Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.015.006 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Marzę o tym, aby świat był bez religii, oparty na rozumie i respekcie dla ludzkich wartości.''
Komentarze do strony Zemsta oparta na dowodach

Dodaj swój komentarz…
tamara be jot - To jakieś bałamutne   1 na 1
Bo co ja jestem starotestamentoiwy bóg, pełen mściwej zemsty? A prawo to co? Jeśli ktoś nas oszukuje, a my sami wymierzamy sprawiedliwość, to jest to lincz. Nie znoszę Nietzschego, bo wziął sobie za wzór marginalnego w starożytności  Kalliklesa  który uważał, że dobrze jest dzielić ludzi na nadludzi i podludzi, ze nadczłowiekowi wszystko wolno. No i Nietzsche tym się zainspirował. Dla kobiety Nietzsche jest nie do przyjęcia, gdyż uważa, że kobieta to krowa. Byż może Nietzsche osłem był. Lub bykiem, skoro widzi same krowy pośrod kobiet. W mojej książce "Tfu! Z ludźmi" zadałam proste pytanie; czy czytelnik post-Kalliklesa, czyli Nietzschego, czuje się nadczłowiekiem czy podczłowiekiem? Ja się zaczęłam czuć jako nadczłowiek, a po chwili jako podczłowiek.Po chwili znowu jako nadczłowiek. Wolno mi nie lubić Nietzschego i nie mieć do niego stosunku bałwochwalczego. W każdym razie nie jest on żadną wyrocznią już. pisał językiem podobnym do języka Koranu. Misterność językową doceniam.
Autor: tamara be jot Dodano: 29-07-2009
Reklama
Filip - Żałosne.   1 na 1
Oczywiście, wiedziałem jakie stanowisko w kwestii zemsty przedstawi autor juz po pierwszym zdaniu; tak poprawny portal jak "Racjonalista" nigdy nie opublikowałby felietonu, w którym zaware byłyby tezy przeciwne wobec opinii pana Goldacre. Gdyby zemsta nie dawała satysfakcji, jak to próbują dowieść różne "naukowe" badanie, które mają dowieść nic innego, jak tylko zgodnych z duchem czasu tez, jej motyw nie przewijałby się w tylu psjonujących opowieściach. "Hamlet" to tylko jedna z nich, można wymienić i inne: "Hrabia Monte Christo", "Nędznicy", "Wizyta starszej pani"... Owszem, zemsta może byc - ale wbrew temu, co usiłują nam wmówić zwolennicy hurtowego wybaczania wszystkiego wszystkim, wcale nie musi - destrukcyjna, ale ile warte jest życie nudnych, pozbawionych emocji, wysterylizowanych aniołków? Zemsta jest rozkoszą bogów i nie sa to czcze słowa; wiem co mówię. Sukcesywnie mściłem się na kimś, kto wyrzadził mi (i nie tylko mi) wiele zła i nie czułe się z tym źle, wprost przeciwnie. Pragnienie zemsty lezy w naturze człowieka i nie zmienią tego różni psychologowie. Wszystkim zaś polecam powieść "Ciotka Julia i skryba " Mari9 Vargas Llosy; o zemscie i nie tylko!
Autor: Filip Dodano: 29-07-2009
tamara be jot - Muszę zwiewać od Filipa?   2 na 2
Bo mnie za coś obije? Widocznie nie jestem człowiekiem, bo rozkosz zemsty jest mi obca. Nie jest to tożsame z przebaczaniem. Nie zajmuje mnie ani zemsta, ani przebaczanie. Więc co? Unikanie w porę sytuacji obicia. Reagowanie w porę. Czym? Słowem.  Albo czymś, co mam pod ręką. Kobieta nie może chadzać ciemnymi leśnymi ścieżkami, bo ją tam obiją, zgwałcą lub obedrą ze skóry. I nie może chadzać swobodnie po starych dziełach literackich, bo ją tam obiją, zgwałcą, i tak dalej. Chyba nie ma dla mnie miejsca na tym świecie, mściwym i przebaczającym. Nie ma czegoś pośredniego, pomiędzy zemstą i przebaczaniem?
Autor: tamara be jot Dodano: 29-07-2009
Filip - Do tamatra be jot   1 na 1
Póki Pani wpisy będą ograniczać się do dowodzenia, że jesta Pani najbardziej niezwykłą, orginalną i nietypową osóbką w na ziemi nic pani z mojej strony nie grozi, zapewniam. Póki nie będzie mnie pani dręczyć, męczyć, przesladować, jest Pani bezpieczna. Zapewniam też, że nie zawsze da się zareagować w porę, tak to tylko w intelektualnych konstrukcjach bywa. Oczywiście, jest mnóstw stanów między zemstą a przebaczeniem, ale żeby móc wybaczyć, obiekt zemsty musi wykazać się dobrą wolą, a nie czerpać dobre samopoczucie z własnych dokonań. Nie uważa Pani?
PS. Znam kilka kobiet, któym nie straszna ni samotne wyprawy ciemnymi scieżkami, ni obcowanie z "dawnymi dziełami literackimi" Skąd ich odwaga? Może po prostu nie mają obsesji gwałtu, nie wykorzystują swojej kobiecości do kreowania sie na ofiary.
Autor: Filip Dodano: 29-07-2009
tamara be jot - Dzięki   1 na 1
To muszą być duże kobiety. Te, które nie boją się wilków w ciemnym lesie. Bardziej uzębione. Niestety ja jestem mala. Osóbka taka. Nie kreuję się na ofiarę. Dobrze, Filipa zatem się nie boję. Może Filip  wie, jak może wyglądać zemsta na Duninie-Wąsowiczu za wydumane bzdury o mnie na zasadzie zemsty za negatywny pogląd o książkach, ukochanych przez niego? Chciałabym poczuć smak zemsty, jedynie ze względu na nowe doświadczenie.
Autor: tamara be jot Dodano: 29-07-2009
Filip - Niech Pani nie trywializuje   1 na 1
chyba, że na nic wiecej Panią nie stać. Szkoda. Droga Pani, zemste wywiera sie za krzywdy, nie za głupie opinie, nawet w kwestii literatury. A co do kobiet, to znów Pania rozczaruje - są wiotkie, delikatne i piękne, tyle tylko, że ze żądne poznania świata, którego - jako osoby wyzwolone od ideologii - nie szantażują swoją płcią. Wiem, niektórym trudno to zrozumieć. Duża to była Lou Salomon, do której słabość Fryderyka Nietzsche raczej przeczy poglądowi, że stawiał on znak równości między kobietą a krową (owszem, niektóre krowami są, tak jak mężczyźni osłami). 
PS. W kwestii Pani poczatkowego pytania - czytelik N. nie czuje się - przynajmniej nie ja - ani "nad", ani "pod" człowiekiem. Po prostu człowiekiem, indywidualnym i świadomym.
Autor: Filip Dodano: 29-07-2009
tamara be jot - Dobrze, dobrze   1 na 1
Nie trywializuję, nie szantażuję, tylko wprowadzam odrobinę humoru i jakiejś barwności na portalu bardzo poważnych ludzi. Żle robię? Moja wina. Aha, już rozumiem, skąd się wzięła krowa w filozofii. Krowa owa pozostała jednak bez symetrycznego wypunktowania osła u N. Nie mogę jednak zrozumieć, dlaczego przemoc w czarnym  lesie ma wynikać z "szantażowania płcią"? Czyli: jeśli kobieta jest wiotka, delikatna i piękna, żądna poznania świata, to już te cechy chronią ją od przemocy? Tu słyszę krzyk Niemena: Nie! Nie! Za brak feministycznej ideologii nie jestem kochana przez feministki. Co do zemsty: co jest warte zemsty? Jaka krzywda? Czy może mi to Pan wyłożyć w jednym zdaniu?
Autor: tamara be jot Dodano: 29-07-2009
Filip - Nie, nic nas nie chroni,   1 na 1
bez względu na to jakiej płci jestesmy, zawsze jestesmy narazeni na przemoc. Nie widzę związku między pieknem kobiety a skalą ryzyka, nic takiego nie twierdziłem; opisałem tylko osoby, które są mi bliskie aby zaprzeczyc stwierdzeniu, ze muszą być "duże"; aktywne, silne, mądre kobiety, mimo wszelkich zagrożeń zapuszczające się w strony, których według Ciebie - pozwolisz, ze przejdę na "ty" - kobiety winny sie wystrzegać. Nietzsche, mimo, ze wyprzedzał swoją epokę, był jej dzieckiem i nie mógł mieć innego stosunku do kobiet. Ważne jest to, że zrewolucjonizował spojrzenie na indywidualnego człowieka; jego filozofia jest chybabardziej wyzwaniem niż postulatem jakiejś doktryny. A zemsta... Tamaro, nie jestem jej zwolennikiem, nie uwazam, ze nalezy sie mścić, ale ze każdy ma prawo chcieć zemsty. Sadzę, że jeśli ktoś był ofiara przemocy, dułgotrwałej i zadawanej z pełną świadomoscią, upokorzeń będących źródłem kompleksów, które wpłyneły na zycie jego i najbliższych, ma prawo do zemsty na swoim oprawcy. Przebaczanie jest piekne, ale trzeba mieć komu wybaczać 
I to tyle ogłoszeń duszpasterskich na dzisiaj; słodkich snów Tamaro. Gdzie można zobaczyć Twoją książkę?      
