Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Błaszczak - Sedno sprawy Autor trafił w sedno sprawy i za przykładem pisarza Grahama Greene'a, zasłużył na najwyższą nagrodę. Z mojej strony - wielki szacunek. Rezime:Jaki pan - taki kram, jaki bóg - taka religia.Jakie chrześcijaństwo - taka cywilizacja.ltwa
Reklama
Lucjan Ferus - eduardeessie Dziękuję za poleconą pozycję; czytałem ją dawno temu, na szczęście nie zatrzymałem się na tej wiedzy. Myślę, że niezbyt trafnie odczytała Pani moje intencje. Owszem, potrzebne jest to nader ważne uzupełnienie, ale innego rodzaju. Otóż w swoich tekstach – wbrew pozorom – nie krytykuję Boga jako takiego (musiałbym w niego wierzyć), lecz prawdziwych autorów jego paradoksalnego wizerunku – kapłanów, teologów. To, że jego wizerunek może wydawać się absurdalny, to wyłącznie ich zasługa. Ja tylko staram się uświadomić czytelnikom, kto i dlaczego jest twórcą naszych „bogów”, a najlepiej to widać kiedy wyeksponuje się i zestawi w całość owe prawdy „objawione”. Co do tych innych kwestii poruszonych nie dość ściśle; niejednokrotnie przytaczałem je w innych tekstach i to bardziej szczegółowo, nie chcę się więc powtarzać. Wolałbym pozostać na wrażeniu zrozumienia,.. ale można i tak. Pozdrawiam
eduardeessa Głównie chodzi panu o to, że Bogu grzech jest na rękę, bo wtedy może się pokazać. Jakkolwiek trywialne jest to ujęcie, jest ono w części prawdziwe, lecz wymaga pewnego nader ważnego uzupełnienia, bez którego faktycznie Bóg może wydawać się dziwny. Otóż Adamem i Ewą jest każdy z nas, kiedy staje przed różnymi "zakazanymi owocami". Wydaje się, że nawet najbardziej zdemoralizowany człowiek nie zerwał ich wszystkich, dlatego może ów osobnik przewidzieć, co się stanie, gdy zerwie kolejne. Może zobaczy wtedy swoją "nagość" ,"nędzę", która skłoni go do zbliżenia się do Boga. Szczegółowo na ten temat pisał Pascal w Myślach - polecam. Porusza pan też inne kwestie nie dość ściśle, co rzeczywiście sprawia wrażenie absurdu, lecz na tym wrażeniu poprzestańmy.
jednorożec - A co z Duchem i kto go reprezentuje? Jako zadeklarowany zwolennik duchizmu ( o czym już pisałem w komentarzach) domagam się wręcz posadzenia symbolicznego gołębia na belce poprzecznej. Gołąb, cielec i baran ot trójca jak się patrzy, którą miłować Jezus nakazał. Chwała sodomitom!
mieczysławski - psychiczne tortury wierzacego Silna wiara powoduje dychotomię i zaburzenia psychczne. Mam odczucie, że wielu chodzących do kościoła podchodzi z dużym dystansem emocjonalnym. Obojętność dla gorliwego chrześcijanina jest najgorszą cechą. Ukrzyżowany Jezus ma wzbudzać poczucie winy, w czasie świąt zmartwychwstania wolno cieszyć się życiem, później jest kamieniowanie św. Szczepana i powrót do ponurych rozmyślań.W Toruniu w kościele Jakuba jest Jezus ukrzyżowany do Drzewa Życia i śpiewa się "słodkie drzewo, słodkie gwoździe i słodki ciężar noszące...".
romaro Prędzej boga pozwoliliby panu dopracować niż symbol.
Autor:
romaro Dodano:
01-12-2011 Rafał Poniecki 3 na 3 Mozna by jeszcze w ramach aplikowania logiki do religii wspomniec dwa powiedzenia-przyslowia, co to sa madroscia narodu: "Bog dal, Bog wzial" oraz "Ten kto daje i odbiera, ten sie w piekle poniewiera". No to gdzie ten Bog sie znajduje?
Jacholek - logika 4 na 6 No coz, aplikowanie logiki do jakiejkolwiek religii prowadzi nieuchronnie do absurdow, chyba ze jest to "logika teologiczna". Doskonaly temat do cwiczen umyslowych z tejze logiki jak i wspomnianej wyzej etyki. Przy okazji gratulacje dla autora za pomyslowy, syntetyczny symbol zastepczy dla krzyza.
Adam Wojtkiewicz - świetne! 4 na 4 Ten tekst powinien być lekturą obowiązkową na lekcjach religioznawstwa i etyki. Nie znalazłem lepszego obnażenia absurdu chrześcijaństwa.
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama