Z artykułu nic nie wynika. Kilka tez bez dowodów, lub choćby argumentów. Nic, co można by poddać ocenie rozumu.

fajny artykuł sama jestem ateistką i ciesze się że artykuł dotyczący nas też się pojawił, ponieważ przeważnie o chrześcijaństwie pisze się jak o poprawnej religii .
Nie krytykuje chrześcijan lecz...moim zdaniem ta wiara polega jedynie na wyobraźni, ponieważ tak samo mogli by uwierzyć w kosmitów i inne wytwory ludzkiej fantazji.

Sprawa dramatycznie trudna!!! Zamienić bełkot i sprzeczności aplikowane (zresztą z pełną premedytacją) przez świat chrześcijan, właściwie przez świat ludzi religijnych jakiegokolwiek wyznania, na bełkot tu powołanych nazwisk, jawnie przyznających się do lewico- wości? Lewicowcy, te mentalne potwory - cóż za alternatywa dla uczciwego agnostyka. Wolę pozostać sobą, samotny, nie manipulowany ani przez godnych pogardy klechów ani tym bardziej godnych pogardy lewicowców. Pozostać samotnym nie zmanipulowanym i obserwować, analizować - to kwestia estetyki. Tak to jest coś warte. I niech tak pozostanie.

kiedy wreszcie osoba Łyszczyńskiego zostanie upamietniona w jakikolwioek sposób???????????????????????

To piękne, że my Polacy mamy TAKI PIĘKNY wzór logiki myślenia w swojej historii.
Przenikliwość myśli i argumentacji Łyszczyńskiego docenić mieli możność dopiero 'późni wnukowie' (za Norwidem).
Odwaga głoszenia INNYCH myśli religijnych (ateistycznych), zwłaszcza w tamtych czasach była odwagą NADLUDZKĄ.
Bardziej przekomuje mnie teza, że to Łyszczyński umarł za NASZE 'błędy'.
A nie wyimaginowany w judaizmie 'Chrystus' (o którym NIC nie wiadomo, oprócz tego jedynie, że ma przyjść).

Drobner

Nie karano za błędy logiczne, bo wtedy trzeba by ściąć wszystkich teistów.

KAZIMIERZ ŁYSZCZYŃSKI:
"Jeżeli bowiem znajdowałby się w nas, to wszyscy musieliby je uznać i nie mieliby wątpliwości i nie sprzeciwialiby się Pismu Mojżesza ani Ewangelii - co jest fałszem - i nie byłoby różnych sekt, ani ich zwolenników w rodzaju Mahometa itd. Lecz / nakaz taki/ nie jest znany i nie pojawiają się wątpliwości, ale nawet są tacy, co zaprzeczają objawieniu, i to nie głupcy, ale ludzie mądrzy, którzy prawidłowym rozumowaniem dowodzą czego? wręcz przeciwnego, tego właśnie, czego i ja dowodzę."

To jest przypadek, w którym ktoś stracił wiarę w Boga z powodu wiary właśnie (z takiego powodu że jest to "tylko" wiara) gdyż Kazimierz Łyszczyński najwidoczniej oczekiwał dowodu ...

Niestety były czasy, kiedy za błędy logiczne surowo karano... nawet śmiercią.

"gdyby medrcy chcieli prawda wyzwolic lud z tego uciemiezenia, zostaliby zdlawieni przez sam lud", przyklad Jezusa Ch. potwierdza to w calej rozciaglosci i taka to logika czlowieka w obliczu Boga.
Jezusow mamy dostatek, tylko Chrystusow coraz mniej.

Taki przerażający nas obecnie proceder był niegdyś zwykłym, zgodnym z prawem ówczesnym sposobem postępowania. To, co jest naprawdę przerażające, to fakt, że strona stojąca za plecami sędziów i katów Łyszczyńskiego do dziś uważa, że postąpiła słusznie, nie ma się czego wyrzekać i z czego tłumaczyć. Nie może już mordować i palić za odstępstwo od "prawdziwej" wiary, ale nie wstydzi się i nie żałuje niczego i ma jeszcze tysiące sposobów, aby zmusić innych do wyznawania uświęconych głupstw i sprzeczności. A za tym wszystkim i kiedyś, i teraz, stały i stoją gigantyczne pieniądze dla kasty próżniaczej.
Swoją drogą określenie Załuskiego "biskup oświeceniowy" to oksymoron. Mógł być dobrym biskupem, lub dobrym człowiekiem Oświecenia. Tertium non datur - albo się używa rozumu, albo nie. Chyba że wchodzi w grę schizofrenia...

Biskup Załuski miał ważny powód by
zamordowano Łyszczyńskiego!! - tym powodem była
obawa,że poglądy ateisty będą początkiem procesu
osłabiania Kościoła, Kościoła,który zabezpieczał klerowi władzę i pieniądze (bo w Boga już wtedy biskupi nie wierzyli)!
ps; Organizacja "Kościół katolicki" (jej funkcjonariusze) była i jest wysublimowanym przykładem żądzy władzy i pieniędzy!!!!!
Wszystkie działania (w tym Caritas, za cudze)
podporządkowane są celowi głównemu, niezmiennemu
od stuleci!

Wielkim blaskom towarzyszą wielkie cienie.

Skoro za ścięciem głowy był sam Biskup Andrzej Załuski, to nie ulega wątpliwości, że miał on poważne powody. Załuski był jednym z najwybitniejszych przedstwicieli polskiego oświecenia. Korepsondował intensywnie z ultraracjonalistą Christianem Wolffem, który dedykował mu jeden z tomów swojej Etyki.