Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.489.330 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 705 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości. Ani też nie wierzę w przeżycie przez jednostkę śmierci jej ciała, chociaż słabe dusze żywią takie myśli z powodu strachu lub absurdalnego egotyzmu".

Dodaj swój komentarz…
TeddyF
"Artykuł pana Terlikowskiego ("Gazeta Polska") też był pełen jakiejś niezrozumiałej dla mnie agresji."

W przypadku komentowania tekstów terlikowskiego zawsze jest mowa o agresji, więc tu się nie ma czemu dziwić.
Autor: TeddyF  Dodano: 28-05-2012
Reklama
Dr. nauk prawnych - arg  -3 na 3
Pozwolę sobie odnieść się to tego argumentu. Nie wydaje mi się on trafny z następujących przesłanek:
1. jeśli już chcemy to sytuacja Panny Zuzanny w szkole bardziej przypomina sytuację pracownika w zakładzie pracy niż obywatela w państwie...
3. w jakim trybie, określonym jaką ustawą Panna Zuzanna chce zniesienia krzyży? Napisała jakiś świstek papieru podpisały się trzy osoby. Zacytowała kilka przepisów, których chyba do końca nie rozumie domagając się wprowadzenia zakazu wieszania krzyży wbrew oczywistym normą - na które się powołuje - ZAKAZUJĄCYCH WPROWADZENIA OGRANICZEŃ POSTULOWANYCH przez Pannę Zuzannę...
Proponuję zatem Pannie Zuzannie kontynuować naukę, zapisać się na UWr na wydział Prawa poznać tajniki wykładni a potem odwoływać się do przepisów...
Autor: Dr. nauk prawnych Dodano: 31-03-2010
Chii - A propos postu Pana Doktora nauk prawnych
Pragnąłbym odnieść się do fragmentu Pana postu, w którym pisze Pan:

"Jak ktoś pisze podanie do dyrekcji XIV LO we Wrocławiu ze słowami:"Uprzejmie proszę o przyjęcie do szkoły" to po porstu akceptuje warunki jakie w szkole panują. Nikt Panny Zuzanny do uczęszczania do XIV nie zmusza i nie zmuszał, była to suwerenna decyzja Panny Zuzanny i jej rodziców. A może jak Panna Zuzanna składała dokumenty to dyrekcja krzyże zakryła??"

Czy nie zwrócił Pan uwagi na fakt, że Dyrekcja Liceum, przyznając pannie Zuzannie status ucznia, wyraziła tym samym zgodę na to, że może ona od tej pory wpływać na stan zastany w Liceum i sugerować lub postulować jego zmiany?

Jest to pełna analogia np. do uzyskania przez imigranta obywatelstwa danego państwa, a wraz z nim - czynnych praw wyborczych, czyli możliwości na wpływanie i modyfikację obowiązujących w tym kraju praw - zgodnie z obowiązującymi w państwie procedurami - na takie prawa, jakie są zgodne z jego preferencjami.

Wielkie brawa dla panny Zuzanny za śmiały, a przy tym demokratyczny i rzetelny sposób, w jaki zabrała się do realizacji swych celów, włącznie ze zorganizowaniem publicznej debaty etc.
Autor: Chii Dodano: 19-03-2010
Dr nauk prawnych - Wykladnia
Podstawową wykładnią w europejskiej kulturze prawnej jest wykładnia gramtatyczna (Z. Ziembiński) nakazuje ona przypisywać znaczenie słowom takie jakie mają w słowniku języka polskiego. Jeśli się mówi o prawie do wolności to mówi się o prawie do wolności a nie o zakazywaniu. Nie wiem zatem co mają przywołane przepisy do petycji uczniów. Gdyby uczniowie chcieli na ścianie powieszenia swojego symbolu - dajmy na to pięcioramiennej gwiazdy - jako wyrazu swoich światopoglądów i szkołaby im zabroniła to można by się na w/w podpisy powoływać. Ponadto trzeba zaznaczyć, że ustawodawca nie zakazał wieszania krzyży ani ich też nie zakazał lecz pozostawił decyzję w tej kwestii szkołom. Jak ktoś pisze podanie do dyrekcji XIV LO we Wrocławiu ze słowami:"Uprzejmie proszę o przyjęcie do szkoły" to po porstu akceptuje warunki jakie w szkole panują. Nikt Panny Zuzanny do uczęszczania do XIV nie zmusza i nie zmuszał, była to suwerenna decyzja Panny Zuzanny i jej rodziców. A może jak Panna Zuzanna składała dokumenty to dyrekcja krzyże zakryła??
Do Panny Zuzanny jeszcze raz odsyłam do Z. Ziembińskiego Logika praktyczna, do S. Wronkowska Podstawowe pojęcia prawa i prawoznastwa. Dowie się tam Panna Zauzanna, że wyroki precedensowe NIE ISTNIEJĄ a źródłem prawa jest jedynie akt stanowiony. Amen
Autor: Dr nauk prawnych Dodano: 18-02-2010
Chii - Poziom dyskursu
W nawiązaniu do chamstwa prof. L. a propos petycji i dyskusji prasowej na jej temat:

Zuzanna pokazała, że umie postępować kulturalnie i inteligentnie (dyskusja, rozmowy, demokratyczny mechanizm zbierania podpisów), a pan profesor niestety nie - wszystko na co było go stać to nerwowa kpina. Artykuł pana Terlikowskiego ("Gazeta Polska") też był pełen jakiejś niezrozumiałej dla mnie agresji. Ja wyznaję zasadę, że każdego trzeba szanować i rozumieć, oceniać przede wszystkim siebie samego, a jeśli już kogoś krytykować - to logicznie i kulturalnie, i jeśli w ogóle jest za co, a nie za to, że ktoś ma inne poglądy ode mnie.

Dlatego w wypadku procesu sądowego, ja - katolik po 30., mający odmienne zdanie od Zuzanny (i pewnie wielu z Was), ale potrafiący uszanować Jej opinię i podziwiać Jej przedsiębiorczość i wielką odwagę - mam nadzieję, że pan L. będzie musiał Ją grzecznie i publicznie przeprosić.

Brawo, Zuzanno, za pokazany poziom i siłę osobowości. Dyskusja i rozmowa nigdy nie była i nie jest wrogiem Prawdy, jest jedynie wrogiem demagogii i agresji - tak że mój katolicyzm nie poczuł się zaatakowany przez inicjatywę Zuzanny w żaden sposób.
Autor: Chii Dodano: 05-01-2010
tom979 - głupi spór  -1 na 1
Dla mnie ten spór o krzyże to dziecinada. Przypomina mi to kłótnię Anglików z Hiszpanami o małą wysepkę, gdzie nikt nie mieszka i nic nie rośnie. Nikomu ona nie potrzebna a spór trwa od wieków. Tak samo z krzyżami. Co komu przeszkadza krzyżyk wiszący na ścianie. Nie podoba się to nie musisz patrzeć. Tak samo z drugiej strony. Co komu przeszkadza pusta ściana bez krzyża.
Rozumiem toczyć spory merytoryczne na temat podstaw wiary czy niewiary. Ale symbole.
Jeżeli nie wierzysz, że ten krzyż coś reprezentuje to dla ciebie jest nic nie znaczący kawałek drewna. Co on ci może przeszkadzać.
Wikłanie się w ten spór i zabieranie głosu po jakiejś stronie uważam za dziecinadę niegodną racjonalisty.
Autor: tom979 Dodano: 26-12-2009
Eliath
Bardzo ładna petycja taka odświerzająco profesjonalna, np. w porównaniu do niektórych projektów ustaw;)
Minusy poleciały nie za poglądy a za odczówalny brak szacunku do drugiego człowieka.

