Dodaj swój komentarz… Teklon - Mrzonki a Bóg 1 na 1 Jest takie stare powiedzenie, że jak Bóg chce kogoś ukarać, to mu odbiera rozum. To co się dzieje na świecie jest dowodem istnienia boga, nie wiem jakiego (może stworzonego przez ludzkie "chciejstwo"). Ludzie bardzo potrzebowali boga, na którego przerzucaliby odpowiedzialność za swoją głupotę lub nieodpowiedzialność. Problemem jest jak znaleźć sensowne wyjście z tego ślepego zaułka ludzkiego rozwoju. Czy demokracja to najlepszy system społeczny? Chyba tak, jednak nie w istniejącej postaci. Moim zdaniem powinny być nakreślone wyraźne granice. Nie może funkcjonować zasada, że co nie jest zabronione prawem, to jest dozwolone. Rozwój techniki i technologii za bardzo wyprzedził rozwój cywilizacyjny. Ale wszystko da się jeszcze naprawić.
Autor:
Teklon Dodano:
20-10-2011 Reklama
ratus - wszyscy i nikt 2 na 2 Jeśli winni są wszyscy, to znaczy, że nie jest winny nikt. A właściwie - nikt osobowy. Winna jest entropia, w tym wypadku - takie samoskomplikowanie systemu (ekonomicznego, socjalnego), które powoduje, że nikt nie jest w stanie go kontrolować i nad nim panować, wydawane polecenia są ze sobą sprzeczne, kontrolerzy tylko udają, że wiedzą, co robią. To jest jeden z powodów, dla których odradzają się ruchy fundamentalistyczno-religijne. Religie cechuje bowiem korzystna prostota: Za wszystko odpowiedzialny jest Bóg i niech on się martwi! Show must go on!
Autor:
ratus Dodano:
20-10-2011 hazy - aaa 1 na 1 "Czyżby bankierzy wszystkich krajów, byli aż tak głupi w swej chciwości, że gotowi są wszystkich utopić, i potem żyć w wyludnionym świecie?" Szczerz mówiąc to tak, polecam książkę "Cityboy" napisaną przez pana co pracował w tej branży, oczywiście jest trochę podkoloryzowana ale z grubsza dobrze opisuje to środowisko. A rządzący to akurat największe matoły, wystarczy sobie przypomnieć ustawę o lekach, w której jest napisane, że leki nie muszą leczyć.
Autor:
hazy Dodano:
19-10-2011 Anna Salman 2 na 2 Podobnie, jak niektórzy z moich przedmówców nie mam zamiaru dzielić odpowiedzialności z garstką cwaniaków, mieniących się "elitą świata". Pamiętam początki nowego ustroju, pamiętam entuzjazm społeczny, nie przypominam sobie natomiast, aby ktokolwiek liczył na cud, czy na jakieś 100 mln. Wręcz przeciwnie - ludzie wyśmiewali takie pomysły zawinęli rękawy i ciężko pracowali, podnosili kwalifikacje, brali lichwiarskie kredyty na działalność gospodarczą. Jeżeli zawinili to wiarą, że "oszczędnością i pracą ludzie się bogacą". Dopiero gdy "mgła smoleńska" opadła okazało się, że jest garstka rzeczywistych beneficjentów transformacji, a obok rzesze pokrzywdzonych i wykorzystanych. Każdy, kto wcześniej podjął choćby próbę krytyki, nazywany był (post)komuchem. Hydraulik jako symbol? Tak, bo rzeczywista przydatność społeczna zawodu okazuje się w takich momentach, jak strajk śmieciarzy w Neapolu. Kto by się przejął strajkiem ekspertów ds marketingu i reklamy? Może ci, co likwidowali szkoły zawodowe. Na czym ta nowa, tym razem prawdziwa i rzeczywista, demokracja ma polegać? O tym pisano już w latach 80-tych - wystarczy poczytać. Współczesna agora? Jest nią internet i właśnie z nim wiązano nadzieje na wprowadzenie demokracji uczestniczącej.
brzezińska43 3 na 3 Dobrze jest dowiedzieć się, że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za kryzys.Chcialbym zapytać, kto podejmowal decyzje o wykorzystaniu funduszy w Grecji, kto wymyślil "instrumenty pochodne", kto mnożyl pieniądze stosując "kreatywną rachunkowość", kto rozdawal na praswo i lewo kredyty, korzystając z nieistniejących, bo "kreatywnych" pieniędzy.Ci, którzy dali się nabrać na takie kredyty nie byli raczej ekonomistami, greccy beneficjenci funduszy też nie.Kto podejmowal decyzje o umożliwieniu rozdawnictwa nieistniejących faktycznie, bo tylko księgowo funduszy?Wtedy pogadamy o utopiach. Podobnie jak Poltiser nie mialem na to wszystko wplywu, więc nie czuję się odpowiedzialny.Pozdrowienia dla Medoffa.
Poltiser - Rozmydlenie problemu 4 na 4 Ma Pan wiele trafnych spostrzeżeń. To co mnie osobiście razi, jest to iście chrześcijańska wola zdjęcia piętna winy ze złodziei i rozłożenia jej na nas wszystkich. Uprzedzam z góry, nie czuję się winny. Tak jak nie ma systemu idealnego, tak obecny psuty jest ustawicznie przez skorumpowanych złodziei i kombinatorów. I trzeba o nich i o tym co robią mówić głośno. Wielu bankierów, polityków i ekonomistów już odpowiedziało za swoje (Enron), inni czekają w kolejce... Czy uwolni nas to od konsekwencji? Podejrzewam, że nie. Czy można uniknąć kryzysowych sytuacji na świecie? Na pewno nie, nie w obecnych zanarchizowanych warunkach. Czy Wszechmogący Rynek sam się wyreguluje? Wątpię, ma zbyt wielu interesownych "pomagierów". Jak Soros ładnie to ujął, im więcej swobody na rynku, tym wyższa hossa, ale tym głębszy kryzys. Wiek XX to wiek Siknera, Nasha, Hitlera, Stalina, Mao i innych zasłużonych na polu eksperymentów społecznych, ekonomicznych, naukowych, etnicznych i ideowych, z religijnymi włącznie. Kogo za to wszystko winić? Nie sądzę, żeby odpowiedź na tak postawione pytanie była możliwa. Wiem jedno, jak o czymś decyduję sam, to się uczę, bo widzę jak mi wychodzi. Jak za mnie decydują inni to jestem sfrustrowany i zły. Współczuję oburzonym, mam nadzieję, że jednak jest inna droga ;-)
Appenzeller - Ciekawe pytanie 1 na 1 Jakiej demokracji oczekują "oburzeni"? Żyją oni w czasach, w których demokrację sprowadzono do "wolnych wyborów", a "wolny wybór" jest taki, jak z Fordem T. Można wybrać dowolny kolor, pod warunkiem, że jest to czarny. Pewnie o to im chodzi. Wspomniał kiedyś Clarence Darrow, że w USA mają najlepszego prezydenta, jakiego można sobie kupić. Może i o to im chodzi? Dyktafonie - mogę się w tym kawałku z autorem nie zgodzić? Bo artykuł jest bardzo prawdziwy, ale prawda jest jak d... Każdy ma własną.
DyktaFon - Artykuł b. prawdziwy Gratuluję autorowi spostrzegawczości, ale i odwagi. Zaraz pewnie odezwą się przeciwnicy tego, co zebrano i opisano w tym artykule :) Trzymam kciuki.
romaro 3 na 3 "Miało być po nowemu, wyszło jak zawsze" - to "zawsze" do jakiego okresu dziejów się odnosi? Pytam, bo dalej Pan pisze, że "ta zasada dotyczy każdego systemu społecznego i politycznego". Załóżmy, że ma Pan na myśli Polskę po 1945 roku, to to "zawsze" i "każdego systemu" dziwnie brzmi, Rozumiem: to trzecie życzenie to mrzonka, tylko nie rozumiem, czy według pana dlatego tak jest, bo człowiek tak ogólnie jest do d..., czy tylko Polak? "Miało być po nowemu, wyszło jak zawsze, ta zasada dotyczy każdego systemu społecznego i politycznego" Nie mamy systemu niewolniczego. Ludzie jednak są postępowi.
Autor:
romaro Dodano:
18-10-2011 Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama