Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.446.362 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Respektuj interesy i potrzeby innych w takim samym stopniu, w jakim chciałbyś, by inni respektowali twoje własne.
Komentarze do strony Grzech

Dodaj swój komentarz…
CHOLEWA - Ja też po tej sekcie i mafii   5 na 7
jeżdżę jak po burej suce. Refleksje Autora szczególnie przydadzą się młodym. Nie będę tu uzasadniał dlaczego spowiedż jest łamaniem Praw Człowieka.Europejska Wspólnota tu powinna zadziałać.Tekst z wielką przyjemnością przeczytałem.
Autor: CHOLEWA  Dodano: 31-01-2010
Reklama
Khair.el.Budar   11 na 11
Cóż można dodać - uwielbiam grzeszyć wg kryteriów przenajświętszego kościoła chrystusowego. Przyznam się też, że nie odczuwam najmniejszych wyrzutów sumienia z tego powodu, ani strachu przed sądem ostatecznym i piekłem. A dlaczego miałbym się bać? Przecież czarni depozytariusze boskich tajemnic tu na ziemi, ciągle powtarzają, że Jezus jest miłosierny. No to niech mi wybaczy. Zresztą, jeśli świętym zostanie Pius XII i zasiądzie po prawicy Pana, to ja ze swymi grzeszkami usiądę mu chyba na kolanach.      
Autor: Khair.el.Budar Dodano: 31-01-2010
Ktoś skądś - Jedna uwaga...   4 na 8
...a mianowicie Autor nie wspomniał o jednej podstawowej rzeczy: na grzechu jest oparta instytucja KK, jej istnienie. Chrzci się nie po to aby być pochowanym na cmentarzu tylko po to aby ZMYĆ GRZECH PIERWORODNY! Jako, że idea odpowiedzialności zbiorowej za nieuprawniony zbiór owoców przez dwoje ludzi jest mi obca to nie czuję od dłuższego czasu związku z KK. Swoją drogą skoro młodzież jest na tyle postępowa, że nie uznaje grzechu antykoncepcji, seksu przed ślubem i masturbacji to nie sądzę, żeby sie z tego spowiadali. Tak więc żyją w grzechu! Ojej, co to będzie?
Autor: Ktoś skądś Dodano: 31-01-2010
zohen - Pomrocznośc moherowa ?   4 na 4
Spowiedź, chrzest, ślub kościelny.... -  wszystkie te przebiegłe zabiegi są właściwe każdej organizacji mafijno - sekciarskiej (oczywiście w różnej formie i treści) i służą wprost lub pośrednio reakizacji przestępczych cełow przestępczej organizacji. Krk przez 2000 lat doprowadził do perfekcji mechanizmy pozwalajace na głupianie ludzi i ich dojenie z kasy, a także na rozpychanie się na politycznych salonach i zagarnianie władzy. Czytając krytykę tych mechanizmów, to trochę tak jakbym czytał pełne oburzenia zarzuty, że członkowie gangu masy czy innego kiełbasy są niegrzeczni, klną, kradną, dają po mordzie i czasem kogoś zabiją. Przecież to norma - co ma mafia robić, prowadzić ochronki i hospicja? Owszem, jeżeli to pomaga w zatarciu wrażenie albo wypraniu pieniędzy to i krk i masa - kiełbasa  będą to robili i robią!
Zasadniczy problem leży w tym, jak ludzie łatwo poddają się tej
manipulacji i jak kk udało się wytworzyć mechanizm psychologiczny
sprowadzania intelektu do poziomu bakterii.
To, że krk manipuluje i indoktrynuje, kradnie, ogłupia i oszukuje nawet dzieci jest
obrzydliwe i karygodne, ale zrozumiałe! Ale to że "światli" wybrańcy
narodu aprobują to na klęczkach i z mydlanymi oczami - za cholerę nie
mogę zrozumieć!
Autor: zohen  Dodano: 31-01-2010
Cygan - Co robić???   11 na 11
Witam. Tekst jest krótkim streszczeniem otaczającej nas rzeczywistości. Jest on logiczny i spójny. Ktoś kto szuka, na pewno znajdzie fakty potwierdzające spostrzeżenia autora. Dziwne jest jednak to, że pomimo tego, że mamy dostęp do nieograniczonej wiedzy, jaki daje nam internet, otacza nas tak wiele osób, które nie wytknęły nosa poza intelektualne średniowiecze jakie prezentują. Przecież jak coś jest białe to jest białe, a jak jest czarne, to jest czarne! Są sprawy tak oczywiste, że aż trudno uwierzyć, że ktokolwiek może w nie wątpić. Stawiam więc pytanie, czemu tak wiele osób boi się myśleć? Czy może myśleć już nie mogą bo w dzieciństwie ich umysły zostały nieuleczalnie okaleczone... Już dwa lata minęły od momentu gdy uświadomiłem sobie w jakie brednie wierzyłem... Trochę późno bo w wieku 29 lat :) Ale lepiej późno niż wcale. Pierwsze co poczułem to wyzbycie się strachu. Strachu przed tymi wszystkimi rzeczami, które wtłaczano mi w dzieciństwie. Nie mogę jednak pojąć, że ten strach może aż tak paraliżować ludzi. Ludzi, którzy przecież są prawie tacy sami jak my...
Autor: Cygan  Dodano: 31-01-2010
RyszardW - Cyganie   1 na 1
odnośnie pytania ze środka Twojego komentarza. Tak. Umysły są okaleczane już od poziomu przedszkola, a nawet wcześniej - w domach rodzicielskich.
Autor: RyszardW  Dodano: 31-01-2010
Toma Cruz - pierdy....  -18 na 22
Ani św. Tomasz, ani tymbardziej św. Augustyn nie mówili nic o pojawianiu się duszy u chłopca w 40 dni od poczęcia, a u dziewczynki w 80 dni od poczęcia. Jest to swtierdzenie Arystotelesa, które Tomasz odrzucił (bo Tomista jest kreacjonistą), a Augustyn może o tym stwierdzeniu nawet nie słyszał.
Tak, na pewno zwierzęta maja większą świadomość niż ludzka zygota...Problem polega na tym, że w zwierzętach nie ma potencjalności do posiadania świadomości ludzkiej, a taką możliwość ma zygota.
Czy nie uznawanie masturbacji lub seksu przedmałżeńskiego za grzech jest równoznaczne z uznaniem te czynności godne człowieka racjonalnego? Pomijam kwestią sakramentu małżeństwa. Bo brak jednoznaczności w tej kwestii. Autor chce chyba powiedzieć, że zachowania zwierzęce prowadzone przez instynkt jest adekwatne dla człowieka. Brawo.
Nie jestem prokatolicki. Stwierdzam jedynie, że ten tekst nijak się ma do motta przewodniego portalu. Sterta powielanych już od dawna pierdów.  Jak Autor ma tak pisać, to lepiej niech się weźmie za pielęgnację pelargonii.
A kwestia pieniędzy to już jest całkiem zabawna...Autor ma chyba charakter psa ogrodnika...
Z dużą dozą tolerancji dla "wykwintnego" języka i z jeszcze większą dozą ironii czekać będę na kolejne "problematyczne" teksty Autora....
Autor: Toma Cruz  Dodano: 31-01-2010
zohen - pierdy......   6 na 6
Tak, na pewno zwierzęta maja większą świadomość niż ludzka
zygota...Problem polega na tym, że w zwierzętach nie ma potencjalności
do posiadania świadomości ludzkiej, a taką możliwość ma zygota.

I problem w tym, że zygota nie ma "potencjalności" posiadania świadomości zwierzęcej!
Czy
nie uznawanie masturbacji lub seksu przedmałżeńskiego za grzech jest
równoznaczne z uznaniem te czynności godne człowieka racjonalnego?

A co ma moje bara.bara z moją dziewczyną (jeszcze nieślubną)  do godności w zależności od tego czy jestem racjonalny czy nie?

Toma, czy na pewno "czaisz", w którym kościele dzwonią?
Autor: zohen  Dodano: 31-01-2010
piotr.m. - grzech  -4 na 8
Większym grzechem od nieczystości jest dogmatyzm intelektualny. Polega on na błyskotliwym przypisywaniu sobie wszechwiedzy odnośnie ludzkich motywacji i często na nieumiejętności dostrzegania u innych motywacji innych niż dogmat materialistyczny. 
Autor: piotr.m. Dodano: 31-01-2010
RyszardW - @TomaszCruz   1 na 7
> Tak, na pewno zwierzęta maja większą świadomość niż ludzka zygota...Problem polega na tym, że w zwierzętach nie ma potencjalności do posiadania świadomości ludzkiej, a taką możliwość ma zygota.
Potencjalność/możliwość to jeszcze nie fakt. Ekstrapolując to - równie dobrze możnaby rzec, że gdy odbiłem komuś narzeczoną (do czego przed ich ślubem mam prawo) - zniszczyłem jakąś przyszłą potencjalną świadomość (ich dziecko).
> Czy nie uznawanie masturbacji lub seksu przedmałżeńskiego za grzech jest równoznaczne z uznaniem te czynności godne człowieka racjonalnego?
A co te rzeczy maja wspólnego z racjonalnością? Chodzi jedynie o ostrzeżenie młodych, że masturbacja, sex, moga prowadzic do nałogu jako i szereg innych rzeczy.
> Pomijam kwestią sakramentu małżeństwa. Bo brak jednoznaczności w tej kwestii.
"Sakrament" - to już rozmowa o niczym, czyli o pojęciach urągających rozumowi, chyba że ktoś wierzy w bogów i nadanie przez nich znamion "świętości" pewnych życiowym aktom - w Polsce - element szczepionki antyrozumowej fundowany kolejnym pokoleniom, jak ktoś w niedawnym artykule to prawidłowo określił.
Autor: RyszardW  Dodano: 31-01-2010
TomaCruz - do RyszardaW  -9 na 9
Mają  bardzo dużo wspólnego z racjonalnością. Człowiek racjonalnie myślący, czyli zdroworozsądkowo, nie będzie chyba sobie urągał tym, że popadnie w nałóg masturbacji, czy nie wiadomo czego jeszcze. Na polu codziennych działań te rzeczy zaprzeczają działaniu racjonalnemu. Chyba, że ktoś zaproponuje stwierdzenie, że nałóg jest jak tradycja i trzeba go kultywować.

Problem w tym, że tego dziecka jeszcze nie ma...
Nie napisałem, że człowiek to potencjalna świadomość, bo nie jestem kartezjanistą. Człowiek/ ludzka zygota ma w sobie potencjalność do świadomości ludzkiej, a takiej nawet potencjalności nigdy mieć nie będzie żadne zwierzę. Twój przykład nic nowego nie wniósł. Jaką w takim razie mają teraz świadomość zwierzęta...o ile mają jakąkolwiek.
Dlatego napisałem, że pomijam tu "fakt" sakramentu...od razu lepiej brzmi.
Autor: TomaCruz  Dodano: 31-01-2010
zohen - materialistyczny dogmat?   2 na 2
Mógłbyś Piotrze wyjaśnić, co to jest  grzech dogmatu materialistycznego?
Coś mi się wydaje, że dogmat jest konstrukcją "myślową"  właściwą i gęsto stosowaną we wprost przeciwnym sposobie myślenia niż materialistyczne.
Ziemia dookoła słońca - dogmat materialistyczny?
Autor: zohen  Dodano: 31-01-2010
RyszardW - @piotr.m.   1 na 3
Piotrze - masz świętą rację odnośnie "nieumiejętności dostrzegania u innych motywacji innych", natomiast znaczenie pojęcia "dogmat materialistyczny" wymaga chyba objaśnienia przewyższającego możliwości długości komentarza, czyli dłuższego tekstu. "Dogmat" może był dla marksistów - natomiast rozum odrzuca wszelkie dogmaty, nie opiera się na założeniach dogmatycznych, jak religie, ale na myśleniu i jego empirycznej weryfikacji. Chyba wszak już były tutaj artykuły o tem. 
Dobry komentarz napisałeś, trafiający właśnie do mnie. Dzięki
Autor: RyszardW  Dodano: 01-02-2010
ktoś - dramat  -12 na 14
Kurka, artykuł na poziomie jarmarcznym.  Pan Res zdaje się być człowiekiem, który kocha plotki i ich wybujałe interpretacje. Przykro to pisać, ale odnoszę wrażenie,że nienawiśc do Kościoła zaślepiła autora. Czyżby to, co pisze to raczej jego skryte problemy, które trzeba gdzieś projektować. Nie wiem, czy mam się śmiać czy płakać. Przecież taki artykuł to klasyka bezrozumnego antyklerykalizmu. Poziom merytoryczny jest na poziomie prawie 0. 
Autor: ktoś Dodano: 01-02-2010
zohen - merytoryczność   8 na 8
Merytoryczność " Ktosia" :

    "Kurka, artykuł na poziomie jarmarcznym.  Pan Res zdaje się być
człowiekiem, który kocha plotki i ich wybujałe interpretacje. Przykro
to pisać, ale odnoszę wrażenie,że nienawiśc do Kościoła zaślepiła
autora. Czyżby to, co pisze to raczej jego skryte problemy, które
trzeba gdzieś projektować. Nie wiem, czy mam się śmiać czy płakać.
Przecież taki artykuł to klasyka bezrozumnego antyklerykalizmu. Poziom
merytoryczny jest na poziomie prawie 0."

No i mamy wreszcie podręcznikowy przykład 100% poziomu merytorycznej wypowiedzi!

Wygląda na to, że na nasze forum zostały przegrupowane siły o. dyrektora i zaraz tu będzie poziom rozmów niedokończonych i podwórkowych kółek przyjaciół.


Autor: zohen  Dodano: 01-02-2010
TomaCruz - dla Zohen  -4 na 4
</style>

Pomijam to, co robisz z dziewczyną. Chcę zaznaczyć tylko, że
wszelkie zboczenia na punkcie seksualności nie są racjonalne. Nie tykam się
tego...

Dalej, wcale nie napisałem, że ludzka zygota ma w sobie potencjalność do
posiadania świadomości zwierzęcej. Jeśli chcesz stawiać płód ludzki na tym
samym poziomie co krowę, to Ci współczuję.

A jak dzwony biją, to ja uszy zatykam...
Autor: TomaCruz  Dodano: 01-02-2010
sucha-woda - fenomen   8 na 8
Polska musi być niezwykle cennym obiektem badań socjologicznych dla
całego swiata. Za granicę może wyjechać każdy i każdy może wjechać.
Wszelka informacja jest dostępna jak powietrze. Jaka-taka swoboda
wypowiedzi istnieje. I w tej niewyobrażalnej jeszcze niedawno wolności
działania i myślenia istnieje naród, który kazdego dnia jest głupszy
niż był dnia poprzedniego. Nie wierzę żeby na planecie Ziemia
jakikolwiek inny naród w ciągu dwudziestu ostatnich lat tak potwornie
się zdegenerował, tak straszliwie cofnął w rozwoju. No bo który? I to w
czasach największego jak dotąd rozwoju wszystkich dziedzin życia. Kiedy
Czarna Zaraza przećwiczy na nas swoje umiejętności, świat może być w
niebezpieczeństwie. No może trochę przesadzam. Polacy to jednak wyjątek
Autor: sucha-woda Dodano: 01-02-2010
Anna - do TomaCruz   4 na 4
człowieku nie kompromituj się... Ojciec Kościoła Św. Tomasz z wieku XVIII tak właśnie twierdził - chłopcy duszę w 40 dniu, dziewczynki w 80, powinieneś to wiedzieć. Wiedzieć cokolwiek na temat swojej religii. To że teraz uważa się to za absurd nawet w Kościele, to już inna sprawa... Augustyn to bodajże wiek IV/V. Tomasz wiele rzeczy od Arystotelesa ściągnął i w ogóle wszystko Ci się popitoliło z tej filozofii...
Autor: Anna Dodano: 01-02-2010
Grimarr  -11 na 15
tekst prymitywny, na poziomie psychologii licealnej. Zaraz dostane minus trzydzieści punktów, bo każdy, kto stara się zauważyć odcienie, jest zaraz mordowany na tym poratlu przez fanatyków, do których niewątpoliwie ten zabawny portal należy.
Autor: Grimarr Dodano: 01-02-2010
zohen - ot, tak sobie   4 na 4
Toma drogi, z tą Twoją filozofią jest jeszcze gorzej niż w przypadku 40 - 80. Kto mówi o zboczeniach? Mam nadzieję, mojego bara ...bara tak nie traktujesz, a jeżeli masz na myśli onanizm, to chciałbyś powiedzieć, że 80 - 99% księży to zboczeńcy? Jeżeli miałbym uważać ich świętobliwości czarnych dobrodziejów za zboczeńców, to z zupełnie innych powodów. Wydaje mi się też, że Twoje pojęcie racjonalizmu też jest lekko zaburzone - jakoś nie widzę większego związku między racjonalnizmem, a ułomnościami często - niestety - nas dotykającymi.

sucha - woda, może nie jest źle aż tak, ale coś jest "na rzeczy" w tym co piszesz.

Grimarr - jeżeli rzucanie bluzgami (na tym "fanatycznym portalu") traktujesz jako "odcienie" poglądu, to gratuluję smaku i estetycznego wyrobienia. Co to Twoje określenie "tekst prymitywny" wnosi? Że nie lubisz takich poglądów, tylko nie wiesz dlaczego i nie umiesz sobie z tym poradzić? A co do licealnej "filozofii", to też niezbyt trafny "odcień" Twojej krytyki, bo czapki z głów przed dojrzałością w myśleniu wielu młodych (mieliśmy nie dawno przykład).
W kazdym razie, Twoją filozofię na licealną zamieniłbym z zamkniętymi oczami.
Autor: zohen  Dodano: 01-02-2010
sucha-woda - do Zohena   1 na 1
Zakaz aborcji jest zbrodnią. W jej wyniku rodzi sie człowiek nikomu niepotrzebny, nienawidzony często przez własną matkę. Pozbawiony szans na cokolwiek. Zmienia się i to na dużo gorsze również życie kilku ludzi z jego otoczenia. W naszym kraju każdego roku  mimo zakazu wykonuje się ponad sto tysięcy zabiegów. Czyli jaklieś dwieście tysięcy ludzi każdego roku jest bezpośrednimi ofiarami tego bandytyzmu. Kiedy pod gmachem Srejmu zorganizowano manifestację przeciw, to przyjechało około dwustu osób. Jedna na tysiąc ofiar tylko jednego roku. Gdzie na tym świecie znajdzie się naród tak obojętnych na własny los przeżuwaczy?   
Autor: sucha-woda Dodano: 01-02-2010
marcholt   3 na 3
Apropos tego w jakim dniu dusza wstępuje w ciało męskiego płodu, to może szanowni wierni i poddani papieża napiszą jakieś komentarze odnośnie tego tekstu:
www.kosciol.pl/(*)le.php?story=20040419220042524

Tekst Resa pokazuje konfesjonał i grzech jako narzędzia manipulacji ludźmi. Niestety przejmują się tym tylko Ci, którzy religię biorą na powarznie, poddają krytyce i w jakikolwiek sposób analizują. Większość katolików ma to w dupie, jak im spowiednik nie pasuje, to idą do innego, który się nie czepia, albo szybko odpuszcza (tzw. "fajny ksiadz", najpewniej jest przystojny, gra na gitarze, jeździ motocyklem i prowadzi "zajefajne" katechezy w gimnazjum, a na piegrzymce to nawet browara wypije z młodzieżą).
Pozostała częśc katolików to ci co się tu wypowiadają, osoby które z lęku przed grzechem (i uzależnieniem od przyjemności) bzykają swoje żony tylko w taki sposób aby skończyć w jej drogach rodnych (poza ustrojem to zboczenie). Czyli właśnie ci do cna zmanipulowani. Trochę ich to może uwiera więc przyhcodzą tu żeby się wyżyć na lewakach i innych pedałach.
howgh.
Autor: marcholt Dodano: 01-02-2010
jana - historia (prawda) to bicz na krk  -1 na 3
na tym polega krk - wymyślają ułomności człowieka (kto umie znaleźć chociaż przecinek na temat grzechu pierworodnego w biblii? ja jestem bezradny:), tu tekst dla wygody www.nonpossumus.pl/ps/Rdz/3.php , żeby potem wspaniałomyślnie podać/sprzedać patent na ich magiczne pokonanie, natomiast rozumiem krytyków tekstu, merytorycznie jest druzgocący, ale w formie również bardzo agresywny, w takich sytuacjach łatwo zrozumieć pojawienie się agresji z drugiej strony
Autor: jana  Dodano: 01-02-2010
TomaCruz - nie źle...  0 na 2
Anno, św. Tomasz nie działał w XVII w., od tego zacznijmy, a i z Arystotelesa nie tyle co przejął, co zreflektował jego poglądy i odniósł je na grunt filozofii chrześcijańskiej, widzę, że Cię ignorancja zżera, a to pierwszy krok do obłudy...Anno, tolle et lege, a dopiero później wypisuj głupoty na temat Tomisty....

Zohen, doświadczyłeś tego, że 80-99% księży to zboczeńcy? Współczuję, a jeśli nie, to skąd masz takie info, nikogo nie bronię, tylko zastanawiam się nad Twoją tolerancją. Ciężko też dostrzec powiązania między racjonalnizmem a ułomnościami, bo tego pierwszego nie ma. Trudno mi uznać za osobę racjonalną tą, która zniewala się ułomnością typu onanizm. Nie mam nic do Twojego bara bara. Ułomności nas nie dotykają, to my je sami na siebie sprowadzamy...Zaraz się dowiem, że jestem jakimś wysłannikiem z CiemnoGrodu...Każdy kto ma inne zdanie na ten temat jest z CiemnoGrodu?
Autor: TomaCruz  Dodano: 01-02-2010
Fidelis  -2 na 4
1. Spowiedź w konfesjonale bardzo możliwe, że
została zarządzona wtedy, ale np w starożytności nie tylko Kościół
wiedział np, że osoba się wyparła Wiary, gdyż za publiczny grzech była
publiczna pokuta. No chyba, że dla racjonalistów lepiej jest jak wszyscy wiedzą o grzechu, a nie tylko jedna osoba...

2. Zwyczaj chrzczenia noworodków wywodzi się ze starożytności, gdyż
rodzice w obawie, że śmierć zabierze dziecko nieochrzczone i wiadomo
gdzie trafi, chrzcili dzieci bardzo młodo.

3. Trudno, żeby katolik głosował na ludzi walczących z Kościołem.

4.Ofiara jest na potrzeby Kościoła, a nie na uzyskanie odpustów.

5.To ludzie tworzą nowe grzechy. Kościół bada takie nowe sytuacje i się do nich ustosunkowuje.

6.
<table><tbody><tr> <td>Cytat z artykułu: </td> </tr> <tr> <td>Czyżby Kościół nie
uznawał już „prawd" głoszonych przez tych świętych?
</td> </tr></tbody></table><xml>
To nie są prawdy Wiary.

7. Nie kalendarzykowych, tylko NPR, a to co innego.

c.d.n



</xml>
Autor: Fidelis Dodano: 01-02-2010
PiotrB - hmm   1 na 1
Horror! Horror!
Autor: PiotrB  Dodano: 01-02-2010
Griamrr  -3 na 5
Zaohen napisał:
Co to Twoje określenie "tekst prymitywny" wnosi? Że nie lubisz takich
poglądów, tylko nie wiesz dlaczego i nie umiesz sobie z tym poradzić?

Wiem dlaczego tego nie lubię. Bo tekst niczego nie wnosi, jest tylko paszkwilem, opartym na prostej tonacji typu "zawsze chodzi o chajs". I oparty na freudowskiej wizji,l gdzie każdy wierzący musi od razu się biczować, maltretować itd.

A portal jest fanatyczny, bo zrzesza ludzi, którym ubzdurało się że mają absolutrną wiedze o świecie, który jawi mu się w czarno-białych barwach: jak ksiądż - to od razu zboczeniec, skąpiec itd, jak wirzący - to od razu chory, zmanipulowany, nie czytający WIELKIEGO DAWKINSA.

racjonalista powinnien być przedewszystkim krytyczny, zwłaszcza w stosunku do siebie. nie wiedze takich racjonalistów na portalu, który jest portalem antyklerykalnym, podszywającym się pod racjonalizm.
Autor: Griamrr Dodano: 01-02-2010
Grimarr4  -1 na 1
jeszcze jedno Zoachen:
jaka jest ta moja filoozfia licealna, bo wyczuwam, że każdy sprzeciw wobec waszych świętych dogamtów musi zakończyć się oskarżeniem o klerykalizm, wieszanie krzyży w urzędach i  promowanie religii w szkołach. I to nazwam mysoleniem bez odcieni, że jak ktoś nie jest za dawkinsowską opcją, to od razu jest klerykałem i wierzącym (co musi być tu najwyższą obelgą)
Autor: Grimarr4 Dodano: 01-02-2010
henry Talub - prawie OK   1 na 1
Tekst dobry, ale tytul kiepski. jakby autor dal cudzyslow to powiedzalbym OK. KK uwazam za organizacje szatanska. Szatan to osoba, ktora wskazuje grzech tam gdzie go nie ma, a tam gdzie jest przwdziwy grzech wprowadza mnostwo watpliwosci lub materie zamydla. ,, Z innej strony podejde. Moj kolega, ktory zostal ksiedzem wyznal mi jakimi pryncypiami kieruja sie duchowni po wyswieceniu. Te pryncypia idealnie pasuja do panienek lekkich obyczaow, to jest WOREK, KOREK I ROZPOREK. Prawdziwymi grzechami to sa grzechy tej organizacji, grzechy ktore ja konstytuuja, a nie slabosci ludzkie. Wszystkie grzechy, ktore wytknal Jezus faryzeuszom i saduceudzom dotycza KK, bo KK jes kontynuatorem ich strategicznych metod. Masoneria, iluminatorzy, swiatowy kongres Zydow, Bilderberg, sa nieudolnymi kopistami metod KK. "SWIAT" w znaczeniu rligijnym to: "porzadliwosc oczu, ciala i pycha zywota". czego najwyzsza manifestacja tych porzadliwosci jest hierarchia KK, dlatego, ze posluguja sie religijnoscia i Bogiem do zrealizowania swoich porzadliwosci. Z tych porzadliwosci wyplywa wzelki prawdziwy grzech. Grzech, ktory niszczy relacje miedzyosobowe. jak jest zlo na swiecie, to jest i grzech, ale nie ten, ze ktos sie nie wyspowiada raz w roku, lub tym podobne.
Autor: henry Talub Dodano: 01-02-2010
Aleksandra - @ Griamrr   6 na 6
"racjonalista powinnien być przedewszystkim krytyczny, zwłaszcza w
stosunku do siebie. nie wiedze takich racjonalistów na portalu, który
jest portalem antyklerykalnym, podszywającym się pod racjonalizm"
a wyznawca miłosiernego boga powinien być... zaraz zaraz... wyrozumiały? cierpliwy? ... MIŁOSIERNY???!!! I oczywiście może mówić i pisać co mu ślina na język (lub palce) przyniesie, nazywając to "natchnieniem przez Boga". Ale od racjonalisty musimy wymagać więcej - w końcu nie ma na kogo zwalić winy za swoje niepowodzenia. W sumie może cytować tylko Darwina, Dawkinsa i paru innych ludzi, ale nie BOGA!
A portal jest antyklerykalny, ale to akurat nie powinno Cię dziwić, bo jeśli sprawdzisz co oznacza termin KLERYKALIZM to wszystko będzie jasne. Acha, możesz też dla poszerzenia wiedzy sprawdzić słowo ANTYKLERYKALIZM. Warto! Dowiesz się między innymi tego, że nie jest to obelga tylko pewna ideologia, która nie jest równoznaczna z ateizmem.
Autor: Aleksandra  Dodano: 01-02-2010
Griamrr - Aleksandra   1 na 3
I wszytsko się potwierdza. gdy krytykuje was, od razu jestem posądzany o wiarę. A tak się składa, że jestem ateistą. Ale chyba nie możecie tego pojąć, że można się nie zgadzać z waszą linią a być niewierzacym.
Autor: Griamrr Dodano: 01-02-2010
henry Talub - Aleksandro  -3 na 3
Ateista to ten ktory, jest przekonany o nieiestnieniu Boga, odrzuca tez zlo i grzech, jest mu z tym fajno i czuje sie byczo. Klerykal zas akceptule to wszystko co ma posmak dewocji, rowniez wymuslone grzechy przez duchownych. Jezus z Nazaretu byl antyklerykalem, ale ktory przekonal ludzi (myslacych) o grzechu, tym prawdziwym. Szatan jest osoba duchowna, a nie duchowa. Pani jest ofiara tych ktorzy "przecedzaja komara i polykaja wielblada". Mowiac,ze portal jest antyklerykalny, mowi Pani redaktorom watpliwy komplement, dlatego,ze ateisci nie sa wrogiem klerykalow, - sa konkurencja.
Autor: henry Talub Dodano: 01-02-2010
TomaCruz - Tak tak  -3 na 5
Aleksandro,jeśli ma być atyklerykalny to niech będzie chociaż bez takich bzedtów, jakie wypisuje Starszy Pan, a bo to, a bo tamto. Żadnych konkretnych i nowych twierdzeń. Najlepiej jest powielać jakieś stereotypy i rzucać mięsem i obelgami w przeciwnika. Pisać o tym czy o tamtym nie mając pojęcia o tych rzeczach. Autor najwidoczniej ma jakieś zahamowania i przez to nie potrafi nic więcej z siebie dać...
Autor: TomaCruz  Dodano: 01-02-2010
zohen - poziom, aż powala na kolana
A nie mówiłem - rozmowy niedokończone. poczekajmy jeszcze, aż się wypowie pani Zofia z Krzeszowic i jednak zakończmy.
Autor: zohen  Dodano: 01-02-2010
mchnr - Zgadzam się  -1 na 3
Zgadzam się z wypowiedziami krytycznymi wobec artykułu, bo rzeczywiście prezentuje on poziom "szkolny". Stąd też zaskoczeniem był dla mnie wiek autora (ur. w 1942 r.) - sądziłem, że tekst napisał jakiś nawiedzony (nomen omen) student filozofii. Szczerze mówiąc oczekuję po tym portalu publikacji wyższych lotów.
Autor: mchnr Dodano: 01-02-2010
GLORIA - Grzech? A co to takiego? ;)   1 na 1
Podziękowania dla autora za bardzo dobry i dość treściwy tekst :)