Autor: Filip Dodano: 29-07-2009
tamara be jot - Nakład wyczerpany   1 na 1
Książka zniknęła. Każda z moich książek w ten sposób znika. Z tego powodu  jestem notorycznie bezradnie niema. Sorry za obniżony poziom komentarzy. to przez to, że kontakty z naszymi pisarzami na ogół ogłupiają. Słodkich snów nie mam, gdyż po tragicznej śmierci młodszej córki muszę brać prochy nasenne, ale dziękuję. Chyba już czas, aby zaprzestać porównań czlowieka do zwierząt. Biedne. Muszą dźwigać czlowieka, tak podwojonego. Biedna krowa. A zemsta. Porąbać szafę jest jakimś wyjściem. Mój ojciec rąbał rowery (z odrobiną większego wysiłku).  W Koranie porąbali krowę w rozdziale 'Krowa", aby jej członki, przytknięte do człowieka , powodowały zmartwychwstanie. Czytam tę księgę, aby zrozumieć, czym oddychali moi dziadowie.
Autor: tamara be jot Dodano: 30-07-2009
Filip - Ale chyba można   1 na 1
gdzieś o niej poczytać? I o innych Twoich książkach? Ciekawy jestem. Rąbanie szefa to moze przyjemna perspektywa, ale moze nazbyt dyrastyczna, zwłaszcza, że konsekwencje mogą być smutne dla rębacza. No, chyba, ze ma na sumieniu coś naprawdę cięzkiego; jesli jie, to lepiej go po prostu zmienić. Niestety, nie da się zmienić ojca, a mój rąbał nas wszystkich - mnie, moją mame, rodzeństwo - aż miło. Teraz kiedy bardzo się prosi, ja go rąbię i nie czuje się z tym źle; pewnie jak najgorzej to o mnie swiadczy, ale trudno. Masz islamskich przodków? Jakoś Cię Koran inspiruje? Nigdy nie czytałem Koranu i niewiele wiem o tej religii; podczas studiów odbyłem podróż autostopem po krajach Bliskiego Wschodu plus Turcja i mogę stwierdzić, że nigdy wczesniej ani później nie poznałem uprzejmiejszych, bardziej gościnnych i bezinteresownych, skorych do pomocy ludzi.
Czsem czytam Biblię, której trść i jej wszelakie interpretacje, odwolania, afirmacje i polemika stanowią praźródło naszej kultury. 
Bardzo mi przykro z powodu śmierci córki. Naprawdę.
Autor: Filip Dodano: 30-07-2009
tamara be jot - Rąbanie   1 na 1
Rąbię Koran. Ponowne sorry. Usiłuję wyobrazić sobie, jakie byłyby pisma święte, gdyby pousuwać z nich momenty przestarzałej obyczajowości, a pozostawić jedynie to, co nie krzywi tzw. rozumu religijnego, czyli sumienia, nagiego, nie napompowanego propagandą fidei. Nie, nie inspiruje. Choć forma piękna, koroneczki, mróweczki. Tak, jestem z Tatarów, wiernie służących Janowi III Sobieskiemu (większość dawno temu została posiekana na polu boju).  Książka. Resztki nakładu krążą w tej chwili po międzynarodowej wiosce  Teatru Węgajty. Być może część egzemplarzy innych książek ugrzęzła w ciemnych lochach hurtowni. Cierpię na chroniczny brak własnych książek. Poczytać o mnie można w  książkach. Nieważne. Potem. Psychiatrzy zajmujący się tym, o czym mówi artykuł, pod którym piszemy, mogą się tym zajmować jedynie w kraju, który gwarantuje obywatelom prawo do szczęścia. Chyba tak? Ale jeśli straci się dziecko (było dobre, dobre!), to żadne prawo do szczęścia nie pomoże. Teoretyzowanie szkodzi mi. Tu u Racjonalistów trzeba by opowiadać życiowe historyjki, które Racjonalistów rozweselą lub zasmucą. Powiążą z prawdziwym życiem.
Autor: tamara be jot Dodano: 30-07-2009
tamara be jot - Jeszcze:Jezus Maryja   1 na 1
Ojciec, który rąbie rodzinę, Jezus Maryja. Kiedy nie wiemy, co powiedzieć, przywołujemy nasze  źródłowe słowa: Jezus Maryja. Wyczytałam gdzieś, że filozofowie chcą się dziś popkulturować, jeździć z wieczorkami, przybliżać publice różne filozofie w przystępnych słowach. Jezus Maryja. Być może stary aparat pojęciowy wymaga renowacji,  ale filozofowane mimo wszystko musi  polegać na rozumieniu słów nieprzystępnych, aby nie wychodziła z tego publicystyka. Chyba najwyraźniej pokazał Derrida, jak bardzo można zaplątać się w słowach, nabudowując na starym aparacie pojęciowym mnóstwo nowych słów i zdań, także półzdań nieprzystępnych. Jezus Maryja. Kryzys.
Autor: tamara be jot Dodano: 31-07-2009

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365