Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.420.339 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 697 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Podejrzewam, że ta deklarowana katolickość to konformizm, bardzo głęboko zakorzeniony w naszej mentalności. Jesteśmy konformistami. Nie wiadomo, jak jest, więc lepiej wierzyć, że jest, jak mówią. To niechęć do zdefiniowania tego, w co się wierzy, do zajęcia stanowiska, przyjęcia zdecydowanego poglądu.

Dodaj swój komentarz…
CHOLEWA - Kościół już na starcie  0 na 4
z rozumem przegrał. Bóg, eter, cieplik, zło i dobro, itp. itd. to byty już w niebycie. Te dyskusje są dla nierobów odgrzewających zatrutą strawę.
Autor: CHOLEWA  Dodano: 15-05-2009
Reklama
Michał
Panie Dariuszu, świetnie, że zabrał Pan głos bo jest Pan kompetentną osobą (od dawna korzystam z Pana strony i czytałem Pana wypowiedzi na forach). Mam wrażenie, że trochę Pan nie docenił czytelników "Racjonalisty" - w moim odczuciu są to osoby, żywo zainteresowanie Jezusem historycznym i badaniami na ten temat.
Autor: Michał Dodano: 15-05-2009
Seba - Jak powyżej   3 na 7
Dołączam się do powyższej opinii. Osobiście korzystam z internetowej strony Pracowni Pytań Granicznych. Kiedyś byłem głęboko wierzący. Najpierw czytanie Biblii a potem poznawanie innych niż biblijne tłumaczeń zaistniałych częściowo zdarzeń w niej opisanych sprawiło, iż obecnie nie traktuję już tej Księgi jako Słowa Bożego. Mój pogląd na religię bardzo się zmienił właśnie dzięki czytaniu samego Pisma (zwanego Świętym). Wiedza i znajomość Ewangelii najprędzej przyczynia się do racjonalnego spojrzenia na bóstwa. 
Autor: Seba  Dodano: 15-05-2009
Maciek - daremny to trud...   5 na 7
Kościół, wydaje się, pogodził się z myślą, że św. Józef, patron robotników, "zbliżył się" do Matki Boskiej, że Jezus powstał z jego nasienia złożonego w Najświętszym Sromie bez udziału Ducha Świętego a po jego śmierci nie było trzęsienia ziemi ani wyjścia zmarłych z grobów. Kościół pogodził się więc z tym, że tak Pismo Święte jak i szczególnie jego dogmaty to nic nie warte zmyślenia - bo to właśnie implikuje samo zastosowanie metody historycznej. "To wszystko wymysły dla ubogich rozumem aby ich sobie podporządkować. Tak, hmm, owszem, tak było, ale teraz mamy nowy projekt - robimy z tego historycznego Jezusa założyciela chrześcijaństwa". Tylko dlaczego dyskutować z Kościołem, który przestał być sam sobą? Owi bibliści nie mogą przecież i nie są rzetelnymi naukowcami, bo muszą udowadniać z góry założoną tezę. Zresztą fakt, że TP musiał przerwać dyskusję mówi przecież sam za siebie. Kościół bardzo chciałby stanąć w rozkroku, ale się nie da - albo badania naukowe albo wiara katolicka.
Autor: Maciek  Dodano: 16-05-2009
Darek Kot - Realizm kulturowy   3 na 3