A swoją drogą, to niektórzy chyba mają jakiś ukryty problem z seksem bo tyle o nim piszą... ;)
Autor: GLORIA  Dodano: 01-02-2010
Leniwy_Lolo - Do TomaCruz  0 na 4
Portal Racjonalista nie ma nic wspólnego z racjonalizmem. Niestety został zdominowany przez "poprawnych politycznie". Kościół jest tu wrogiem i nie interesuje nikogo rzeczywista rola Kościoła.<?xml:namespace>
W treści zawarta jest informacja o zachowaniach króla Kazia i korzyściach, jakie wyciągał ze złych zachowań Kościół. Aspekt najistotniejszy, czyli to, co by mógł wyrabiać Kazio gdyby nie Kościół już nie.
Inny fragment o zygocie, która jest mniej świadoma niż schabowy, dlatego powinno się ją skrobać według potrzeb. Jest niezwykle cudaczny. Można wnioskować, że człowiek pozbawiony świadomości jest jak ta zygota do swobodnego wyskrobania. Cóż z tego, że możemy oczekiwać, że do świadomości jak owa zygota dojdzie…
  Współczuję walki z wiatrakami. Ma pan do czynienia z ludźmi „wykształconymi”, co zwalnia z myślenia całkowicie.
Obecnie widoczne są podstawowe dwie grupy społeczne: „moherowe berety” oraz „wykształciuchy” Ci pierwsi są niegroźni bo szanują tradycję a to pozwala unikać błędów. Ta druga grupa chce zmieniać, bo uważa, że myśli (a jest jedynie wykształcona).
Pozdrwiam
Autor: Leniwy_Lolo Dodano: 01-02-2010
Griamrr  0 na 2
Zohen napisał:
A nie mówiłem - rozmowy niedokończone. poczekajmy jeszcze, aż się wypowie pani Zofia z Krzeszowic i jednak zakończmy.

Zachowałeś się jak ksiądz, który dał licealistom pluszaki. Ta sama próba sprowadzenia do smieszności.
Autor: Griamrr Dodano: 01-02-2010
zohen - czy to już Zofia?   1 na 1
Porównując mnie Griamrze do księdza starasz się mi ubliżyć, ale spoko...
Sam pluszak jaki jest każdy wie - jest w porzo....! Ważne jest komu, za co i z jaką intencją się go daje!
Nikogo nie chcę ośmieszać. Czy uważasz, że to co wygaduje przysłowiowa Zosia z Krzeszowic,  podjudzana przez prowadzącego ojca redaktora, jest śmieszne?
Zapewniam Cię, to jest TRAGICZNE i  zasługujące na współczucie!
Autor: zohen  Dodano: 01-02-2010
Jan Res - Do obroncow wiary i Kosciola   9 na 9
Nie podoba sie Wam, ze moj tekst jest taki "szkolny"? Moglbym go napisac zupelnie inaczej. Jednak z doswiadczenia wiem, ze mysl, ktora ma byc przekazana, musi byc podana w sposob  dla wszystkich zrozumialy i tak zwiezly, jak to mozliwe.
 Spodziewalem sie Waszych atakow; pisanie czegos, o czym wszyscy wiedza i z czym wszyscy sie zgadzaja, uwazam za pozbawione glebszego sensu. Przykre, ze wielu z Was dalo sie poniesc emocjom.
 Okreslenia typu "dogmatyzm materialistyczny" sa dla mnie niezwykle urocze ;-). 
Nie bojcie sie ! Nie namawiam nikogo do aborcji. Inna rzecz, to robienie z zygoty swietosci po to, aby bylo z czego spowiadac. Tak trudno to zrozumiec?
"WIELKI DAWKINS": tak, jest wielki. Jasnosc i spojnosc jego wykladow jest naprawde wyjatkowa.
 Ateista jestem od bardzo dawna. Przez okres mego pobytu za granica obracalem sie w kregach blisko zwiazanych z Kosciolem; mam przyjaciol-ksiezy. Ich opinie niewiele sie roznia od moich. Wielokrotnie bronilem Kosciola w dyskusjach z ateistami. Sytuacja w Polsce zmusila mnie jednak do przyjecia postawy antyklerykalnej. To, co Kosciol wyprawia w Polsce, jest niewyobrazalne w krajach Europy Zachodniej.
Pozdrawiam
 
Autor: Jan Res Dodano: 01-02-2010
TomaCruz - Do Autora
Nie to, że jest szkolny, tylko dlatego, że jest nieco obleśny jeśli chodzi o wyrażenia. Ale każdy pisze, jak chce.
Zgadzam się, że Kościół na zachodzie jest całkiem inny niż w Polsce. M.in. ze względu na to, że nie chełpi się tam nikt swoimi tytułami, swoją zamożnością (na zachodzie Kościół zamożny nie jest), nie jest podzielony. Można rzec, że jest klasowy, elitarny. Mam na myśli nie to, że należy do Kościoła elita, ale należą doń ludzie naprawdę wierzący i świadomi tego.
Autor: TomaCruz  Dodano: 01-02-2010
Grimarr - do autora  -2 na 2
Autor napisał:
"WIELKI DAWKINS": tak, jest wielki. Jasnosc i spojnosc jego wykladow jest naprawde wyjatkowa.

Sory, ale Dowkins jest może wielkim biolgiem, ale zachowuje się śmiesznie gdy chce biologią rozwiązań metafizyczny problem. tak więc filozof z niego jest najniższych lotów.

Nie jestem obrońcą kościoła i nie uważam, że zygota to świętość, tak dla jasności. Więc przestańcie dzielić tu ludzi na "absolutnie za" i "absolutnie przeciw"!
Autor: Grimarr Dodano: 01-02-2010
Jan Res - Prosze o wyjasnienia   4 na 4
Do TomaCruz: "oblesny jesli chodzi o wyrazenia" - doprawdy, nie wiem jak to rozumiec. Nie uzylem chyba ani jednego oblesnego wyrazenia ani pojecia. To prawda, ze uzylem paru dosc silnych sformulowan, lecz nie uwazam, aby nalezalo cokolwiek owijac w bawelne. Staralem sie, aby uzyte przeze mnie wyrazenia byly adekwatne do wagi poruszonych problemow, lecz nieobrazliwe.
 
Do Grimarra: teoria ewolucji jest nierozerwalnie zwiazana z filozofia. Gdyby bylo inaczej, nie byloby kreacjonistow, uwazajacych sie za filozofow.
Nie przecze, ze dla wielu katolikow zygota swietoscia nie jest. Sam napisalem, ze wiekszosc katolikow nie przejmuje sie jej zakazem. Ale dla Kosciola zygota swietoscia juz JEST.
To Wy dzielicie sie na zwolennikow teorii ewolucji i zwolennikow kreacjonizmu, zwolennikow prawa do aborcji na zadanie i przeciwnikow wszelkich aktow aborcji. To nie my dzielimy Was na te grupy, lecz Wy sami nie potraficie znalezc wspolnej postawy. I to jest wlasnie najbardziej zalosne. Za kazdym razem okazuje sie, ze jest ktos, kto ma wlasna opinie i oburza sie, ze wsadzamy go do jednego worka z "oszolomami". Wchodzac w dyskusje z Wami czesto odnosze wrazenie, ze znalazlem sie w domu wariatow.
Autor: Jan Res Dodano: 01-02-2010
ktoś - do autora  -3 na 3
Panie Res, paśki artukuł jest skandalicznie tendencyjny, zaciemniający uproszczeniami prawdę o zjawiskach, które próbuje Pan opisywać. Zatem proszę nie tłumaczyć się prostotą przekazu. Chrześcijaństwo od początku starało się ustosunkować do różnorodnych problemów moralnych, nakreślając granice dobra i zła. Szacunek do życia to nie tylko śmieszne z punktu widzenia dzisiejszego dywagacje dawnych filozofów, ale to także konkrety np. zakaz walk gladiatorów czy opieka nad niewolnikami, chorymi i biednymi w strarozytności.  Dlaczego nie wspomnieć o pozytywach. Oczywiście nie chcę gloryfikować historii chrześcijaństwa i nie dostrzegać ciemnych kart, które zmuszają do refleksji i pokory. Na szczęście kazdy chrześcijanin wezwany jest do nawracania ku nauce Ewangelii. Przykładowo w czasach krucjat pojawił sie ktoś taki jak Franciszek z Asyzu, który przopomniał, że mozna i trzeba inaczej niz to wówczas przyjęto na skutek politycznospołecznych uwarunkowań, które naukę Ewangelii wykoślawiły. Uważam, że głos Kościoła w debacie publicznej jak chodzi o etykę trzeba brać pod uwagę, zostawiając na boku ślepe uprzedzenia, bo można wylać dziecko z kąpielą.Głos Kościoła, który mówi współcześnie.Przecież nie sposób mówićna serioo nauce i przywoływac prześmiewczo wątpliwe tezynp. G. Bruno.
Autor: ktoś Dodano: 02-02-2010
Jan Res - Do ktosia   7 na 7
Mozna podac bardzo dluga liste zbrodni popelnianych w imie religii katolickiej, o ktorych -zdaje sie- wielu katolikow nie chce wiedziec. Radzilbym troche sie tym zainteresowac, skoro, chocby w Internecie, mozna znalezc wiele informacji. Nie wiem, jak mozna powolywac sie na sw. Franciszka z Asyzu i jego przekazy etyczne, a nastepnie dziwic sie, ze sie wspomina los Giordano Bruno. Panu wolno powolywac sie na historie, a ateistom nie?
Zakaz walk gladiatorow? Przeciez te walki odbywaly sie w czasach chrzescijanskich i zaprzestano ich dopiero wraz z  upadkiem Cesarstwa Rzymskiego. Opieka nad niewolnikami w starozytnosci? Kiedy w Europie zniesiono niewolnictwo, tylko Watykan zastrzegl sobie prawo do posiadania niewolnikow. Prosze to zweryfikowac, a pozniej podyskutujemy.
Tak, chrzescijanstwo przekazuje zasady moralne (podobnie jak inne religie). Te same zasady moralne sa gloszone przez ateistow. Sek w tym, ze te zasady obowiazuja wiernych i ateistow, ale juz nie duchownych, stojacych w Polsce ponad prawem. Chyba Pan o tym wie, poniewaz wiadomosci o tym swiadczace naplywaja z Polski (i z calego swiata) dzien w dzien. No, chyba ze nie przyjmuje ich Pan do wiadomosci. A to juz zupelnie co innego.
 
Autor: Jan Res Dodano: 02-02-2010
Henry Talub - Do pana Resa I do Ktosia   1 na 1
Panie Res tekst jest na prawde dobry. O pana benewolencji swiadczy tez to, ze grzecznie wdaje sie pan w dyskusje z glupszymi. ale ja mimo wszystkostoje przy swojej tezie.
Do ktosia to mam taka sugrstie, by weszla na strone graniczne,amu.edu.pl i posluchala dobrych wykladow pana Tomasza Polaka rowniez o sw Franciszku i Bonawenturze jak ten drugi przekrecil cala misje Franciszka na rzecz interesu KK, ilustrujac przeobrazenia nauki Jezusa z Nazaretu dokonane przez faryzeusza Pawla z Tarsu. Moznaby powiedziec tak - tyle ma wspolnego sw Franciszek z Franciszkanami, co katolicyzm z Jezusem z Nazaretu.
Autor: Henry Talub Dodano: 02-02-2010
Griamrr  -1 na 1
Jan Res napisał:
Do Grimarra: teoria ewolucji jest nierozerwalnie zwiazana z filozofia.
Gdyby bylo inaczej, nie byloby kreacjonistow, uwazajacych sie za
filozofow.



wybacz, teoria ewolucji jest związana z filozofią (etyka opisowa, estetyka ewolucyjna, próba wyjaśnienia zmian w gatunkach itd), ale nie rozwiązuje większości problemów filozoficznych, zwłaszcza tych z metafizyki, więc proszę nie zaciemniać sprawy. To tak jakbyś chcial terorią ewolucji wyjaśnić matematyczną funkcję dodawania.

nie przecze, ze dla wielu katolikow zygota swietoscia
nie jest. Sam napisalem, ze wiekszosc katolikow nie przejmuje sie jej
zakazem. Ale dla Kosciola zygota swietoscia juz JEST.


To Wy
dzielicie sie na zwolennikow teorii ewolucji i zwolennikow
kreacjonizmu, zwolennikow prawa do aborcji na zadanie i przeciwnikow
wszelkich aktow aborcji


Już o tym pisałem, cokolwiek się powie niezgodnego, od razu jest się katolikiem. Zmartwię Cie, nie jestem katolikiem, a ni nawet wierzącym.
Autor: Griamrr  Dodano: 02-02-2010
ktoś - do Autora  -1 na 1
Panie Autorze, znowu mamy do czynienia z krzywdzącym uproszczeniem. Nie będę się upierał, że chrześcijanie jako ludzie z krwi i kości byli , są i będą nieskalani. Jednak ponownie wyłazi Pańska tendencyjność. Np temat gladiatorów. Wiadomo, że już Konstantyn Wielki zakazywał walk gladiatorów, bo były nie do pogodzenia z moralnością chrześcijańską. Nie było to łatwe, dopiero w połowie IV w. po ukamienowaniu przez publiczność mnicha, który nie chciał dopuścić do walk, bardziej zdecydowanie zaczęto egzekwować zakaz walk gladiatorów.Owszem na Wschodzie utrzymała sie dłużej ta "rozrywka". Ale wydzwięk sprawy jest jednoznaczny. Zderzanie się chrześcijan wcale niedoskonałych z realiami tamtego świata, najpierw pogańskiego, potem germańskiego miało swe sukcesy ale i porażki.Zastanawiam się, czemu szukać i uwypuklać tylko te drugie. Jestem raczej samokrytyczny, ale czułbym się bardzo źle potraktowany, gdyby chciał Pan moje życie opisać skupiając się tylko na tym, co mi nie wyszło, albo gdzie się okazałem małostkowy. Oczywiście miałby Pan takie prawo, ale nie byłaby to cała prawda o mnie. Zatem odbiję piłeczkę i tez poradzę czytać, ale nie tylko Deschnera, bo to gatunek oszołoma, a nie poważnego, wyważonego badacza. Pozdrawiam 
Autor: ktoś Dodano: 02-02-2010
mesala   3 na 3
I nawet na Racjonaliście piewcy narodowej zarazy w atmosferze bożego miłosierdzia i pokoju ewngelizują zbłądzone owieczki. eh..... Witaj Polsko! Iranie Europy!
Autor: mesala Dodano: 02-02-2010
Jan Res - Do Grimarra i ktosia:   5 na 5
Do Grimarra:
"...teoria ewolucji...nie rozwiazuje wiekszosci problemow filozoficznych, zwlaszcza tych z metafizyki..."  pozostawiam bez komentarza.
Jakie to ma znaczenie w tej dyskusji, czy jestes, czy nie jestes katolikiem? Gdzie ja cokolwiek o tym napisalem ?
Do ktosia:
Przyzna Pan, ze chwalenie Kosciola stalo sie juz w Polsce obowiazkiem. Znajdzie je Pan w TV, w radiach, w prasie; gdziekolwiek Pan zajrzy. Jedna z nielicznych oaz, w ktorych wolno pisac o mrocznych stronach dzialalnosci Kosciola, jest Racjonalista. Pozwoli wiec Pan, ze wobec ogromu klamstw w niemal wszystkich srodkach przekazu bede tu pisac o odwrotnej stronie medalu. Jesli poszukuje Pan uwypuklen  chwalebnej dzialalnosci Kosciola, moze je Pan znalezc bez wiekszych trudnosci. Chyba pan zdaje sobie sprawe z faktu ograniczen czasu i miejsca. Nie bylo moim zadaniem przekazanie calej historii Kosciola, bo to niemozliwe, lecz napisanie o manipulacji, jakiej dokonuje on na spoleczenstwie, a z czego malo kto zdaje sobie sprawe.
Autor: Jan Res Dodano: 02-02-2010
TomaCruz - Znów coś...  -2 na 4
Równie dobrze można wyliczać liczbę przestępstw dokonywanych przez tzw. racjonalistów. Czyż nie? Ale właśnie, to jest problem racjonalistów, że kochają powroty do przeszłości, z której raczej powinno się wyciągnąć wnioski i ją zostawić, bo roztrząsanie tego, co było nikomu życia nie zwróci. Ale po co...lepiej narzekać na to co KK nawywijał, niż zgidzić się z faktem, że się tego nie odwróci.
Tekst jest obleśny przez wyrażenia i formę w jakiej został utrzymany. Nie spotkałem się niestety z takim "dosadyzmem" na żadnej stronie katolickiej, więc dziwię się, że bardziej rozwinięty racjonalista może używać różnych dziwnych sformułówań...A ponoć ułomności każdego dotykają. Czy w gronie racjonalistów nie ma żadnego zboczeńca? Może się jeszcze nie ujawnił. Jest niezwykle ważne ograniczać się do stwierdzenia jednego, które przecież warto zawsze rozszerzyć na resztę w danej społeczności.
Autor: TomaCruz  Dodano: 02-02-2010
asphodel - Toma :)
5 sekund z google:

www.kosciol.pl/(*)le.php?story=20040419220042524

"Tomasz z Akwinu przejął po prostu poglądy Arystotelesa.

"W myśli chrześcijańskiej Zachodu w spojrzeniu na status embrionu
ludzkiego zaważyła myśl Arystotelesa: moment pojawienia się duszy
ludzkiej w embrionie musi być związany z dostateczną organizacją ciała.
Oznaczało to opowiedzenie się po stronie teorii animacji (wlania duszy
do ciała)sukcesywnej: chłopcy otrzymywali duszę w 40 dniu od poczęcia,
zaś dziewczęta - w 80 dniu. "

"Św. Tomasz z Akwinu pozostał wiernym "doktrynie o trzech duszach".
Jego zdaniem "virtus formativa" zawarta jest w nasieniu męskim, które
łącząc się z "materią żeńską" (komórka jajowa) czyni możliwym przyjęcie
duszy wegetatywnej. Następnie dusza wegetatywna zostaje zastąpiona
przez duszę, która jest zarazem wegetatywna i sensytywna. Gdy nadejdzie
odpowiedni moment, wówczas "virtus creativa" Boga wlewa w ciało
embrionu duszę duchową, tak, że nowe istnienie ludzkie ożywiane jest
przez duszę wegetatywną, sensytywną i duchową. Zdaniem Akwinaty zabicie
embrionu ludzkiego w jakimkolwiek stadium rozwoju jest ciężkim
grzechem, ale tylko wówczas gdy nowe istnienie ludzkie posiada duszę
duchową - czyn taki jest pojmowany jako zabicie człowieka."
Autor: asphodel Dodano: 02-02-2010
Ktoś - Otóz to!  -1 na 1
Otóz to TomaCruz, krytykować trzeba z klasą, a nie przypisywać ją sobie tylko dlatego, że się publikuje na racjonaliście pl.  Katolicy generalnie nie uprawiają ślepej apologetyki tego, co było nie w porządku w ich historii. Swiadczy o tym choćy publiczne przepraszanie za błędy przeszłości. Natomiast tutaj spotykam zaślepienie i uprawianie swego rodzaju gnozy na zasadzie: ja wiem jak jest naprawdę i wam powiem, a jak mnie nie słuchacie, to jesteście głupimi katolami, daleko wam do doskonałości. Tymczasem jeżeli człowiek czyta, bada, poznaje i nie jest zaślepiony nie może przyklaskiwać ubranej w ratio gnozie. Panie Res byłoby to z mojej strony po prostu nieuczciwe i obrażałoby mój rozum. Pozdrawiam.
Autor: Ktoś Dodano: 02-02-2010
Grimar - do autora  -1 na 1
Autor napisał:
"...teoria ewolucji...nie rozwiazuje wiekszosci problemow
filozoficznych, zwlaszcza tych z metafizyki..."  pozostawiam bez
komentarza.


i tak mnie Pan zniszczył. Bez dyskusji. Ex catedra. Miło.
Autor: Grimar Dodano: 02-02-2010
Andrzej Koraszewski - moralnosc chrześcijańska   3 na 3
Zdumiewa mnie kiedy ktoś pisze o moralności chrześcijańskiej. Owszem widziałem film z telewizji przemysłowej jak złodziej samochodu przed ucieczką się przeżegnał. Wiele czytałem o pobożnej  mafii i dobroczynności gangsterów. Czy społeczeństwa chrześcijanskie są bardziej moralne niż buddyjskie albo muzułmanskie? Znam wielu wspaniałych ludzi, którzy są chrześcijanami i znam chrześcijańskie społeczeństwa rządzące się wilczymi prawami. Są kraje lepiej lub gorzej zorganizowane. Owszem chrześcijańska sekta kwakrów miała okres prosperity i zbijania fortum na uczciwości i niskich cenach,ale długo to nie trwało; inaczej na moralność patrzą różne odłamy protestantyzmu, katolicy i -prawosławni, zmienia się to wszystko w różnych okresach historycznych. Owszem pozostaje grzech, jako technika zarządzania ludźmi, ale nikt przy zdrowych zmysłach nie jest w stanie powiedzieć o jakiejś ponadczasowej moralności chrześcijańskiej. Znajomy Anglik wyjechał z Polski, kiedy w jego szkole biznesu nie zgłosił się ani jeden student na kurs etyki biznesu. Czy występujący tu obrońcy moralności chrześcijańskiej są rzeczywiście pewni, że wiedzą o czym mówią?         
Autor: Andrzej Koraszewski Dodano: 02-02-2010
ktoś - do p. Andrzeja  -1 na 1
Panie Andrzeju pisząc o moralności chrześcijańskiej mam na myśli to, co wynika z intuicji moralnej ludzi oraz te zasady, które są obecne w Biblii: dekalog, przykazanie miłości, osiem błogosławieństw, osoba Chrystusa. Te treści wyróżniają ową moralnośc. Oczywiście pozostaje kwestia wierności tym zasadom, interpretacji ich także w kontekście konkretnych realiów historycznych. Jednak fundament jest wspólny. Tak najkrócej. Czy chrześcijanie dorastają do ideału? Zależy od przypadku jeden sie stara więcej inny mniej. Ghandi powiedział, że chrześcijaństwo jest piękne, jak róża, ale brak świdectwa życia wg Ewangelii wielu chrześcijan to kolce tej róży. To a propos komentarza spoza naszego ogródka.
Autor: ktoś Dodano: 02-02-2010
Toma Cruz - do asphodel  -1 na 1
do asphodel: To jest na stronie, na której literatura podana jest bardzo wątpliwa. Chciałbym dowiedzieć się, w którym dziele Tomasz zapisał swoją i arystotelesowską tezę o trzech stadiach duszy...Podać stronę jest łatwo, bo się znalazło. Ale sięgnąć do źródła to już nikt nie raczy...

do Ktoś: Nic dodać, nic ująć. Najtrafniej jest według pana Koraszewskiego podać jeden przykład i dzięki niemu tłumaczyć chrześcijańską moralność nie znając jej podstaw, tylko stwierdzając, że jeśli jeden tak zrobił, to całość musi tak wyglądać. To jest anty racjonalne wciskanie wszystkiego do jednego wora. Ktoś, kto chce taką drogą iść ma zacieśnione horyzonty myślowe i poza tendencyjne myślenie wyjść nie potrafi. A jeśli ktoś broni chrześcijańskiej moralności, to od razu jest obywatelem CiemnoGrodu i jedynym jego pragnieniem jest popularyzowanie obrazu Polski jako Iranu Europy...Brawo za taki tok myślenia...
Autor: Toma Cruz  Dodano: 02-02-2010
Barbara B.   1 na 1
Wspaniały artykuł!   Brawo!<?xml:namespace>
Autor: Barbara B. Dodano: 02-02-2010
Barbara B. - @ Toma Cruz   3 na 3
  Na pewno taki bonobo nie chciałby zamienić swojej świadomości na Twoją świadomość.   Te zwierzęta żyją na całego i nie martwią się o „godność i czystość”. One jakby wiedzieły że żyje się tylko raz i trzeba się z życia cieszyć.<?xml:namespace>
Może też popierasz zrzucanie z wież kościołów katolickich żywe zwierzęta dla uczczenia świąt kościelnych (bo zwierzęta nie mają „ludzkiej świadomości”)?   Obrońcy zwierząt błagali JPII żeby coś z tym zrobił a on nawet słówka nie wypowiedział na ten temat.
Autor: Barbara B. Dodano: 02-02-2010
ktoś - do Toma Cruz  -2 na 2
Włąsnie to mnie Toma Cruz na tym portalu niepokoi, ten czarno-biały obraz świata usprawiedliwiany racjonalistyczną krucjatą. Zdaje się, że nasi adwersarze nie zauważają tej niebezpiecznej dla myślenia tendencji albo ją zupełnie świadomie aprobuja. Oznaczałoby brak szacunku dla prawdy i logiki (generalizowanie czy wyolbrzymianie faktów). Tylko jak to pogodzić z racjonalizmem, który szanuje ratio i wartości? Cel uświęca środki. Przykre:( To, co zarzucają ideowym przeciwnikom sami popełniają, może i dobrze, że to niegroźna mniejszość. Nie chciałbym żyć w ateistycznym czarno-białym Iranie, gdzie juz z góry wiadomo, jak myśleć i żyć
Autor: ktoś Dodano: 02-02-2010
sucha-woda - po co?   1 na 3
Jaki jest sens prowadzenia teologicznych dyskusji z katolickimi trolami?  Niech to będzie takie miłe miejsce, w którym nie śmierdzi.
Autor: sucha-woda Dodano: 02-02-2010
RyszardW - panie Andrzeju K
Czy ma pan jakiś pomysł na ogólny zbiór zasad moralności? jak go zaszczepić społeczeństwu? czy siłą (już tego wielekroć próbowano - wyszło ludobójstwo). Da się to w ogóle poza religią?
Autor: RyszardW  Dodano: 02-02-2010
Andrzej Koraszewski - moralność  0 na 2
Nie mogę wykluczyć, że pewnien zbiór zasad mamy zakodowany genetycznie, czasem działa, częściej nie. Z pewnością moralana pornografia chrześcijańska (ani inna) nie ma zbawczego charakteru (ale może mieć wpływ ujemny). Nasze odruchy moralne obok biologii kształtują nie słowa a przykład. Bywa, że dziecko wspaniałych rodziców wyrasta na sadystę i złodzieja, ale statystycznie mamy większą skłonność do przejmowania wzorów od rodziców niż do czerpania ich z kazań. (Ilu księży przekazuje wzory moralne przykładem a nie tylko słowem? Na to pytanie niech odpowiedzą ci, którzy mają z nimi codzienny kontakt. Ja spotkałem takich dwóch lub trzech, nie mieli łatwego życia z kolegami po fachu.)   
Autor: Andrzej Koraszewski Dodano: 03-02-2010
Toma Cruz - m.in. do Barbary  -2 na 2
Czy ja napisałem, że jestem za tym, żeby teraz zwierzęta zabijać dla uczczenia Bozi?? Niech mnie.....Znów się próbuje wcisnąć w usta komuś coś, czego w ogóle nie powiedział, bo nic takiego mu do głowy nie przyszło. A poza tym, to jaka to sytuacja, w której zrzuca się zwierzęta z wież kościołów, bo ja żadnego takiego święta nie znam w KK.

A do tego oskarżenie o to, że jestem "trollem teologicznym". Nie mam zamiaru szczycić się tym, że jestem "racjonalistą, który wyszedł do ludzi z zacieśnionym horyzontem myślowym", który doprowadza do tego, że nie mam szans na osiągnięcie nawet swej osobistej zgody na to, by "katol" przebywał obok mnie. Nowa odmiana rasizmu...

Nie chcę mieć świadomości zwierzęcej. Barbaro, ty chyba tego pragniesz, a może nawet już taką masz. Jeśli uważasz, że postępowanie racjonalisty równe jest działalności zwierząt ze względu na ich instynkt, to gratuluję ci twego wyboru życiowego. Myślałem, że jako "racjonalistka" będziesz bronić człowieka, a nie kwestionować wyższość jego świadomości nad świadomością zwierzaków. A tu trzeba walczyć z zabobonem racjonalistycznym.
Autor: Toma Cruz  Dodano: 03-02-2010
Barbara B. - @Toma Cruz   3 na 3
Oto jak katolicy traktują zwierzęta podczas gdy Watykan milczy: www.eioba.pl/a9(*)t_przez_hiszpanskich_katolikow    Ja napisałam że zwierzęta nie chciałyby Twojej świadomości.   Ja mam świadomość zwierzęcą bo jestem zwierzęciem.   Należę do tej samej rodziny co goryl, szympans, bonobo i orangutan.   A Ty jaką masz świadomość?   Roślinną? Pytanie: co gdyby jeszcze dziś żyły takie gatunki jak Homo habilis, Homo erectus, czy nawet Ardipithecus ramidus?   Czy któryś z nich powiedziałbyś że ma „ludzką świadomość” czy wszystkie mają „zwierzęcą świadomość”?   Kiedy skończyła się „zwierzęca świadomość” i zaczeła „ludzka świadomość”?<?xml:namespace>
Autor: Barbara B. Dodano: 03-02-2010
Barbara B. - @ TomaCruz   2 na 2
  Napisałeś, „...wszelkie zboczenia na punkcie seksualności nie są racjonalne.”   Akty seksualne mogą być tylko albo niemoralne albo amoralne, a nie racjonalne albo irracjonalne (no chyba że mają jakiś szczególny cel).
Napisałeś, „Jeśli chcesz stawiać płód ludzki na tym samym poziomie co krowę, to Ci współczuję.”   Ja nie stawiam ludzkiego płodu na tym samym poziomie co krowę, stawiam go znacznie niżej.   Krowa, jako jednostka świadoma i autonomiczna, jest moralnym pacjentem.   Płód, jako coś co nie jest świadome ani autonomiczne, nie zasługuje na żadne moralne traktowanie.   Aborcja zatem jest aktem amoralnym.   Natomiast niszczenie płodu (np. tytoniem czy alkoholem), który ma być donoszony do porodu, jest niemoralne ponieważ szkodzi przyszłemu dziecku. <?xml:namespace>
Autor: Barbara B. Dodano: 03-02-2010
Ruffo - ateizm vs. religia   1 na 1
Kilka postów na tym forum wykazuje dziwną ambiwalencję. Autorzy, okreslając się racjonalistami (czasem też ateistami) bronią jak niepodległości KK i jego ludzi.
Myślę, że wynika to z nieodróżniania wiary od religii (nieświadomego? celowego?)
O ile bowiem wiara jest pewną filozofią, czy - jak wolą inni - teorią kosmogoniczną, o tyle religia jest narzędziem psychomanipulacji społecznej, najmocniejszym i najskuteczniejszym, jakie kiedykolwiek wymyślono!
Nie można więc odmówić racjonalizmu obywatelowi, który głosząc się ateistą broni doktryn KK, oczywiście tych, które mu do czegoś tam są użyteczne, według znanej zasady - cel uświęca środki... Dlatego 99% polityków, to ludzie religijni, ale bardzo niewielu z nich - to wierzący.
Autor: Ruffo Dodano: 03-02-2010
szampans - "Swieta" prawda, Ruffo   1 na 1
    Nie dziwie sie politykom; dla nich liczy sie kazdy glos. Przeraza jednak pozycja polskiej telewizji - najpotezniejszego srodka przekazu. We wszystkich krajach Europy Zachodniej ateisci maja wolny wstep do TV, przede wszystkim publicznej. W Polsce tresura Kosciola doprowadzila juz do odruchow warunkowych:
"ATEISCI ??? O, NIE !. Tego na naszym kanale nie bedzie, chocby nawet miala to ogladac cala Polska !!!"
Tak to nasz kraj stal sie najbardziej religijnym krajem Europy. Kosciol dopial swego.
Nie ulega watpliwosci, ze wsrod ludzi pracujacych w TV, a nawet wsrod decydentow ukladajacych programy, bardzo wielu, to ateisci. Mimo to wszyscy oni sraja w gacie na sama mysl o wprowadzeniu regularnych programow, w ktorych ktos moglby choc troche zagrozic Kosciolowi i "sprowadzic owieczki na zla droge". 
Autor: szampans Dodano: 04-02-2010
ktoś - szampans
Szampans myślę, że przesadzasz z tak skrajnymi ocenami sytuacji, jednakże jeżeli te programy tworzone przez ateistów miałby być podobne do komentowanego artykułu, to bylibyśmy w sytuacji niesmaku i wstydu, a może z czasem skandalu. Mnie się w każdym razie nie marzy ani Katoiran ani Iran II w barwach czarnobiałej oceny rzezczywistości w wykonaniu ateistów, którzy uważają się za racjonalistów. 
Autor: ktoś Dodano: 04-02-2010
szampans - katoiran
Do ktosia:
Polska juz jest katoiranem, niestety. Dla Ciebie ta sytuacja jest jeszcze calkiem znosna, zas dla mnie juz nie. Przyznasz, ze nic juz sie tu nie moze wydarzyc bez przyzwolenia Kosciola. Zagarnianie majatkow, ktore nigdy do Kosciola nie nalezaly, to normalka. Jak wiec bys to nazwal/a ?
Autor: szampans Dodano: 04-02-2010
ktoś - do szampansa
Wg mnie w Polski nie mozna porównywać do Iranu itp., bo to oznacza, że nie ma sie pojęcia, jak funkcjonują te państwa. Komunizm namieszał. Próbujemy stanąc jako państwo na nogi w różnych dziedzinach. Ustawianie relacji z Kościołem, który został ograbiony wymaga zdecydowania, ale i taktu.  Znając naturę ludzką, (isniejącą niezależnie od wyznawanej religii czy ateizmu) nie dziwię się, ze w delkatnych sprawach majątkowych nie brak ludzi, którzy nadużywają zaistniałą sytuację. Jak chodzi o moralnośc czy zasady, cóż żyjemy w państwie, gdzie są przyjete pewne kanony i siłą nie należy ich wyważać.  Nie uważam, że pielęgnowanie tych tradycji to przejaw totalitaryzmu, to raczej  przejaw tożsamości i kultywowanie tradycji. Zatem byłbym spokojny, zwłaszcza, że moje poglądy są właściwe mojej osobie.  Wcale nie oczekuję, że społeczeństwo będzie je podzielało na siłę. Nie uzależniam swego dobrego samopoczucia od takich, powiedzmy szczerze, nierealnych oczekiwań
Autor: ktoś Dodano: 04-02-2010
Grimar - do Ruffo
Ruffo napisał:
Kilka postów na tym forum wykazuje dziwną ambiwalencję. Autorzy,
okreslając się racjonalistami (czasem też ateistami) bronią jak
niepodległości KK i jego ludzi.


Rozumiem, że to jest skierowane do mnie. proszę podać mi choć jedną moją wypowiedź w której bronię jak niepodległości KK?
proszę mi nie wciskać w usta poglądów, które nie są moimi poglądami!
Nie zgadzam się praktycznie w całości z doktryną kościelną, to co krytykuje tutaj słabość i stronniczość tego artykułu. A także bezgraniczne uwielbienie do Dawkinsa, które jest zdecydowanie czymś irracjonalnym.

Więc proszę nie wymyślać pokrętnych teorii tłumaczących  dlaczego ateista broni kościoła. Ateista nie broni kościoła - on krytykuje tylko czarno-biały światopogląd dominujący na tej stronie.
Autor: Grimar Dodano: 05-02-2010
malok  -2 na 2
Jeżeli my, innowiercy i ateiści, mamy obowiązek płacić podatki na utrzymanie tej wrogiej nam instytucji i uznawać prawa przez nią narzucone, to mamy także prawo i obywatelski obowiązek pisać o niej myślimy, co niniejszym czynię. 
  
W jaki sposób kościół narzuca swoje prawa ? Przecież władza pochodzi w demokacji od narodu a nie od Boga. Autor ma prawo pisać o pisać o  KK , ale,  jako nie należący do społeczności wiernych, dlaczego wnika tak dogłębnie w obrzedowość  i zasady wyznawania wiary ? Co go obchodzi, jak się wierni spowiadają ? Czy katolicy mają pretensjie do ateistów, że się nie spowiadają ? S
Mam pytanie do ateistów i racjonalistów:
1. Skoro odrzucacie ogólne zasady moralne według duchowości chrześcijańskiej , to  jakich zasad chcecie przestrzegać, według jakich kryteriów te zasady tworzycie. 
2. Czy  istnieje z punktu widzenia racjonalisty, ateisty  pojęcie "duchowość"  ?  
Autor: malok  Dodano: 05-02-2010
malok  -2 na 2
@szampans 
  We wszystkich krajach Europy Zachodniej ateisci maja wolny wstep do TV, przede wszystkim publicznej. W Polsce tresura Kosciola doprowadzila juz do odruchow warunkowych:
"ATEISCI ??? O, NIE !. Tego na naszym kanale nie bedzie, chocby nawet miala to ogladac cala Polska !!!"
 



W  Polsce wierzący mają wstęp wolny do TV , przede wszystkim publicznej. Europejska tresura ateistów doprowadziła do odruchów warunkowcych: 
"WIERZĄCY ??? O , NIE ! . Tego na naszym kanale nie będzie, choćby nawet miała to oglądać cała Europa !!!
Autor: malok  Dodano: 05-02-2010
Tau
Polityką ma wielki potencjał uzależniający, dlatego właśnie powstają partie, kościoły i inne organizacje, zrzeszające tych, którzy jako uzależnieni od polityki nie są zdolni w żaden inny sposób się realizować.
Autor: Tau Dodano: 05-02-2010
Grimar - Panie molok
Molok, nie przesadzaj.... Nie obrażaj intelektu.

W etyce nie ma wielkiego znaczenia czy wierzysz czy nie. Nie ma logicznego wynikania od bycia ateistą do bycia niemoralnym.
Skąd wiadomo, czy komunistyczne czystki wynikały z ateizmu, a nie np. z paskudnego charakteru, bądź rozbuchanej biurokracji (polecam książke Baumana "Nowoczesność i Zagałda"). Nie da się powiedzieć, że niemoralność wynikała tam z niewiary, bo równie dobrze można by rzec, że niemoralność niektórych wierzących wynika z ich wiary. 
 
Autor: Grimar  Dodano: 05-02-2010
szampans - Katolicyzm-ateizm   3 na 3
Konkordat zostal narzucony spoleczenstwu bez zadnej konsultacji. Jego skutki sa oplakane. Chyba tylko ktos, kto nie mieszka w Polsce, moze twierdzic, ze Kosciol nie okrada i nie narzuca swej ideologii wszystkim, nie liczac sie z nikim: nie tylko z innowiercami i ateistami, lecz takze ze swymi wiernymi.
Nalezaloby moze zaczac od tego, ze religia wobec dokumentacji teorii ewolucji, skapitulowala; nawet JP II przyznal (po 150 latach), ze trzeba sie z ta teoria pogodzic. Mimo to wciaz naucza sie o stworzeniu swiata,  Adamie i Ewie, o Jozue, ktory wstrzymal Slonce, aby Zydzi mogli wymordowac swych wrogow, o potopie i Noem, ktory zaladowal na swa arke wszystkie zwierzeta swiata na 40 dni, o Jonaszu, ktory podrozowal w brzuchu wieloryba, o dziewictwie Najswietszej Panienki, o Nieskonczenie Milosiernym, ktory wyslal Swego Syna na meczarnie i smierc za nasze grzechy i setki innych absurdow.
Pare lat temu Ministerstwo Edukacji dazylo do wprowadzenia teorii kreacjonizmu i zakazu nauczania teorii Darwina. Chyba trzeba byc ksiedzem, aby twierdzic, ze nauczanie tych bajek sluzy czemus innemu, niz oglupianie ludzi.
Istnieje juz sporo bardzo ateistycznych spoleczenstw, w ktorych przestepczosc wcale nie wzrosla, a nawet zmalala w porownaniu z Polska.
Autor: szampans Dodano: 05-02-2010
szampans - do Maloka:   3 na 3
Albo nigdy nie ogladales telewizji w krajach Europy Zachodniej, albo bezczelnie klamiesz.
We wszystkich tych krajach istnieja programy dla wierzacych, a nawet dla mniejszosci religijnych. Transmitowane sa nabozenstwa. Kazdy ma prawo sie wypowiedziec.
Nikt nikomu nie zabrania chodzic do kosciola, choc to niezbyt madre, nikt nikogo nie zmusza do aborcji, poniewaz kazdy wie, ze aborcja jest zlem - lecz niekiedy zlem koniecznym. Kazdy ma prawo postepowan zgodnie z wlasnym sumieniem, o ile to nie szkodzi komus innemu.
 
W Polsce nie ma juz mowy o zachowaniu tej rownowagi od dawna. Jedyna dozwolona ideologia, to ideologia katolicka: wypisz-wymaluj poczatek lat 50-tych, kiedy jedyna sluszna ideologia byla ideologia komunistyczna. Ale juz w okresie gomulkowskim wprowadzono lekcje religii do szkol. Dlugo to nie trwalo (chyba 4 lata), ale jednak bylo. Sprobuj teraz zaproponowac wychowanie ateistyczne, lub cykl ateistyczny w telewizji. Jesli Ci sie uda, to bedziemy dyskutowac.
Autor: szampans Dodano: 05-02-2010
ktoś - do szampans
Szampansie ja nie czuję się w Polsce źle,być może wynika to z tego, że akceptuję uwarunkowania w jakich państwo funkcjonuje, a nie żyje jakimś wyobrażeniem o państwie idealnym.Z punktu widzenia niektórych, państwa Zachodu mają swoje wady.Np rozumiem tych, którzy głośno protestują przeciw uznawaniu małżeństw homoseksulnych widząc w tym zagrożenie dla wartości, jaka jest rodzina -podstawowa komórka społeczeństwa.Jak chodzi o biblistykę i teologię,to zakładam,że jak i inne dziedziny ludzkich poszukiwań i refleksji po prostu się rozwijają.Nie muszę Ci cytować niedorzeczności,które naukowcy z upodobaniem na przestrzeni wieków głosili.Są to dziedziny przydatne człowiekowi,który szuka pogłębionych odpowiedzi na wiele pytań egzystencjalnych i metafizycznych.To trzeba uszanować i zbyt głośno się nie śmaić z tego, czego się rozumie. Lepiej wtedy powiedzieć krótko, to nie moja bajka, mam swoją, dzięki pogadajmy o czymś  innym. Jak chodzi o państwa , gdzie wyraźnie widać obojętnośc społeczeństw wobec religii, to mówi się, np.Eichelberger o kryzysie duchowym.Przykład: mam fajny świat bez Boga, mamy kasę, zdrowie, wygląd itd, żyć nie umierać.Cóż jeśli jednak trzeba cierpieć, mamy eutanazję. To, co nie pasuje do naszego snu, wytnijmy. Zatem unikajmy skrajności i patrzmy pozytywnie.
Autor: ktoś Dodano: 06-02-2010
szampans - do ktosia:   1 na 1
Nie jestem az tak naiwny, aby sadzic, ze istnieje, a nawet kiedys istniec bedzie panstwo idealne. Nie zaprzeczysz jednak, ze roznica miedzy panstwem swieckim (jakim miala byc Polska), a panstwem klerykalnym (jakim juz jest) musi byc zredukowana do minimum w interesie nas wszystkich. Polski Kosciol podstawowych norm moralnych narzucic sobie nie ma zamiaru. Obowiazuja one kazda instytucje i kazdego czlowieka, za wyjatkiem ksiezy, choc podobno zadaniem kazdego ksiedza jest sluzyc wzorem dla calego spoleczenstwa. W Polsce jest przeciwnie: sa oni bezkarni, maja nieograniczona wladze i stoja ponad prawem. Nawet gwalty na dzieciach sa karane wylacznie zeslaniami do innych parafii, jak to malo niegdys miejsce w innych krajach i za co przyszlo Kosciolowi placic po wielu, wielu latach bezkarnosci. Zagrabianie majatkow bez jakiejkolwiek mozliwosci odwolania to cos, co sie w pale nie miesci. Okradanie najbiedniejszych staruszkow spotyka sie z poparciem, a w najlepszym  razie z obojetnoscia spoleczenstwa. Oglupianie malych dzieci mitami stalo sie obowiazkiem i trzeba za to placic. I Ty to akceptujesz ???
Autor: szampans Dodano: 06-02-2010
szampans - do ktosia:
Uwazasz, iz zalegalizowanie zwiazkow jednoplciowych moze zagrozic tradycyjnym malzenstwom. Uwazasz wiec, ze te malzenstwa sa az tak kruche, ze istnienie gdzies, jakiegos zwiazku jednoplciowego stanowi dla nich zagrozenie? Zatem homoseksualisci musza zaplacic za nietrwalosc zwiazkow malzenskich zaniechaniem starania sie o legalizacje ich zwiazkow? Popierasz wieszanie Cygana, kiedy kowal zawinil?
Autor: szampans Dodano: 06-02-2010
ktoś - do szampansa
Powtórzę się - unikajmy skrajnych ocen, emocjonalnych tyrad, a  spróbujmy budować cos poztytywnego tu, gdzie jesteśmy, jak trzeba nawet z mądrym i uczciwym księdzem. Przecież wśród nich, jak w całym społęczeństwie (wkońcu biorą się oni z nas) są rózni ludzie. Pozdrawiam:)
Autor: ktoś Dodano: 06-02-2010
antyniger - ot   1 na 1
Autor, w dyskutowanym artykule zawarł trafne spostrzeżenia. Ci, któży starają się zaprzeczyć prawdziwości tych spostrzeżeń są zwykłymi zaklinaczami węża. Zastanawiam się jakimi tytułami naukowymi, jakim uznanym dorobkiem naukowym (nawet na skalę krajową) mogą poszczycić się ci z zabierających tu głos, którzy twierdzą, że ten prof. Dawkins to on nic nie wie, nic nie rozumie i często nie wie co mówi i co pisze?
Światowe media obiegła bulwersująca informacja, że chrześcijańscy misjonarze amerykańscy porwali 33 haitańskich dzieci. Nie dociekam wszystkich motywów jakie nimi powodowały, ale pewnie otrzymali zlecenie od swojego bóstwa, bo zapewne ma tak zużyte części iż potrzebuje nowych, zamiennych. Zastanawiam się czy czyn ten jest, z ludzkiego punktu widzenia, o chrześcijańskim bóstwie nie wspomnę, niemoralny i czy na podstawie tego jednego przykładu mogę wyciągnąć wniosek, że słudzy KK postępują niemoralnie i czy ja, wyciągając taki wniosek, nie zostanę okrzyknięty jako nie racjonalista, nawiedzonym antykrelykałem, itp. epitetami, które w powyższych wypowiedziach można spotkać? No i oczywiście, że takie wypowiedzi są prymitywne, na poziomie licealnym?
Autor: antyniger Dodano: 06-02-2010
szampans - do ktosia   2 na 2
O to mi wlasnie chodzi, zeby nie stwarzac sytuacji skrajnych. Ja tez znam uczciwych, inteligentnych ksiezy. Niestety, instytucja Kosciola jest tak skonstruowana, ze wlasnie oni nie maja zadnego prawa glosu i to ich Kosciol uwaza za osoby niebezpieczne, lub malo wartosciowe. To ich opinie utwierdzily mnie w przekonaniu, ze Kosciol jest juz instytucja niemoralna az do szpiku kosci.
Glownym miernikiem ich wartosci sa sumy pieniedzy wysylane biskupowi. Musza powtarzac z ambony wylacznie to, co im Kosciol nakazuje. Tu nie ma mowy o mysleniu i nie ma mowy o uczciwosci. Sporadyczne akty pomocy najbiedniejszym (jak zbiorki wsrod wiernych) sa zawsze naglasniane, zas dzialalnosc przestepcza skrzetnie ukrywana. 
Autor: szampans Dodano: 06-02-2010
damian005 - Kłamstwa w artykule
Autor pisze w ostatnim zdaniu, że ma prawo pisać o Kościele to co myśli i ma takie prawo, tylko dlaczego autor nie pisze swoich opinii tylko jakieś nie wiadomo skąd wzięte bzdury.

Przykład: autor pisze że grzech i spowiedź to BEZ WĄTPIENIA największe skarby Kościoła. Grzech nie jest żadnym skarbem natomiast największym skarbem w Kościele jest Bóg i spotkanie z nim w sakramentach (szczególnie w komunii).

Autor pisze, że datki na Kościół to nic innego, jak sprzedaż odpustów, co jest oczywiście bzdurą. O odpustach można poczytać tutaj: www.brewiarz.katolik.pl/czytelnia/odpusty.php3 . Nic tam nie znajdziecie o tym, żeby za jakikolwiek odpust trzeba było coś płacić.

Autor pisze, że Kościół będzie jeździł po homoseksualistach jak po burych sukach, co jest nieprawdą bo Kościół nie potępia ludzi tylko to co robią, jeśli jest złe. W sprawie homoseksualistów odsyłam tutaj: zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/8438f zwłaszcza do II części.

W tym artykule mógłbym znaleźć
jeszcze dużo więcej podobnych kłamstw. Dziwi mnie więc fakt, że na portalu, który (jak
mogłoby się wydawać) promuje racjonalne myślenie w poważnym (jak mogłoby
się wydawać) artykule można wyczytać tyle kłamstw i insynuacji.
Autor: damian005  Dodano: 07-05-2013

Pokazuj komentarze od najnowszego

« Wróć do strony
Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365