W całej tej "aferze" najlepszy argument podał pan Terlikowski (chyba u 'Lisa' dwa wydania wstecz): "Gdyby nie chrześcijaństwo nie było by rewolucji francuskiej".
Autor: Eliath  Dodano: 10-12-2009
Paweł Walczewski - krzyż
Niewinny-człowiek-z-niesprawiedliwej-woli-Boga-na-szubienicy zamiast budzić niesmak wywołuje u katolików jakiś rodzaj sadomasochistycznej czułości. Nie można przejąć za kogoś moralnej odpowiedzialności za jego działania. Można odsiedzieć za kogoś karę dobrowolnie lub nie, ale odpowiedzialności moralnej nie można z niego zdjąć. Krzyż - symbol miłości... Jeśli to co wymyślił Bóg jest symbolem miłości to chyba takiej samej jak miłowanie nieprzyjaciół... Ten cały koncept miłości chrześcijańskiej mierzi mnie do szpiku kości. Podobnie koncept wiarygodności i dochodzenia do prawdy - 'błogosławieni którzy nie widzieli a uwierzyli', koncept samoobrony - 'nadstaw drugi policzek', koncept porządku społecznego - 'kto bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień'. To są te wartości chrześcijańskie, o których się tyle mówi, a nie bardzo się je wskazuje? To są nasze korzenie? To jest nasza ślepa uliczka.
Autor: Paweł Walczewski Dodano: 03-12-2009
crml - retoryka
cytuję lukasza9:
<<"na>>
 
Ha-ha. Nie ma to jak cięta riposta. Jednakże zwyczajnie rozglądam się naokoło, 'widzę i opisuję' to, co zobaczyłem i wciąż dostrzegam.
Autor: crml Dodano: 02-12-2009
Kamilos - Wilk syty i owca cała
Skoro katolicy chcą krzyży w szkołach z powodu nawiązań do tradycji, to powinni powiesić całe ich mnóstwo, z dobrodziejstwem inwentarza: oprócz krzyża utożsamianego z tradycjami "humanistycznymi" Europy (który miałby to być?), dodałbym też krzyż prawosławny, maltański, grecki, skandynawski, a także starodawny symbol oznaczający ogień lub słońce, celtycki wysoki, św. Piotra, przecież jest ich tyle... Wszystkie one miały swój udział w "tradycji" Europy.
A może dodać także symbole religijne innych wyznań: Półksiężyc, Koło Dharmy, Gwiazdę Dawida, Młot Thora, czy też inne?
A teraz mam pytanie, które znikną najszybciej? Skoro jesteśmy tacy tolerancyjni, to nie bądźmy gołosłowni.
Nie depczmy na odciski wyznawcom innych religii, ponieważ za kilka dekad może się to zemścić. Jaki symbol wtedy będzie wisiał w Polskich szkołach? Nie sądzę by był to krzyż (jakikolwiek). SYMBOLE WIESZAJMY KAŻDY W SWOIM DOMU. Instytucje publiczne zostawmy neutralne. 
Autor: Kamilos Dodano: 02-12-2009
Rafał - wiedza; inni uczniowie?   1 na 1
Ktoś napisał, że naważniejsze to wyniesienie ze szkoły wiedzy. Myślę, że to bardzo minimalistyzny postulat. Odrobina wychowania też się przyda. A najlepsze, co mogą ze szkoły wynieść to przeświadczenie, że warto zmieniać rzeczywistość.

Ciekawi mnie jak reagują inni uczniowie. Czy bali się podpisać?
Autor: Rafał Dodano: 02-12-2009
tamara be jot - Konwencja
Wojciechu, nie możesz po ludzku, tylko z prowokacją?! Stanowczo za dużo mamy tych prowokacji. zamiast rzetelnych dyskusji. Napajdokraciłeś po prostu, z miejsca krzycząc na pajdokrację. Konwencja zabawy?
Autor: tamara be jot Dodano: 02-12-2009
Wojciech Rudny - Prawo jest prawem!  0 na 2
Cóż moja prowokacja udała się - wywołała burzę protestów;)  Zuzanna i koledzy są oczywiście osobami pełnoletnimi i odważnymi. Reszta to oportuniści. Dzięki oportunizmowi właśnie zwyciężyło kiedyś chrześcijaństwo, a mądrość tego świata została nazwana głupotą. Nadeszły czasy na uporządkowanie tych pojęć. Problem tylko w tym, że krzyż jest w Polsce symbolem polskości. Polskość niekatolicka jeszcze się nie skrystalizowała i jest słaba, nieporadna, zatomizowana. W czasie ofensywy kontrreformacji uległa przewadze katolicyzmu. A tak na dobrą sprawę nie istnieje dziś w przestrzeni publicznej. A niechęć do krzyża zmonopolizowała w Polsce lewica, w potocznym języku: "komuchy"... A któż uczciwy chciałby być uważany za "komucha"? Każdy też, kto targnie się na krzyż, jest w Polsce traktowany niemal jako zdrajca Boga i ojczyzny oraz uświęconej tradycji narodowej. A "bezbożny ateizm" nie jest atrakcyjną propozycją dla tych, którym Kościół obiecuje odpuszczenie nawet największych zbrodni i życie wieczne. Siła i sukces chrześcijaństwa i innych religii "objawionych" polega na tym właśnie, że obiecuje ludziom to, czego nigdy nie będą mogli sami sprawdzić.  
Ale prawo jest prawem. Skoro jesteśmy w Europie to i w Polsce musi być ono respektowane!
Autor: Wojciech Rudny Dodano: 02-12-2009
tamara be jot
P. Tomasz Styś w tej audycji zwyczajnie ględził, paternalistycznie, pouczając,mętnie. Nic dziwnego, reprezentuje państwo wyznaniowe. Panstwo wyznaniowe jest krokiem wstecz.
Autor: tamara be jot Dodano: 02-12-2009
Mariusz Agnosiewicz - Debata   1 na 1
We Wrocławiu rozgorzała debata o krzyże. W Radiu Wrocław odbyły się już dwie dyskusje (o godz. 16 kolejna) - dla tych, którzy uważają, że "dzieci i ryby głosu nie mają" - porównajcie proszę dyskusję między niepełnoletnimi licealistami w tej sprawie z innego liceum a pomiędzy dorosłymi (oczywiście brawa dla Michała Syski z Krytyki Politycznej): www.prw.pl/arti(*)i-lekcyjnej-slusznie-posluchaj - porównajcie poziom intelektualny i moralny obu tych dyskusji.
Autor: Mariusz Agnosiewicz  Dodano: 02-12-2009
tamara be jot - Kotłowanina
Ale się kotłujecie. Tu nie chodzi o "wybór światopoglądu", lecz o sprzeciw wobec  znaczenia przez KK wszelkich miejsc symbolami władzy. O to, aby państwo przestało być wyznaniowe, aby przestało być jednowyznaniowe, do cholery. Można się udusić w tym naszym państwie wyznaniowym. Brak krzyży w szkołach publicznych nie oznacza usunięcia krzyża jako symbolu z umysłów, do jasnej ciasnej. Zasymbolizowanie, zakropidlenie  Polski nie sprzyja wolnomyślicielstwu, nawet w literaturze.
Autor: tamara be jot Dodano: 02-12-2009
Obywatel Europy - do lukasz9  -3 na 3
Ja niczego  nie postuluję. Przestrzegam przed rewolucyjnymi posunięciami. Jak na razie chrześcijaństwo jest nie tylko historią, ale wpyływa na rzeczywistośc, jest ważną składową naszej cywilizacji. Bardzo wiele ludzi utożsamia się z nim wyznaniowo. Chrześcijaństwo też stało u fundamentu wielu współczesnych narodów i państw. Rewolucja Francuska miała swój wkład w nowy porządek ustrojowy, co trzeba zauważyć. Proszę zobaczyć także choćby na taką prozaiczną rzecz, jak wiele samochodów oznaczonych jest chrześcijańską rybką. Rugowanie wbrew woli ludzi zainteresowanych krzyża nie tylko ostatecznie ześciany ale ze sfery publicznej i mentalnej doprowadzi, że to puste miejsce zapełni się czymś innym, co może byc odebrane przez część społeczeństwa jako sztuczne, narzucone. Chodzi mi zatem także o pewną naturalnośc i czytelnośc symboli. Jeżeli przesadziłem przyrównując umysłowośc Pana do wymienionych przeze mnie zjawisk, to przepraszam:) Choleryczne usposobienie wychodzi.
Autor: Obywatel Europy Dodano: 01-12-2009
Aseb - moim zdaniem 2
Do Obywatel Europy - Panie kolego tak się złożyło, że młodzież na
zachodzie ma możliwość wyrażania swojej opinii dużo szerzej niż tutaj.
Mieszkałem dwa tygodnie we Francji i tam chodziłem do szkoły więc wiem
co mówię.
Szanujmy ludzką wiedzę, aktywność i uczucie - te kategorie w ocenie człowieka są dla mnie najważniejsze.

Dodatkowo pragnę dodać, że nie które opinie na temat systemu edukacji jaki on nie jest zły,
że świat pełen jest "idiotów" ehh , a w co Wy wierzycie? że kiedyś
powstanie utopia? że wszystko będzie idealne? zamiast smęcić jak
typowy "zły" Polak, bierz się do pracy!
Autor: Aseb  Dodano: 01-12-2009
lukasz9   1 na 1
Panie Obywatelu,Pan postuluje nierówne traktowanie symboli, gdyż nie jest możliwe, aby na ścianach wisiały wszystkie. Poza tym racjonaliści nie mówią o usuwaniu krzyża w ogóle, tylko o przesunięciu go tam gdzie jego miejsce, czyli do sfery prywatnej lub do muzeum, jeżeli mówimy o nim jako w kontekście korzeni historycznych. Jak już wspomniałem umiejscawianie krzyża w innych miejscach ma podłoże wyłącznie religijne, a względy historyczne są tylko wymówką.

"tak się składa, że jestem w stanie rozpoznać w
miarę bezbłędnie czytelnika Faktów i Mitów i świadka Jehowy po tym, co
mówią." wybaczy Pan ale to jest naprawdę żałosne. Nie to żeby mnie to ruszało, bo trafił Pan kulą w płot, ale to jest po prostu nieeleganckie.
Autor: lukasz9  Dodano: 01-12-2009
placownik - Problem   1 na 1
Pan Dyrektor Łaźniak ma problem. Wychowawczy problem. Niezależnie od tego jaka będzie Jego decyzja, będzie musiał odnieść się do postawy trojga młodych ludzi, którzy mieli cywilną odwagę wystąpić z poglądem sprzecznym zapewne z poglądem większości. 
Czy potrafi oderwać się na chwilę od chowu olimpijczyków, z którego słynie wrocławska czternastka, aby wykorzystać to co stało się w jego szkole do przeprowadzenia lekcji obywatelskiego wychowania? Lekcji, którą młodzi ludzie będą mieli szansę zapamiętać znacznie dłużej niż wzory i formuły, którymi są faszerowani na co dzień.

Życzę panu Dyrektorowi, aby to Mu się udało. Jemu i Jego wychowankom.

I nam.       
Autor: placownik  Dodano: 01-12-2009
Aseb - moim zdaniem   4 na 4
Czytając Pana Wojciecha mam wrażenie jakbyśmy nakłaniali "tą" młodzież do buntu przeciw krzyżowi. To nie prawda. Po za tym jaki ma związek fakt, że oni wyrażają swoją opinie wobec krzyża z pajdokracją? Przecież to, że zabierają głos, pokazują jak myślą jest poprostu piękne. Tylko taka młodzież która jest aktywna jest w przyszłości siłą rewolucyjną i wnoszącą świeżość do świata. Skostniała młodzież, która siedzi, milczy nie działa to problem, a nie świętość! oczywiście każdy młody człowiek musi wiedzieć, że jeszcze długa droga przed nim, że być może wielokrotnie zmieni swoje poglądy, że powinien być ostrożny w swoim działaniu.

"Ryby i dzieci głosu nie mają" - to najgłupsza mądrość "ludowa" jaką w życiu słyszałem. Tak, tak zakazujmy mówić! i co to da?! albo ogłupimy w ten sposób młodego człowieka, albo młody człowiek będzie czuł ból i tłamszenie jego samego. Narastać będzie w nim gniew który wcześniej czy później uwolni do społeczeństwa.
Autor: Aseb  Dodano: 01-12-2009
Obywatel Europy - do lukasz9  -4 na 4
Chwila, moment, znowu jakieś nieścisłości, kto tu mówi o usuwaniu pan czy ja? Przecież ja nie postuluje usuwania ważnych europejskich symboli, lecz Pańska frakcja. Metody, które Pan stosuje są naprawdę mało skomplikowane. Już to Panu wcześniej zasygnalizowałem. Czy to ja krzyczę przykładwo, żeby usunąc sprzed moich oczu medyczny symbol Asklepiosa, czy Pan ciągle marudzi o tym, jak straszny jest krzyż. Ciekawe na ile jest znana Panu jego wymowa.
A propos lektur i studiowania. Proszę szanownego Pana, bez urazy, ale tak się składa, że jestem w stanie rozpoznać w miarę bezbłędnie czytelnika Faktów i Mitów i świadka Jehowy po tym, co mówią.
Autor: Obywatel Europy Dodano: 01-12-2009
lukasz9   4 na 4
"Ale problem jest w tym, żeby kosztem jednego zjawiska nie usuwać drugiego." a co ja pisałem w pierwszej odpowiedzi na pański komentarz? Faworyzowanie jednego z symboli, jakim jest krzyż, deprecjonuje resztę. Albo w ten sam sposób czcimy wszystkie korzenie, albo nie czcimy żadnego. Stawianie krzyża ponad inne symbole jest tylko i wyłącznie wyrazem wiary, powoływanie się tu na historię jest zwykłą hipokryzją.

"Pan zacznie studiować." to i dalsza część wypowiedzi jest po prostu żałosna. Nie wie Pan co i kogo czytuję, więc po co takie komentarze? 
Autor: lukasz9  Dodano: 01-12-2009
Obywatel Europy - do lukasz9  -4 na 4
lukasz9 czy Pan udaje ignoranta, czy Pan nim jest? Proszę przestać uprawiać ze mną swoiste gierki. Wybaczy Pan ale nie będe ich opisywał, zakładam, że gra Pan świadomie.  Pan mnie próbuje oświecić? Przecież nikt rozumny nie będzie odcinał sie od hellenistycznych korzeni ani nie będzie negował oświecenia. Ale problem jest w tym, żeby kosztem jednego zjawiska nie usuwać drugiego. A następnie tłumaczyć to racjonalizmem. One są spelcione i tak zostanie. Niech Pan zacznie studiować. Poza ogólnikami nie jestem Panu w stanie opowiedzieć historii Europy ze wszystkimi ważniejszymi niuansami. Sapere aude, to zazwyczaj burzy wygodny, zdefiniowany świat, ale warto podjąc wyzwanie i zasmakować przygody. Proszę czytać wszystkich ważanych i uznanych, a nie tylko ograniczać sie do ideologów, bywa że o małym dorobku, ale za to sporym zarozumialstwie. 
Autor: Obywatel Europy Dodano: 01-12-2009
lukasz9   1 na 3
Tak samo oczywiste są korzenie hellenistyczne i oświeceniowe europy. Znowu pisze Pan ogólnikami, ale cóż chyba jak się ma argumentów to innego wyjścia nie ma. Owszem historia cywilizacji europejskiej nie jest tajna, dlatego dziwi mnie wybiórcze jej traktowanie przez takich jak Pan. Mijacie się z prawdą, pytanie tylko czy świadomie czy z głupoty.
Autor: lukasz9  Dodano: 01-12-2009
Obywatel Europy - do adwersarzy  -2 na 4
lukasz9 co ja mam Panu udowadniać, przecież rozmawiamy o oczywistościach, które niektórzy z was ignoruja i plotą bzdury. Przecież tu nie ma ludzi, którzy przybyliby z Marsa. Historia cywilizacji europejskiej nie jest tajna. Natomiast współczesność wystarczy uważnie obserwować i nie roić sobie, że wbrew ludziom ziści się ateistyczne paradisum. Natomiast jak chodzi o zohen, to zwracam uwagę, że chrześcijaństwo za mariaż z państwem sporo zapłaciło, jedno na drugie zaczęło pozytywnie ale i negatywnie wpływać. Ale proszę sobie przypomnieć znaczenie religii w Cesarstwie Rzymskim. Proszę przemyśleć proces zderzania się chrześcijaństwa z ludami i prawem barbarzyńskim, germańskim. Niefortunne jest porównywanie chrześcijaństwa do komunizmu, bo komunizm przykładowo wzywa do walki i rewolucji programowo, wskazuje wroga, mało tego obiecuje naiwnie raj na ziemi, bo przecież Boga nie ma. Ale chwila, czy ja musze takie oczywistości tłumaczyć? A może jednak...
Autor: Obywatel Europy Dodano: 01-12-2009
Konrad Gruca - Albo Godło Albo Krzyż.   1 na 1
Zestawienie wizerunku półnagiego, skatowanego mężczyzny umiejscowanego na krzyżu (czytaj: narzędziu tortur, śmierci), z godłem Polski jest obrazą dla tego drugiego. Po drugie położenie ich na jednej ścianie na tej samej wysokości tworzy mylne wrażenie jakoby oba umieszczone przedmioty miały równą wartość i stanowiły, że władza świecka jest równa duchownej. Po trzecie - pokazywanie takich wizerunków jest nie dopuszczalne, w szczególności do najmłodszych, których ten wizerunek nie dość, że gorszy to jeszcze wprowadza w błąd. Dlatego postuluje, aby oddzielenie władzy państwowej miało również ten symboliczny wymiar, że Godło nie stoi przy krzyzu, ani krzyż przy Godle. W placówkach świeckich powinno być Godło (poza salą katechetyczną, toaletą itp.), a placówkach kościelnych może być krzyż. 
Autor: Konrad Gruca  Dodano: 01-12-2009
Paweł Walczewski - ...   3 na 3
Danie młodzieży możliwości podjęcia racjonalnej i rzeczowej dyskusji w sprawie, która jej przecież najbardziej dotyczy, nie jest żadnym wykorzystywaniem. Nie ma tu większego  beneficjenta niż właśnie owa młodzież. W samym buncie nie ma nic złego i nie można też każdego buntu sprowadzać do wybryków chuligańskich. Przecież właśnie takiej młodzieży potrzebujemy, która interesuje się ważnymi sprawami i jest na tyle wykształcona, by zabrać rozsądny głos. Bunt (jeśli to właściwe słowo) znalazł swój wyraz w dobrze uzasadnionej petycji a nie w paleniu samochodów czy samowolnemu zdejmowaniu czy niszczeniu krzyży. Ponadto, nie należy się dziwić, że młodzież chce, żeby reguły ustanowione przez dorosłych, były egzekwowane. Argument autorytetu należnego dorosłym z racji li tylko ich wieku jako sile mającej zamknąć młodzieży usta, jest szkodliwym sankcjonowaniem izolacji, w której dziecko nauczone, że racja przyjdzie z wiekiem jest szkolone na konformistę i potem powiela antyrozumowe schematy. 
Autor: Paweł Walczewski Dodano: 01-12-2009
lukasz9   2 na 2
"Na wstępie zaznaczę - jestem w klasie maturalnej."
"Szkoła istotnie kształci kretynów; zidiocenie postępuje coraz dalej. "

Pięknie się podsumowałeś :)
Autor: lukasz9  Dodano: 01-12-2009
crml - do Jarusa i bliskich mu poglądami  -8 na 8
Na wstępie zaznaczę - jestem w klasie maturalnej.
W zupełności zgadzam się z Panem, jak i w pewnej mierze z panem Rudnym. Demokracja to egalitaryzm, niestety. Dziecko, profesor, kobieta, Murzyn, pijak, filozof - dla niej to wszystko po jednych pieniądzach.
Szkoła istotnie kształci kretynów; zidiocenie postępuje coraz dalej. To nie młodzież powinna decydować o kształcie szkolnictwa. Nie zabraniajmy jej (a raczej: nie zabraniajcie nam) jednakże pisać petycji! Głos ucznia nie może decydować w sprawach edukacji, lecz jak najbardziej mógłby się pojawić jako stanowisko obserwatorów, których ewentualne zmiany dotyczą.
A teraz nt. krzyży: naturalnym remedium byłaby całkowita prywatyzacja szkolnictwa (oczywiście wraz z odpowiednim cięciem podatków) i likwidacja odgórnych programów, wówczas każdy wybrałby dla dziecka taką szkołę, jaka mu odpowiada.
Natomiast ze szkół PUBLICZNYCH - dopóki są - krzyża usuwać nie wolno! To jedyny tak uniwersalny symbol Europy (nie żadna żałosna niebieska flaga z gwiazdkami), symbol naszej kultury. Możemy, rzecz jasna, zrezygnować z krzyży, lecz równie dobrze moglibyśmy wywiesić od razu białą flagę (z półksiężycem).
Ateizm to światopogląd nie dla każdego.
Autor: crml Dodano: 01-12-2009
Meretseger - @Wojciech Rudny
Panie Wojciechu, proszę nie kręcić. Teraz się Pan lituje nad "młodzieżą", a przedtem nawkładał Pan pełnoletnim! licealistom od dzieci, które jak ryby nie powinny mieć głosu, pajdokracją Pan straszył i innymi kataklizmami. Otóż oni mają głos, i bardzo dobrze, że mają. Oby więcej takich myślących młodych ludzi, swego głosu używających. To nie jest "biedna skołowana młodzież", to są ludzie z własnym zdaniem.
Napisał Pan, że przysłowia są mądrością narodów. Tak, ale tylko tych, której innej mądrości nie posiadają. Wierzę w mądrość młodych. Zuzannie i jej kolegom życzę powodzenia.
Autor: Meretseger  Dodano: 01-12-2009
Jan Res - do Pana Rudnego   3 na 3
 Szkola jest do tego, zeby uczyc MYSLENIA. Natomiast INDOKTRYNACJA RELIGIJNA JEST Z DEFINICJI ZAPRZECZENIEM NAUKI. Symbol indoktrynacji - krzyz ma prawo wisiec tylko w instytucjach do indoktrynacji przeznaczonych, czyli w kosciolach i w przestrzeniach prywatnych. Pozostale instytucje, do ktorych kazdy obywatel jest zmuszony niekiedy chodzic, takich symboli miec nie maja prawa. To, ze oglupianie dzieci i mlodziezy niektorzy nazywaja "nauka religii" jest ogromnym naduzyciem, a ta "nauka" religii w polskich szkolach, to skandal. Na dodatek ateisci i innowiercy sa w Polsce zmuszeni placic za indoktrynacje swych dzieci, nawet gdy te na lekcje religii nie chodza, co o "pomste do nieba" wola. Nie wiem, jak to mozliwe, ze Kosciol nie ma nawet tyle godnosci, by zwrocic sie do rzadu o wprowadzenie podatku wyznaniowego. No coz, jak widac Krk, to instytucja mafijna walczaca zaciekle o dobra materialne; jest ona ponad prawem, wiec okradanie spoleczenstwa nie jest dla niej przestepstwem.
Autor: Jan Res  Dodano: 01-12-2009
Wojciech Rudny - Nie wykorzystujmy młodzieży  -6 na 6
Ależ ja nigdzie nie napisałem, że młodzież mało rozumie! Jestem tylko przeciwko wykorzystywaniu młodzieży w jakichkolwiek - nawet najbardziej wzniosłych - celach. Niech robią to dorośli! Za PRL wykorzystywano młodzież, żeby wieszała krzyże w szkołach, teraz wykorzystuje się młodzież, żeby je zdejmowała. I ta biedna skołowana młodzież sama już nie wie, co ma robić. Ale za to zawsze lubi się buntować. Sam bunt niewiele jednak zmieni, tak jak niewiele zmieni w funkcjonowaniu międzynarodowych korporacji chuligaństwo "antyglobalistów" podpalających przypadkowo spotkane samochody, rozbijających witryny banków i sklepów.
Autor: Wojciech Rudny Dodano: 01-12-2009
Zuzanna Niemier - Mamy prawo wyborcze   2 na 2
Jak wcześniej pisałam, wszyscy sygnatariusze ukończyli 18 lat, więc mamy prawo wyborcze.
Autor: Zuzanna Niemier  Dodano: 01-12-2009
marcholt   2 na 2
Ktoś tu zapomniał, że petycję napsiali licealiści, a nie dzieciaki z podstawówki. To dopiero trzeba byc niedorozwojem, żeby sądzić ze przed 18 rokiem życia ludzie nie umieją czytać ze zrozumieniem i pisać z sensem. Licealiści nie mają praw wyborczych, ale to nie znaczy e nie mają własnego zdania.
Obywatelu Europy, skoro myślenie Ciebie jednego nie boli, to może pojmiesz wreszcie, że krzyż przestał być symbolem waznym ("miłości" "tradycji" "kultury"), tak jak swastyka przestała być symbolem słońca. krzyż przestał się kojarzyć z organizacją humanitarną, teraz przywodzi na myś brzuch spasionego proboszcza ma którym dynda.
Autor: marcholt Dodano: 01-12-2009
Andrzej - Panie Wojciechu
z Pańskiej wypowiedzi zrozumiałem, że młodzież jeszcze za mało rozumie żeby wypowiadać się w sprawach takich jak religia. Jak zatem usprawiedliwi Pan lekcje religii dla dzieci jeszcze
młodszych , które zapewne nie rozumieją nic z niepokalanego poczęcia, zamiany wody w wino i podobnych cudów. 
Autor: Andrzej Dodano: 01-12-2009
Abulafia - Nobel dla ZDP.   1 na 1
Zarządy Dróg Publicznych znalazły w sprawie dekorowania przestrzeni publicznej krzyżami salomonowe rozwiązanie.
Pamiątki po szalonych wyczynach mistrzów kierownicy nie działają na kierowców monitująco (raczej mementujaco)-dowodzą drogowcy opierając się na statystykach. Poza tym zajmują pas przydrożny narażając zmotoryzowanych na odegranie pierwszoplanowych ról w pogrzebie.
Postanowiono zatem okupowanie każdego metra kwadratowego pasa drogowego opodatkować dzierżawczo kwotą 10-zł dziennie. Inwentaryzacja dodatkowych ,,znaków drogowych'' dokonana-zapraszamy miłośników owych billboardów do regulowania dzierżawy.
Bez komentarza.
Ciśnie się jednak analogia do słów hymnu narodowego;
Nie tylko Bonaparte dał nam przykład jak zwyciężać mamy.
Autor: Abulafia Dodano: 01-12-2009
Khair.el.Budar   1 na 1
Obawiam się, że petycje są za przeproszeniem g*wno warte. Lepsze będą pozwy sądowe oraz jak za moich czasów - fakty dokonane, gdy zdejmowaliśmy ze ścian klasowych portrety wodzów rewolucji. Po prostu, jeśli się nie podobają krzyże to trzeba je zdjąć i tyle.
Pamiętam też naprawdę wielki krzyż z Jezusem, którym uraczył nas pewien biskup, gdy pracowałem w pewnej firmie mającej niestety związki biznesowe. 
Żartownisie dorysowywali mu markerem włosy łonowe wystające pod opaski biodrowej - wystarczyły dwie czy trzy takie akcje i krzyż zagrożony profanacją zniknął ku konsternacji bogoojczyźnianych.
Autor: Khair.el.Budar Dodano: 01-12-2009
Korzeniowska - Prawo   1 na 1
Odnośnie głosów iż dzieci nie powinny same o tym decydować.... Przypominam ze prawo dotyczy wszystkich, nie tylko dorosłych.
Doszliśmy do czasów w których to dzieci myślą za dorosłych. Czyżby uczeń przerosl mistrza? Mam nadzieje. Trzymam kciuki za te młodzież..
Autor: Korzeniowska Dodano: 01-12-2009
tamara be jot - Korzenie
Korzenie Europy są helleńskie, a nie chrześcijańskie. Chrześcijaństwo doszło po drodze. Zaimponowali mi uczniowie. Pełen szacun. Niejeden dorosły bredzi tu.
Autor: tamara be jot Dodano: 01-12-2009
lukasz9
"Panie Łukaszu demagogia i bajanie to domena raczej Pana" - w którym miejscu?

"Tu raczej chodzi o konkrety" - więc gdzie te konkrety?

"Pokuś sie drogi adwersarzu o mądrość, a nie tylko o rzucanie faktami i liczbami" - oczywiście, gdy mamy poglądy, fakty są nieistotne :)

Rozumiem, że twierdzi Pan, że krzyże muszą być bo muszą, a Europa jest chrześcijańska bo jest chrześcijańska? Innych argumentów nie znalazłem.
Autor: lukasz9  Dodano: 01-12-2009
zohen - Panie Obywatelu
Panie Obywatelu, po namyśle, i to głębokim, dochodzę do wniosku, że niepotrzebnie  lokuje Pan swoich adwersarzy na pozimie demagogi, bajania, prymitywnej propagandy i tendencyjności - to argument rozpaczliwej bezsilności.
Od razu też Panu powiem, że argumenty typu "...bo Bóg tak chciał..." na mnie nie działają, stąd też trudniej napewno mi (niż zapewne Panu) zrozumieć, że mordowany, łamany kołem lub palony żywcem na stosie mniej cierpiał w określonych uwarunkowaniach "cywilizacyjno - kulturowych". Jakie uwarunkowania cywilizacyjno - kulturowe, a czemu nie religijne? Wiara, religia, wola boża - to wszystko podporządkowuje Pan i stawia na drugim miejscu po uwarunkowaniach kulturowych? Jeżeli Pan zmierza do wniosku, że religia (wraz ze swoimi wypaczeniami) to wytwór określonych uwarunkowań cywilizacyjno - kulturowych, czyli w sumie takie cywilizacyjno - kulturowe wypaczenie, to zgoda!
Nie wiem też, czy mówiąc o gubieniu idei wśród ludzkich wypaczeń miał pan na myśli komunizm, czy chrześcijaństwo - zresztą, jaka to różnica?
Panie Obywatelu, nie ma alternatywy dla równania z trzema wiadomymi: ogłupiający - ogłupiany - i ten z boku!
Pozdrawiam, niech się Pan tylko nie denerwuje, luzik.....
Autor: zohen  Dodano: 01-12-2009
Wojciech Rudny - Referendum  -5 na 5
lukasz9 pisze, że "A najlepsze jest to, że zapewne niejeden z licalisów ma większe pojęcie o świecie niż np. taki p. Rudny". Nie twierdziłem nigdzie, że mam większe pojęcie o świecie niż niejeden licealista! Twierdzę tylko, że "dzieci i ryby głosu nie mają"! Przysłowia są mądrością narodów. Jak owe dzieci będą samodzielne - nie na garnuszku rodziców i prawdziwie niezależne - także finansowo, co zapewne nastąpi za kilka lat, wówczas mogą pokazać światu i Polsce, co potrafią! Na razie są tak nieporadne niemal jak niemowlęta, bo we wszystkim uzależnione od dorosłych, od rodziców, którzy ich karmią, żywią i bronią. I to rodzice pełnoprawni obywatele Państwa Polskiego powinni w referendum zadecydować o tej sprawie, skoro chcemy DEMOKRACJI. Tymczasem dorośli często wykorzystują młodych dla swoich politycznych celów i rozmaitych gierek, co jest karygodne. I dajmy wreszcie spokój z tą PAJDOKRACJĄ w Polsce!
Autor: Wojciech Rudny Dodano: 01-12-2009
Daniel Krzewiński - Brawo
Wydaje mi się, iż należy docenić działania młodych ludzi tej szkoły. Nie wiemy oczywiście czy są oni wierzący i jaką wyznają religię lub filozofię, chodzi tu o coś innego. Chodzi tylko o nie obiweszanie się i narzucanie innym określonego poglądu religijnego co czyni się teraz. Skąd chrześcijanin wie, że jego religia jest prawdziwa i islam kłamie, w końcu Mahomet też rozmawiał z Archaniołem Gabrielem i wstąpił do nieba. Krsna też dokonał masę cudów, a jego wyznawców uważa się za sektę. Chodzi o wolność. Każdy powinien mieć prawo wierzyć sobie w co chce, ale nie może swego poglądu na siłę narzucać innym.
Autor: Daniel Krzewiński  Dodano: 01-12-2009
Obywatel Europy - do adwersarzy  -2 na 2
Panie Łukaszu demagogia i bajanie to domena raczej Pana. Myślenie życzeniowe to cecha wielu z nas i jak historia pokazuje wielcy ateiści nie byli tego pozbawieni. Tu raczej chodzi o konkrety i realia, w których przyszło nam żyć i troskę się o lepsze jutro. Mam prośbe do Zohena, aby przestał uprawiać prymitywna propagandę na poziomie tendencyjnych i tandetnych książek, lecz zabrał się do namysłu i to głębokiego. Pokuś sie drogi adwersarzu o mądrość, a nie tylko o rzucanie faktami i liczbami (warto je sprawdzić) bez żadanych odniesień cywilizacyjno - kulturowych. I nie gub idei wśród ludzkich wypaczeń.
Autor: Obywatel Europy Dodano: 01-12-2009
zohen - w kwesti szacunku   3 na 3
Przypuszczam, że to, o co p. Wojtkowi w istocie chodzi, to kwestia szacunku do ważnych symboli........

Ważnych, to prawda: 20 mln ofiar wypraw krzyżowych, kilkanaście milionów ofiar nawracania Ameryki Łacińskiej, setki tysięcy ofiar inkwizycji, wojny religijne, tortury, stosy, prześladowania, pedofilia, korupcja, ogłupianie ludzi...... ok, wystarczy.

Ale ten szacunek, Obywatelu Europy???
Autor: zohen  Dodano: 01-12-2009
lukasz9
Panie Obywatelu! Po co ta demagogia? Tu nikt nie chce niczego wymazywać. Europa ma wiele symboli i wiele korzeni. Faworyzowanie jednego jest niesprawiedliwe i szkodliwe właśnie dla poszanowania historii Unii. Proszę nas nie straszyć islamem, konsekwentne podejście do przesuwania religii tam gdzie ich miejsce, czyli do sfery prywatnej, chroni nas także przed nim. To właśnie nadawnie przywilejów wierzeniom daje podstawy roszczeń dla islamistów. 
Autor: lukasz9  Dodano: 01-12-2009
Abulafia   3 na 3
Rozumiem rozterki rodziców, których młodzież pozbawia prawa decydowania za nią o wyborze światopoglądu. Podzielam ból wyjmowania kasztanów z ognia rękami młodych gniewnych, co bardzo deprecjonuje autorytet rodzicielski. Solidaryzuję się w oburzeniu, że latorośle wypijają piwo nawarzone  przez skundlonych konformistów. Kto to widział, żeby jajko było mądrzejsze od kury.
Dlatego postuluje;
-kury na grzędy znosić jaja bogoojczyźniane,
-kogutom radzę nie trzeźwieć, by nie oglądać surrealizmu zafundowanego przez kapłonów,
-kurczakom życzę determinacji i wytrwałości w poczynaniach, by Rzeczpospolita nie wyglądała tak, jak ich skundlonych rodziców.
Gasić ,,święte'' ognie na ołtarzach, krzyże niech powrócą na sztandary i szaty krzyżaków, a księży wysyłać na Księżyc.
Mówię, bom smutny i sam pełen winy.
Autor: Abulafia Dodano: 01-12-2009
Obywatel Europy - głos w dyskusji  -12 na 12
Przypuszczam, że to, o co p. Wojtkowi w istocie chodzi, to kwestia szacunku do ważnych symboli. Jak widzę ten problem dotyka także ludzi dorosłych. Przecież krzyz trzeba odczytywać poważniej niż tylko jak wyraz katolickiej propagandy. To jest wielka historia i bogaty w znaczenia symbol, który nieprzypadkiem wybrano np. jako znak Czerwonego Krzyża. Cóż, jeżeli Adenauer, Schumann jako ludzie wierzący wybrali świadomie 12 gwiazd i kolor niebieski na symbole Unii Europejskiej i w ten sposób się odwołali do Maryi, to co panowie racjonaliści zamierzacie zrobić? Może załóżmy na nowo Unię, tak, aby wymazać z jej historii to, co niewygodne. Przecież Schumann i spółka to poruta... Ludzie! Za przeproszeniem cholera jasna, myślenie, życzliwość do innych, własnej historii, tradycji itd. nie powinna boleć, zwłaszcza ludzi myślących. Tylko czy zamist myślenia nie uprawia się tu ideologii? Myślę, że nie pierwszy stawiam to pytanie w tym miejscu. To, co można wybaczyć nieopierzonym licealistom, trudniej wybaczyć nieodpowiedzialnym dorosłym.  Tracenie tożsamości to nie jest postęp, to tragedia zwłaszcza w zetknięciu z innym np. islamem. 
Autor: Obywatel Europy Dodano: 30-11-2009
lukasz9   1 na 1
A najlepsze jest to, że zapewne niejeden z licalisów ma większe pojęcie o świecie niż np. taki p. Rudny. Swoją drogą jakim trzeba być hipokrytą, żeby w swoich artykułach zawzięcie pisać o wolności, a potem w komentarzach odbierać ją niektórym ze względu na wiek. Rozumiem, że według p. Rudnego wolność sumienia i wyznania rozpoczyna się od lat 18? Proponuję ustalić granicę w jakim wieku rozpoczyna się godność człowieka. Kompromitacja na całego.
Autor: lukasz9  Dodano: 30-11-2009
ktośtam - :?
Jej, ale tępi są racjonalistowi katole. Pełno tu kłapania "dzieci, niepełnoletni, dzieci głosu nie mają, niech decydują dorośli", ale NIKT nie ustosunkował się do samej treści petycji. Czyżby więc było tak, że brak merytorycznych argumentów przeciwko petycji maskuje się argumentem ad personam (bo argument wieku taki jest, spójrzcie prawdzie w oczy).



Przepraszam za ostry język, ale takich popisów frustracji i debilizmu to nawet aron czy jak mu tam tutaj nie przedstawiał.
Autor: ktośtam Dodano: 30-11-2009
Marek Brudka - Zuzanna Niemier
Tym lepiej, bo zdążycie zdać maturę, nim kler się rozrusza.  Na podstawie jednego z komentarzy miałem niesłuszne obawy , że jesteście mniej przygotowani do różnych "przeciwności" ;)
Autor: Marek Brudka Dodano: 30-11-2009
Marek Brudka
Ad astra: Bez wątpienie powodów do oburzenia w tutejszych komentarzach jest mnóstwo. Nie zasługują one jednak one na równie wątpliwe uogólnienia o dorosłych, zazdrości, murzynach, aniołkach w dziurach itp. 


Do Aseb: polecam czytanie ze zrozumieniem. 
Autor: Marek Brudka Dodano: 30-11-2009
Wojciech Rudny - O to właśnie chodzi!  -11 na 11
Oto właśnie chodzi Panie Andrzeju (przy okazji wszystkiego najlepszego z okazji imienin:)! "Stawiamy pomniki dzieciom-powstańcom, czyli bez wahania damy do ręki dzieciom broń, ale nie prawo do własnego zdania. Mam wrażenie, że widzimy tu zastrzeżenia, które same w sobie stanowią fascynujący fenomen lokalnej mentalności".

O to właśnie chodzi! Żeby dzieci i młodzież nie chwytała za broń! Bo to jest właśnie efekt pajdokracji - przyczyna tylu nieszczęść w naszej historii - z nieprzemyślanymi zrywami zbrojnymi na czele. Ale jak widać w Polsce miłośnikami pajdokracji są zarówno katolicy, jak i bezwyznaniowcy. Coż to chyba nasza taka polska i ponadwyznaniowa przypadłość.
Autor: Wojciech Rudny Dodano: 30-11-2009
Zuzu Niemier   4 na 4
Pomijam fakt, że wszyscy sygnatariusze są pełnoletni, więc nie ma żadnej podstawy, by odbierać nam prawa obywatelskie.
Autor: Zuzu Niemier  Dodano: 30-11-2009
Aseb - .   4 na 4
Polecam "Ferdydurke" bo ktoś chyba zapomniał, kiedy sam miał 15ście lat? Problem leży chyba w PRLowskiej mentalności Pana Wojciecha. Nie wiem co Panem kieruje, złe doświadczenia z lat szkolnych? problemy z rówieśnikami w okresie młodości? Jeżeli człowiek potrafi już kształtować swoją opinie to ma do niej prawo. Jest wolnym człowiekiem nie zależnie od tego ile ma lat. Okres do skończenia 18stego roku życia ma go tylko przygotowywać do pełnej wolności społecznej, ale to nie znaczy, że nie powinien korzystać z wolności jaka przysługuje każdemu człowiekowi.
Tak też jest na tym świecie, że w końcu to ta młodzież będzie "zarządcą" tego kraju. To jak ta młodzież nauczy się bronić swoich przekonań, jak nauczy się budować lepszy ład będzie owocowało w Pana starości, kiedy Pan będzie już bezbronnym starszym człowiekiem. Każde pokolenie ma w sobie "ogień", niesie zmiany.
Autor: Aseb  Dodano: 30-11-2009
Krzysztof - do p. Rudnego i Jarusa   7 na 7
Występując w obronie obniżającego się poziomu nauczania przeoczyli Panowie ważną i nieprzypadkową koincydencję, im więcej w szkole krzyża, tym niższy poziom nauczania.
Nie tłumaczy to oczywiście wszystkiego, ale wyraźny związek istnieje. A przy okazji ciekaw jestem, czy gdyby uczniowie domagali się umieszczenia w szkole symboli religijnych, to też by to Panami tak wstrząsnęło. Rozumowanie (jeśli wolno te głupstwa tak określić) Pana Rudnego można by pociągnąć dalej, niech rodzice decydują czy dzieci w ogóle posyłać do szkoły, czy leczyć je gdy zachorują. A pal diabli ortografię, po co w ogóle uczyć czytać i pisać, tylko oczy sobie zepsują. Dawniej mało kto umiał czytać i było dobrze. A w ogóle to gówniarzom się poprzewracało w głowach: całować ojca po rękach i dziękować jak w pysk raczy strzelić. Poprzez nieuprawnioną ekstrapolację można do absurdu sprowadzić każdą rzecz. Ale wtedy mam prawo nazwać to nihilizmem. I prosiłbym, żeby z pozycji nihilisty nie pouczać mnie, co racjonalne, a co nie.
Autor: Krzysztof Dodano: 30-11-2009
Alpha Phoenicis - Młodzież   10 na 10
Do wszystkich krytyków: Jeśli opisujecie młodzież w ten czy inny sposób to oznacza, że sami byliście tacy albo jeszcze gorsi, skoro jedynie takiego typu zachowania przychodzą wam do głowy. Może i 50% społeczeństwa to idioci, jednak jeśli wśród ludzi znajdzie się ktoś nieprzeciętny czy należy go zrównywać z tą gorszą połową? A może to właśnie palący marychę i pijący piwo to właśnie ta "dobra i pobożna" część katolików? Jest jeszcze inne wytłumaczenie: Dorośli są zazdrośni że są za młodym pokoleniem "daleko za murzynami" dlatego chcą ograniczyć im prawo głosu, by się odegrać. Bo to właśnie nieograniczony dostęp do wiedzy, nauka i technika potrafi spowodować, że człowiek przejrzy na oczy i zamiast aniołków sikających z nieba ujrzy skraplanie się pary wodnej w niekończącym się cyklu. Zamiast dziur w sferze niebieskiej otaczającej płaską i kwadratową Ziemię zobaczy niewyobrażalnie wielkie rozżarzone kule gazu, które mogą zrodzić planety takie jak nasza... A potem usłyszy pyskówkę w stylu "A za moich czasów..." albo "Ta dzisiejsza gównażeria nawet do kościoła nie chodzi i na tace nie daje, bo im się w dupskach poprzewracało!"...
Autor: Alpha Phoenicis Dodano: 30-11-2009
Marek Brudka - - Mariusz Agnosiewicz
Cieszę się, że dostrzega Pan możliwość powstania problemu.
Autor: Marek Brudka Dodano: 30-11-2009
earthalgeroth - właśnie
Pan Mariusz dobrze podsumował sprawę.
 
Specjalnie się zalogowałem żeby panu odjąć punkty za komentarze panie Wojciechu! Dawno nie czytałem czegoś tak bezmyślnego.
Autor: earthalgeroth  Dodano: 30-11-2009
Andrzej Koraszewski - Uwagi o zastrzeżeniach   16 na 16
O ile pamiętam strajki szkolne należą do szacownych kart polskiej historii, o ile wiem, uczniowie kończący liceum, to osoby, które ukończyły osiemnaście lat, a uczniowie młodszych klas gwałtownie się do tego punktu zbliżają. Prawo pozwala osobie piętnastoletniej wyrazić zgodę na współżycie seksualne (ale niechętnie udzielamy im przyzwolenia na dyskusję o seksie). Stawiamy pomniki dzieciom-powstańcom, czyli bez wahania damy do ręki dzieciom broń, ale nie prawo do własnego zdania. Mam wrażenie, że widzimy tu zastrzeżenia, które same w sobie stanowią fascynujący fenomen lokalnej mentalności.     
Autor: Andrzej Koraszewski Dodano: 30-11-2009
Mariusz Agnosiewicz - odp.   7 na 7
Panie Marku - możliwość wynoszenia wiedzy zależy głównie od indywidualnych chęci, a Racjonalista zawsze zwracał uwagę na sytuacje, w których dyskryminowano by z przyczyn braku wyznania.

Panie Wojciechu - myli Pan kwestie programu i zasad języka, należących do domeny odpowiednich kręgów decyzyjnych a nie do domeny wieku (Pan nie ma prawa kształtować bezpośrednio programu, jak się domyślam) - z kwestiami wolności sumienia, które to kwestie nasza konstytucja respektuje także w przypadku ludzi pozostających pod tzw. władzą rodzicielską. Polecam Panu lekturę tego aktu prawnego. Nie widzę sensu dalszej dyskusji z Panem.
Autor: Mariusz Agnosiewicz  Dodano: 30-11-2009
Wojciech Rudny - Niemądre uwagi?  -18 na 20
Jeśli tak, to może obniżymy wiek wyborczy? Niech 14 latkowie decydują o tym, czego będą uczeni w szkołach i czy wolno im np. uprawiać seks, pić piwo i palić "maryhę" z o rok młodszymi koleżankami. A czemu nie? Dajmy młodzieży głos! Dlaczego odbieramy im prawa decydowania o sobie i swoim światopoglądzie? Może też wreszcie zagłosują nad zniesieniem zasad polskiej ortografii, w ten sposób nie będzie nierówności w szkołach, dlaczego bowiem mniejszość (coraz liczniejsza zresztą) ma być określana jako dysgraficy, dyslektycy? A tak, dzięki głosowi danemu młodzieży, wszyscy będą pisać, jak będą tylko chcieć - bez żadnych zasad! Wszyscy będą zdrowi, szczęśliwi i równi. Cóż, ja jednak zalecam racjonalistom trochę więcej racjonalizmu...
A co do mnie, to zdążyłem się już z tym pogodzić, że żyję w kraju katolickim. Zdecydowana większość moich rodaków to katolicy. I krzyż mi nie przeszkadza. Tak jak nie przeszkadzają mi symbole wszystkich innych religii. Przeszkadza mi tylko głupota. Także tzw. racjonalistów, bo myślących nieracjonalnie, wręcz głupio.
Autor: Wojciech Rudny Dodano: 30-11-2009
Marek Brudka - Z troską   2 na 2
Drogi Mariuszu.
Rozumiem, że umieszczenie petycji w Racjonaliście jest oznaką jej wsparcia ze strony Redakcji. Racjonalista i PSR w mojej opinii powinny tym samym wziąć na siebie obowiązek wsparcia dzieciaków, gdy przyjdzie im zmierzyć się z reakcją konserwatywnej biurokracji szkolnej. 
Dobrze jest posiadać bowiem jakikolwiek światopogląd, a jeszcze lepiej rozważnie i umiejętnie go manifestować. Niepokój we mnie jednak budzi całkiem realna możliwość działań odwetowych za "bluźniercze" wymagania uczniów z próbą wskazania ich miejsca w szeregu, dobitnego określona powinności szkolnych itd. Byłoby szkoda, gdyby skądinąd słuszny protest potraktowany został instrumentalnie jako front walki ideologicznej, a dzieci utraciłyby możliwość wyniesienia ze szkoły tego co najcenniejsze - wiedzy.
Autor: Marek Brudka Dodano: 30-11-2009
niereb - Taa  -25 na 25
Po prostu - szczeniakom nie podoba się, że ktoś każe im chodzić do kościoła. Tak się w Polsce rodzą ateiści. Nie chodzi o istnienie czy nie istnienie Boga, tylko o lenistwo.
Autor: niereb  Dodano: 30-11-2009
Jarus - dialog z demokratą  -18 na 18
Demokrato, o usuwaniu krzyży powinni decydować dorośli, a nie dzieci. Ta petycja choć napisana na folwarku prywatnym to kierowana, jest do instytucji publicznej. A wówczas dotyczy zarówno tych gorszych szkół publicznych, jak i tych będących "na czele" (czele czego tak swoją drogą ? Niektóre uniwersytety polskie również są "na czele", ale w świecie o nich cicho). Zamiast cieszyć się bo jakieś tam młokosy chcą nakłaść klerowi po mordzie zastanowił bym się nad precyzyjnieszym określeniem co znaczy "czołówka oświatowa" w naszym kraju. Narazie to prezentujesz poziom zapiekłego ideologa, który uwierzył, że po zwalczeniu wroga stworzy utopię jaką sobie, po licznych debatach z towarzyszami ruchu, wypisał na kartkach papieru.
Autor: Jarus  Dodano: 30-11-2009
atakama - Brawo!
Gratuluję mądrej Młodzieży z Wrocławia! Odważnie, konkretnie wzięli sprawę w swoje ręce. Sprawdzili w Konstytucji, przeprowadzili argumentację no i... chciało im się. Po co krytykować wszystkich i wszystko Jarusie! Uczniowie nie są głupi i gorsi niż kiedyś, mają tylko złe programy i często złe sposoby wdrażania wiedzy. Dużo, szybko, bez stosownego ugruntuwania. Nowy temat z matmy- jedno zadanie rozwiązane w klasie wystarczy, przecież albo ktoś zrozumie, albo jest głąbem. Niektóre podręczniki wprowadzają taki bałagan, że nie dziwię się efektów. Myślę, że to fundują im dorośli. Powinniśmy ich bronić, bo mają za dużo bodżców i nie jest im łatwo.
Autor: atakama Dodano: 30-11-2009
Aseb - Popieram   3 na 3
Popieram akcje moich rówieśników z Wrocławia. Na szczęście w moim liceum takie petycje nie są konieczne. Krzyż jest tylko w klasie, gdzie odbywają się lekcje religii.
Autor: Aseb  Dodano: 30-11-2009
Mariusz Agnosiewicz - :)   12 na 12
Jarusie, narzekasz jak jakaś radiomaryjna babcia. Nie wiem, jaki związek z tematem ma twój wpis, ale to jest petycja uczniów z czołowego polskiego ogólniaka, którzy uczą się pewnie więcej w tej swojej szkole niż ty się uczyłeś przez całe swe życie. Rozumiem, że ubolewasz, że szkoła nie zawsze skutecznie krzewi katolicyzm, ale cóż począć, taki świat... ;)
Autor: Mariusz Agnosiewicz  Dodano: 30-11-2009
Jarus - demokratyczni reformatorzy  -23 na 23
W szkołach namnożyło się dyslektyków i dysgrafików. Pojawia się coraz więcej opinii o konieczności dopasowania poziomu nauczania, i tak już dość mocno obniżonego, do indywidualnych umiejętności ucznia. Z gimnazjów coraz częściej wychodzi młodzież, która ani nie posiadła wiedzy ogólnej ani nie posiada żadnej praktyki rzemieślniczej. Dzisiejsza szkoła coraz częściej wychowuje ucznia, a coraz rzadziej uczy. Normą staje się coś co jeszcze kilkanaście lat temu uchodziło za lekkie upośledzenie. Pojawia się coraz więcej praw ucznia, ale sfera obowiązków jakby się skurczyła. Rozkapryszone dzieci zamiast się uczyć, zaczynają stosować wymówki, że w regulaminie, konstytucji lub gdzieś tam jeszcze, jest napisane, że one wcale nie muszą czegoś robić. To co, że nie potrafią zrozumieć prostego zdania na pracy klasowej, ważne, że zabierają się za interpretowanie konstytucji i porządkowanie zasad na jakich powinna funkcjonować szkoła by nie urazić "światopoglądu" czternastolatka. Demokracja musi się skończyć pajdokracją o czym przestrzegał Tocqueville. No, ale o tym ani "racjonaliści.pl", ani przekabaceni uczniowie, nie wiedzą. Demokracja w ich pojęciu już nie jest światopoglądem narzucanym w szkołach; to coś więcej - to konieczność dziejowa.
Autor: Jarus  Dodano: 30-11-2009
Drozdowski - Jajko mądrzejsze od strusia!   4 na 4
Masz rację, Wojciechu, dorośli - rodzice i nauczyciele powinni, w imieniu dzieci, domagać się przestrzegania ich praw. A czy to robią? A co Ty zrobiłeś, jeśli masz dzieci w wieku szkolnym?
Autor: Drozdowski Dodano: 30-11-2009
Mariusz Agnosiewicz - odp.   16 na 16
W Niemczech, słynących w polskim stereotypie z "porządku", młodzież już w wieku 14 lat może decydować o uczęszczaniu bądź nie na religię. Trzeba przyznać, Panie Wojciechu, że popisał się Pan wyjątkowo niemądrą uwagą...
Autor: Mariusz Agnosiewicz  Dodano: 30-11-2009
Marcin Kalinowski - @Wojciech Rudny   19 na 19
Aha, czyli nie nalezy powaznie traktowac czyjegos zdania tylko dlatego ze nie jest dorosly? No tak, nie pytaj dzieciaku tylko sie sluchaj starszych i madrzejszych. Szkoda tylko ze Ci starsi w przewazajacej wiekszosci to banda kretynow ktorzy nie potrafia myslec za siebie.

Witamy na rowni pochylej. Ciekawe kiedy doda Pan do rownania kobiety, murzynow i homoseksualistow.

Jest inna stara madrosc ludowa. Nie atakuj czlowieka a jego argumenty. Lub tez, w wydaniu biblijnym, "po owocach ich poznacie" jesli ktos lubi takie klimaty. Jak rozumiem Panie Wojciechu nie ma Pan nic do dodania odnosnie meritum sprawy?
Autor: Marcin Kalinowski Dodano: 30-11-2009
Wojciech Rudny - Pajdokracja - i nic więcej  -47 na 49
Sceptycznie odbieram głos młodzieży w sprawach, o których decydować powinni dorośli, w tym przypadku rodzice i nauczyciele. "Dzieci i ryby głosu nie mają" - mówi stara mądrość ludowa. I tego się trzymajmy! Co innego osoby pełnoletnie i doświadczone życiowo. Jestem przeciwnikiem pajdokracji zarówno w rodzinie, jak i społeczeństwie. Do tego warto sobie przeczytać to, co napisała pani Senyszyn na swoim blogu w sprawie krzyży.
Autor: Wojciech Rudny Dodano: 30-11-2009

Pokazuj komentarze od pierwszego

« Wróć do strony
Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365