Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.450.095 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało
dla nas 7364 tekstów.
Zajęłyby one 29017 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
problem ocieplania klimatu
dziwne
Podręcznik do filozofii współczes..
Czy człowiek może posiadać osobli..
Dlaczego woda i powietrze są wspó..
Wielkie twierdzenie Fermata? ŻAL
Katastroficzny dramat...
Drżyjcie nożownicy
zachód nas zdradzi
Ogłoszenia
:
the topic of customer communications manage..
Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony edyt..
casino
Szukam rekomendacji na temat blogów poświęc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Tomasz Kośmider, Marek Wesołowski (red.) -
Kler w armii ludowej. Duszpasterstwo wojskowe w Polsce w latach 1945-1956
Mariusz Agnosiewicz -
Heretyckie dziedzictwo Europy
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
"Nie zalety ciała i majątek dają szczęscie, lecz prawość charakteru i zalety umysłu."
Demokryt
Komentarze do strony
Żyjąc nieżyjącym
Dodaj swój komentarz…
SZIRIN - To chyba jednak geny
Niezwykle ciekawe spojrzenie i niezwykle mnie bliskie.O pewne szczegóły czepiać sie nie będe natomiast chętnie bym z autorem prześledził nasze genealogiczne tropy.Zapraszam na herbate.Witold SZIRIN Michałowski
Autor:
SZIRIN
Dodano:
27-05-2009
Reklama
Maszot - Czyżby?
"Człowiek nigdy nie był wolny, i nigdy nie będzie."
Tym samym nie ominiemy wyzbycia się mistyfikacji.
Człowiek musi w coś wierzyć.
Wyobraźnia jest zbyt dociekliwa,
żeby nie pozwolić sobie na tworzenie wyimaginowanych wzorców.
Autor:
Maszot
Dodano:
25-03-2009
Michałowski
czepianie jak najbardziej pożądane. Chodzi mi o to, że prawa nie istnieją jako takie, są opisem rzeczywistości stworzonym przez ludzi. Tak jak z F bezwładności, działa, choć nie wiadomo skąd (bo nie ma co ją przykładać, tak się po prostu dzieje).
Autor:
Michałowski
Dodano:
24-03-2009
aposteowicz
zasadniczo się nie czepiam,chciałem tylko sprowokować do dalszej dyskusji.Ale jak coś nie ma materialnej postaci i piszesz ,że jednocześnie nie istnieje,a pozniej to opisujesz-dla mnie to troche na siłę "filozofowanie"
Autor:
aposteowicz
Dodano:
24-03-2009
Michałowski - co do zarzutów...
Aposteowicz- "nie istnieją" odnosi się do tego, że nie mają materialnej
postaci. Jest o tym napisane w dalszej części. Co do tego, że nie mogły
być inne- ponieważ jak do tej pory nie przedstawiono popartych dowodami
teorii na temat wszechświatów równoległych (i mających inny zestaw
praw) ani na to, że zmieniały się z czasem (nie sądzę by za taką zmianę
uznać choćby teorię fazy inflacyjnej albo coś w tym guście). Nie
zmienia to faktu, że tą ich niezmienność założyłem, z czystego
szacowania prawdopodobieństwa oraz zdroworozsądkowego wyczucia. Choć to
wyczucie może być spaczone obcowaniem z tymi prawami od narodzin... To
jest ciężka kwestia. Zwracam tylko uwagę, że to jest esej, a nie teoria
naukowa. Chciałem zwrócić uwagę na siłę wpływu tych praw, bo na to
starczyły 3 strony. Gdybym miał iść w stronę oceniania "absolutyzmu"
tych praw to coż... Zsadniczy temat by uciekł gdzieś daleko a z samego
tekstu zrobiłoby się mocno niekonkretne filozoficzne bajdurzenie.
Autor:
Michałowski
Dodano:
24-03-2009
aposteowicz - nie podoba mi się
"Prawa wszechświata nie istnieją. Prawa wszechświata nie zostały stworzone. To jednak ich wpływ jest odczuwalny w każdym momencie. Są takie nie dlatego, że ktoś tak chciał, nie dlatego że tak chciały. Są takie, ponieważ nie mogły być inne. Są stałą, ostateczną wyrocznią. Choć w układzie mikro- , makroskopowym lub naszej, ludzkiej skali mogą jawić się inaczej, to stanowią jedną, niepowtarzalną całość, jak różne od siebie promienie odbijane na tafli jeziora.
Czy Bóg miał wybór tworząc świat? Einstein tego nie wiedział, my też nie wiemy. Nawet jeśli mogły wyglądać inaczej, nie zmienia to faktu, że są stałe, ostateczne, nieskończone, nie da się od nich uciec. "
Dla mnie ta część ,jest trochę niespójna-autor pisze najpierw ,że prawa wszechświata nie istnieją a następnie je kwieciście opisuje,to tak jakby napisać ,że bóg nie istnieje ale jest "stałą ostateczną wyrocznią" itp.
Dalej autor stwierdza,"Są takie, ponieważ nie mogły być inne. Są stałą, ostateczną wyrocznią." -przepraszam bardzo a gdzie ma na to dowody,czy mamy jakieś opracowania naukowe,które stwierdzają ,że prawa wszechświata ,które notabene nie istnieją ( lol) nie mogłyby być inne,czy mamy dowody skąd się wzieły itp.
Dlatego uważam ,że ta praca nie zasługuje na wyróżnienie .
Autor:
aposteowicz
Dodano:
24-03-2009
Krzysztof Gajda
No, czytało mi się nadzwyczaj przyjemnie, tzn. jednym tchem przeleciałem cały tekst ;)
Autor:
Krzysztof Gajda
Dodano:
24-03-2009
Grzegorz - Brawo za odwagę
Sympatycznie(bo po ludzku) i uczciwie opisane dylematy (jednostki), z
którymi zapewne spora część z nas się zatknęła. Brawo Autorze za
pisanie o nich (o ludzkich, swoich dylematach) w drodze do lepszego
poznania i siebie samego i świata.
Autor:
Grzegorz
Dodano:
24-03-2009
Pokazuj komentarze
od pierwszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365