Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Andrzej Koraszewski - społeczeństwo obywatelskie 1 na 1 Muszę przyznać, że nigdy nie interesowałem się na poważnie masonerią. Docierały do mnie jakieś okruchy, na marginesie innych lektur i wydaje mi się, że to był właśnie sam początek społeczeństwa obywatelskiego, prób odpowiedzialnego podejścia do roli obywatela poczuwającego sie do obowiązku za przyszłość państwa i społeczeństwa. Nic dziwnego, że próby te wywoływały wściekłość Kościoła i konserwtywnych elit. Być może dlatego, że mało się tym interesuję, nie znam również analiz pokazujących właśnie ten aspekt historii wolnomularstwa. Może warto spojrzec na to od tej strony i oświecić takich jak ja?
Autor: Andrzej Koraszewski Dodano: 08-07-2009
Reklama
Mariusz Agnosiewicz - odp. 1 na 1 Pewnie warto temu się przyjrzeć. Kiedyś moją uwagę zwróciło to co napisał Andrzej Niemojewski o polskim wolnomularstwie: „Ono dało Polsce dwie podstawowe rzeczy, których jej brakowało: kulturę
umysłową i
zrzeszenie ". Bardzo dobrym opisem tego wydaje mi się charakterystyka Wojciecha Giełżyńskiego dla lat 1910-1918, który opisuje rolę masonów nie tylko w różnych towarzystwach podnoszących świadomość obywatelską, ale i przede wszystkim dla polskiego ruchu spółdzielczego:
wolnomularstwo.(*)tent&task=view&id=87&Itemid=28 PiotrB - hmm Chcesz należeć do elity współczesnego świata - zostań masonem. Nie jesteś masonem, jesteś poza nawiasem salonu, nie liczysz się?
Autor:
PiotrB Dodano:
08-07-2009 Mariusz Agnosiewicz - odp. 1 na 1 Masoneria to są stowarzyszenia, często bardzo od siebie różne, a nie salon. Nigdzie nie napisałem, że uważam, że masoneria jest spełnieniem się w poczuciu elitarności. Po prostu kładzie nacisk na pewne cnoty moralne i społeczne. To jest też zależne od kraju. We Francji przykładowo niełatwo znaleźć osobę, która coś znaczy intelektualnie lub społecznie, która by nie należała do jakiejś loży, choć np. Michel Onfray, wybitny francuski ateista jest krytyczny wobec masonerii.
P.R. Wieczorek - Masoneria jest okej? Czytałem kiedyś artykuł, w którym opisana była po krótce Masoneria. Ponoć Wolnomularze mieli swój udział w walce o niepodległość Polski, ponoć ich wkład był naprawdę wielki i m.in. dzięki nim jesteśmy niepodległym państwem. A może się mylę? Proste, że w walce z kościołem katolickim (walka - to za duże słowo?) stanę po stronie Masonerii. Ale pewnie i tak tego nie potrzebują, sami dają sobie radę świetnie. Ciekawe, jak zostać jednym z nich. Trzeba mieć pewnie koneksje - takie konkretne. Ufff, starczy tych wypocin.
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama