Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Złota myśl Racjonalisty:
"Mity religijne ze względów zasadniczych nie mają dla mnie znaczenia, choćby dlatego, że mity różnych religii przeczą sobie wzajemnie. Jest przecież czystym przypadkiem, że urodziłem się tutaj, w Europie, a nie w Azji, a od tego przecież nie powinno zależeć, co jest prawdą, a więc i to, w co mam wierzyć. Mogę przecież wierzyć tylko w to, co jest prawdziwe."
Dodaj swój komentarz… Epic - . -1 na 1 Epikur RULEZZZZ!!!11
Autor: Epic Dodano: 22-07-2010
Reklama
Rufus Odpowiadając na pytanie kończące wypowiedź autora: Nic by się nie stało! A raczej stałoby się to co się stało: żaden Jezus Chrystus nie przyszedł i nie umarł na krzyżu więc go wymyślono i dalej potoczyło się tak jakby przyszedł.
Autor:
Rufus Dodano:
22-07-2010 maryo11 - Do P.Adriana 3 na 3 Historyczność Jezusa nie jest jednoznaczna , to na początek (Kol.Rufus już o tym wspomniał). Zestawienie tych dwu postaci - przyznam karkołomne .Pogdybajmy zatem, co by było gdyby:....nie pojawia się katolicyzm (chrześcijanizm), może też i islam nie ma pożywki aby powstać ?Nie ma krucjat ,wojen religijnych ,mieszkańcy obu Ameryk nie są wyżynani ,nie ma inkwizycji ,nie płoną stosy ,nauka w każdej dziedzinie rozwija się bez religijnego knebla . Kobiety dużo prędzej uzyskują równouprawnienie i np.taka Maria Skłodowska pojawia się kilka,kilkanaście wieków wcześniej ?Nie ma islamskich terrorystów i pedofilii w Krk - no bo nie ma kościoła i księży . Zamiast kościołów ,synagog czy minaretów budowane są: szkoły i uniwersytety .Miejscowe religie zostają mitami : u nas o Światowidzie ,w Europie północnej druidzi funkcjonują w lokalnych skansenach ;-)Przyznajmy - piękna wizja ?Utopijna - ale piękna ! ;-) Saluto
kognitywista - alternatywa ? "Sokrates – rewolucjonista czy mędrzec?" Towarzysz Uljanow był ponoć i jednym i drugim ...
niezwyciezony - Do maryo11 -1 na 1 Rzeczywiście, piękna wizja. W tekście nie chodziło mi jednak o historyczność czy niehistoryczność Jezusa, ale Jego postać jako element kultury. Niezależnie czy istniał, czy nie postać ta wywarła jednak spory wpływ na historię. Pamiętać należy, że istnienie Sokratesa także jest problematyczne i nie wiadomo do końca czy nie był on jedynie fantazją Platona. Zatem powinien postawić Pan także pytanie i o jego historyczność. Postać Sokratesa wniosła bardzo dużo do filozofii i swoim pytaniem chcialem podkreslic jego rolę. Dalsze gdybanie jest oczywiście uprawnione i sam mógłbym je w tekście przeprowadzić. Myślę jednak, że na dłuższą metę jest bezcelowe i trąci infantylnością. Pozdrawiam, autor.
michpon - maryo11 "Nie ma krucjat ,wojen religijnych ,mieszkańcy obu Ameryk nie są wyżynani ,nie ma inkwizycji ,nie płoną stosy ,nauka w każdej dziedzinie rozwija się bez religijnego knebla . Kobiety dużo prędzej uzyskują równouprawnienie i np.taka Maria Skłodowska pojawia się kilka,kilkanaście wieków wcześniej ?Nie ma islamskich terrorystów i pedofilii w Krk" No cóż, to nie jest takie pewne. Raczej ugruntowałby się jakiś inny kult (kulty) z odpowiednią grupą kapłańską. Może Mitraizm? Może kult Izydy? Może jeszcze coś innego. Lepiej pewnie by nie było, bo "miłuj bliźniego swego .." jednak czasami działało i działa. Jezus Jezusem, a zhierarchizowane chrześcijaństwo i struktury kościelne wpasowało się wyśmienicie w w Imperium u szczytu rozwoju, a potem chylące się ku upadkowi. Zawsze była to jakaś zachęta/siła jednocząca barbarzyńskie plemiona zainteresowane łupieniem Rzymu. Bez JCh wędrówka ludow i upadek IR też zapewne by się dokonało, ale może jednak konsekwencje byłyby znacznie gorsze?
Autor: michpon Dodano: 22-07-2010
logik - ... wywracanie kota do góry ogonem 0 na 2 Można się posikać ze śmiechu: "...możemy przypisać Sokratesowi dwa ulepszenia w nauce, a mianowicie wnioskowanie dedukcyjne ..." Filozoficzna działalność S., tak zwany dialog Sokratejski, polegał dokładnie na tym, że S. każdemu rozmówcy / na dowolny temat wykazywał publicznie, że metoda wnioskowania dedukcyjnego (uprawiał ją np Protagoras) nieuchronnie prowadzi do sprzeczności ... obecnie to ma nazwę twierdzenia G. To by było na tyle. Zostało mi sporo miejsca, więc dygresja: Jezus nie stworzył podwalin chrześcijaństwa. Każde przypisane mu logos jest poświadczane w źródłach z XXX lat przed Chrystusem, także to "miłuj bliźniego swego" i "miłujcie nieprzyjacioły wasze". Organizacyjnie i doktrynalnie rozpoczął to dzieło Szaweł z Tarsu, potem byli inni. Podobnie: Marks nie jest twórcą marksizmu, ba póki żył, otwarcie nie przyznawał się do tego nurtu filozofii ... być może, gdyby Piłsudski nie udaremnił powstania UE w 1920 roku pod egidą niemieckiej SPD, to nazwisko Marks byłoby znane tylko bardzo drobiazgowych historykom filozofii ...
Autor: logik Dodano: 23-07-2010
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama