Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… coreless 2 na 2 Przypomina mi się pewien dokument o tym, że pustynia Negew jest jednym z największych bogactw Izraela, dzięki słońcu i turystyce. Jak widać, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Reklama
Jacholek - komandor 3 na 3 Wyrazy podziwu dla rozsadku komandora marynarki wojennej. Szokujaca rozrzutnosc ropy ktora powinna byc wspolnym bogactwem calej ludnosci Ziemi. Tymczasem jedni buduja sobie sztuczne centra sportow zimowych na pustyni a inni pokonuja pieszo kilometry by nabrac do zbiornika odrobine pitnej wody. Sic transit gloria mundi !
mb_q 1 na 1 Akurat produkcja ogniw słonecznych wymaga gigantycznej ilości słodkiej wody (i nie jest to jednorazowy wydatek, bo ogniwa się zużywają), więc jest raczej wątpliwe żeby biznes z ich produkcją mógł się rozkręcić w Arabii Saudyjskiej... Chyba oczywiście że się ograniczą do know-how.
Autor:
mb_q Dodano:
06-11-2011 coreless - @ mb_q 7 na 7 Elektrownie wykorzystujące energię promieniowania słonecznego nie działają jedynie w oparciu o ogniwa słoneczne. Powstają słoneczne wieże, kominy i rynny, wykorzystujące proste zjawiska optyczne, takie jak skupianie światła za pomocą luster, a także ruch ciepłego powietrza, różnice temperatur i ciśnienia. Oto przykład:
www.abb.pl/cawp(*)d7fa35462c12573bb00437ee3.aspx Ciepła z energii słonecznej można zmagazynować tak wiele, że elektrownia jest w stanie funkcjonować jeszcze wiele godzin po zapadnięciu zmroku.
Jacek Tabisz 4 na 6 Bardzo fajny, racjonalny esej. Mam nadzieję, że mieszkańcy Arabii Saudyjskiej zaczną powoli myśleć o swoim bogactwie i nieszczęściu jakim jest ogromna ilość światła słonecznego. Oczywiście trudno jest wprowadzać zmiany, w które najpierw trzeba wiele zainwestować (samodzielny, saudyjski przemysł słoneczny), zaś zwrócą się dopiero po dłuższym czasie... Ciekaw jestem, czy używanie słonej wody jest rzeczywiście absolutnie niemożliwe w trakcie produkcji paneli słonecznych, czy też nikt odpowiednio starannie nie próbował... Mam też nadzieję, że nikt nie nazwie autora powyższego eseju ekoterrorystą... ;-) Arabia Saudyjska jest w tej ciekawej sytuacji, iż bardzo szybko może dwukrotnie zwiększyć potencjał intelektualny i kreatywność zamieszkującej kraj ludności. Starczy, iż odchodząc od islamu jak daleko się da, przywróci wolność kobietom, dziewczynom i dziewczynkom...
coreless - Wielki nieobecny 8 na 8 Wielkim nieobecnym artykułu, przemilczanym zapewne nie bez powodu, jest silne lobby paliwowe. Nie łudźmy się - rozwój zielonej technologii, niezależnej od ropy i gazu, niejednemu spędza sen z powiek. W takim samym stopniu dotyczy to np. USA, jak Arabii Saudyjskiej. Z wiadomych względów autor nie mógł o tym wspomnieć - naraziłby się potężnym i wpływowym, od których zależy również to, że może zabawiać się w publicystykę.
RadRado 2 na 2 Na razie wolą inwestować w meczety w całej Europie. Ciekawe czy przyniesie im to jakieś zyski.
mb_q - @coreless Jasne; problem w tym że to jeszcze w sumie prototypowa technologia, dlatego wchodzi w tą drogę inwestowania we własny know-how zamiast po prostu "kupmy licencję i produkujmy ogniwa". Co do samego ciepła to Arabia Saudyjska ma jeszcze duże różnice temperatury między dniem a nocą -- możliwe że działającej na to elektrowni nie trzeba by nawet za bardzo dogrzewać lustrami.
Autor:
mb_q Dodano:
07-11-2011 Teklon - Muszą sami Przypomniała mi się przypowiastka: "bogobojny Arab dojechał na wielbłądzie do gospody, poszedł do środka coś zjeść. Jak wyszedł zobaczył, że nie ma wielbłąda. Zgłasza pretensje do Allaha - ja taki jestem pobożny a Ty pozwoliłeś, żeby zaginął mój wielbłąd. Głos z nieba odpowiedział - mogłeś go chociaż uwiązać! Arabowie dostali 2 wielkie źródła energii, jedno eksploatują a na drugie tylko narzekają. Oby pierwsze źródło nie wyschło zanim zabiorą się za eksploatację bardziej ekologicznego źródła energii.
Autor:
Teklon Dodano:
07-11-2011 emilpromil Z energią słoneczną jest taki problem że szczyt poboru energii wypada po zachodzie słońca, więc elektrownia + system baterii mogą wyjść drożej niż elektrownia gazowa. A wszędzie tam gdzie jest ropa jest też gaz tani jak barszcz, ba nawet traktowany jako odpad.
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez Facebook lub OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama