społeczności, wcale też nie muszą mówić rzeczywistej prawdy o niej, chociaż szczerze w te "prawdy" mogą wierzyć, np. Kain, Lucyfer, Faryzeusze itd.
4. Ci co uważają się za mądrych, wcale mądrymi być nie muszą np. Salomon - w czasie gdy odszedł od Boga i jawnie grzeszył.
5. Czas pobytu w danym wyznaniu, nie gwarantuje prawdziwości przekazywanej wiedzy o nim, m.in. z tych powodów które powyżej wymieniłem.
6. Manipulację drugim człowiekiem stosuje każdy np. matka przemyca dziecku w mleku ziółka, których ono nie lubi pić oddzielnie, gdy chcemy załatwić jakąś sprawę, jesteśmy szczególnie mili, odpowiednio ubrani i odpowiednio prowadzimy rozmowę, Ap. Paweł pozwolił obrzezać swego wsółtowarzysza wiary, by być zaakceptowanym przez Żydów i zanieść im ewangelię (Dz.Ap. 16;3), Chrystus zapłacił podatek - chociaż nie musiał, lecz zrobił to po to, by głosić ewangelie bez przeszkód (Mat 17;24-27), Jezus głosił też w przypowieściach by osiągnąć określony cel (Mat. 13;10-17 , Jan 7;1-8, Jan 16;25-31), nie mówił od razu wszyskiego (Jan 16;12), prorok Natan obwieścił prawdę o grzechu Dawida z Betszebą, poprzez przypowieść, a nie wprost ( 2 Sam. 12;1-10 ) , itp. Można zatem wyciągnąć taki wniosek, że istnieje manipulacja zła jak i dobra, w zależności do czego ona prowadzi - nie do grzechu i jakie metody są stosowane - nie grzeszne.

O kościele Adwentystów mogę powiedzieć to, że ich zasady zawierają prawdziwą miłość, opartą nie na sentymentalnej taniej łasce lecz wypływającym z miłości szeroko rozumianym posłuszeństwem, uświęcającym człowieka. Miłość ta obejmuje miłość do Boga i bliźniego z uwzględnieniem jego zdrowia duchowego, społecznego i fizycznego - czego brakuje w innych wyznaniach.

Książki E.G.White czytam i powiem krótko, jestem zachwycony radami i myślami w nich zawartymi - poznaj je, a sam się przekonasz. Polecam każdemu !

Marek
Autor: Marerk Dodano: 03-03-2007
noemi - re przemyślenia
Marku to ,że czytasz książki e. white widać chociażby z języka którego używasz, i to twoja sprawa ale nie zachęcaj do czytania tych herezji innych. Książki te polecam tym którzy znają naukę biblijną- nie adwentowa- jako studium i przykład zlej manipulacji. Całość bowiem - sedno manipulacji- dotyczy dążenia do rozwoju ogólnoświatowej organizacji gdzie główny cel - o tym sę nie mówi oficjalnie - to pozyskiwanie środków pieniężnych. Czytając te wypociny e. white od razu można pokapować na czym zależy autorce- wyzbądź się wszystkiego, zainwestuj w swoje zbawienie a środki oddaj bo Pan jest blisko.
Oczywistym jest , ze nie ma idealnych organizacji kościelnych- nie to jest problemem- tylko przedstawianie ads jako jedynego prawdziwego kościoła , który jedynie ma prawde _ użyłam terminologii adwentowej. Te książki tylko ogłupiają człowieka i sprawiają ,że przestaje myśleć.Następnym problemem jest uznanie, ze "dzieła" e. white sa natchnione. Gdyby przyjąć ze to są tylko książki ale w ads przyjmuje się ze jest to natchnione przez Boga. Nie jest prawdą ,że osoba w ads może mówić - nie wierze w natchnienie tych czytadeł. Znajda się bracia którzy spróbują wyprostować myślenie a jeśli heretyk nie ulegnie będzie musiał opuścić "kościół"
Drogi marku kiedyś opadnie zasłona z twoich oczu , minie czas zaślepienia i fascynacji, wtedy przyznasz mi rację. Noemi
Autor: noemi Dodano: 24-03-2007
becia - e.g.white
Wielki Bój to mądra książka, jestem w trakcie jej czytania. Przedstawia całą biblijną prawde, ludzie umierali na stosach z powodu głoszenia prawd Bożych, pragneli aby prawda szerzyła sie po świecie. Kobieta bardzo dobrze tę ksiązke przedstawiła, dzieki tej książce bardxo wielu ludzi sie nawrócilo. Niestosowne jest wiec mowienie np. o tej ksiażce, herezja. Czytając tę książke nie czuje sie manipulowana pod zadnym wzgledem!
A pozyskiwanie środków pieniężnych to nauki kościoła katolickiego!
Zbawienie to nie jest cos w co mozna zainwestowac!
Z pewnością zle zrozumiałaś tę książke!
Nie wyznanie zbliża do Boga!
Jednakże powiedziałabym że ich wyznanie jest najblizej prawd bożych. Te książki ogłupiają tylko ludzi myślących jak ty.Jesli lubisz życ w kłamstwie prosze bardzo. Twoje myslenie jest bardzo ograniczone, nie umiesz spojrzec szerzej.
Przykro mi cie rozczarowac, ale zwlaszcza ta książka jest natchniona!
Powiedzialabym raczej ze kiedys opadnie zaslona z twoich oczu bo jestes zaslepiona albo ateizmem albo katolicyzmem.
Racje przyznasz raczej ty ale moze wtedy byc za pozno, takze zycze ci zrozumienia a co za tym idzie-nawrocenia.
Autor: becia Dodano: 25-06-2007
noemi - re. becia
Wielki Bój to mądra książka, jestem w trakcie jej czytania. Przedstawia całą biblijną prawde, ludzie umierali na stosach z powodu głoszenia prawd Bożych, pragneli aby prawda szerzyła sie po świecie. Kobieta bardzo dobrze tę ksiązke przedstawiła, dzieki tej książce bardxo wielu ludzi sie nawrócilo. Niestosowne jest wiec mowienie np. o tej ksiażce, herezja. Czytając tę książke nie czuje sie manipulowana pod zadnym wzgledem!
A pozyskiwanie środków pieniężnych to nauki kościoła katolickiego!
Zbawienie to nie jest cos w co mozna zainwestowac!
Z pewnością zle zrozumiałaś tę książke!
Nie wyznanie zbliża do Boga!
Jednakże powiedziałabym że ich wyznanie jest najblizej prawd bożych. Te książki ogłupiają tylko ludzi myślących jak ty.Jesli lubisz życ w kłamstwie prosze bardzo. Twoje myslenie jest bardzo ograniczone, nie umiesz spojrzec szerzej.
Przykro mi cie rozczarowac, ale zwlaszcza ta książka jest natchniona!
Powiedzialabym raczej ze kiedys opadnie zaslona z twoich oczu bo jestes zaslepiona albo ateizmem albo katolicyzmem.
Racje przyznasz raczej ty ale moze wtedy byc za pozno, takze zycze ci zrozumienia a co za tym idzie-nawrocenia.

Trochę za wcześnie twierdzisz , że książka jest
Autor: noemi Dodano: 08-07-2007
noemi - re. becia. bis
/noemi/ Jeszcze raz piszę dlatego że zjadło mi część tekstu.
Zdecydowana część Wielkiego Boju / historyczna / jest późniejszym dodatkiem nie napisanym przez,,prorokinię,,Ludzie ginęli aby ponownie nie być ogłupianymi tak jak to czyni autorka książki. Mówienie o czymś że jest dobre dopóki się nie skończylo/ czytanie książki/ jest przedwczesne.Ludzie nie nawracają się dzięki książce a dzięki Duchowi Świętemu. Może chciasłabyś aby na początku książki była klauzula - to jest manipulacja.
Kk. do pewnego czasu zbierał dziesięcinę ale się z tego wycofał. K ads poza zbieraniem dziesięciny zbiera dary a podczas nabożeństwa wierni na tacę rzucają aż dwa razy. Nie wiesz ile możwe zapłacić wierny w ads w czasie życia - to co placą ludzie w kk w porównaniu z wiernymi ads to ,,mały pryszcz,,. Nie tylko zrozumiałam tę książkę ale ją przemyślałam tak jak i inne tzw,, prawdy adwentowe,, Mogę stwierdzić , że twoja reakcja wypływa z zauroczenia i fascynacji czymś nowym. Jeśli nawet teraz nie przyznasz mi racji i nie zgodzisz się z moimi poglądami - może czasem zbyt ostrymi- ale prawdziwymi to po pewnym czasie tobie właśnie opadną łuski z oczu. Ani ta książka ani ta osoba nie sa natchnione - chyba
Autor: noemi Dodano: 14-07-2007
noemi - re. becia. bis. cd
natchnienie pochodzi od ,, ojca klamstwa,,. Nie jestem pod wplywem kościoła katolickiego ani ateizmu ale podobnie jak byli świadkowie Jehowy tak i ja była członkini kościoła adwentystycznego chce ostrzegac ludzi przed wilkami którzy ubierają się w owcze skory. Wykorzystują SZCZERYCH LUDZI TAKICH JAK TY - ludzi którzy zadają sobie pytania o sens życia. Ludzi którzy patrza dalej niż to co tu i teraz. W tej książce o której piszesz i której starasz się bronić poza częścią historyczną / póżniejszym dodatkiem który poniekąd uwiarygadnia książkę / znajduje się tak wiele niezgodnych z nauką biblijną tekstów. Na bazie krytyki tego co było próbuje się wciągnąć człowieka aby karmić go coraz większymi kłamstwami aby na koniec powiedziec, że szatan będzie ofiarą w Dniu pojednanaia za grzechy ludzi. Wiem , że może dla ciebie to teraz niewiele znaczy ale może kiedyś to zrozumiesz. Z tej i innych książek tej autorki można wyczytać ,że tylko adwentyści będą zbawieni. Nie daj się wmanipulowac , pisze to osoba szczera która kocha Boga i tym samym ludzi i nie może cicho siedzieć i patrzeć jak inni są wykorzystywani i oszukiwani. Nie wiem jak mogę zapewnic ciebie o moich szczerych intencjach. noemi
Autor: noemi Dodano: 14-07-2007
SEKATA - Christ Second Coming
Witam Neomi, Becie, Marka, Muke, Adusie, Żenke i wszystkich pozostałych, których nie wymieniłem. 
Najbardziej uderzył mnie komentarz Adusi , pewnie dlatego, że taki krótki no ale za to jaki treściwy.
Po spotkaniu chłopaka który jest taki miły i który przy każdym spotkaniu opowiada o wspaniałym królestwie a następnie proponuję spotkanie z innymi miłymi członkami stowarzyszenia bełtającego niczym duże ilości alkoholu w głowie oraz majaczącego tłumnie, że Jezus nadchodzi .Można postawić diagnozę bez chwili zastanowienia to ADS!!
Więc UWARZAJ !!! ale też spróbuj przekonać chłopaka o jego błędzie, nie Ty masz mięć wątpliwości co zrobić lecz On no i patrz na jego zachowanie czy jak go zaatakujesz delikatnie to się odsunie od Ciebie ,bo straci "zdobycz" (tak cenna dla statystyk) czy jednak spróbuję się otworzyć przed Tobą i już nie będzie podejrzewam taki miły.
Muka odpowiem Tobie tak a może raczej zadam pytanie:
GDZIE CZŁOWIEK POWINIEN SZUKAC BOGA?
A) W sobie
B) W kościele (rozmawiając o swoich problemach z innymi)
C) Po zażyciu środków odurzających
No i od razu nasuwa się pytanie.
KIEDY Człowiek POWINIEN SZUKAĆ BOGA?
A)
Autor: SEKATA Dodano: 15-09-2007
SEKATA - Christ Second Coming cz 2
KIEDY Człowiek POWINIEN SZUKAĆ BOGA?
A) od zawsze
B) wtedy gdy mu jest źle ,niedobrze (choroba , przypadki losowe itd.)!
Do Żeni : "Droga Żeniu zauważyłem w Twoim artykule pewne przechwalanie się które można podsumować tak:
Ja uwierzyłam w Boga za pomocą sekty ADS a On mi ofiarował szczęście i tak mi teraz jest dobrze....,że 
Wniosek Zawsze uciekniesz tam ,gdzie będzie Tobie lepiej!
Miriam pamiętam sytuację gdzie w zborze była ciężko jedna chora dziewczyna, nie pamiętam jednak teraz co jej dolegało. W każdym bądź razie potrzebowała na zabieg bardzo dużo pieniędzy. Cały zbór jedynie co robił ? to się w jej intencji modlił .A nikt nie pomyślał aby dziesięcinę miesięczną zamiast do kieszeni sekty ADS zebrać dla niej .
No cóż Modlitwa czyni cuda !
Na koniec pozdrawiam serdecznie Noemi ,która jest niestrudzona i wytrwała w "w wielkim boju" o to aby te nieszczęśliwe sekciarskie Adesiaki zaczęły do wiary używać jeszcze odrobiny rozumu ,bo po to chyba jest na da
Autor: SEKATA Dodano: 15-09-2007
szary - back to school
To co przeczytalem na temat adwentystow to zenada. Poziom - dno.
Autor: szary Dodano: 22-09-2007
Wilk w owczej skórze - Jakie techniki manipulacji
Do Noemi: piszesz, że jako była adwentystka tropisz techniki manipulacyjne adwentystów, którym mimo wszystko nie dałaś nad sobą zapanować. W takim razie proszę o ogłoszenie na forum jakie techniki manipulacyjne wykryłaś i jak się przed nimi bronić. W przeciwnym wypadku możesz być posądzona o pustosłowie. Pozdrawiam, Wilk.
Autor: Wilk w owczej skórze Dodano: 25-09-2007
Noemi - re. wilk w owczej skórze
Do wilka w owczej skórze a może owieczki która znajduje się w owczarni ads otoczona wilkami i nawet o tym nie wie - wywołana do odpowiedzi Noemi
Czyżby sprawdziło się porzekadło "uderz w stół a nożyce się odezwą"? Otóż chociaż czasu mam niewiele a i forum nie ma nieograniczonej pojemności kilka przykładów manipulacji ludźmi stosowane przez ads.
1. pierwszy . Manipuluje się ludźmi potencjalnymi uczestnikami wykładów poprzez kamuflowanie rzeczywistych treści i intencji organizowanych wykładów pod płaszczykiem troski o zdrowie, żywienie , szczęście. Potencjalny uczestnik wykładów udaje się tam nie świadomy tego, że będą przemycane między wierszami tzw. "prawdy"
2. drugi. Manipulacja jest stosowane przez mówców w czasie wykładów apelowanie do słuchaczy aby opowiedzieli się za Jezusem. Przykład - mówca głośno zwraca się do sali, po wcześniejszym przedstawieniu i utwierdzeniu ich że ads jest tym kościołem który wypełnia znamiona jedynego i prawdziwego, słowami : kto chce iść za Jezusem niech wyjdzie przed zgromadzenie. Jak wypada uczynić : wyjść i tak tez czynią słuchacze- a przynajmniej duża ich część. Jest to jawne wywieranie presji.
3. trzeci. Za "Szukaj
Autor: Noemi Dodano: 28-09-2007
Noemi - re. wilk w owczej skórze
3. trzeci. Za "Szukajcie a znajdziecie" przewodnikiem dla prowadzących lekcje biblijne. Cyt" Początkowo należy "zmiękczyć" serca katechumenów "miłością Boża" aby nauczyć ich ewangelii i doprowadzić do poddania się Jezusowi zanim zostaną im przedstawione prawdy wystawiające ich wiarę na próbę takie jak prawda o sabacie, dziesięcinie i znamieniu bestii." Czy jeszcze potrzeba komentarza do tych słów? Manipulacja - to co bardzo istotne zostaje na koniec - człowiek bardzo często nie potrafi sobie z tym poradzić. W czasie wielu wcześniejszych spotkań zawiązują się znajomości i często nie jest tak silny aby w tym ostatnim momencie powiedzieć NIE ale nie Jezusowi ale wilkowi "często pastorowi" z ads
4. czwarty. Sposób ewangelizacji podawany jako najbardziej skuteczny lansowany przez ads- ZAPRZYJAŻNIĆ SIĘ Z NIM- Wykorzystywanie przyjaźni do pozyskiwania członków.
5. piąty. Głoszenie w czasie wykładów dla bardziej zaawansowanych i stwarzanie atmosfery, ukazywanie złudzenia jakoby ads było recepta na zbawienie. Teza która nie jest głoszona na szerokim forum i podczas nabożeństw z udziałem gości spoza kościoła - pod
Autor: Noemi Dodano: 28-09-2007
Noemi - re. wilk w owczej skórze
1. spoza kościoła - podczas zamkniętych spotkań ma ich utwierdzić w przekonaniu, że są grupą wybrańców.
2. szósty. Używanie w czasie wykładów w odniesieniu do e. White określenia "znana pisarka adwentystyczna" a podczas spotkań dla tych "których udało się urobić" określenia prorokini. Nakłanianie potencjalnego przyszłego członka do uznania e. White za proroka a jej nauk za natchnione i obowiązujące każdego wiernego.
Nie wiem czy tyle na początek wystarczy. Są to przykłady działań manipulacyjnych które nie dotyczą "nauki" adwentowej. Z tymi styka się każdy kto poznaje ads . Ja także nie widziałam w tym manipulacji dopóki nie zauważyłam manipulacji naukami biblijnymi -wtedy oczy się mi otworzyły. Tu dałam się zmanipulować i nawet nie zauwazylam jak to się stało. Nie dałam się jednak, wierzę, ze to dzięki Bogu, i nie uległam pseudonaukom ads. Na temat nauk zmanipulowanych można by wiele. Manipulacja Słowem Bożym leżała u początków ads. Jeśli ktoś zainteresowany - wilk w owczej skórze, lub obrońca owiec w wilczych skórach się odezwie napiszę o przykładach tych "nauk" Pozdrawiam i nie dajcie się zjeść Noemi
Autor: Noemi Dodano: 28-09-2007
Marek - SPOSTRZEŻENIA
Droga Noemi;

Widzę, że gorąco wierzysz w to co robisz, ale czy i Ty nie prubujesz nas zmanipulować półprawdami - może nieświadomie?

Jak już pisałem istnieje manipulacja zła - stosowane metody grzeszne cel grzeszny, jak i manipulacja dobra - stosowanie metot niegrzesznych i cel niegrzeszny. Spróbuję krótko przeanalizować podane przez Ciebie przykłady by w oparci o wnioski zakwalifikować te manipulacje jako złe lub jako dobre - stosowane jak już pisałem przez Jezusa i inych ludzi Bożych.

Odp.1 Czy na wykładach o zdrowiu, itp. nie naucza się rzeczywiście tych zagadnień, a że w trakcie wykładów "przemyca" się inne treści Biblijne - cel zbawienie, czy to coś złego. Czy Jezus nie uzdrawiał, karmił, a przy okazji "przemycał" prawdy Biblijne ? Czyt. Mar. 2 ;1-12

Odp.2 Czy jest coś w tym złego, że mówca przekonuje słuchaczy o tym co głosi a następnie najlepiej jak potrafi mobilizuje ich do akceptacji danego przesłania. Czy np. Apostoł Piotr tego nie czynił - oczywiście, że tak. Czyt. Dz.Ap. 10; 34- 48

Odp.3 To że mówi się najpirw o miłości Bożej a póżniej o dziesięcinie itd. Czy to zła metoda. Jak komuś można mówić o dziesięcinie jeśli ten ktoś nie doświadczył najpierw miłości do Bo
Autor: Marek Dodano: 30-09-2007
Marek - SPOSTRZEZENIA 2
Odp.3 To że mówi się najpirw o miłości Bożej a póżniej o dziesięcinie itd. Czy to zła metoda. Jak komuś można mówić o dziesięcinie jeśli ten ktoś nie doświadczył najpierw miłości do Boga, czy w takim egoistycznym stanie jest w stanie zrozumieć składanie darów wypływających z miłości. Każdy sprzedawca najpierw zachwala towar a później mówi o cenie - to jest żecz naturalna. Czy Bóg nie chce abyśmy Go najpierw poznali pokochali a następnie byli posłuszni jego prawom - np.dziesięcinie. Jeśli Go pokochamy to nawet nie trzeba nam przedstawiać tekstów Biblijnych by składać dary , bo prawdziwa miłość to dawanie jak matka daje wszystko dziecku nie tylko 10%, Ojciec ofiarował Syna najcenniejszy dar z miłości do nas i to jest miłość a nie egoizm - Noemi czy Ty to rozumiesz i czy doświadczyłaś tego, bo ciągle piszesz o tej dziesięcinie negatywnie.

Odp.4 A czy to, że się ktoś zaprzyjaźnia z gośćmi wykładów itp. spotkań, to czy coś złego. Chrześcijanin ma naśladować Chrystusa - miłość a miłość to przyjaźń. On takie metody stosował i to jest rzecz oczywista. Czyt. Jan 4: 5-43

Odp.5 Mówienie zaawansowanym słuchaczom głębszych prawd, stosownie do możliwości poznawczych, a mniej zaawansowanym przed
Autor: Marek Dodano: 30-09-2007
Marek - SPOSTRZEŻENIA 3
przedstawienie ogólnych stosownie do ich możliwości. Czy i to coś złego ? Jak można innaczej ? Czy można komuś mówić coś co nie jest na danym etapie w stanie właściwie zrozumieć. Czy Chrystus nie brał swoich uczniów na osobność i wykładał im głębsze prawdy ? Czyt.Mat 24: 3-51

Odp. 6 Czy głoszenie, że E.G. White jest chrześcijańską pisarką, a innym razem dla zaawansowanych słuchaczy, że prorokinią - to coś złego ? Czy jest tu jakiś fałsz w tych określeniach ? Jezusa można określić jako nauczyciela, a bardziej zaawansowanym przedstawić jako wcielonego Boga. Mowę dostosowuje się do poziomu słuchacza.

Noemi w nioski są oczywiste, że jest to manipulacja ale dobra którą ze względów naturalnych codziennie się stosuje. Proszę Cię zatem bądź bardziej pokorna bo nie wiadomo kto jest tym wilkiem w owczej skórze - Bóg wie, a to są moje skromne może błędne myśli sami osądźcie.

"Nie jedna droga zda się człowiekowi prosta, lecz w końcu prowadzi do śmierci."
Przyp. 14:12 (BW)

Marek
Autor: Marek Dodano: 30-09-2007
noemi - re Marek - przemyślenia
Spróbuję całą Twoją wypowiedz podsumować bardzo krótko. Zależy kto dokonuje oceny -jeśli wilk który wdziewa owcza skórę aby zjeść owcę , to każdy środek którego użyje w jego ocenie będzie słuszny. Będzie to ocena pozytywna dobra manipulacja. Jeśli ocenia owca której udało się wyrwać z kłów zakamuflowanego wilka- będzie to ocena negatywna- zła manipulacja. Przedstawione przeze mnie przykłady manipulacji nie dotyczyły spraw najważniejszych doktrynalnych- myślę że jest to znane dla ludzi zorientowanych w "nauce" adwentystycznej. To bylo tylko preludium i wstęp który miał ukazać cały mechanizm manipulacji od samego początku. Groźnym w tym o czym pisałem jest to , że owce w ten "niewinny" - za pomocą dobrej manipulacji , jak piszesz Marku- sposób są pozyskiwane aby dopiero później w czasie pobytu w ads manipulować nimi na dobre. Tu dopiero rozpoczyna się manipulacja na całego i pranie mózgów aby człowiek uwierzył w "prawdy" nie Biblijne ale to o czym mówi Słowo Boże "baśnie" - odwrócili się od prawdy aby słuchać baśni. Noemi
Autor: noemi Dodano: 30-09-2007
Marek - PRAWDA
Noemi dlaczego nie przyznasz się do fałszywych oskarżeń, a usprawiedliwiasz się manipulacyjnymi wywodami. Albo coś jest dobre, albo złe. Przykazanie "nie kradnij " jest zawsze dobre, a jak na to przykazanie patrzy złodziej, to według sprawiedliwości nikogo nie interesuje. Jeśli zatem kogoś oskarżasz, że kradnie, a tego nie robi, to jesteś w błędzie. Dana technika manipulacyjna, albo jest zła, albo dobra i kropka.
Gdy czytam Twoje posty to tak naprawdę nie wiem, czy jesteś kobietą czy mężczyzną, bo używasz takich zwrotów np. "napisałem" - np. w Twojej ostatniej wypowiedzi. Może to zwykłe pomyłki, albo kamuflasz -zła technika manipulacyjna. Nie będę Cię posądzał, ale mam mieszane uczucia wobec Twojej uczciwości i prawdomówności.
Proszę Cię przestań straszyć ludzi, a poznaj i głoś ewangelię. Szukaj Chrystusa a nie błędów, bo domniemane błędy Cię nie zbawią, a Chrystus Pan !!

"Badacie Pisma, bo sądzicie, że macie w nich żywot wieczny; a one składają świadectwo o mnie; Ale mimo to do mnie przyjść nie chcecie, aby mieć żywot."
Jan. 5:39-40 (BW)

Marek
Autor: Marek Dodano: 30-09-2007
Wilk w owczej skórze - Manipulacja
Do Noemi (mężczyzna czy kobieta ?) i Marka:
Mam problem w Waszym rozumieniu pojęcia manipulacja. W każdej nauce najpierw poznaje się podstawy a potem kwestie, których zrozumienie wymaga znajomości podstaw. W wymienionych przez Was przykładach widzę stopniowanie wiedzy a nie manipulację. W szkole jeżeli chcę opanować np. rachunek różniczkowy najpierw muszę nauczyć się arytmetyki i algebry. Czy zatem nauka arytmetyki, a później bardziej zaawansowanych zagadnień matematycznych jest manipulacją ?
Albo czy spotkaliście, żeby adwentyści nieszczerze dbali o zdrowie, czy też nieszczerze życzyli komuś szczęścia ? A nawet jeśli poznaliście nieszczerego wyznawcę, to czy oznacza to, że nauka adwentowa jest manipulacyjna, fałszywa i zła ? I dlaczego, Noemi, piszesz "nauka" w cudzysłowie, przecież żeby ją poznać, trzeba się jej uczyć, czy to na poziomie domowym czy na poziomie wyższego seminarium duchownego, wydającego państwowe stopnie naukowe.
Bardzo proszę o konkretniejsze przykłady manipulacji adwentystów. Pozdrawiam. Wilk w o.s.
Autor: Wilk w owczej skórze Dodano: 03-10-2007
Marek - MANIPULACJA
"Wilku" ja jestem nie uczonym człowiekiem i piszę to co mój rozum dyktuje, natomiast jak podejść do manipulacji w sposób naukowy to pozostawię to mądrzejszym od siebie. Ja manipulację ogólnie rozumiem jako świadome kierowanie drugim człowiekiem. Pytasz czy stopniowanie wiedzy jest manipulacją, moim zdaniem oczywiście, ponieważ to jest kierowanie drugim człowiekiem. Stosujemy tą technikę np. wobec dzieci i dorosłych, którzy do końca nie zdają sobie z tego sprawy, że tak trzeba i są z regóły niecierpliwi.
Zgadzam się z Tobą, że gdyby jakieś jednostki a nawet i grupy Adwentystów przekraczały granice dobrej manipulacji i stosowały złą, to nie świadczy to, że to jest misja kościoła i jego cecha. Zło zawsze może się pojawić bo kościół to usprawiedliwieni lecz ciągle grzeszni ludzie. Np. Żydzi grzeszyli, a mimo to, ciągle to był jeszcze kościół Boży.
Proszę jeszcze raz nie oskarżajmy tych co stosują dobrą manipulację, bo inaczej musielibyśmy oskarżyć rodziców, nauczycieli, żony, mężów, znajomych, samych siebie, no i samego Jezusa - Biblię, a to jest przecież absurd !
"Dar potajemnie dany uśmierza zapalczywość, i upominek w zanadrza włożony gniew wielki uspokaja." P
Autor: Marek Dodano: 07-10-2007
Sekata - Prawda po naszej stronie
Nie poddając swojej nauki wątpliwości ,nie spoglądając na nią z innej strony , zawsze negując negatywne wątpliwości na jej temat ,atakując "atakujących" To typowe cechy skażenia .Po mimo tego ,że sekta uczy jak się skutecznie bronić od "ataków" poprzez stopniową i powolną manipulację ..Jest tylko jedna szansa ta, która narodzi w waszym umyśle choć odrobinkę wątpliwości, i ta wątpliwość wytworzy w Was chęć szukania i poznawania oraz spostrzegania nawet na kazaniu tego wszystkiego z innej strony ,bardziej czujnej, ostrożniejszej oraz rozważającej zarówno historię (od której ads się tak szybko odcina)jak i to co się w koło Was dzieję , jakie zmiany w waszym myśleniu się dokonują .Na to wszystko zwróćcie uwagę .Tylko tyle.
Autor: Sekata Dodano: 07-10-2007
noemi - manipulacja - czy może być pozytywna?
Gwarantuje, że jestem kobietą-babą. To że czasem uda mi się napisać używając rodzaju męskiego bierze się stad, że rozmówcami są głownie mężczyźni. Przytoczę za Wikipedią definicję manipulacji. Pytanie czy z niej wynika, że może być pozytywna.
"Manipulacja (łac. manipulatio - manewr, fortel, podstęp) - w psychologii oraz socjologii to celowo inspirowana interakcja społeczna mająca na celu oszukanie osoby lub grupy ludzi, aby skłonić je do działania sprzecznego z ich dobrem. Zazwyczaj osoba lub grupa poddana manipulacji nie jest świadoma środków, przy użyciu których wywierany jest wpływ. Autor manipulacji dąży zwykle do osiągnięcia korzyści osobistych lub politycznych kosztem poddawanych niej osób. Manipulacja jest formą zamierzonego i intencjonalnego wywierania wpływu na osobę lub grupę w taki sposób, by realizowała działania zaspakajające potrzeby manipulatora. Manipulować można treścią i sposobem przekazywania informacji. Manipulację określono też kiedyś obrazowo jako "włamanie do umysłu ofiary i podrzucenie tam własnych pomysłów lub opinii w taki sposób, aby ofiara pomyślała, że sama jest ich autorem."
Słowo pokrewne to pranie mózgu. Pozdrawiam , Noemi
Autor: noemi Dodano: 07-10-2007
Wilk w owczej skórze - Manipulacja manipulacją
Noemi,
W pełni zgadzam się z podaną przez Ciebie definicją.

Świadomie czy nie, dopuściłaś się jednak manipulacji, którą łatwo prześledzić. A zatem: zapytana o przykłady manipulacji, podałaś definicję encyklopedyczną opisującą cechy manipulacji. W domyśle osoby niezorientowanej powstaje wrażenie - FAŁSZYWE, bo jak dotąd nie poparte przykładami - że wszystkie cytowane cechy można zarzucić ads. Tymczasem nadal brak PRZYKŁADÓW manipulacji ads, więc dopóki nie podasz takich przykładów z własnego doświadczenia, dopóty Twoje zarzuty pozostają bez pokrycia. Żeby nie zostać gołosłownym, poniżej kilka konkretnych pytań do Twojej wypowiedzi.
Autor: Wilk w owczej skórze Dodano: 08-10-2007
Wilk w owczej skórze - Gdzie manipulacja (wg definicji noemi) ?
1. "oszukanie osoby, aby skłonić je do działania sprzecznego z ich dobrem"
Do jakiego działania sprzecznego z Twoim dobrem skłaniali cię ads ?

2. "osoba poddana manipulacji nie jest świadoma środków, przy użyciu których wywierany jest wpływ"
Czy używali jakiś innych środków niż przyjaźń, studium biblii i modlitwa ? Czy nie byłaś ich świadoma ?

3. "Autor manipulacji dąży zwykle do osiągnięcia korzyści osobistych lub politycznych kosztem poddawanych niej osób."
Czy poza tym, że być może zaangażowałaś się w działalność ewangelizacyjną lub organizację nabożeństw, ads odnieśli jakieś inne "korzyści osobiste lub polityczne" ?

4. "Manipulacja jest formą zamierzonego i intencjonalnego wywierania wpływu na osobę lub grupę w taki sposób, by realizowała działania zaspakajające potrzeby manipulatora."
Jakie konkretne potrzeby ads zaspokajali na Tobie ? Może np. zachęcali do zaufania Bogu, studium biblii, zachowywania przykazań, wspierania kościoła ?

Zgadzając się z przytoczoną przez Ciebie definicją manipulacji, nadal nie widzę podanych przykładów takiej manipulacji. Pozdrawiam, Wilk w o.s.
Autor: Wilk w owczej skórze Dodano: 08-10-2007
Marek - POZYTYWNA MANIPULACJA
Noemi rozbawiłaś mnie swoją wypowiedzią, że czasami piszesz używając do określenia swojej osoby rodzaj męski, gdyż głównymi adresatami Twoich wypowiedzi są mężczyźni. Abstrahując czy Twoje uzasadnienie może być realnie rzeczywiste to powiem Ci tyle, powinnaś pracować w rządzie - masz talęt.
Manipulacja i jej pokrewne dziedziny to szeroki temat i nie posiada on jednoznacznego wydźwięku negatywnego jak sugerujesz.
Manipuluję długopisem by muc pisać (uzyskać dobro), tak też ktoś ( Bóg, rodzic, itp. ) może manipulować mną abym był dobrym człowiekiem i czy to coś złego ?
Wywołanie strachu a w konsekwencji reakcji na niego to narzędzie manipulacji ( Ty też to stosujesz). Czy Bóg gdy straszy nas końcem świata i piekłem używa złej manipulacji ? Gdy matka straszy dziecko przed braniem narkotyków i reklama z napisem wywołującym strach " Palenie zabija", czy to też zła manipulacja?
Autor: Marek Dodano: 09-10-2007
Marek - POZYTYWNA MANIPULACJA 2
Czy nóż nie może służyć do zabijania jak i do krojenia chleba....................?

Ps. Przepraszam za błędy nie mogę już ich skorygować.

Marek
Autor: Marek Dodano: 09-10-2007
noemi - kij w mrowisko
Jestem w dłuższej podróży służbowej. Niedługo spróbuje odpowiedzieć na ostatnie komentarze. Cieszy mnie to, że ukazują się komentarze polemiczne. Jeszcze raz potwierdza się zasada, - uderz w stół a nożyce się odezwą. Moje "wsadzenie" kija w mrowisko było słuszne - pobudziło niektórych do myślenia - a to zdrowy objaw. Pozdrawiam . noemi
Autor: noemi Dodano: 19-10-2007
Wilk w owczej skórze - Nożyce
Kochana Noemi,
Zastanawia mnie skąd kolejny raz Twój pogardliwy ton w stwierdzeniach "uderz w stół a nożyce się odezwą", przedtem "wilki w owczej skórze" itp, co jeszcze ? Żeby ironicznie wykazać niestosowność takich porównań, przyjąłem nicka od Twojego określenia, więc teraz powinienem nazwać się nożycami na stole. Używając Twojego słownictwa to ja mógłbym twierdzić o Tobie, że jesteś:
1. wilczycą w owczej skórze, ponieważ pod fałszywą troską o owieczki ads, dyskretujesz kościół ads, zarzucając im manipulacje, których nie potrafisz wykazać
2. nożycami na stole, które tylko brzęczą, a nie potrafią wydać dźwięku na zapytany temat.

Miłych wojaży i szczęśliwych powrotów, a następnie rzeczowej dyskusji życzy
Wilk w o.s.
Autor: Wilk w owczej skórze Dodano: 25-10-2007
Elfija - do Noemi
Patrze sobie co Ty wypisujesz i myślę że Twoja nienawiść do ADS jest tak jadowita, że ludzie stojący przed podjęciem decyzji czy wstąpić czy nie, pomyślą że jesteś potwornie nawiedzona i przystąpią. Mniej złości więcej racjonalnych i rzeczowych argumantów. Wtedy masz o wiele większe szanse zasiać ziarenko niepewności. Pokora i cierpliwość a nie napastliwość i wciskanie wszystkim że ADS jest bee... Jak każda religia ma swoje dobre i złe strony. Może i maja nawiedzonych współwyznawców ale czy i katolicy ich nie mają? Poza tym jak wcześniej przeczytałam byłaś w ADS i odeszłaś, to samo może każdy zrobić. Czyż nie? A to że kochają pania White i zaczytują sie w jej książeczkach oraz Biblii to chyba nie ma aż takiego złego wpływu na środowisko. Lepiej mieć sąsiada co świętuje w soboty i zdrowo się odżywia niż pijaczenę który notorycznie robi awantury i leje swoją rodzine.
Na szczęscie każdy ma prawo decydować o tym w co wierzy.

Pozdrawiam
Elfija
Autor: Elfija Dodano: 24-11-2007
noemi - Życzenia
Póki co nadal nie mogę dłuzej posiedzie przy komputerze. Podróz słuzbowa zakończyła się podjęciem pracy za granicą. Jestem szczęśliwa i próbuję się odnależ w nowej rzeczywistości. Dziękuję Wszystkim ktorzy tak aktywni sa na tym forum. Jeszcze raz się cieszę i uwazam ze zrobilam dobrą robotę swoimi komentarzami gdyż Wielu ludzi zmusilo to do myślenia.A myslenie- tu nie będę zbytnio odkrywcza- świadczy o tym ,że jesteśmy zywi. Osoby które wzięły udział w dyskusji chce przed zbliżajacymi się świetami pokoju przeprosi jeśli urazilam. Niech Dobry Bóg Wam błogosławi. noemi

przepraszam za błędy ale się bardzo śpieszę a komp wariuje
Autor: noemi Dodano: 09-12-2007
Mag - o zwiazkach mieszanych
Przeczytalam pytanie Michala o zwiazkach mieszanych. To i moj bol, ktorego nie da sie zwalczyc lekami przeciwbolowymi.
Bo "dzieki" Kosciolowi Adwentystow Dnia Siodmego zostalo polamane moje zycie. Pokochalam chlopaka adwentyste, ja jestem katoliczka.
Kosciol katolicki zezwala na zwiazki mieszane ale adwentysci nie! Dlatego musielismy sie rozstac. Ja musialam zrezygnowac ze swojej milosci. To byla najwieksza i jedyna moja milosc! Nikomu nie zycze przezyc cos podobnego!
Adwentysci! Kto dal Wam prawo pozbawiac ludzi szczescia i jeszcze zaslaniajac sie Bogiem (niby sam Bog jest przeciwko zwiazkom mieszanym). Nigdzie w Biblii nie ma i byc nie moze niczego podobnego! I adwentysci i katolicy to sa chrzescianie a wiec bracia i siostry w Chrystusie! To wymysl kosciola, nie Boga!
To nieludzkie zabraniac ludziom kochajacym sie byc razem i ich rozdzielac! Malo tego to straszny grzech!
Jestem sierota, nie mam nikogo na tej ziemi a ten chlopak ktorego kochalam byl jedyna kochana i blizka mnie osoba! Przez glupote ludzka zosytalam i tego pozbawiona!
Bede przeklinac Was (adwentystow) do konca swoich dni (choc to i nie po chrzesciansku)!
Autor: Mag Dodano: 16-03-2008
Wilk w owczej skórze - o związkach mieszanych
Kochana Mag,

Kościół ADS nie zabrania związków mieszanych. Ale do nich zdecydowanie zniechęca i uprzedza przed najczęstszą konsekwencją takich związków - z czasem niezgoda małżonków i wygaśnięcie miłości. Abstrahując od wzorców biblijnych, gdyż świat starożytnego Izraela bardzo różni się od współczesnych realiów Polski, kwestia wiary i wyznania jest dla wielu ads bardzo ważna. ADS jako mniejszość religijna mają wystarczająco dużo problemów w życiu publicznym, szkolnym i zawodowym z różnych powodów związanych z "byciem innym" i wiecznie w mniejszości, więc unikają zaprogramowywania kłopotów we własnym domu.
Jeżeli twój chłopak adwentysta nie zdecydował się z Tobą ożenić, to nie z powodu zakazu kościoła, a z powodu różnicy przekonań między nim a Tobą w kwestiach dla niego zasadniczych. Żaden pastor nie miałby nad chłopakiem takiej władzy, żeby mu zabronić ożenku.
Pozdrawiam i proszę nie przeklinaj adwentystów.
Wilk w o.s.
Autor: Wilk w owczej skórze Dodano: 17-03-2008
noemi - Życzenia
Niech Pan Zmartwychwstały błogosławi Wszystkim odwiedzającym forum. Wszystkiego co najlepsze życzę - już niedługo będę miała więcej czasu aby napisać coś więcej- także do Bog i "wilka w owczej skórze" mojego szanownego adwersarza brata adwentysty. Póki co polecam stronę www.adwentyzm.pl - jest tam trochę ciekawych i interesujących informacji na temat początków ads i wiary pionierów. Zostańcie z Bogiem . noemi
Autor: noemi Dodano: 21-03-2008
Wilk w owczej skórze
Kochana Noemi,
Dziękuję za życzenia i link. Po obejrzeniu poleconej witryny stwierdzam, że nie ma ona nic wspólnego kościołem ADS, a prowadzona jest anonimowo. Podpisane w stopce stowarzyszenie jest nikomu nieznane, nie podaje do wiadomości swoich władz ani nawet adresu. Wygląda to dla mnie bardzo niepoważnie.
Póki co polecam stronę www.adwent.pl - jest tam pełno ciekawych i interesujących informacji na temat kościoła ads i zasad wiary ads. Pozdrawiam, Wilk w o.s.
Autor: Wilk w owczej skórze Dodano: 24-03-2008
Wilk w owczej skórze - "przypadkowe" podobieństwo ?
Kochana Noemi,
Owo "Stowarzyszenie Historyczno-Teologiczne" przybrało sobie nazwę kojarzącą się z kościołem ADS, podczas kiedy z tym kościołem nie ma nic wspólnego. Wstydzą się chyba informacji z własnej strony internetowej, bo nie dają do siebie żadnych bezpośrednich namiarów. Trzeba ich identyfikować przez wyszukiwarki, żeby dojść kto zacz. Właściciel witryny żeruje na naiwności przypadkowego czytelnika, który w sposób naturalny kojarzy słowo adwentyzm z kościołem adwentystów DS. Gdyby intencje właściciela witryny były szczere, to po pierwsze podałby link do strony ADS (www.adwent.pl) wiedząc, że jego 3-osobowe stowarzyszenie ma nazwę przypominającą kościół, który ma miliony wyznawców. Po drugie, napisałby jasno kim jest i gdzie jego siedziba. Może ma więcej niż 3 osoby, ale nic o nim nie wiadomo, więc na razie wiadomo tylko o trzech wymienionych na stronie gminy Lubań. Z powyższego wynika dla mnie, że intencje tego stowarzyszenia są nieszczere. Z całym szacunkiem dla Ciebie, siebie i innych czytelników: nie widzę sensu polemizowania z poglądami, których nie popiera ten kto je publikuje, albo gdy wiadomo o nim, że publikuje w nieszczerych zamiarach.
Szczerze pozdrawiam. Wilk
Autor: Wilk w owczej skórze Dodano: 03-04-2008
Strongbow - ads
ale niech na siłe nie stara się wmówić ludziom swój światopogląd który jest najbliżej prawdy wszelakiej, bo takiej nie ma.. Przepraszam jest.. Świat nadal kręci sie dalej :)
Noemi i Sekata - szczególne pozdrowienia za wytrwałość w dyskusji :)
Pozdrawiam
Autor: Strongbow Dodano: 18-04-2008
noemi - ciekawe i smutne
Dziękuję za pozdrowienia wwos.Masz rację ,ze na razie nic wiele nie wiadomo o ugrupowaniu i ludziach w nim działających. Tym co dla mnie jest bardzo istotne to to, że pokazują/ wbrew temu co twierdza w ads o niezmienności nauk ads/ze następuje korzystna wg. mnie zmiana. Czekam na chwile gdy e. white przestanie być natchnioną prorokinią a adwentowa nauka o świątyni znajdzie się we właściwym miejscu tzn. na śmietniku.Ostatnio otrzymałam informację o niegodnym zachowaniu dostojników ads wobec kierowniczki jednego z oddziałów w ads- ksb. Miałam także okazję przesłuchać fragmenty nagrań rozmowy z prominentnym członkiem władz ads. Widać co tam się dzieje i rysujący się coraz bardziej kryzys.Myślę ,że niedługo będziemy świadkami trzęsienia ziemi w ads. Wiemy ze zbory na południu Polski się dzielą w podejściu do nauki o Trójcy, Jezusa i Ducha sw. A odnośnie milionów członków - nie ważna jest liczba ale poziom duchowy. Te miliony składają się często z takich ludzi jak w Ruandzie którzy zachęceni przez białego człowieka wstępują w szeregi ads aby w momencie gdy nadarzy się okazja grabić i mordować.Oczywiście nie można generalizować ale jest w tym dużo prawdy. Pozdrawiam noemi
Autor: noemi Dodano: 19-04-2008
Wilk w owczej skórze - Do noemi: niezmienność nauk
Sensem adwentyzmu jest stała reformacja. Przykładowo Lutra uznajemy za bohatera wiary, ale nie zgadzamy się na zatrzymanie reformacji na poziomie XVI w. Niezmienne jest jedynie Słowo Boże, a trzeba ciągle poszukiwać jego jak najlepszego zrozumienia. Nauka o świątyni niebiańskiej, w której Chrystus jest naszym arcykapłanem, wypływa bezpośrednio z Pisma Św. i dlatego ma się nadal bardzo dobrze. Siła kościoła nie tkwi w ilości wyznawców, a w wierności Bogu, Jego słowu i przykazaniom. Niektórzy wolą jednak podążać za anonimami lub drugorzędnymi sensacjami opartymi na pokątnych nagraniach a la "przychodzi Rywin do Michnika". Dla mnie jednak te miliony wyznawców to Boży lud, który z pomocą kościoła ADS szuka drogi do Boga. Nie są to ludzie bezgrzeszni, ale poczytaj sobie o upadkach największych bohaterów wiary (Noe, Abraham, Izaak, Jakub, Mojżesz, Samson, Gedeon, Dawid, Salomon, Piotr, Paweł, Tomasz itd.) - oni też byli grzesznikami jak Ty i ja. Nie mi oceniać Ruandę, ale muszę wziąć w obronę demokratycznie wybranych przywódców kościoła w Polsce, dopóki wywiązują się ze swoich obowiązków w danej kadencji. Pozdrawiam, Wilk w o.s.
Autor: Wilk w owczej skórze Dodano: 28-04-2008
noem - demokracja w ads ?
Pozdrawiam i dziękuję za bardzo rzeczową dyskusję. Mam jednak kilka uwag do wyrażonych przez Ciebie poglądów.Nie mów o stałej reformacji w ads jako o czymś oczywistym dopuszczalnym i popieranym przez przywódców. Wszelkie oznaki wolnej myśli i zrozumienia PŚ sprzeczne z oficjalną nauką ads oraz z wykładnią e. white są tępione jako herezja i szkodliwe dla ads. Adwentyzm skostniał tak jak i pozostałe kościoły. Reformatorzy ads-chociaż się z nimi nie zgadzam-sa w małych grupach poza ads np prowadza stronę "adwentyzm.pl" Nauka o niebiańskiej świątyni nie ma się dobrze dlatego że jest biblijna ale dlatego, że - i tu przepraszam wielu szczerych wyznawców- nie są zdolni i chętni do samodzielnego myślenia a ich wiedza biblijna jest bardzo okrojona i obłożona wytycznymi e. white , podawana jest zaś przez nową klasę stanowiąca rząd nad duszami"adwentystycznych kapłanów"o których możemy przeczytać w GA z kwietnia br.Demokracja.Pamiętasz czasy dem-lud i realnego socjalizmu w kraju- glosowano na listę FJN/Frontu Jedności Narodu/-w ads odpowiednik Komitet Nominacyjny. Jeśli uważasz ,że przed Solidarnością w Polsce była demokracja to dziękuję. Tak"demokratycznie" wybiera się przywódców. Noemi
Autor: noem Dodano: 04-05-2008
Wilk w owczej skórze - Do noemi: demokracja w kościele
Kochana Noemi, boli mnie, że masz takie zdanie. W mojej opinii kościół ads nie zasługuje na taką krytykę. Nie zauważyłem tępienia jakichkolwiek oznak wolnej myśli. Pojęcie herezji zaczerpnęłaś chyba z praktyki innych kościołów. Nauka o świątyni jest tak czysto biblijna, że z zażenowaniem stwierdzam, iż jest poddawana w wątpliwość, ale jeżeli już, to chyba na podstawie jakiś wniosków pozabiblijnych.
Chciałbym też dowiedzieć się o kościołach, w których jest więcej przejrzystości i demokracji niż ads. Jeśli chodzi o mnie, to nie chciałbym widzieć w kościele otwartych kampanii wyborczych a la Tusk przeciwko Kaczyńskim. Od tego jest Komitet Nominacyjny i inne komisje - w odróżnieniu od FJN są one demokratycznie wybierane, a każda ich propozycja może być zatwierdzona lub odrzucona przez Zbór, względnie Zjazd. Cała procedura jest dokładnie opisana w statucie kościoła i prawie zborowym. Jak coś w statucie lub prawie zborowym nie podoba się, to zajmuje się tym komitet statutowy i zmiany są najpierw proponowane, a potem demokratycznie głosowane. Tak to wygląda naprawdę. Nie ma do czego się przyczepić - piszę jako potencjalny krytyk, który nie doszukał się błędu.
Pozdrawiam Wilk w o.s.
Autor: Wilk w owczej skórze Dodano: 12-05-2008
kazimierz - Nie kłamstwu i obłudzie
Witam wszystkich którzy dotychczas wpisali swoje komentarze.Bardzo podoba mi się sposób polemiki z -wilkiem w owczej skórze -prowadzonej przez Noemi.Jestem JESZCZE członkiem ads i wiem dobrze co się dzieje w "kościele" o ile ten ludzki twór można tak nazwać.Wilku słabo szukałeś albo zbyt powierzchownie.Byc może taki obraz wyidealizowany został Ci przedstawiony.Wiem że żadna organizacja nie jest idealna ale taka jak ludzie ją tworzący.Nie wierzę też w kościelną demokrację bo kościół nie może być demokratyczny.Dlatego tez przestań Szanowny wilku opowiadać bajki -w stylu e.white o świątyni-o demokracji w kościele ads.Nauka ta jest tak biblijna jak biblijnym było wyznaczanie końca świata. błąd rodzi kolejne błędy. Udaje się że jest demokracja chociaż jej nie ma.Ostatnie wydarzenia w ads pokazują jaka jest ta demokracja, jakie prawa ma jednostka/ milczeć, chwalić przywódców, płacić jak najczęściej,nie krytykować przywódców.Jako obserwator chce powiedzie temu wszystkiemu NIE.Nie może by zgody na niszczenie ludzi bez prawa do obrony z ich strony.Nie można zasłaniać oczu i mówi ze wszystko w porządku.Następnym moim krokiem będzie list otwarty do"przywódców" i rezygnacja z ads. kazik
Autor: kazimierz Dodano: 22-05-2008
Wilk w owczej skórze - Świątynia
Bracie, w jakiej świątyni Chrystus jest arcykapłanem (Hebr.9,11) ? W ziemskiej czy niebiańskiej ? Jeśli chodzi o organizację kościoła, to ja osobiście wierzę w demokrację, przejrzystość procedur administracyjnych i finansów. Piszesz, że kościół nie może być demokratyczny - ja należę do kościoła ads, bo właśnie taki jest. Poprzednio byłem w kościele, którego przywódca jest wszechwładnym nieomylnym dyktatorem wybieranym dożywotnio przez elektorów mianowanych osobiście przez poprzedniego przywódcę. Większości ludzi taki system wystarcza, mnie nie.
W jednym zdaniu piszesz, że kościół nie może być demokratyczny, a w następnym narzekasz, że jest za mało demokracji. Wypadałoby się na coś zdecydować.
Czy w Twoim zborze urzędnicy nie są wybierani na kadencje przez głosowanie wszystkich członków ? Bracie, masz też prawo krytyki przywódców - w Biblii znajdziesz wzorce jak skutecznie krytykować i zwracać uwagę bliźnim, aby ich doprowadzić do zrozumienia i poprawy niewłaściwego zachowania. Proszę nie rezygnuj z kościoła "na złość". Komu na złość ? Obecnym przywódcom? W następnej kadencji będą już inni przywódcy, a my starajmy się nie tracić z oczu celu naszej pielgrzymki po tej ziemi.Pzdr Wwos
Autor: Wilk w owczej skórze Dodano: 22-05-2008
kazimierz - doświadczony do gorliwego wws
W tym co piszesz wws. jesteś tak bardzo podobny do mnie sprzed kilkunastu lat. Najprawdopodobniej jesteś - stosując terminologię ads- od niedawna w prawdzie albo - co o wiele groźniejsze - "bracia" bardzo postarali sie o to abyś zatracił kontakt z rzeczywistością i bezkrytycznie przyjmował to co podaje prorok. Trudno w krótkim komentarzu opisać i przedstawić wykładnię nauk biblijnych, mam nadzieję, że - a nie mam powodów wątpić w Twoja szczerość- Bóg Ci będzie objawiał i dojdziesz do zrozumienia jego Słowa. Wtedy być może wspomnisz o życzliwej Ci osobie.Ja nie byłem wcale nominalnym jedynie członkiem ads. Nie pomyśl , że traktuję to w kategoriach zasług- głosiłem Chrystusa " od domu do domu"prowadziłem lekcje szkoły sobotniej, usługiwałem w zborach. Byłem bardzo zaangażowany w życie zboru - nie chodziło tu wcale o zaszczyty i poklask u innych. Jeśli piszę ,że rezygnuje to nie dlatego, że uważam ,że moja rezygnacja cokolwiek zmieni- ten twór zwany kościołem ads będzie istniał i beze mnie.Wiem jednak ,że nie można przykładać ręki do złego i popiera tego co jest kłamstwem. Niech Ci Bóg błogosławi . Życzę samodzielnych poszukiwać Prawdy przez duże P - która jest Jezus. kazik
Autor: kazimierz Dodano: 03-06-2008
Wilk w owczej skórze - o gorliwości
Bracie, jestem na tyle długo w ads, że poznałem poprzez obserwację z bliska mechanizmy administracyjne całkiem nieźle. Nie jestem bezkrytyczny, ale całkiem obiektywnie mogę stwierdzić, że są lepsze, bardziej demokratyczne i przejrzyste niż w kościołach, w których z założenia nie ma prawa do demokracji i kontroli. Więcej: nawet na kilkuletniej przestrzeni widać, że w tej dziedzinie standardy w kads się poprawiają. Demokracja nie jest systemem bez wad, np. nieraz na krótką metę zdarza się, że państwa rządzone totalitarnie szybciej się rozwijają niż demokratyczne. To samo można odnieść w pewnym sensie do organizacji kościoła, co jednak nie powoduje u mnie odrzucenia idei demokracji w kościele. Prawdopodobnie w tej kwestii różnimy się i pewnie też w rozumieniu prawd biblijnych, których nie chcesz przedstawić. Jeśli jednak nie masz zamiaru tłumaczyć swoich zarzutów, to dziwnym wydaje mi się kwestionowanie głoszonych przez ads nauk. Nie odpowiadasz na pytania. Szafujesz dość lekko określeniami takimi jak "twór zwany kościołem", "nie można przykładać ręki do złego", "popieranie kłamstwa". Życzysz samodzielnych poszukiwań zatajając to, co sam odkryłeś. W jakim celu to robisz ? Pozdr. Wwos
Autor: Wilk w owczej skórze Dodano: 05-06-2008
kazimierz - unikaj pseudonauki - zagraża w czasie wakacji
Szanowny Bracie w Chrystusie. To co napisałem to wynik nie jedynie mojej obserwacji i spostrzeżeń z kilkunastoletniego pobytu w ads.To coś więcej i poparte wypowiedzią człowieka ze ścisłego Zarządu kościoła ads. Myślę, że nie chcesz abym publicznie przytaczał te wypowiedzi. Jeśli chcesz podaj swój adres e-mail a prześlę Ci te nagrania. Odnośnie błędów doktrynalnych to zapewne także szczegóły nie będą interesujące dla przeciętnego niezorientowanego w zawiłościach nauki ads czytelnika. Wystarczy, że główny filar tej pseudonauki jest fałszywy - dotyczy sadu śledczego i tego co się wydarzyło w 1844 roku w niebie. Myślę że niezorientowany czytelnik pomyśli- czytając chociażby te słowa - że rozmawiają ze sobą ludzie którzy postradali zmysły.Wydaje mi się , ze dzięki Bogu ani o mojej skromnej osobie ani o Tobie nie można tego powiedzieć. Natomiast bardzo prawdopodobne ,że "twórcy"tej nauki nie mieli po kolei
poukładane- wiesz gdzie. Proszę abyś mając szacunek dla siebie nie bronił tego czego się nie da obronić. Atrapa tylko wygląda jak oryginał ale jest bezwartościowa. Pseudonauka jest skazana na utratę "twarzy". Pozdrawiam Ciebie i Noemi . Pomyśl jak wiele możemy razem zrobić. kazik
Autor: kazimierz Dodano: 07-06-2008
Wilk w owczej skórze - unikaj pseudonauki - zagraża w czasie wakacji
Bracie, moim zdaniem dokonywanie potajemnie nagrań, a następnie ich kolportowanie, dyskredytuje przede wszystkim nagrywającego oraz kolejnych "żądnych sensacji". Nie uważam jakichkolwiek gremiów administracyjnych za nieomylne, a zwłaszcza pojedynczych ich członków. Jeśli chodzi o mnie, to nie musisz się krępować w swoich wypowiedziach, jednak nagraniami prywatnych rozmów nie jestem zainteresowany. Jeżeli masz coś do zarzucenia wykładni słowa bożego i nie chcesz tego tłumaczyć, to wypadałoby powstrzymać się również od publicznej krytyki - nie sądzisz ? "Twórcy tej nauki nie mieli po kolei poukładane" - to brzmi dość gołosłownie. Nie chcę bronić "czego się nie da obronić", ale jak na razie nie przeczytałem żadnego konkretnego zarzutu, do którego można by się odnieść, oprócz "atrapa", "pseudonauka" itp.

Informuję przy okazji, że kadencja obecnego zarządu kościoła i rady kościoła właśnie dobiega końca i na zjeździe delegatów w najbliższy weekend nowi członkowie tych ciał administracyjnych oraz dyrektorzy instytucji kościelnych zostaną wybrani na kolejną kadencję. Pozdrawiam, Wilk w o.s.
Autor: Wilk w owczej skórze Dodano: 09-06-2008
kazimierz - Nic nowego w ads
Nic nowego w ads - nawet pozorów zmian poza konieczną- poprzedni sekretarz za swoją szczerość i obnażenie zgnilizny " wielkich" w ads w Polsce będzie musiał przenieść się do Pcimia. Kolesie dobrze się trzymają ale to tym gorzej dla ads - jest nadzieja na jakiś rozłam. Przyznam ze z tego powodu nie powinno być mi smutno ale należało by się cieszyć gdyby nie te szczere osoby które są w zborach i nie są świadome co sie dzieje.
Jeśli chcesz wwos konkret to proszę odpowiedz - pytanie tak prymitywne jak nauka ads w tej kwestii - z czego jest wykonana świątynia w niebie i jak wygląda. Zgodnie z tym co głosi ads Mojżesz wykonał taką jaką widział w górze. Czy wygląda jak ta z pustyni, czy jak Salomona a może Heroda? Czy Mojżesz widział w niebie jak składano ofiary i jak wyglądać ma konsekracja Arona? Wykonał bowiem wszystko dokładnie tak jak widział. Czy Mojżesz był w górze czy w niebie? Czy Mojżesz widział w niebie Chrystusa w szatach w które później został ubrany Aron? Daje przykład tych "wydumanych" nauk i nie mam zamiaru tych urojeń więcej przytaczać aby nie zrazić potencjalnych kandydatów do ads. Robię to na Twoje wyraźne życzenie. Pozdrawiam. kazik
Autor: kazimierz Dodano: 15-06-2008
Wilk w owczej skórze - Nic nowego w ads
Bracie, widzę, że jesteś tak rozczarowany, że z triumfem ogłaszasz "nadzieję na jakiś rozłam" - ale wg mnie brzmi to dziwnie w ustach człowieka wierzącego. Tymczasem nowy Zarząd Kościoła został wybrany większością głosów delegatów, m.in. też delegatów z Twojej diecezji. Należy więc rozumować, że osoby, których kadencja została przedłużona, zostały ocenione jako godne zaufania. Przypuszczam, że wolałbyś, aby Zarząd został wybrany np. przez Ciebie ?
Zadałeś kilka ciekawych pytań odnośnie świątyni niebiańskiej. Chętnie o tym podyskutuję, zacznijmy zatem od ustalenia jak Ty rozumiesz, w której świątyni Chrystus jest arcykapłanem (Hebr.9,11) - pytałem Cię o to 22.05. i nie dostałem odpowiedzi. Pozdrawiam, Wilk w owczej skórze.
Autor: Wilk w owczej skórze Dodano: 16-06-2008
kazimierz - re wwos
Pytasz Bracie w której świątyni i podajesz tekst Hebr. 9.11. Ja chce powiedzieć, że do żadnej świątyni ale do samego nieba Hebr. 9.24. Miejsce sw to miejsce uświęcone obecnością Boga. A wiec niebo to świątynia ale nie żaden budynek - budynek widziała tylko "prorokini" i to z podziałem na części takie jak na ziemi . pozdrawiam. kazimierz.
Autor: kazimierz Dodano: 25-06-2008
kazimierz - cd
Jeszcze jedno małe pytanie ale bardzo ważne " Z czego i dlaczego musi by oczyszczona niebieska świątynia?" . " Prorokini" poprzez analogię z ziemską pisze ze z grzechów Z. Łyko człowiek światły zauważa że nie może grzech dostać się do nieba więc pisze że ze " spraw grzechowych" Same dylematy
Autor: kazimierz Dodano: 27-06-2008
noemi - brawo kazimierz
Pozdrawiam szczególnie Kazimierza. Ciekawa jestem odpowiedzi wwos na zadane pytania? noemi
Autor: noemi Dodano: 06-07-2008
Wilk w owczej skórze
Kazimierzu i noemi - może czegoś się przy Was nauczę: w takim razie, czego odbiciem jest świątynia ziemska (Hbr 9,24 "zbudowana rękami") ? Pozdrawiam Wilk w o.s.
Autor: Wilk w owczej skórze Dodano: 09-07-2008
kazimierz - oj nieładnie nieładnie wwos
Szanowny Bracie z odpowiedzią na pytanie które zadałeś poczekasz aż do momentu gdy udzielisz odpowiedzi na pytanie które zadałem. Być może łatwiej będę mógł zrozumieć twoje rozumienie zagadnienia gdy odpowiesz z czego musi być oczyszczona świątynia w niebie z grzechów czy spraw grzechowych. Jezus jest w niebie a nie w żadnej świątyni / cytat z Pisma jak poprzednio/Być może da Ci do myślenia czym jest świątynia cytat z Apokalipsy 3.12 / zwycięzca filarem w świątyni Boga/ i paralelny tekst z Galacjan 2.9. Myślę ,że łatwo zauważysz ze świątynia to nie koniecznie budynek a miejsce uświęcone obecnością Boga. Pomyśl i najpierw odpowiedz z czego musi być oczyszczona świątynia a później chciej się uczyć a zapewne się możesz wiele nauczyć .kazimierz
Autor: kazimierz Dodano: 09-07-2008
Wilk w owczej skórze - nieładnie? istnieje świątynia w niebie
Kazimierzu, mam problem z Twoim odrzuceniem kwestii, które dla mnie są oczywiste i dlatego nie przechodzę do kolejnych tematów z obawy, że dyskusja zejdzie na manowce. Ja poniższe znane Ci wersety rozumiem dosłownie, czyli tak, że istnieje w niebie prawdziwa świątynia (przybytek). Cytuję:
"Chrystus, który się zjawił jako arcykapłan dóbr przyszłych, wszedł przez większy i doskonalszy przybytek, nie ręką zbudowany, to jest nie z tego stworzonego świata pochodzący", "Chrystus nie wszedł do świątyni zbudowanej rękami, która jest odbiciem prawdziwej..." Ponieważ objawienia E.White nie są już dla Ciebie autorytetem, nie chcę wdawać się w spór, czy świątynia niebiańska jest "budynkiem". Ludzka percepcja nie jest w stanie wyobrazić sobie ani oddać dosłownie rzeczywistości niebiańskiej, więc wolę poprzestać na opisie biblijnym, potwierdzającym istnienie świątyni w niebie. Inne interpretacje są dla mnie wykręcaniem oczywistego tekstu. Jeżeli nie jesteśmy w stanie uzgodnić przynajmniej takiego wspólnego zrozumienia, to otwieranie nowych tematów uważam za bezcelowe.
Pozdrawiam - Wilk w owczej skórze
Autor: Wilk w owczej skórze Dodano: 10-07-2008
kazimnierz
Wielce Szanowny Bracie w Chrystusie jestem pełen podziwu i chylę czoła przed Tobą za determinację z jaka bronisz nauki ads.Jesteś mi bliski dlatego,że widzę,że tak wiele mamy ze sobą wspólnego.Ja kiedyś z wielkim przekonaniem broniłem nauki kk przed atakami ze strony ŚJ.Doprowadziło to do tego,że skierował mnie Duch Święty do Biblii i moglem poznać Chrystusa dzięki Jego łasce.Głosiłem z wielkim zapałem nauki ads,chodziłem od domu do domu,bylem święcie przekonany,że te nauki są oczywistą prawdą.Szczerze pragnąłem poznać Boga ijego słowo.Teraz wiem,że był to dobry czas ale mam inne zrozumienie i nie polegam na naukach e.white.Wiem że jesteś szczery i gorliwy i dlatego zrobisz jak uważasz ale zacznij studium Biblii odrzucając komentarze e white.To naprawdę fałszywy prorok.Wiem także,że chociaż w tej chwili zaprzeczasz to tak naprawdę będziesz o tym co napisałem myślał.Jak napisałem nauki te przyjmowałem dlatego,że przyjmowałem ludzką wykładnię nauki Biblijnej.Czasem jest to pastor czasem inny brat.Pomyśl sam czy jeśli czytałbyś Biblię i nikt by ci nie podpowiadał nie prowadził w Twoim myśleniu nie kierunkował czy słyszałbyś o tym,że świątynia w niebie/niebo/musi oczyszczona z grzechu
Autor: kazimnierz Dodano: 13-07-2008
kazimierz - cd
Wiem jak trudno uznać to co się uważało za najprawdziwsza z prawd za kłamstwo i oszustwo. Już Ci pisałem że świątynia ziemska była po to aby Bóg mógł zamieszkać ze swoim ludem.Dziedziniec na którym znajdował się ołtarz i umywalnia to miejsce gdzie obecnie każdy szczery człowiek może odpowiadając na głos DŚ/umywalnia/ skorzystać z ofiary /krzyż zastąpił ołtarz- w nowym przymierzu/i stać się dzieckiem Bożym częścią ludu Bożego na ziemi/wejść do świętego miejsca/ Kościół oświecany jest przez Ducha Świętego / świecznik/ i karmiony chlebem żywota /chleby pokładane/Lud Boży wznosi modlitwy do Ojca/ ołtarz kadzenia/ Od chwili śmierci nie ma zasłony/ ciało Chrystusa/ i droga do nieba dla każdego jest otwarta. Ograniczone możliwości nie pozwalają dokładniej wyjaśnić tego symbolu.Wiem, że jest to bardzo chaotyczne ale drogi Bracie proste i nie skomplikowane bez komentarzy e white. W ST rytuał oczyszczenia świątyni powtarzano co roku / podobnie rok liturgiczny w kk i innych/ Żadnej świątyni w niebie nie musi się oczyszczać gdyż odkupienie dokonało się raz i Chrystus wszedł do nieba. Świątynia niebieska to Lud Boży.Nauki o świątyni w niebie i oczyszczeniu bez e white nie obronisz. kazimierz
Autor: kazimierz Dodano: 13-07-2008
Wilk w owczej skórze - mam staromodne poglądy
Kazimierzu, widzę iż zmieniłeś poglądy i teraz jesteś święcie przekonany o słuszności swoich nowych poglądów, a poprzednie uważasz za kłamstwo i oszustwo. W Twojej nowej wykładni, zapewne z oszczędności miejsca, nie wspomniałeś, że ziemska świątynia służyła również (dla mnie: przede wszystkim) do odpuszczania ludziom grzechów i że potrzebny był do tego arcykapłan. Jest to ważne o tyle, że Chrystus jest właśnie arcykapłanem i wiemy, że jest w niebie. W jakiej zatem służy świątyni ? Pytanie to stawiam nie po to, by ponownie wywrócić Twoje poglądy, a tylko po to, żebyś mi pozwolił pozostać przy moim staromodnym dosłownym zrozumieniu kwestii świątyni, tak jak w cytowanych wcześniej wersetach. Pozostaję w łączności w modlitwie i z życzeniami prowadzenia przez Ducha Świętego. Wilk w owczej skórze.
Autor: Wilk w owczej skórze Dodano: 15-07-2008
Pytajnik - ???   1 na 1
Pytania do znawców biblii z ads:
1. Gdy spalam byka na ołtarzu ofiarnym, wiem, że to powoduje woń, która jest Bogu przyjemna (3 Ks. Moj. 19). Problem jest z moimi sąsiadami. Mówią, że dla nich zapach ten nie jest przyjemny. Czy mam ich ignorować?
2. Wiem, że nie powinienem mieć kontaktu z kobietą podczas jej nieczystości miesięcznej (3 Ks. Moj. 15:19-24). Problem jest, jak się tego dowiedzieć? Usiłowałem zapytać, ale one często były obrażone moim pytaniem.
3. Mam jednego sąsiada, który uparcie chce pracować w dzień szabatu. W 2 Ks.Moj. 35:2 jest jasno powiedziane, że ma być skazany na śmierć. Czy moralnie jestem zobowiązany, by go zabić sam?
5. Mój wujek nie respektuje 3 Ks. Moj. 19:19, ponieważ sieje dwie różne rośliny na tym samym polu. Jego żona zresztą również, ponieważ nosi ubrania z dwóch różnych materiałów (mieszaninę bawełny i poliestru). Ma również zwyczaj przeklinania. Czy naprawdę muszę zebrać całe miasto, by ich kamienować (3 Ks. Moj. 24:10-16). Czy nie moglibyśmy ich po prostu spalić żywcem podczas prywatnego zebrania rodzinnego, jak to zrobiliśmy dla tych, którzy sypiają z ich rodziną? (3 Ks.Moj. 20:14).
Autor: Pytajnik Dodano: 23-07-2008
Pytajnik - ??? cd.   1 na 1
Teraz powinno być właściwe pytanie 5. ;) W 3 Ks. Moj. 21:20 jest powiedziane, że nie mogę się zbliżać do ołtarza Boga, jeżeli mam problem ze wzrokiem. Muszę zdradzić, że noszę okulary do czytania. Czy muszę mieć wzrok 20/20 lub czy można negocjować?
6.Chciałbym sprzedać swoją córkę jako niewolnicę, za karę, jak to opisuje 2 Ks.Moj. 21:7. W tych czasach, jaka byłaby, według was, najlepsza cena?

Odnośnie ads powiem jedno: amerykańskie sekciarstwo w polskim wydaniu (już ponad 150 lat w Polsce). Jesteście tacy sami jak mormoni i jehowici, robiąc ludziom wodę z mózgu. Uważacie się za jedynych co są najbliżej prawdy, krytykujecie i naskakujecie na inne wyznania nie widząc przy tym własnego obciachu (a wasz kościół ile ma odłamów? coś nie możecie dojść do wspólnego języka we własnym gronie). Mam duże wątpliwości co do waszej organizacji. A ewangelizacja przez internet jaką zamierzacie wprowadzić budzi tylko moje politowanie, kogo chcecie nawracać? dresiarzy co okupują osiedlowe ławki? Większość młodych ludzi jak zobaczy co macie do zaoferowania, nie potraktuje was poważnie. Sami siebie wykończycie.
Mimo to pozdrawiam
Autor: Pytajnik Dodano: 23-07-2008
Xabier - ...
Dobra niby wszystko cacy ale pozostają pytania: po co to wszystko? Gdzie ta tolerancja wobec innych? Skoro ads uważa się za tych "najlepszych" chrześcijan (o ile można tak sie wywyższać) to gdzie jest tolerancja wobec innych upodobań, wobec innych religii? Takie wywyższanie to przejaw tego czego nie da sie osiągnąć. Może myślą że przyciągną do siebie te starsze kobiety spędzające w kościele większość swojego życia i oddając 80% swojej emerytury na kościół. One jednak wolą słuchać o.Rydzyka niż jakiejś tam osoby z Kościoła Adwentystów. A może to wszystko po to by "zagarnąć" je na swoją stronę i skorzystać z dobrodusznych staruszek wyłudzając w pewnym sensie od nich pieniądze na rozwijanie się dalej ads? a może po prostu nie macie za co żyć? Do roboty !

Po drugie, jeśli nikt nie zauważył młodzież od kościoła czy to tego znanego na codzień - katolickiego, czy adwentystów, oddala się. Wolą siedzieć na ławkach, pić piwo, palić papierosy niż słuchać jakiegoś (nie bójmy sie słów) błazna który mówi co dla nich jest dobre? oni sami wiedzą czego chcą i to robią, więc po co robić młodym ludziom wodę z mózgu?
Autor: Xabier Dodano: 23-07-2008
Xabier - ... cd
W/w pytania z pewnością zostaną bez odpowiedzi, bo po co sie nad tym zastanawiać, lepiej dalej kontynuować tą całą szopkę zwaną Kościołem Adwentystów dnia 7ego.

A jeszcze jedno, ads stosuje podstępne sztuczki - np werbowanie ludzi znanych, za którymi w przyszłości mogą pójść ich fani i także stać się Adwentystami.

Może spróbujcie Michnika wziąć do siebie...

Pozdrawiam,
Autor: Xabier Dodano: 24-07-2008
kazimierz
Witam po dłuższej przerwie.Na wstępie do Pytajnika i Xabiera- tak te pytania pozostaną bez odpowiedzi dlatego że odpowiedzi musiały by być na poziomie odpowiednim do poziomu pytań. W stwierdzeniach Xabiera znajduje się wiele spostrzeżeń z którymi się zgadzam. Pozdrawiam Wilka w owczej skórze i zadających pytania. kazimierz
Autor: kazimierz Dodano: 24-08-2008
Ryszard - Pytanie o przykazania
Drodzy przyjaciele. Mam małe pytanie: dlaczego naucza się, że tylko 10 przykazań (dekalog) jest ważne? Poza dekalogiem są przykazania miłości, przykazania o homoseksualiźmie, kazirodztwie. Tego jest więcej choćby przykazania z 3 M. 19,1 - 33. Apostołowie czerpali z tego pełnymi garściami! Proszę o komentarz. Pozdrawiam.
Autor: Ryszard Dodano: 13-07-2009
RyszardW
Zagadnienia wymienione przez Pytajnika są bardzo istotne :-) Dlaczego mam literalnie przyjmować nakaz świętowania w sobotę, a cytaty Pytajnika ignorować?
Ja mam do adwentystów pytanie bardziej zasadnicze:
Na jakiej podstawie źródłem całej swojej doktryny, wiary i zasad życia czynicie Biblię (a nie np. Księgę Mormona lub Bhagavadgitę lub mity greckie)?  Czy jest to aksjomat (założenie podstawowe przyjmowane bez dowodu)? Czy dlatego, że na Biblię jako podstawę Prawdy wskazuje E. White? Jeżeli tak to zapytam, na jakiej z kolei podstawie mam wierzyć tej pisarce.
Pozdrawiam szczerze wszystkich dyskutantów
Autor: RyszardW  Dodano: 16-08-2009
RyszardW - nie szydzę
Proszę powyższego nie traktować jako kpinę. Poważnie pytam - o źródło przekonania, że podstawą wiary jest Biblia - objawione Słowo Boże, jako mający aspiracje bycia racjonalistą (co nie przekreśla wiary).
Czy nie jest to podświadome przekonanie wpojone w dzieciństwie, jako że wychowaliście się w tym  a nie innym kręgu kulturowym (manipulacja?) ?
 
cytat z koment. kazimierza: "i tego co się wydarzyło w 1844 roku w niebie."
Na Boga! W tzw. niebie nie było roku 1844, gdyż czas, jak i przestrzeń, jest mierzalną fizyczn ą cechą materii! Może płynąć wolniej lub szybciej, stawać w miejscu, dwa wydarzenia równoczesne dla mnie mogą nie być równoczesne dla kogoś innego (nie ma jednego "absolutnego" czasu) itp. Bóg jest "wieczny" w sensie bytu poza przestrzenią i POZA czasem, takoż i niebo. Czas jest własnością wyłącznie "tego" świata, podobnie jak kolory, wiem o tym, jako zajmujący się fizyką przez wiele lat.
Autor: RyszardW  Dodano: 16-08-2009
ANGEL - do mag pilne
Droga Mag niestety wiem co odczułas dłuzszy czas temu odszedłam z ads mój mąz niestety nie boi sie tego co zrobi rodzina gdyby sie dowiedziała.Oni mnie nienawidzą ochrzciłam nasze dzieci choc miałam z tego powodu ogromne problemy zwiazane z ads,i usłyszalam od mojej najwarzniejszej w zyciu osoby ze chce rozwodu ze wzgledu na ten kosciól,nienawidze ich szczerze choc to nie po chrzescijansku,byłam wychowana w kk i do niego wróciłam czas pozwolił mi pozanac co ten kosciól głosi i czego naucza.Dzis mam ból w ercu i cierpienie nic nie moze go zgasic a gdy widze sie z moim mezem bo tak nadal go traktuje i bede juz do konca traktowac patrzy do dzis na mnie z nienawiscia z tego powodu ze odszedłam.Bóg jest pozwala nam dostrzec prawde po to nam dał rozum bysmy ją poznawali i odruzniali od zła.
Autor: ANGEL Dodano: 12-02-2010
ona - małżeństwa mieszane
Drogi Michale!
Chciałabym spróbować odpowiedzieć Ci na tę trudną kwestię, jaką są małżeństwa mieszane. Miłość jest piękną rzeczą, wszyscy o tym wiemy. Życie jest tylko życiem i to też wydaje się być jasne. Różnica w wyznawanej religii, w przynależności do innych kościołów, może stać się wielkim problemem w codziennym życiu - co z chrztem (katolicy chrzczą niemowlęta, a adwentyści osoby raczej dorosłe), co z cotygodniowym chodzeniem do kościoła (sobota-niedziela), co z katolickimi świętami, których nie obchodzą adwentyści? Na pozór może to wydawać się błahym problemem, ale wierz mi, że tak nie jest. Znam wiele małżeństw w podobnej sytuacji, które bardzo oddalają się od siebie właśnie przez różnice w tak ważnej sferze ich życia. Według mnie w religii najważniejszy jest Bóg i Biblia jako Jego słowo - myślę, że powinniście modlić się z Narzeczoną o mądrość Bożą w tej decyzji i w tym, żeby Bóg wskazał Wam właściwą drogę w Jego poznaniu i Waszym dalszym życiu... Nie powinniśmy upierać się przy swoim kościele, ale szukać Boga objawionego w Biblii - to usuwa wszelkie problemy. Będę się za Was modlić, pozdrawiam serdecznie, niech wasza miłość kwitnie !!
Autor: ona Dodano: 22-02-2010
Bogdan z Poznania - Koniec Świata w 1844
Adwentyści słusznie obliczyli koniec Świata na 21 marca 1844. "Koniec Świata" istotnie wtedy nastąpił!. Jeśli racjonalnie połaczymy wszystkie fakty które miały miejsce w 1844. Włącznie z edyktem o tolerancji pozwalającym Żydom na swobodny powrót do Palestyny i pojawieniem się nowej rewolucyjnej religii Bahaizmu. Adwentyści nie wiedzieli jednak co w języku Biblii oznacza "koniec Świata". Z całą pewnością nie chodziło o to co autor napisał ale co miał na myśli. Można uznać że 1844 był zalązkiem nadziei na powstanie państwa Izrael a to oznacza dla Żydów przybycie Mesjasza, dla chrześcijan jego powtórne przybycie, dla muzułmanów nadejście Dwunastego Imama a dla wszystkich koniec Starego Porządku Światowego. Jakby na to nie spojrzeć stary porządek wkrótce w wielkich bólach legł w gruzach. Uruchomienie telegrafu (maj 1844, USA) dało początek cywilizacji informatycznej i teraz mamy to co mamy. Innego końca Świata już nie bedzie, Biblia nie kłamie. Obchodzimy obecnie poczatek Nowego 167 Roku Nowej Ery po "Końcu Świata" (21 marca 2010) i powiniśmy się cieszyć że ludzkość ma to już za sobą. 
Autor: Bogdan z Poznania Dodano: 22-03-2010
Marivelli - manipulacja - return  -1 na 1
Witam wszystkich!
Czytałem wypowiedzi na tym forum i muszę odnieść się co do rzekomej manipulacji w KADS.
Jako, że znam techniki wywierania wpływu (manipulacji) zaprzeczam definitywnie jakoby były takie techniki stosowane w tym kościele. Nie usłyszycie Państwo u ADS-ów technik NLP (NeuroLingwistyczneProgramowanie). Oczywiście KAŻDY używa manipulacji, ale na poziome podświadomym, więc siłą rzeczy w kościele też. W każdym kościele. DOSŁOWNIE.
Uczęszczam do tego kościoła co tydzień i wiem, że wyznawcy jak i pastorzy nie znają technik NLP. Jeżeli ktoś jest "w temacie", ten wie, jak charakterystycznie formułowane są zdania, intonacja, gesty. Muszę jeszcze dodać dla informacji, iż w manipulacji NAJWAŻNIEJSZE jest to, JAK powiedzieć (nie co) by dokonać manipulacji. Zaś spory rzekomej manipulacji sprowadzały sie do przekazywanych treści. Nie tędy droga. Dla pewności radzę zaczerpnąć wiedzy na temat. I tak na marginesie, nie jestem ochrzczony. Jeszcze.. :)

Pozdrawiam z Bydgoszczy.
Autor: Marivelli Dodano: 01-04-2010
noemi   1 na 1
Jesli jestes przed chrztem to się dobrze zastanow zanim się zdecydujesz. Zapoznaj się także z wyznaniem wiary skladanym przez katechumena przed chrztem
Autor: noemi Dodano: 03-04-2010
Irena Smolka - Nie atakuje ale brzydze sie obroncami.   1 na 1
Wyznawczynia KADS bylam 33 lata. Zostalam z niego wyrzucona pod moja nieobecnosc. Mam za soba wstrzasajaca historie w jaka  trudno uwierzyc temu ktory jej nie przezyl.
Mimo to nie jestem za atakowaniem zadnego z wyznan poniewaz kazde z nich dziala w oparciu o te same mechanizmy choc  karta przetargowa jest "prawda".
Atakowanie wiec adwentystow jest brakiem obiektywizmu.  Mimo to  czuje wyjatkowy wstret do  wypowiedzi ( nie osob ) wypowiadajacych sie  tutaj-  Noemi i Maikowskiego, Obstawiaja  fora i obszczekuja kazdego kto odwazy sie napisac  cokolwiek krytycznego na temat KADS. Obaj z konfliktem interesow.

Moralne prawo do obiektywnej oceny organizacji maja jedynie ofiary.... one wiedza dokladnie co tam sie dzieje.  Ich nalezy wysluchac.

Miara rzetelnosci danego Kosciola nie jest idealizm ale stosunek do ofiar przemocy jakie zdarzaja sie w kazdej organizacji...koscielnej.   Temu zjawisku nalezy sie przygladac i po nim rozpoznac kim sa  gloszacy prawde - czy sa nasladowcami Pana Jezusa czy jedynie handlarzami  jego slow dla osobistego zysku
Irena Smolka
Autor: Irena Smolka Dodano: 30-07-2010
noemi - do I. Smółka
Pytam gdzie i w jaki sposób obszczekiwałam innych którzy bronili ADS? Myslę że czytajac moje posty zauważylaś że kiedyś także bylam w ads. Nie będziemy się jednak licytować w tym swoistym ads-owskim "kombatanctwie". Ja po prostu potrzebowalam mniej czasu aby zrozumieć że to manipulacja. Cóż niektórzy uczą się szybciej a innym potrzeba na to więcej czasu.
Autor: noemi Dodano: 03-08-2010
drazy
witam

co do pana majkowskiego, wiele blednych informacji, smieszne itd. najlepjej jest jak sie czlowiek odnosi do konkretnych szczegolow i sie je wtedy prostuje, nie jest to rasjonalizm jak sie mowi, ze cos jest smieszne bez odnoszenia co i jak. zbyt ogolne powiedzenia bym powiedzial.
Autor: drazy  Dodano: 07-01-2011
Jan Kowalski - Manipulacja dziesięciną
Wiele nauk KADS jest wlaściwych i wiele wspaniałych porad znajduje się w pismach E.G.White. Lecz tym co mnie drażni jest wyciaganie reki do portfeli czlonków KADS w "imieniu" Jezusa. W jaki sposob - poprzez maniupulacje interpretacją tekstu biblijnego odnosnie dziesieciny. Niestety przed wstapieniem do tego kosciola, a bylo to bardzo dawno temu, nie mialem mozliwości właściwego zrozumienia znaczenia dziesięciny:
Co tak naprawdę wiesz o dziesięcinie ?
www.poznajpana.(*)2005/03/dziesiecinasapp-roger/
oraz
tylko-jezus.pl/?p=1844
Mimo to nie wypisalem sie z KADS, nawet mimo tego, że ostatnim oficjalnym kontaktem kilka lat temu ze strony KADS nie było pytanie co u mnie slychac?, ani jak mi pomóc?, lecz list, który wzywal do zapłacenia dziesięciny. Po prostu nie płace im nic, gdyż Jezus powiedział "DARMO WZIELISCIE, DARMO DAWAJCIE"
Autor: Jan Kowalski  Dodano: 07-03-2011

Pokazuj komentarze od najnowszego

« Wróć do strony
Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365