Bog to nie tylko religia, eter to glownie mitologia, cieplik to alchemia i poczatki chemii, dobro i zlo to filozofia (etyka). Nigdy nie zrozumiemy przeszlosci, wrzucajac wszysko do jednego worka "przesady religijne" - i nastepnie wyrzucajac ten worek, bez zastanawiania sie "dlaczego?", "kiedy?", "w jakich okolicznosciach?", "na tle jakich idei?" itd. To po pierwsze. Po drugie: nie sadze, aby "Kosciol przestal byc soba". Kosciol (ten wlasciwy: instytucjonalny) wprawdzie nie wymaga juz skladania przysiegi antymodernistycznej, ale rozpowszechnia ksiazki w rodzaju papieskiego "Jezusa z Nazaretu" lub "A swoi go nie przyjeli" Skierkowskiego, gdzie dostarczeniu pewnych prawdziwych informacji o stanie badan historycznych - towarzyszy calkowicie mylna, apologetyczna interpretacja tych informacji. Teolodzy "humanistyczni", sklonni liczyc sie z wynikami badan historycznych, nie sa papiezem ani biskupami, ich wplywy sa ograniczone, a ich artykuly - dyskredytowane. Potezna machina nauczania w Kosciolach i na katechezach utrwala nadal - rok po roku, pokolenie po pokoleniu - "mity poczatkow" chrzescijanstwa. Jak powiedzial ks. Strzelczyk, recepcja Third Quest dopiero sie zaczyna. Poki co, realia kulturowe, zwlaszcza w Polsce, nie sklaniaja do optymizmu.
Autor: Darek Kot Dodano: 17-05-2009
Oless - Tzw. Jezus historyczny w opinii naturalistów.
Z jednej strony autor chce nas douczyć o akademickich badaniach 'Jezusa historycznego' (np. zauważa, że większość tekstów na Racjonaliście popiera marginalną wsród uczonych koncepcję Jezusa jako legendy) a z drugiej sam szerzy mity o tych badaniach. Tworzy atmosferę spisku jakoby katolickim czy ogólnie chrześcijańskim badaczom Nowego Testamentu nie wolno było snuć rozważań nad relacją pomiędzy Ewangeliami i historią. Nijak ma się to do rzeczywistości, bibliści i teolodzy chrześcijańscy swobodnie omawiają najróżniejsze wizje historycznego Jezusa (np John P. Meier czy N.T. Wright).Najlepsze są nieuzasadnione rodzynki:" z historyczno-krytycznego punktu widzenia ewangeliczne opowieści o pustym grobie Jezusa są już współcześnie nie do obrony." Dawno się tak nie uśmiałem. Nie wiem czego bezkrytycznie naczytał się p.Kot, ale z historyczno-krytycznego punktu widzenia bardzo łatwo obronić pusty grób. Jest to nawet opinia większości badaczy Nowego Testamentu, że grób Jezusa był pusty (Lehmann, Lapide, Hengel, Ladd, Robinson, Jeremias etc) choć są tacy, którzy uważają, że to późniejszy wymysł (Borg) Jak podsumował świecki historyk Michael Grant jeżeli zastosujemy te same kryteria co do innych antycznych źródeł stanie się jasne, że relacja o pustym grobie Jezusa jest prawdziwa.
Autor: Oless Dodano: 21-05-2009
Grazyna - Ciekawe
Panie Dariuszu,
Zaczne czytac Pana strone internetowa, bo artykul jest ciekawy.
Chcialam Panu zadac pytanie.
Osobiscie wierze w Jezusa jako Boga i w Pismo Swiete i uwazam, ze wszelkie badania jakie jestesmy w stanie przeprowadzac, moga nas tylko zblizyc do prawdy. Wspolczesni Jezusa, takze go nie rozumieli i chcieli zamknac w swoich wyobrazeniach na temat Boga, a on sie im "wymykal". W moim odczuciu, tak dzieje sie w kosciele katolickim obecnie i wsrod wielu osob nazywajacych sie chrzescijanami. To tak w kilku slowach tylko... a pytanie mam takie. Czy przyjmuje Pan, ze Jezus moze byc Bogiem? Chcialabym wiedziec poprostu czy jest pan na to otwarty, bo to pomoze mi w interpretacji Pana tekstow.
 
Zycze owocnych poszukiwan Prawdy
Pozdrawiam
Autor: Grazyna Dodano: 28-07-2009

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365